"Wiele
jeszcze m贸g艂bym wam powiedzie膰, ale tego teraz nie zniesiecie. Ale
przy艣l臋 wam Pocieszyciela, kt贸ry z mojego we藕mie, a wam opowie".
“Jest
ponadto wiele innych rzeczy, kt贸rych Jezus dokona艂, a kt贸re, gdyby
je szczeg贸艂owo opisa膰, to s膮dz臋, 偶e ca艂y 艣wiat nie
pomie艣ci艂by ksi膮g...”.
“Panie,
kto jest ten, kt贸ry Ci臋 zdradzi? Gdy wi臋c go Piotr ujrza艂, rzek艂
do Jezusa: Panie, a co z tym b臋dzie? Odpowiedzia艂 mu Jezus: Je偶eli
chc臋, aby pozosta艂, a偶 przyjd臋, co tobie do tego? Ty p贸jd藕 za
Mn膮.“
M膮dro艣ci s膮 na ka偶dym prawie kroku naszego 偶ycia. Na ka偶dej stronie Dobrej Nowiny - na pewno.
Wr贸ci艂em
z naszego ko艣cio艂a, gdzie trwa spowied藕 przed msz膮 rocznicow膮
uczni贸w klasy trzeciej. By艂em tak偶e przed tygodniem, na I
Spowiedzi uczni贸w klasy drugiej.
Zauwa偶y艂em
przede wszystkim te same dekoracje na 艣cianach, przed o艂tarzem, na
偶yrandolach i 艂awkach.
Ksi膮dz
proboszcz te偶 rozpoczyna艂 tak samo, liturgi膮 s艂owa. Ale dzieci
klasy drugiej i ich rodzice siedzieli z przodu ko艣cio艂a, dzieci
klasy trzeciej i ich rodzice – z ty艂u. Ksi膮dz przed tygodniem w
kazaniu zwr贸ci艂 uwag臋 na 偶al za grzechy, dzisiaj na postanowienie
poprawy. Tydzie艅 temu kazanie by艂o bardziej teologiczne, dzisiaj –
psychologiczne.
Spowied藕 ma wiele
aspekt贸w. Antropologiczny, ale i spo艂eczny. Nikt nie 偶yje i nie
umiera dla siebie. Ka偶dy grzech ma kosmiczne konsekwencje - w noosferze na pewno - jak ka偶de
zmaganie i zak艂贸cenie r贸wnowagi w odwiecznym boju dobra i z艂a. Na
pocz膮tku by艂o tylko dobro. I widzia艂 je B贸g, ale nie by艂o
jeszcze nas :-)
Patrz臋
i opisuj臋. Dzisiaj nie robi艂em zdj臋膰. Bo cho膰 dekoracje s膮 te
same, to klimat jest inny. Wi臋kszo艣膰 obecnych pewnie by sobie nie
偶yczy艂a. Tydzie艅 temu mog艂em pisa膰, fotografowa膰, mruga膰 do
dzieci, u艣miecha膰 si臋 do rodzic贸w, oddycha膰 ca艂ym sob膮, z ca艂膮
histori膮, pami臋ci膮, to偶samo艣ci膮. By艂y mi臋dzy nami wsp贸lnotowe
wi臋zi.
Bo
duch by艂 (jest) inny? Chyba tak, mo偶e nawet inna religia. Przyj臋艂o
si臋 u nas od lat, 偶e si臋 o tym nie m贸wi. 呕e o najwa偶niejszych
sprawach, wp艂ywaj膮cych na kszta艂t 偶ycia wsp贸lnego (gmina,
szko艂a, parafia...) si臋 milczy. A przecie偶, tak jak w wielu
(wszystkich?) 偶ywych polskich spo艂eczno艣ciach, s膮 w艣r贸d nas
niedom贸wienia, niech臋ci, konflikty, jawny i skryty fa艂sz, omijanie
rozmowy otwartej dla i na ka偶dego, szczerej, debaty publicznej, a nawet
prywatnego “dzie艅 dobry” dla ka偶dego na ulicy, w szkole, w sklepie... Jeste艣my gmin膮 o poszarpanej pami臋ci i to偶samo艣ci. Tylko ja o tym m贸wi臋 i pisz臋, wi臋c dosta艂em epitet "siewcy nienawi艣ci" i "zdrajcy dzieci komunijnych". Je艣li m贸wi臋 nieprawd臋 - wyka偶cie. Lecz je艣li ja m贸wi臋 prawd臋, to jakim duchem Wy si臋 kierujecie!
Nie gniewam si臋, czekam na wyja艣nienia, zas艂u偶y艂em na nie, tak偶e zas艂u偶y艂a na nie moja rodzina. Zas艂u偶y艂a tak偶e nasza parafia, szko艂a, gmina. Mo偶e nawet Polska?!
W ka偶dej wsp贸lnocie lokalnej s膮 grupy interes贸w i ich liderzy. S膮 dzia艂ania zakulisowe i
ludzie, kt贸rzy szepcz膮 (po dwie, po dw贸ch, po trzech...) na uboczu
i milkn膮 na widok innych, zwyk艂ych, prostych, otwartych obywateli
otwartego spo艂ecze艅stwa, otwartych (posoborowych?) katolik贸w w
otwartym ko艣ciele itd. My, mieszka艅cy, nauczyciele, parafianie Strach贸wki - Rzeczpospolitej Norwidowskiej - w
tym trwamy bardzo d艂ugo (19 lat?), nasz ksi膮dz proboszcz odziedziczy艂, z wyrok贸w Opatrzno艣ci,
historii i na mocy aktu mianowania, podpisanego przez ksi臋dza
arcybiskupa.
Ze
mn膮 tak nie jest. Patrz臋 i opisuj臋. Nie umia艂em 偶y膰 w fa艂szu –
mog臋 ju偶 m贸wi膰 w czasie przesz艂ym - nie umia艂bym (nie chcia艂)
w fa艂szu umiera膰. “Powiedz mi, kim jeste艣”, “poka偶 mi swoje
my艣lenie”, podziel(my) si臋 pami臋ci膮 i to偶samo艣ci膮, je艣li
chcemy zbli偶y膰 si臋 ku wybrze偶om wsp贸lnoty i nie by膰 samotnymi
wyspami (i pozosta膰 grupami r贸偶nych interes贸w).
Patrz臋
i opisuj臋, bo t臋skni臋 za szczero艣ci膮, przejrzysto艣ci膮,
jawno艣ci膮, pe艂n膮 pami臋ci膮 i to偶samo艣ci膮 bliskich mi ludzi i
ca艂ej wsp贸lnoty lokalnej (parafii, szko艂y, gminy...), w kt贸rej
przysz艂o mi 偶y膰, dla kt贸rej zaryzykowa艂em w 1980/81 ca艂e 偶ycie
swoje, a od 1989 偶ycie rodziny, w kt贸rej dokona艂y si臋 wielkie,
艣wi臋te rzeczy, na naszych oczach. O tym mo偶na i nale偶y rozmawia膰,
opisywa膰, nie zamieniaj膮c opisu w s膮d nad tym lub tamtym. Mo偶na
uczy膰 si臋 takiej koncentracji uwagi na dobru i prawdzie, kt贸ra
oczy, serce i sumienie otwiera, a nie zamyka i za艣lepia. Mo偶na
dystansowa膰 si臋 nawet od siebie, od nadwra偶liwo艣ci i skupia膰 na
Obiektywnej Prawdzie – w DIALOGU. W jednym duchu jest to na pewno
mo偶liwe.
T臋skni臋
za ko艣cio艂em kardyna艂a Maloney'a, kardyna艂a-papie偶a Borgolio
(jezuita), prawie-biskupa Andrzeja Madeja
(oblat Maryi Niepokalanej). Za ko艣cio艂em Jezusa z Dobrej Nowiny,
nie koniecznie z opas艂ych tom贸w tradycji globalno-lokalno-itd.
cz臋sto wr臋cz o magicznej mocy zniewalania bardzo lokalnych umys艂贸w.
Mia艂kie ple-ple-ple, zakrywaj膮ce/nieodkrywaj膮ce pisanie na nic
ju偶 si臋 zda. Pozostan膮 wtedy tylko te same dekoracje, kt贸re z czasem z偶贸艂kn膮, zbrzydn膮, zostan膮 zmienione, wyrzucone. Nie warto si臋 do nich przyzwyczaja膰. Pi臋kna i nie艣miertelna jest tylko istota rzeczy, wieczna prawda.
Jutro
jest Zes艂anie Ducha 艢wi臋tego, tego samego, co 2 tysi膮ce lat temu,
ale w szczeg贸lnych okoliczno艣ciach pami膮tki tamtego Zes艂ania
Ducha 艢wi臋tego w Roku Wiary (i Rozumu), a ja nie b臋d臋 z uczniami i lokaln膮 wsp贸lnot膮
na uroczysto艣ci rocznicy I Komunii
艢wi臋tej. B臋d臋 za to dzisiaj na zako艅czeniu Bia艂ego Tygodnia.
Tak wysz艂o z ludzko-nie-boskich dzia艂a艅. Dzia艂a艅 niejawnych,
znaczy: konspiracji w szkole, za plecami nauczyciela-katechety (a
mo偶e i innych os贸b). To jest problem do rozwi膮zania przez
wsp贸lnot臋 szkoln膮, kt贸ra ma spisane regulaminy, statuty itd.
Teren parafii za艣 jest dzisiaj sum膮 naszych wiar(y), przekona艅 i
niedopowiedze艅 systemowych, pomimo 50 lat, kt贸re (nadaremno?)
up艂yn臋艂y od rozpocz臋cia 艢wi臋tego Powszechnego Soboru
Watyka艅skiego II, d艂ugiego pontyfikatu JP II Karola Wojty艂y, wielu
wielu synod贸w watyka艅skich, diecezjalnych, konferencji naukowych,
publikacji ko艣cielnych i nie-ko艣cielnych. Praeterit figura huius
mundi, a nasze lokalne (w skali globalnej, a c贸偶 dopiero wobec
Wszech艣wiata, Wieczno艣ci i eschatologii) przyzwyczajenia i obraz
艣wiata ani drgn膮.
Duch
艢wi臋ty dzia艂a i w szkole, i w parafii, i w gminie, i w naszych
stowarzyszeniach (zw艂aszcza tam, gdzie wpisali艣my “chrze艣cija艅skie
warto艣ci” i tego naprawd臋 chcemy). Duch 艢wi臋ty dzia艂a przede
wszystkim w ka偶dym ochrzczonym, kt贸ry chce by膰 - z ca艂膮
samo艣wiadomo艣ci膮, wiar膮 i rozumem - Jego 艣wi膮tyni膮. Tak
nauczam od 31 lat na katechezach, parafialnych i szkolnych. Ka偶d膮
katechez臋, lekcj臋 religii, zaczynamy w ciszy przed krzy偶em, bo
wierzymy, 偶e Duch 艢wi臋ty dzia艂a w modlitwie, 偶e naj艂atwiej
mo偶emy Go poznawa膰 w艂a艣nie wtedy, i 偶e bez Niego nic uczyni膰
nie mo偶emy. Bez Niego nie ma katechezy, Ko艣cio艂a, parafii. Bez
Niego nie ma 偶adnej wsp贸lnoty, 偶adnej jedno艣ci.
Cho膰
Duch 艢wi臋ty przynosi mi臋dzy innymi dar j臋zyk贸w (pos艂ugiwania
si臋 i rozumienia) to mam wra偶enie, 偶e my ci膮gle m贸wimy innymi
j臋zykami. Moja pro艣ba, nalegania (domaganie si臋) rozmowy o naszych
sprawach, o naszej zbiorowej pami臋ci i to偶samo艣ci ci膮gle
pozostaje bez echa. I to na wszystkich polach 偶ycia tzw. wsp贸lnoty
lokalnej - w parafii, gminie, szkole...
Sama
Rocznica to nic takiego, ot, ludzki zwyczaj upami臋tniania wa偶nych
wydarze艅. Nic wi臋cej. Jedne upami臋tniamy, innych nie – to takie
nasze ludzkie potrzeby, kaprysy, manifestacje. Jacy jeste艣my, tak
to, tamto, tak lub inaczej, upami臋tniamy.
Gdybym
ja milcza艂, m贸j Anio艂 tr膮bi膰 b臋dzie. Ale ja nie chc臋 milcze膰.
Milcze膰 mi nie wolno. Tak dalej 偶y膰 nie warto. Naprawd臋 (moja teza do dyskusji).
Nie chc臋 do wszystkich swoich grzech贸w dok艂ada膰 grzechu milczenia (przemilczania). Dany jest mi ogl膮d prawdy, kt贸ra rozegra艂a si臋 (dzia艂a) na naszym terenie od 1978/1980/81 roku, przez wszystkie prze艂omowe dla Polski, dla nas i Europy-艢wiata etapy: wyb贸r Karola Wojty艂y (zapowiedziany przez S艂owackiego i przygotowany przez Sob贸r 艢wi臋ty Powszechny Watyka艅ski II), Solidarno艣膰, pierwsze wolne wybory 1990 i I Kadencj臋 Samorz膮du, walka o zachowanie szko艂y i przestrzeganie praw obywatelskich w gminie, reform臋 administracyjn膮 i wyb贸r przez nas powiatu wo艂omi艅skiego, powstawanie NGO's贸w, w tym Rzeczpospolitej Norwidowskiej, Lokaln膮 Grup臋 Dzia艂ania, Partycypacj臋 Publiczn膮 “Decydujmy Razem”, Rekolekcje Norwidowskie, kontakty mi臋dzynarodowe szko艂y Rzeczpospolitej Norwidowskiej, zw艂aszcza program Socrates-Comenius i korespondencj臋 uczni贸w naszej szko艂y ze szko艂膮 艣w. Teresy w Lincoln, Nebraska, USA, list o b艂ogos艂awie艅stwo do Papie偶a Jana Paw艂a II, zmiany na stanowisku proboszcz贸w naszej parafii, od 7 miesi臋cy przebieg Roku Wiary (i Rozumu) w parafii, dekanacie, diecezji...
Nie chc臋 do wszystkich swoich grzech贸w dok艂ada膰 grzechu milczenia (przemilczania). Dany jest mi ogl膮d prawdy, kt贸ra rozegra艂a si臋 (dzia艂a) na naszym terenie od 1978/1980/81 roku, przez wszystkie prze艂omowe dla Polski, dla nas i Europy-艢wiata etapy: wyb贸r Karola Wojty艂y (zapowiedziany przez S艂owackiego i przygotowany przez Sob贸r 艢wi臋ty Powszechny Watyka艅ski II), Solidarno艣膰, pierwsze wolne wybory 1990 i I Kadencj臋 Samorz膮du, walka o zachowanie szko艂y i przestrzeganie praw obywatelskich w gminie, reform臋 administracyjn膮 i wyb贸r przez nas powiatu wo艂omi艅skiego, powstawanie NGO's贸w, w tym Rzeczpospolitej Norwidowskiej, Lokaln膮 Grup臋 Dzia艂ania, Partycypacj臋 Publiczn膮 “Decydujmy Razem”, Rekolekcje Norwidowskie, kontakty mi臋dzynarodowe szko艂y Rzeczpospolitej Norwidowskiej, zw艂aszcza program Socrates-Comenius i korespondencj臋 uczni贸w naszej szko艂y ze szko艂膮 艣w. Teresy w Lincoln, Nebraska, USA, list o b艂ogos艂awie艅stwo do Papie偶a Jana Paw艂a II, zmiany na stanowisku proboszcz贸w naszej parafii, od 7 miesi臋cy przebieg Roku Wiary (i Rozumu) w parafii, dekanacie, diecezji...
Jest prawda. Prawda jest
poznawalna. “Poznacie prawd臋, a prawda was wyzwoli”. Jest
mo偶liwa postawa mi艂o艣ci intelektualnej. “Aby艣my byli jedno”.
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz