piątek, 13 września 2019

Post wymuszony PiS-Polską Kaczyńskiego

„Obojętność to paraliż duszy” 
/Antoni Czechow/
Polska AD 2019 to OJCZYZNA...
tyle, że popeerelowsko-katolicka
/Józef K./

Wymuszony post? W pewien sposób, tak.
Nie piszę niczego na zamówienie. Nigdy nie pisałem dla zarobku, lub innych korzyści osobistych. Nie jestem widać na takim poziomie pisarskim, żeby ktoś chciał skorzystać z moich zasobów intelektualnych i usług słowa.

Moje pisanie i publikowanie jest całkowicie dowolne, samotrzecie, czyli ja, duch czasu i genius loci. Jeśli ktoś zredukuje mnie do samowtóra, nie będę się gniewać, nie potrafię. Mogę nawet podpowiedzieć jeszcze samoczwarta, ja-droga-prawda-życie. Ale samopięt – to już by była chyba przesada.

Kładę się spać, śpię w najlepsze, budzę się, poleżę jeszcze trochę – myśli chodzą po głowie. Wstaję i – cóż robić – piszę. Jakbym myśli w pazłotka owijał. Ponieważ jednak jestem monotonny (samo-…jakiś), czasem mam wielkie opory. Czuję oddech niechęci Waszej. Więc czasem bronię się, krócej, dłużej – co jest stanem bardzo nieprzyjemnym.

Usprawiedliwiam się? To znaczy moje lenistwo? Rzadko. Raczej wyjaśniam. TAK JEST – a pisanie bierze się z tego, co jest! Myślenie z tego się bierze, jeśli ktoś w ogóle próbuje myśleć. Mózg i cała człowieczo-osobowa całość musi mieć co przerabiać swoim cudownym osobowo-osobistym urządzeniem. Wzdragam się przed użyciem słowa maszyneria. Może byłoby użycie tego słowa usprawiedliwione, gdyby nie ten czynnik „osobowo-…”, który staram się bardzo-bardzo często używać. Nic z niczego się nie bierze, przynajmniej w życiu myślącego człowieka (z gatunku homo sapiens sapiens). Gdyby brało się z niczego, nie wiedziałbym, w którym miejscu tu to wkleić.

Samo-drugi, samo-trzeci, osobny świat i tak dalej, dalej.

Wracając do dzisiaj i tu i teraz – czyli – jest piątek 13 września 2019, godzina 9.54 (odczytana z komputera, wiec jakoś zbliżona do czasu atomowego).
Więc dlaczego dzisiaj piszę?
Bo jedna z myśli porannych nie chciała, ani rusz, mnie opuścić. Mówiłem – jej i sobie – idź sobie. Nie chcę znów kogoś urazić, obrazić, dotknąć itd. Mam tego już po same dziurki w nosie. Myśl odejść ani myślała. Znacie takie utrapione stany? Co wtedy robicie? Może mnie ktoś nauczy?

Na razie nikt mnie nie nauczył, jak nie myśleć swoimi myślami. A co jeszcze gorsze – jak ich nie zapisywać. No a zapisanych – nie publikować. Cóż biedny ja, Józef K. mam począć ze sobą i tymi kilkoma myślami, co nie nowe? Czy Tomasz Mann miał nie przeżywać tego, co przeżywał w wojnę i nie pisać o swoich Niemczech, nazistowskich w tamtym czasie?

Czy Cyprian Norwid miał nie przeżywać i nie opisać tego, co przeżył na okręcie w czasie burzy?
A ja – mojej Ojczyzny, współkształtowanej przeze mnie myślą, czynem, słowem w gminie Strachówka?? Gmina jest miniaturką Ojczyzny, wielkiej Ojcowizny naszej polskiej. Ale żaden kraj nie jest samotrzeć. Jest częścią ukochaną ukochanej Całości w Jedności. W rodzinie ludów i narodów, języków i kultur. Co także Norwid opowiedział przepięknie i wprost.

Wiem, że piszę zuchwale. Drażnię jeszcze bardziej moich współmieszkańców, współ-obywateli, odwoływaniem do tak wielkich postaci z dziejów i kultury Człowieka na Ziemi. Ale cóż. Oni mnie tak ukształtowali, współodczuwania uczyli, współ-człowieczeństwa, współ-kultury słowa i dialogu. Basta. Non abbiate paura!

Myśl, z którą na poduszce leżałem, w Annopolskim Naszym Sanktuarium MBA, w Rzeczpospolitej Norwidowskiej i z którą wstałem, bo dłużej się leżeć nie dało… I dłużej jej odpędzać nie mogłem… usiadłem i zapisałem, jako „świat według Kaczyńskiego”. A publikując szukałem słów odniesień i dedykacji do kultury i osób-autorów. Znalazłem profesora Pawła Śpiewaka i jego seminarium o Kaczyńskim na Uniwersytecie Warszawskim. Teraz rozumiecie, dlaczego przełamałem opory, usiadłem, napisałem i publikuję? (a propos nasuwa się wczorajszy tekst, i cóż, że znów mój pt. „prawda-kultura-polityka”. Tak to działa, polityka jest na końcu, oby zawsze tylko szarym.)

Wraz z dedykacją osobową i seminarium na uniwersytecie poznałem dobitnie, usłyszałem dogłębnie nakaz „siądź i pisz”. A nawet „publikuj i rozsyłaj”. Pod koniec pisania wiedziałem, że nie tylko do profesora Śpiewaka, który tak jak ja-niegodny, pokochał Tomasza Manna, ale do wciąż rozszerzających się kręgów kultury społeczeństwa obywatelskiego (spersonalizowanego, nie zglajszlachtowanego partyjnie), przez Siedlce, po Lublin (KUL), aż po „Kulturę-Media-Teologię” przy UKSW.

A gdzie w tym wszystkim jest Annopol i gmina Strachówka, moje tu i teraz?
Moja gmina jest cząstką Ojczyzny. Mówi się ‘mała i wielka Ojczyzna’, znaczy – Ojcowizna. Papież-Polak poszedł jeszcze dalej i wykrzyczał nam w Kielcach (1991) napomnienie, które „płynęło z serca, spontanicznie. Były w nich zawarte ból i nadzieja, że Polacy nie roztrwonią nagle czegoś, za co tylu z nich cierpiało, było internowanych i katowanych na esbeckich „ścieżkach zdrowia”. Mówił wówczas (tłumacząc czwarte przykazanie Dekalogu): „’Oto matka moja i moi bracia’. Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! Łatwo jest zniszczyć, trudniej odbudować. Zbyt długo niszczono! Trzeba intensywnie odbudowywać! Nie można dalej lekkomyślnie niszczyć!”. Cytuję za księdzem-dziennikarzem, wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym w Siedlcach Pawłem Siedlanowskim, z jego tekstu zamieszczonego w „Echo Katolickie 43/2015”.

Antoni Czechow pisał: „Obojętność to paraliż duszy”. Ten paraliż dziś widać. (op. cit.). Ja doświadczam tego paraliżującego przemilczania dzień-w-dzień, w gminie, parafii, czyli w nieobywatelskim i niekatolickim społeczeństwie. Oczywiście - z pozorami obywatelskości i katolickości? Rozwinięcie tegoż zasługuje na odrębny tekst.

Was-nas też powinno boleć!
Mija 30 lat od pierwszych wolnych (częściowo) wyborów. Wczoraj minęło tyleż od powołania Rządu Tadeusza Mazowieckiego. Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty na jego grobie w pięknych podwarszawskich Laskach (przed laty azylu polskiej katolickiej inteligencji). Prezydent  przyklęknął nawet na jedno kolano. W PiS-mediach narodowych i oficjalnej propagandzie nadal króluje opluwanie WIELKIEGO ROKU 1989, jako współczesnego „zaplutego karła reakcji”. W rzeczywistości – wielkiego, aż po wymiar globalno-teologiczny! Myśląca Polka i Polak nie są w stanie zrozumieć tego mentalnego rozwarstwienia-chaosu (?), a raczej ciemności (!) - choć ciemność "bezmyślenia" w kraju/społeczeństwie popeerelowsko-katolickim jest cechą diagnostyczną. Istotowo-konstytutywną?!

Dziś niewola stała się niewidzialna
Tadeusz Konwicki w „Kompleksie Polski” (1977 r.) napisał - „Dziś niewola stała się niewidzialna… Dawniej zniewolonym przysługiwało prawo krzyku. Dziś niewolnikom zapewnia się prawo milczenia, niemoty. Krzyk przynosił ulgę, krzepił zdrowie, jak noworodkowi, hartował na przyszłość. Milczenie, niemota degenerują duszę, zabijają. Dawniej zniewolony, kiedy odzyskiwał wolność, mógł bez przeszkód włączyć się do wielkiej rodziny narodów wolnych. Dziś, przypadkiem uwolniony, nie będzie już zdatny do życia. Sam zginie od jadów, które zgromadził w sobie podczas czarnej nocy ubezwłasnowolnienia”. (cyt. za ks. PS z KUL-Siedlec, od którego zapożyczyłem wytłuszczone śród-tytuły, op.cit.)

Wczoraj w ukośniki wpisałem złowrogie słowa „i gmina cyrk z oświaty dziś robi”. Moja gmina, moja cząstka Polskiej Ojczyzny, jeszcze samorządno-samorządowej. Cyrkiem nazywam SKANDAL jaki zrobiły urzędniczki gminne w trakcie posiedzenia Rady Pedagogicznej szkoły im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej i jaki trwa w majestacie władzy gminnej względem i w ramach procesu wytoczonego Dyrektorce szkoły przez byłą pracownicę.
Przerażająca większość moich współmieszkańców (obywateli?) uważa, że nie trzeba wszystkiego ujawniać w przestrzeni publicznej - prowadząc dialog o wszystkim, co nas stanowi, a jeśli jest możliwość, to i prowadzić seminaria poznawcze w kulturze otwartości, czyli kulturze rozumnego człowieka na ziemi. Dzisiaj mamy możliwości, jakich nigdy dotąd ludzkość nie miała.

PRAWDĘ TRZEBA OBJAWIAĆ!
SPRAWY PUBLICZNE NAGŁĄŚNIAĆ!
NAJDALEJ NAJSZERZEJ...
TO PRAW MYCH KSIĘGA!

Przed tyranią schematów, uprzedzeń, tradycji własnych (lokalnych i narodowych) ograniczeń i dziedziczenia wręcz ustrojowego broni tylko PRAWDA poznawana i ujawniana publicznie. Także tego ostatniego skandalu w małej gminie w Powiecie Wołomińskim (Ziemi Norwida i Cudu nad Wisłą) nie wolno zostawić do rozgrywania na poziomie urzędniczej biurokracji i zakulisowych ludzi złej woli! TYLKO PRAWDA WYZWALA - OBIEKTYWIZACJA - WYJŚCIE NA ŚWIATŁO DZIENNE Z "TAJNI I WŁĄDZY CIEMNOŚCI" (FATALNEGO PRZEMILCZANIA I POUFNEJ/KONFIDENCJALNEJ MENTALNOŚCI po PRL).

Skandal jest większy, skoro religia jest częścią życia szkoły, a proboszcz członkiem Rady Pedagogicznej i całej wspólnoty szkolnej (parafialno-gminnej…). TEN WYMIAR NASZEGO ŻYCIA W POLSCE UMKNĄŁ WŁADCOM NASZYM. Nie rozumieją, że „co Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozrywa”, nie dotyczy tylko małżeństwa. Milczą, bo oślepił ich blask bijący (nomen-omen!) od Kaczyńskiego Jarosława prezesa-głosiciela-wyznawcy sojuszu ołtarza z tronem?! Dla mnie to oczywista oczywistość.

Odepchnięcie dialogu i w efekcie możliwości powstania wspólnoty osób myślących w kulturze współczesnego świata prowadzi do piekła. Ot i teologia 2019.pl. Nie tylko filozofia. Nie tylko kultura, ale i władza rozumności naszego – wyróżnionego w Kosmosie - gatunku.

Nie tak miało być, od początku najnowszej WOLNOŚCI. W naszej Strachowskiej Gminie - na zawsze już norwidowksiejktóra wonczas nie znała powiązań z IV Wieszczem Narodowym i Sobieskimi (Konstytucją 3 Maja), kładłem-kładliśmy podwaliny samorządnej wspólnoty. W której tzw. władza gminna ma służyć. W której urząd i urzędnicy są DLA MIESZKAŃCÓW i mają do każdej załatwianej sprawy podchodzić tak, jakby petent-interesant-wspólmieszkaniec-obywatel był ich najukochańszym członkiem rodziny. Polskość brałem i biorę tęczą zachwytu od Zenitu Wszechdoskonałości dziejów. Od 3 Maja 1981 (założenie Solidarności w Strachówce) pytam o "duszę narodu" i rozpoznają ją po czynach-  966, 1410... 1683, 1920, 1944,1 980/81, 1989. Kto ciekaw historycznych źródeł znajdzie wm oim "Ziarnie Solidarnosci', albo jeszcze w szerszym ujęciu w książce "O miłości do Annopola, Strachówki, Polski i Kościoła".

Odrosła hydra (hydrze głowy?). Znów urzędnik uważa się za coś-kogoś ważniejszego. A co z nich, którzy mają służyć obsługą księgowo-administracyjną szkołom, uważają się za starych peerelowskich kierowników tychże szkół. Hulaj dusza, diabła nie ma!
JEST – zajrzyjcie głębiej w historię gminy (polskiej gminy), polskiego patriotyzmu, polskich zdrad… Zobaczycie, kto z kim jest w dialogu. Bez dialogu prawdy ani wspólnoty być nie może. Z definicji (nawet na poziomie wikipedii).

"Duchowi" i głowom hydry 2015-2019 w naszej tzw. wspólnocie lokalnej (tylko według zapisu w  ustawie samorządowej) sprzyja sojusz odgórny. Ich najbardziej symbolicznym wyrazem (anty-słowem) jest wyniesienie przez obecnego-kadencyjnego proboszcza Wotów Wdzięczności za Wolność-Godność-Polskość Odzyskane Czynem Solidarności (3 Maja 1981). Panująca dzisiaj włądza w sojuszu tworzy własną narrację polskich dziejów. O 3. rozdziale encykliki Centesimus annus boją się nawet rozmawiać.

Papież, który kochał Norwida, utwierdził mnie, że jest prawda i że jest poznawalna, do najgłębszych wymiarów. W postawie miłości intelektualnej, która na dwóch skrzydłach unosi człowieka myślącego do jej kontemplowania. Bóg Chrześcijan JEST Bogiem Dialogu We Wspólnocie Osób.

***

ŚWIAT WEDŁUG KACZYŃSKIEGO

           /z wdzięcznością prof. Pawłowi Śpiewakowi/

czy jest ktoś na ziemi
kto zna jego myśli i ideały
czy profesor i studenci w Warszawie
zgłębili odcyfrowali na seminarium

według mnie to najważniejsze pytanie
za rzadko pada w dyskusjach medialnych
rozprawiają mówcy
jakby o kimś ze swojego świata reguł

za stary byłem na to seminarium (szkoda)
lubimy z profesorem Tomasza Manna
może doczekam oprawnych prac książek
może nie więc mówię co myśl już sam

nie ma Kaczyńskiego bez naszej mentalności
polsko-popeerelowsko-katolickiej
wszyscy uczniowie czytali lektury w szkole
chyba tylko elity Tomasza Manna i Rilke

mogę dorzucać Heideggera i Tillicha
Levinasa i fenomenologów (w tym JPII)
kto nie szedł drogą ludzkiej myśli
wsłuchany wpatrzony w Kaczyńskiego

o czym się nie rozmawia (nie ma dialogu)
tego się nie zna pozostaje rozumowi obce
nie wchodzi rozjaśnione do kultury
nie jest drogowskazem ani ostrzeżeniem

dla dyktatorów regułą są oni sami
świat ma być podług ich wyobrażeń
na obraz i podobieństwo
dyktator zawsze stawia się w miejsce Boga

jeden ma być ośrodek władzy (prezes partii)
który jedyny wie co dobre i co złe (dla nas)
chyba nie tylko dla nas ale w ogóle
jest wielkim języko-logo-znawcą

ludzie-poddani-wyznawcy-wyborcy
żadne tam jakieś jednostki niezależne
mają chodzić przede wszystkim do kościoła
gdzie księża im powiedzą co mają robić

jak żyć według prezesa partii
ma płynąć nauka od ołtarzy
kontrolowana w konfesjonałach
szczere rozmowy publiczne są zakazane

tak hodowany homo polonorum kaczensiz
nie zaludni ziemi (nie sięga tam jego władza)
ale wiadomo że świat cały jest już piekłem
niebo może być tylko nad Wisłą

    (piątek, 13 września 2019, g. 8.49)

***

PRAWDA-KULTURA-POLITYKA

        /i gmina cyrk z oświaty dziś robi/

dzieją się na naszych oczach
nie pytając (nikogo) o zdanie
to znaczy o pozwolenie
bo nasze zdanie się liczy

najbardziej wrzaskliwa jest polityka
nie wiem czy z istoty rzeczy
czy wykorzystując medialne nasze czasy
walczy o głosy wrzaskiem funkcjonariuszy

ministerstwo sprawiedliwości czyli PiS-hejtu
zasłynęło bezpardonową walką z sędziami
chyba bezprecedensu
ale czy tylko w naszej cywilizacji

prawda się dzieje wraz z jej badaczami
na uniwersytetach
ale objawia się także poza nimi nam
tak w dniu powszednim jak i świątecznym

kultura nie pyta się ministrów
czy może się kreować przez twórców
aktem niepolitycznym lecz twórczym
co innego jest z popularyzowaniem

wszystko to razem i osobno działa
w rocznicę pierwszego wolnego rządu
po częściowo wolnych wyborach
wszystko wtedy dzisiejsze się zaczęło

papież ośpiewał jak Norwid ROK 1989
naukowcy i świadkowie mu wtórują
fałszuje historię PiS-Kaczyński
i jego oślepieni wyznawco-wyborcy

słuchałem dzisiaj długo naukowców
w polskiej akademii umiejętności
o prawdzie polskich dziejów najnowszych
ja się tym delektuję w Centesimus annus

Prezydent Polski przyklęknął na jedno kolano
przed grobem Pierwszego Premiera RP 1989
a za chwilę pieski przydrożne obsikają
i tak toczą się kpiny-rzygowiny polityki

przeżywam kolejne rocznice
obrzygany we własnej wspólnocie lokalnej
ja świadek naoczny uczestnik PDW
cóż po takim kościele i samorządzie

     (czwartek, 12 września 2019, g. 16.08)

***

ŻYCIE PROWADZI I STRACHÓWKĘ 

               /and spirit of the place/

ładny słoneczny dzień wrześniowy
choć już chłodem zaciąga
kot patrzy za okno z mojego stołu
lubi wchodzić mi na klawiaturę
dziecię (córka) strasznej przybłędy

siadło na kopercie białej dużej grubej
z Budapesztu
cieplejszej od drewna stołu
i demokracji Orbana i Kaczyńskiego

horyzont naszych spraw w Polsce
i pospolitej Norwidowskiej rzeczy
stał się globalny
za dni i na oczach naszych

wkroczył do Strachówki wieloma drogami
najdawniej Traktem Napoleońskim
drogą krajową numer 50
Internetem szybkim facebookiem twitterem
każdego wita kto się dialogu nie boi

dzisiaj nie tylko smutną sprawą węgierską
środkowoeuropejskiego uniwersytetu bytem
czyli rozumu i kultury wydalonych z ich granic
Wiedeń ich przyjmie jeszcze bardziej w środku

rozum i kultura (dialogiczne zawsze) nas strzegą
kto jest na nie wrażliwy tego prowadzą
duchem czasu i miejsca (duch bo nie demon)
opętani mają inaczej płyną pod prąd

Poles in the UK jest dla nas i dla naszych dzieci
może i wnuków już i ich pradziadków
kto w ten dialog wejdzie
lepszą przyszłość im (i wszystkim) załatwi

    (środa, 11 września 2019, g. 20.28)

***

PIC-POLSKA 2019

         /wyznawcy sekty Prezesa/

nie to nie pomyłka
nie chodzi mi o PiS
ale co zrobili z Polską
z naszym rozumem i kulturą

pic marszałek sejmu
pic sejm i senaty
pic demokracja
(była już demokracja ludowa
czyli socjalistyczna)

pic bank narodowy niezależny
nawet i kaeresy i sądy
wszystko od prezesa zależy
jak dawniej od I sekretarzy

czemu dzisiaj to piszę
czy coś nowego zaistniało

tak po dwakroć i plus wielokroć
nagła jak w tenisie śmierć
spadła na wszystkich
ale nikt więcej nie wie (tylko jeden)

tak się dzieje polityka dzisiaj
w epoce nowej za PiS-u
czyli prezesa Kaczyńskiego
decyzje za wszystkich plecami Polaków

     (środa, 11 września 2019, g. 18.44)

***

ZMIENIACZ REGUŁ

                 /pucz pucz pucz 2019/

PiS-kaczynizm RP 2015-19
jak leninizm Lenina ZSRR
zmienia reguły
i na gwałcie jedzie

rozum i kultura inna u nich
dwa plus dwa plus nie znaczy
tego co wcześniej (500+300)
pięć jest albo nie jest minus ileś plus

prezydent wyzwoliciel uwalnia
system sprawiedliwości człowieczej
od… myślenia (nadmiaru)
i niewinnych ułaskawia od rozumności

rząd bezprawia i niesprawiedliwości
nie drukuje wyroków trybunałów
i wyroków sądów nie wykonuje
na koniec zawiesza parlament

prokurator Piotrowicz stanów wojennych
stoi na straży niby rozumności  KRS i NBP
pani Pawłowicz zawsze obrażać gotowa
rozum i kultura w RP nic teraz nie znaczą

tylko stary kawaler wymyślił miesięcznice
nikt tego w małżeństwie by nie mógł
małżeństwa rodzą miłości wielorakie
i muszą być mocno trzeźwo racjonalne

(środa, 11 września 2019, g. 15.12) TU- Zjednoczeni w  Duchu (2)

Znów nie doceniłem roli Opatrzności w moim życiu. Wszystko, co dotąd - napisałem szczerze. I dalej tak będę czynił - słowo jest czynem, cząstką Logosu, któremu na zawsze chcę być wierny, ba! zjednoczony! Dopiero teraz sobie przypomniałem - ze względu na poszukiwania ilustracji do posta - że wczoraj dałem takiego posta na Fb ! 
Czyli, nawet zdjęcie tytułowe (kolaż) już było i czekało GOTOWE! Nic nie powstaje z  niczego (ani z byle czego)!
Źródła zdjęć:
1) zdj PAD w Laskach
2) zdj PTM w Sejmie 1989
3) pamiątkowe, ja z Janem Nowakiem Jeziorańskim (i jego asystentką, podczas konf. w Wyższej Szkole Przymierza Rodzin, Wa-wa, 2002/2003). Wspomniał przy okazji rozmowy o  Rzeczpospolitej Norwidowskiej, że Dwór Norwidów w Laskowo-Głuchy należał także - przejściowo- do jego rodziny.

PS.
Mój post na FB o skandalu gminnym około-oświatowo-szkolnym wisi od ponad 2 tygodni w Internecie! Jak się teraz traktuje współ-mieszkaćńa i świadomego obywatela (i katechetę, parafianinai td.)? JAKBY NIC NIE WISIAŁO NA WIDOKU PUBLICZNYM, JAKBYM NIC NIE NAPISAŁ, BA,JAKBYM W OGÓLE NIE ŻYŁ NA TEJ ZIEMI, choć obficie cytuję Mistrzów! W tym akurat poście słynny już bardzo wiersz Miłosza:
"Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego..."

29 sie 2019, 15:57 wpisałem:
"SKANDAL PODCZAS POSIEDZENIA RADY PEDAGOGICZNEJ W SZKOLE IM. RZECZPOSPOLITEJ NORWIDOWSKIEJ W STRACHÓWCE!

Dlaczego postawa przemilczania PANUJE/RZĄDZI w mojej tzw. wspólnocie lokalnej (gmina samorządowa?, parafia... w Strachówce)? Komu służy odepchnięcie wspólnoty dialogu, pamięci, tożsamości, prawdy kontemplowanej na dwóch skrzydłach??? Veritatis splendor?? Czy jeszcze ktoś w to wierzy??
Wszystkim tym służy - tak w świecie świeckim jak i kościelnym - którzy chcą mataczyć i łowić swoje "rybki" karier osobistych i ukłądów rodzinnych w mętnej wodzie!!!

A dwa dni  później 31 sie 2019, 17:34, udostępniając z podpowiedzi fejsbukowej maszyny:
"ZOBACZCIE NIESZCZĘŚNI (PLEMIĘ ŻMIJOWE) Z CZYM I Z KIM WALCZYCIE/??
Historia Wolności w mojej gminie STRACHÓWCE.
Pamięć i tożsamość??? Kto ją obronił z obecnego pokolenia Polek i Polaków, mieszkańców mojej gminy i parafii, dekanatu, diecezji i Powiatu wołomińskiego????
KTO WYCHOWA PATRIOTYCZNIE, Z WIARĄ I ROZUMEM NASTĘPNE POKOLENIA??? BEZ DIALOGU I WSPÓLNOTY SIĘ NIE DA!!!!".

TAK SIĘ ŻYJE W JAKIEJŚ POLSKIEJ GMINIE 
(I CÓŻ, ŻE MOJEJ) 
W PiS-POLSCE JAROSŁĄWA KACZYŃSKIEGO. 

SĘDZIOWIE PIEBIAK, DUDZICZ I RESZTA 
CZYLI USTROJOWI WYBRAŃCY (I MINISTRA ZIOBRY) 
SĄ PERSONIFIKACJĄ TEGO USTROJU
i jego trującej ideologii.


4 komentarze:


  1. Czy to o nas?
    "[ten film] przenosi nas do wiejskiej krainy, która przez lata funkcjonowała w naszej kulturze jako sielankowa i pełna pozytywnej, nieco naiwnej energii. Tym razem to miejsce tajemnic, niewypowiedzianych żali i skrywanych emocji. Przebrany ksiądz obnaża obłudę i zakłamanie mieszkańców"

    https://film.wp.pl/boze-cialo-w-poszukiwaniu-duchowosci-recenzja-6424022955042433a

    OdpowiedzUsuń

  2. Polska tradycja katolicka???
    << Chciał wynająć wspólny pokój dla siebie i 13-letniej dziewczynki... Cała sytuacja okazała się dziennikarską prowokacją. Mężczyzna, który wykonywał telefon, zbiera dokumentację do sprawy księdza pedofila. Chodzi o duchownego Romana B., który w 2009 roku wynajmował pokój w domu pielgrzyma w Łagiewnikach. Była z nim wtedy 13 letnia dziewczynka, którą później wielokrotnie gwałcił. >>

    A władza kościelna, jakby nigdy nic, nas - w tym mnie katechetę i ofiarę nadużyć księży - przemilcza.

    https://www.o2.pl/artykul/ksiadz-i-nastolatka-w-jednym-pokoju-nikt-nie-widzial-w-tym-nic-zlego-6424042631530625a

    OdpowiedzUsuń

  3. PiS nam wstyd przynosi. Na świat cały. Brrr!
    " Jest oburzające, że autorem tego obrzydliwego wpisu jest nie zwykły obywatel, lecz sędzia, autorytet, członek elitarnej Krajowej Rady Sądownictwa - napisała Ambasada Izraela w oświadczeniu. "Podły, parszywy naród, nic im się nie należy..." - miał napisać przed laty Jarosław Dudzicz, obecnie sędzia KRS."

    https://wiadomosci.wp.pl/antysemickie-wpisy-sedziego-jaroslawa-dudzicza-ambasada-izraela-reaguje-6424104948381825a

    OdpowiedzUsuń

  4. "Żakowski: Po wyborach horror? (Opinia)
    "Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów". Tak stanowi art. 109 pkt. 2 Konstytucji. A jak nie zwoła, to co?"

    Ile razy PAD i PiS-reszta łamali Konstytucję i inne prawa...??? Pytajcie promotora Jego pracy doktorskiej!!!

    https://opinie.wp.pl/zakowski-po-wyborach-horror-opinia-6423988443563649a

    OdpowiedzUsuń