niedziela, 27 marca 2016
Wielkanoc-Zmartwychwstanie w Polsce, gminie, parafiach 2016
"Pojednanie staje się konieczne, gdyż przez grzech nastąpił rozłam, z którego wywodzą się wszystkie inne formy rozłamu wewnątrz człowieka i wokół niego" - zacytował naszego papieża Przewodniczący Episkopatu Polski 2016. Podobnie mówi i myśli bp Michalik i... grożąc (szantażuyjąc) że dyskusja o Polsce w Europie to... działania współczesnej Targowicy?! Obrażają i mnie także, z ambon! To oczywiście a propos polskich podziałów, głównie wokół Konstytucji i Trybunału Konstytucyjnego.
Abp Gądecki w telewizyjnym orędziu nawiązał także do 1050 Rocznicy Chrztu Polski (ciągle nie do końca rozumiem wielkość tej daty, a np. 1040... 1055?). Życzył również, "by tegoroczne święta Wielkanocne stały się właściwym przygotowaniem duchowym na Światowe Dni Młodzieży. - Chcemy być przygotowani - podczas Tygodnia Misyjnego - na przyjęcie młodych przybywających z zagranicy w każdej polskiej diecezji a następnie w Krakowie. Przybycie na Światowe Dni Młodzieży to nic innego jak krok w kierunku zbliżenia się do zmartwychwstałego Pana, który jest całkowitym spełnieniem marzeń o dobru i szczęściu dla każdego człowieka."
Mam gorzkie skojarzenia. Ludzie ludziom gotują taki los! O Trybunale Konstytucyjnym trzeba mówić wprost i do końca własnego rozumu. O Lechu Wałęsie i 38 latach polskiej drogi wolności - także. Inaczej pleni się i legalizuje sięgając największych polskich pałaców 2016 (świeckich i kościelnych) ideologia polskich ruin... z żywych ludzi, w tym także, ze mnie, z mojej pracy i rodziny, z mojego życia, ba! z całej drogi-prawdy-życia! KOŚCIELE W POLSCE NAWRÓĆ SIĘ! Aparecida! Grzech nie dotyczy tylko jednej strony polskich podziałów, ani tylko polityków, omijając nas i naszych pasterzy!! Najbardziej jednak mnie zgorycza wątek ŚDM! Białą księgę mógłbym napisać o tym, jak nas - niechrześcijańsko, nieduszpastersko, nieludzko - potraktowała diecezja.
Dominuje - niestety także w moim środowisku i okolicach życiowych - całkowite niezrozumienie wspólnoty, polskich dziejów ostatnich 35 lat w Strachówce i Legionowie?! Żadnej empatii, teologii, wiary i rozumu. A to jest moja droga-prawda-życie. Pamięć i tożsamość! Robię, co mogę, by stanąć przed Namiestnikiem Chrystusa Franciszkiem - zanim stanę na Sądzie Ostatecznym, z tym samym wyposażeniem bytowym i dorobkiem - w całej polskiej i kościelnej prawdzie, w pełnej WIERZE I ROZUMIE 2016! Sprzeciwiam się pomysłom malowania przed Nim trawników - taki pomysł rzucił sobie lekko przywódca partii rządzącej. Pewnie niektórzy przywódcy kościelni myślą w wielkiej zgodzie z nim.
Dołączę teksty tzw. notatek wersowanych, które powstała całkiem niezależnie, najpierw. Ale czy może by coś niezależnego w jednej, ciągłej, integralnie złączonej przez Ducha Czasu, przez Boga Drogi-Prawdy-Życia?
***
mali wielcy uchodźcy
/gościnnej parafii w Trawach
w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia/
była w Polsce
Ojczyźnie naszej mała Moskwa
do niej się odwołam
próbując opisać nasz stan
wypędzonych
analogicznie i proporcjonalnie
skąd kto mnie nas wypędził
przede wszystkim z parafii (w Strachówce)
gdzie najbardziej się zakorzenia
człowiek wierzący
w kościele parafii parafiach
rodziłem się długo pracowałem
pogłębiając przekazując wiarę
zawsze z rozumem i miłości czynem
w solidarnej Strachówce 1981
w Legionowie stanu wojennego
postawił mnie Zbawiciel i dał zadania
jak umiałem wypełniłem zaświadczyłem
takie życie nie bierze się z niczego
czyje serce zamknięte
kto nie chce nigdy nie pojmie
podam fakty dla potomnych
Andrzej i Maria Królowie
dali 27 sosen na budowę
zostali rodzicami chrzestnymi
pierwszej chorągwi parafialnej (1948)
proboszcz uznał się za ich syna
do śmierci się przyjaźnili z ojcem
Maria u niego umarła w Mikołajewie
podobnie było z następcami
pierwszego proboszcza założyciela
odwiedzali nas w Annopolu my ich
od Góźdźa Misiaka Iwanickiego
przez Antoniego i Duszę
dlatego Solidarność powstała 3 Maja 1981
mogła powstać wśród nas świadków dziejów
od Bolesława Prusa przez II RP i Katyń
przez lata katechezy stanu wojennego i potem
przez samorządności fundamenty
tu witałem na granicy gminy i w progu świątyni
pielgrzymów łomżyńskich z ich i naszymi biskupami
i misjonarza z Turkmenistanu też prawie biskupa
ważniejszego nawet bo świadka świętości
tu przy narodzinach Rzeczpospolitej Norwidowskiej byłem
tu wota wdzięczności za wolności ofiarowałem
tu za księdza Mieczysława Orędzie Paschalne zaśpiewałem
sławny Exeltut - jak mu wdzięcznym nie mam być
takich rzeczy się nie zapomina
takie rzeczy wspomnienia zabiera się na wieczność do grobu
tu nasze dzieci sakramenty przyjmowały
przez posługi w kościele rodzinne wzrastaliśmy
przy ołtarzu pulpicie i mikrofonie (scholi)
na drogach krzyżowych i męki czytaniach
przez rekolekcje w szkole dopełniane
dzieci prowadzenie do komunii i rocznic
przez dni skupienia w Nadliwie i Loretto
przez Caritas kolonii i szkolnego koła
przez nadzwyczajny wynalazek białych apeli
aż po szafarza nadzwyczajnego komunii
i Światowe Dni Młodzieży 2016
wielcy politycy nowego układu
wpychają mi nam dziecko w brzuch
że jesteśmy twórcami i odpowiedzialnymi za ruiny
czegoś co im się uroiło w głowie i partii
najbardziej rujnuje naszą parafię i Kościół w Polsce
każdy wypędzony jest wielki
bólem i cierpieniem zdrady
nikomu nie życzę takiego doświadczenia
biada wam powiedzieć nie w mojej mocy
ja tylko przypomnę wam podobnych sprzed wieków
lud zawołał krew Jego na nas i na dzieci nasze (Mt.27.25)
serca wasze tłuszczem i zaślepieniem obrosły
chcecie nową rzeczywistość do życia powołać
bez tego wszystkiego się nie da
fałsz was kiedyś zagryzie
ja wam przebaczam i chcę umrzeć w prawdzie
(Wielkanoc 2016, g. 13.01)
***
eksperyment wielkanocny
/AD 2016/
Hela stół nakrywa
w kuchni się grzeje i kroi
z laptopa pieśni płyną
mógłbym nie żyć
mógłbym w tym nie być
nie być zanurzony po uszy
sercem duszą wiarą i rozumem
(Wielkanoc 2016, g. 9.00)
***
Wielkanoc 2016
mnie dzień wielkiejnocy
tej byłych kolejnych
mało rusza
mnie fakty
fakt wielkiej nocy
w jezusowo-apostolskich czasach
robi moje życie
pamięć i tożsamość
wiary i rozumu dwa skrzydła
wyrosły mi z tego faktu
świętowanego latami i życiem
nie mówcie mi czym jest religia
(Wielkanoc 2016, g.8.14)
***
lustro
/na świadectwo/
moja twoja nasza
droga-prawda-życie
jest jak lustro
albo chusta Weroniki
na której Jezus
swoje oblicze zostawił
nasza droga-prawda-życie
jest odbiciem małym
Jego Drogi Prawdy Życia
wierzysz w to
inaczej tego powiedzieć nie umiem
(Wielka Sobota 2016, g. 17.06)
***
wszechobecność
/Ap.3:20-22/
po co jest Kościół
nie do administrowania Boga
Bóg tego nie potrzebuje
jest dla świadectwa
i uobecniania łatwego
we wspólnocie (prawdziwej)
Boże mój Boże
jak dobrze że jesteś
wszechobecnością
w moim naszym świecie
oto stoję u drzwi i kołaczę
jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy
wejdę do niego i będę z nim wieczerzał
a on ze Mną
zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie
jak i Ja zwyciężyłem
i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie
kto ma uszy niechaj posłyszy
co mówi Duch do Kościołów
(Wielka Sobota 2016, g. 14.17)
***
ojcowie i dzieci
dzieci kochane
nie zważajcie na grzechy moje
ale na wiarę całego Kościoła
która najlepiej naszym czasom
jest wyłożona nauką soborową SWII
z komentarzami mądrych teologów
z wstępem ogólnym znanego kardynała
konstytucje dekrety deklaracje Poznań 1968
nieznajomość ich to szczyt lenistwa
kościelno-duchowo-intelektualnego XXI wieku
(dołóżcie wybrane encykliki i przemówienia
np. w ONZ 1995 i do fenomenologów)
wiem jak bardzo was i mnie zrażają
ple-kaznodziejstwa ple-pobożnościowe
często gęsto anty-świadków Jezusa
polska anty-mowa 2016
(Wielka Sobota 2016, g. 9.55)
***
Zmartwychwstanie 2016
świętować swoje człowieczeństwo
kontemplując na dwóch skrzydłach
obraz i podobieństwo biblijne
dopełnieni Jezusem poznanym
historycznym i zmartwychwstałym
ku zdziwieniu i zgorszeniu świata
nawet księży w Polsce 2016
(Wielka Sobota 2016, g. 9.39)
***
rozmowa ze świadkiem
/anty konwencjom
pospolicie świętym/
szukaj świadków naocznych
wiary i rozumu w świecie
w Kościele i Kosmosie
nie rozmawiaj o tym konwencjonalnie
z potocznymi nieświętymi księżmi
oni pokazują kim Jezus nie jest
rozmawiaj ze świadkami naocznymi
wiary i rozumu w swoim życiu
blisko jeszcze bliżej ich szukaj
człowiek jest drogą Kościoła
święci nie odróżniają się strojem
stanem życia ani święceniami
są bliżej ciebie i mnie
są ludźmi są człowiekiem
człowiek to ten kto zna siebie
a na wiary i rozumu skrzydłach
potrafi się unosić wyzwolony
kontemplując prawdę
(Wielka Sobota, 26 marca 2016, g. 8.35)
PS.
Zdjęcie arcybiskupa Gądeckiego z tej strony.
sobota, 26 marca 2016
Wielka Sobota w Polsce i Europie - po zamachu w Brukseli 2016 - przypomnienie no.56 (cdn)
POWTARZAM TEN SAM POST/TEKSTY ŚW. JANA PAWŁA II
- cóż więcej mogę? -
Tym , którzy wprowadzają
Lud Boży do polskich kościołów
i przewodniczą liturgiom
- z miłością
w posłuszeństwie wierze i rozumowi
***
„Wierność Duchowi Świętemu idzie w parze z poszanowaniem myśli ludzkiej” (św. JPII)
I
„Jesteśmy świadkami niezwykłego i globalnego przyspieszenia procesu dążenia do wolności, który stanowi jedną z głównych sił napędowych ludzkiej historii. Zjawisko to nie jest ograniczone do jednej tylko części świata, nie jest też wyrazem jednej tylko kultury. Przeciwnie, w każdym zakątku Ziemi ludzie, mimo zagrożenia przemocą, podjęli ryzyko wolności, domagając się, aby przyznano im miejsce w życiu społecznym, politycznym i ekonomicznym na miarę ich godności jako wolnych osób. To dążenie do wolności jest naprawdę jedną z cech wyróżniających naszą epokę.
… fundamentem dążenia do wolności w naszej epoce są owe powszechne prawa, które człowiek posiada po prostu dlatego, że jest człowiekiem. Właśnie akty barbarzyńskiego deptania ludzkiej godności skłoniły Organizację Narodów Zjednoczonych do sformułowania, w zaledwie trzy lata po jej powstaniu, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która pozostaje jedną z najwznioślejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czasów... [ludzie na całym świecie] z odwagą i przekonaniem powołują się na tę właśnie Deklarację, aby uzasadnić swoje żądania większego udziału w życiu społeczeństwa.
Ważne jest, abyśmy zrozumieli to, co można nazwać wewnętrzną strukturą tego ruchu ogarniającego cały świat. Właśnie jego charakter planetarny stanowi dla nas pierwszą i fundamentalną «wskazówkę», potwierdza bowiem, że rzeczywiście istnieją uniwersalne prawa człowieka, zakorzenione w naturze osoby, w której znajdują odzwierciedlenie uniwersalne i niezbywalne wymogi powszechnego prawa moralnego. Prawa te nie są bynajmniej abstrakcyjnymi formułami, ale przeciwnie – mówią nam coś bardzo ważnego o konkretnym życiu każdego człowieka i każdej grupy społecznej. Przypominają nam też, że nie żyjemy w świecie irracjonalnym i pozbawionym sensu, ale że istnieje w nim moralna logika, która rozjaśnia ludzką egzystencję i umożliwia dialog między ludźmi i narodami.
Jeżeli pragniemy, aby wiek przymusu ustąpił miejsca wiekowi perswazji, musimy nauczyć się rozmawiać o przyszłości człowieka językiem zrozumiałym dla wszystkich. Powszechne prawo moralne, zapisane w sercu człowieka, jest tą swoistą «gramatyką», której potrzebuje świat, aby podjąć taką rozmowę o własnej przyszłości.” (JPII, ONZ, 1995)
II
"Jeśli istniał jakiś człowiek, który wierzył w Sobór Watykański II i miał żelazną wolę realizacji jego postanowień, to był nim kardynał Wojtyła"
- "Stojąc na progu trzeciego tysiąclecia «in medio Ecclesiae», pragnę raz jeszcze wyrazić wdzięczność Duchowi Świętemu za wielki dar Soboru Watykańskiego II, którego wraz z całym Kościołem – a w szczególności z całym Episkopatem – czuję się dłużnikiem. Jestem przekonany, że długo jeszcze dane będzie nowym pokoleniom czerpać z tych bogactw, jakimi ten Sobór XX wieku nas obdarował. Jako Biskup, który uczestniczył w soborowym wydarzeniu od pierwszego do ostatniego dnia, pragnę powierzyć to wielkie dziedzictwo wszystkim, którzy do jego realizacji są i będą w przyszłości powołani. Sam zaś dziękuję Wiecznemu Pasterzowi za to, że pozwolił mi tej wielkiej sprawie służyć w ciągu wszystkich lat mego pontyfikatu."
- abp Wojtyła wnosi do Kościoła coś bardzo wielkiego. Był pierwszym i być może jedynym z biskupów polskich, w którym na Soborze widziano nie tylko świadectwo cierpienia uciśnionego przez komunizm Kościoła w Polsce, ale dostrzeżono, że wnosi on zupełnie nowe, świeże, ożywcze wartości do Kościoła powszechnego, nowe spojrzenie, nowe doświadczenie.
- „Wiemy – mówił po latach Benedykt XVI – że Papież ten /Jan Paweł II/ był człowiekiem Soboru, że przejął się do głębi jego duchem i literą. Przez swe teksty uzmysławia nam, co rzeczywiście było zamiarem Soboru, a co nim nie było i pomaga nam prawdziwie stawać się Kościołem na miarę czasów obecnych i przyszłych”
„Doświadczenie uniwersalnej wspólnoty” wytworzonej pomiędzy uczestnikami Soboru kazało myśleć krakowskiemu arcybiskupowi, iż obietnica Chrystusa: „Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” nabrała jakiejś nowej świeżości… Sobór – przyznawał już jako papież w rozmowie z André Frossardem – stał się „wydarzeniem, które w polu widzenia mojej osobistej wiary dopomogło mi tutaj znaleźć pełną syntezę”. Stąd wśród żelaznych priorytetów jego pontyfikatu znalazła wyraz determinacja w „dokończeniu wcielenia w życie Soboru Watykańskiego II”].
Sobory powszechne - jak uczy doświadczenie - obdarzają świat owocami niezwykłych duchowych postaci. To oni całym swym życiem - tym powołaniem do świętości - przyczyniają się do właściwego odczytania przesłania Soboru, który natchniony Duchem Świętym przemawia do kolejnych pokoleń.
- Bez udziału w Soborze, powiedzmy otwarcie, byłby postacią mało znaną, nie mającą większych szans wyboru na stolicę Piotrową… polscy biskupi w oczach wybitnego teologa nie wypadają najlepiej:
"Nie mogli przywieźć ze sobą żadnego teologa – notuje Congar – są raczej nieprzygotowani, wcale lub co najwyżej odrobinę na bieżąco. Dlatego też nie słychać było żadnego z nich podczas Soboru" [A jak jest dzisiaj w Polsce, w polskim kościele 2016? Pozostali za Duchem Czasu! dop. mój jk]
III
Całe i wszelkie duszpasterstwo Kościoła sprowadza się do dwóch elementów:
1) do świadomości Kościoła (samoświadomości, dla ludzi wierzących, duchownych i świeckich)
2) i do umiejętności prowadzenia dialogu (nie samego dialogu naukowego, teologicznego, światopoglądowego, społecznego… ale autentycznego dialogu zbawienia)
Papież Paweł VI mówi o magistralnej parze pojęć „świadomość Kościoła – dialog”.
- Wydaje się, że dwa dokumenty Soboru, pod znamiennymi tytułami: „Godność osoby ludzkiej” (Dignitatis humanae), i „Radość i nadzieja” (Gaudium et spes) stanowią swoistą całość w myśleniu soborowym, poprzez jeden główny przedmiot, który je ze sobą łączy. Przedmiotem tym jest osoba ludzka. Wraz z tymi dokumentami znajdujemy się na najbardziej podstawowej dla myślenia soborowego. Płaszczyzna ta jest zarazem szczególną jakby wypadkowa współczesności i potwierdzeniem „współczesnego” tj. zakrojonego na miarę naszych czasów myślenia Soboru. Podjęta na nim całą problematykę współczesności, nie pozostawiając lękliwie na boku niczego. W takim dorobku Soboru weryfikuje się działanie Ducha Świętego wedle słów Chrystusa: „On was wszystkiego nauczy i przypomni wszystko, cokolwiek wam powiedziałem”.
Człowiek stoi jak najbardziej wewnątrz Kościoła - jest drogą Kościoła. Bo tylko osoba ma właściwe odniesienie do Boga! Głębia tego odniesienia – jej autentycznie ludzka i osobowa struktura - jest związana z ze stosunkiem do prawdy i z wolnością. (Kard. K. Wojtyła, Wstęp ogólny, w: Sobór Watykański II, Poznań 1968)
PS.1
Ofiarami grzechów zaniedbania - na różnych polach działalności i zaniedbanego metodycznie NIE-DIALOGU POLSKIEGO, padamy wszyscy! Bez wyjątku. Jedni bardziej, inni mniej. Vide - mój ostatni tekst, alarm pt. O Norwidzie i ŚDM 2016 w "naszym" powiecie wołomińskim (i nie tylko)
PS.2
Zdjęcie/grafika z tej strony.
piątek, 25 marca 2016
Odpłata katechety
Wieść o Jezusie do nas nie dotarła?! Prawda o Nim i Jego Dobra Nowina jest nam dotąd nieznana, jak innym prawda o Zmartwychwstaniu! (A z kolei Związek Radziecki dbał, żeby prawda o warunkach życia w nim, nie wydostawała się na zewnątrz)
Wędrówki ludów - Celtowie znad Renu, Dunaju, dzisiejszej Austrii... powędrowali w stronę Turcji i Syrii. Znamy ich jako Galatów. Katechizował ich sam Apostoł Narodów św. Paweł z Tarsu. My chcemy na świat patrzeć TYLKO w świetle wybuchów terrorystycznych????
***
odpłata katechety
/Dz. Ap. 14.15/
ludzie co robicie (także mnie)
my też jesteśmy ludźmi
podlegamy tym samym doznaniom
co wy (tej samej wierze i rozumowi)
głosimy wam abyście się odwrócili
od tych marności do Boga żywego
który stworzył niebo ziemię morze
i wszystko co się w nich znajduje
prawda nie jest kochana
mało kto rozumie po co ona
może w matematyce
ale w życiu
moja praca nie jest ceniona
przeciwne
przecież korzyści nie daje
nikomu
na skrzydłach szybują
tylko lekkoduchy
według nich
i ministra Ziobry
(Wielki Piątek 2016, g. 11.35)
***
katecheta świecki
/katechetom księżom
siostrom i nie/
nadrabiam niedostatki
polskiego duszpasterstwa urzędowego
wiarą i rozumem osoby zwyczajnie myślącej
na bardzo konkretnej drodze-prawdzie-żywej
drogi-prawdy-życia osoby w rodzinie i świecie
dlatego tak jest i być musi bo
świecki ma bardziej własną drogę (myśli i...)
a może ważniejsze że nie czuje władzy
aż takiej że się staje panem życia i śmierci
każdego księdza w diecezji
a może
bo w świecie normalnym obcuje
dzień w dzień powszednie świąteczny
duchem bardziej ucieleśnionym
ciałem uduchowionym może bardziej też
bo dwoje staje się jednością sakramentalną
aż taką że dwa ciała stają się jednym
i ciałem i duchem glebą żyzną życia i ducha
droga-prawda-życie mnie prowadzą
ktoś większy po nich prowadzi
bo jestem otwarty z każdej strony
na całość abyśmy byli jedno (w komunii)
jak dialog odwiecznego słowa z nami
(Wielki Czwartek 2016, g. 20.12)
PS.1
Grafika nr. 1 z tej strony.
Grafika nr. 2 z tej strony.
Grafika nr. 3 z tej strony.
PS.2
Piszę, tak sobie. Co mi duch dyktuje. Sobie, Bogu i muzom. Rozpoznałem Go na drodze-prawdy-życia (albo drogą-prawdą-życiem)! Każdy tak może, byle się nie bał.
***
niebo i czyściec
/Ministrowi Ziobrze/
czuję się w niebie oglądając prawdę
na własne oczy namacalnie
jej drogę-prawdę-życie
za życia mojego naszego
tym bardziej
w Polsce mieszkając 2016
całą drogę wolności przeszedłszy
czego nie rozumieją rządzący
prezes prezydent premier i minister
głupstwa o konstytucji
i trybunalskich rozrządzeniach
opowiadają tak lekko że zęby bolą
cóż dopiero wiarę i rozum
ukształtowane współczesnością
które niczego lękliwie
nie zostawiają na boku
jak sobór watykański II
którego księża nie rozumieją nie znają
może niestety i nasi biskupi
bo czym jest dla nich wolność i osoba
papież Polak sobie a oni sobie
powtórzę z głupstw ministra Ziobry
że prawa człowieka są dla lekkoduchów
my za papieżem głosimy
że najwyższym głosem sumienia
naszych czasów
(Wielki Czwartek 2016, g. 18.45)
***
święta kontemplacja
/moje święta/
kontemplacja prawdy
jest jak Boże Narodzenie
lub jak i po śmierci Wielkanoc
Zmartwychwstawania Jezusa
święta kontemplacja
kontemplacja świąt-eczna
drogi-prawdy-życia
człowieka na ziemi
w Kosmosie spraw wszelakich
bez lęku (jak kościół soborowy)
nie zostawiając lękliwie na boku
niczego z problematyki współczesności
(Wielki Czwartek 2016, g. 17.07)
***
apoteoza
/pamięci Johana Cruyffa/
jest taki moment życiowego meczu
ani połowa ani kwarta ani tercja
zawsze raczej przychodzi to na zakończenie
ciekawy jestem czy także tak było
w Twoim przypadku życia i choroby
gdy życia piękno dobro prawda
innymi słowy droga-prawda-życie
jest i są tak wypełnione treścią
że mecz musi się skończyć
(Wielki Czwartek 2016, g. 15.01)
***
łzy Jezusa w Polsce 2016
/w Dzień Kapłański/
gdy Jezus był już blisko ŚDM 2016
na widok naszych miast i wsi
zapłakał nad nimi
gdybyście i wy poznali w ten dzień
to co służy pokojowi
ale jest zakryte przed waszymi oczami
więc przyjdą i na was dni
gdy wasi nieprzyjaciele otoczą was wałem
oblegną i ścisną zewsząd
powalą na ziemię was i wasze dzieci
i nie zostawią w was kamienia na kamieniu za to
żeście nie rozpoznali czasu swojego nawiedzenia
(Łk 19,41-44)
(Wielki Czwartek 2016, g. 13.32)
***
konsekwencje
/wiara i rozum
prawda i tradycje/
odkąd zrozumiałem siebie
swoją drogę-prawdę-życie
jestem jak najbardziej nie-partyjny
żyję myślę i działam wobec prawdy
która się objawia daje zrozumienie
nie wobec Nowoczesnnej PO PiS PSL
ale prawa rzeczywistości całej
którą Trybunał Rozumu rozsądza
na dwóch skrzydłach szali
partie się zmieniają prawda nie
machanie palemką malowanie jajek
polewanie wodą to za mało
(wtorek, 22 marca 2016, g. 11.06)
***
braterstwo epoki terroru
/ŚDM 2016 w RzN
przyjaciołom z Belgii
Misericordiae Vultus/
lotniska wybuchają w Brukseli
w Warszawie łamią Trybunały
mnie nazwali zdrajcą dzieci
komunijnych i rocznicowych
siewcą nienawiści
za Solidarność
i za katechezę rozumną
swoje chcą prawa stanowić
jak żyć z takim krzyżem
jak nie wypowiedzieć braterstwa
przyjeżdżajcie do nas na modlitwę
przynajmniej ja chcę z Wami rozmawiać
nie pozwolimy zabić sensu
wiary i rozumu dwóch skrzydeł połamać
przeciwko człowiekowi światu całemu i Bogu
(wtorek, 22 marca 2016, g. 9.04)
***
strażnik sensu
/ascetycznie dzisiaj
ale i K. Zanussiemu/
Bóg mnie nim uczynił
nikt sam nie jest w stanie
chyba raczej
bo któż drogę-prawdę-życie
ułoży od początku do końca
sensu się nie znajduje
chyba tak jak szczęścia
sens trzeba zobaczyć (i nazwać)
szczęście przeżyć i wyznać
bezpartyjnym pozostałem
przez całe życie
ale nie niezaangażowanym
prawd prawd szukałem znalazłem
przeżyłem wybór Papieża-Polaka
w Solidarność Narodu się włączyłem
jak mogłem jak umiałem z Wałęsą
za Polskę życie oddać chciałem
dzisiaj nazywają mnie siewcą nienawiści
zdrajcą dzieci komunijnych komunistą i złodziejem
w parafii diecezji w polskiej wielkiej gminie
bo to wolna Polska cała lecz partyjna
niech mówią skoro tak myślą
odpowiednie dać słowo też umiem
Rzeczpospolitą Norwidowską zostawiam
i ponad-rodzinne Sanktuarium MBA za sobą
(poniedziałek, 21 marca 2016, g. 17.30)
***
igrzyska śmierci
/Wielki Tydzień w życiu/
dlaczego taki tytuł nie-intencjonalny
trzeba pytać procesów twórczych
każdego myślącego homo sapiens
tytuły podtytuły motta i cytaty
życie dyktuje i prawda i droga osoby
dignitatis humanae i gaudium et spes
jest taki czas epizod w życiu każdego
że już prawie nie żyjesz jeszcze oddychając
żyjesz-oddychasz czekając na śmierć
zdradzony wyrzucony na margines
twoje sprawy są już rozsądzone
przez nieprzyjaznych ludzi braci i siostry
wyrok śmierci wydany i nieodwołalny
wiesz to i czekasz spokojnie medytując
kontemplując na dwóch skrzydłach
nieuniknione musi się dokonać do końca
ale przecież nie chodzi o koniec
raczej o początek nowy
wszystko się już (prawie) dokonało z tego
co stać się musiało i miało dzięki Bogu
jeśli szedłeś wiernie się trzymając drogi
prawdy zgłodniały prawd szukając
jak sfinks u skały
człowiek to kapłan wiedny już dość długo
dojrzały wolnością i osobową godnością
mieliśmy świętych papieży wielu
był czas solidarności wolności prawdy i godności
wybierałem poznałem go nie zmarnowałem
czasu i ducha swojego nawiedzenia
(poniedziałek, 21 marca 2016, g. 10.46)
***
żony i mężowie
/MBA/
żona męża mąż żony
w Nazarecie i Annopolu
kim są razem i z osobna
jak Józef z Grażyną
Grażyna z Józefem
Józef z Maryją Maryja z Józefem
nie tylko on ona i Bóg
co mówią o sobie samych
mówią o sobie wzajemnie
co o sobie wzajemnie
mówią o sobie samych
dar to i tajemnica
się dookreślają
są jednym ciałem
mówi ewangelia
Jezus dosłownie powiedział
- według świadków -
złączy się ze swoją żoną
i będą oboje jednym ciałem
a tak już nie są dwoje lecz jedno ciało
co więc Bóg złączył
niech człowiek nie rozdziela
mówiąc o małżeństwie z Nazaretu
co jest nagminną praktyką
to znaczy naparafialną
nie mówcie księża kaznodzieje
o Maryi bez Józefa
a o Józefie - co rzadsze bez Maryji
święty papież też nad tym się głowił
dotąd dwoje lecz jeszcze nie jedno
odtąd jedno chociaż nadal dwoje
napisał zanim został papieżem
ale przecież to ta sama osoba
(poniedziałek, 21 marca 2016, g. 10.09)
***
życie hs
/Alfa i Omega/
życie homo sapiens
to nie tylko forma
istnienia białka
ale istota myśląca
czasoprzestrzeni
materii świadomej siebie
duch ucieleśniony
ciało uduchowione
droga-prawda-życie
trójjedni przenikniętej
wiarą i rozumem
prawdą napełnione syte
nią wyzwolone
ją kontemplujące
(poniedziałek, 21 marca 2016, g. 8.53)
***
dar i tajemnica
jakim wielkim darem jest
poznać samego siebie
człowiek to ten
kto zna siebie
tylko ja mogę poznać
i zrozumieć swoją drogę
tylko ja - prawdę
tylko ja wiem jakie to życie było
w moim czasie i przestrzeni
jakim wielkim darem jest
znać siebie
dzięki temu i bliźniego lepiej
przecież tu można zacząć
tu się zaczyna
kon-templum prawdy i wieczności
(niedziela, 20 marca 2016, g. 21.58)
Wielki Piątek w Polsce i Europie - po zamachu w Brukseli 2016 - przypomnienie no.5 (cdn)
POWTARZAM TEN SAM POST/TEKSTY ŚW. JANA PAWŁA II
- cóż więcej mogę? -
Tym , którzy wprowadzają
Lud Boży do polskich kościołów
i przewodniczą liturgiom
- z miłością
w posłuszeństwie wierze i rozumowi
***
„Wierność Duchowi Świętemu idzie w parze z poszanowaniem myśli ludzkiej” (św. JPII)
I
„Jesteśmy świadkami niezwykłego i globalnego przyspieszenia procesu dążenia do wolności, który stanowi jedną z głównych sił napędowych ludzkiej historii. Zjawisko to nie jest ograniczone do jednej tylko części świata, nie jest też wyrazem jednej tylko kultury. Przeciwnie, w każdym zakątku Ziemi ludzie, mimo zagrożenia przemocą, podjęli ryzyko wolności, domagając się, aby przyznano im miejsce w życiu społecznym, politycznym i ekonomicznym na miarę ich godności jako wolnych osób. To dążenie do wolności jest naprawdę jedną z cech wyróżniających naszą epokę.
… fundamentem dążenia do wolności w naszej epoce są owe powszechne prawa, które człowiek posiada po prostu dlatego, że jest człowiekiem. Właśnie akty barbarzyńskiego deptania ludzkiej godności skłoniły Organizację Narodów Zjednoczonych do sformułowania, w zaledwie trzy lata po jej powstaniu, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która pozostaje jedną z najwznioślejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czasów... [ludzie na całym świecie] z odwagą i przekonaniem powołują się na tę właśnie Deklarację, aby uzasadnić swoje żądania większego udziału w życiu społeczeństwa.
Ważne jest, abyśmy zrozumieli to, co można nazwać wewnętrzną strukturą tego ruchu ogarniającego cały świat. Właśnie jego charakter planetarny stanowi dla nas pierwszą i fundamentalną «wskazówkę», potwierdza bowiem, że rzeczywiście istnieją uniwersalne prawa człowieka, zakorzenione w naturze osoby, w której znajdują odzwierciedlenie uniwersalne i niezbywalne wymogi powszechnego prawa moralnego. Prawa te nie są bynajmniej abstrakcyjnymi formułami, ale przeciwnie – mówią nam coś bardzo ważnego o konkretnym życiu każdego człowieka i każdej grupy społecznej. Przypominają nam też, że nie żyjemy w świecie irracjonalnym i pozbawionym sensu, ale że istnieje w nim moralna logika, która rozjaśnia ludzką egzystencję i umożliwia dialog między ludźmi i narodami.
Jeżeli pragniemy, aby wiek przymusu ustąpił miejsca wiekowi perswazji, musimy nauczyć się rozmawiać o przyszłości człowieka językiem zrozumiałym dla wszystkich. Powszechne prawo moralne, zapisane w sercu człowieka, jest tą swoistą «gramatyką», której potrzebuje świat, aby podjąć taką rozmowę o własnej przyszłości.” (JPII, ONZ, 1995)
II
"Jeśli istniał jakiś człowiek, który wierzył w Sobór Watykański II i miał żelazną wolę realizacji jego postanowień, to był nim kardynał Wojtyła"
- "Stojąc na progu trzeciego tysiąclecia «in medio Ecclesiae», pragnę raz jeszcze wyrazić wdzięczność Duchowi Świętemu za wielki dar Soboru Watykańskiego II, którego wraz z całym Kościołem – a w szczególności z całym Episkopatem – czuję się dłużnikiem. Jestem przekonany, że długo jeszcze dane będzie nowym pokoleniom czerpać z tych bogactw, jakimi ten Sobór XX wieku nas obdarował. Jako Biskup, który uczestniczył w soborowym wydarzeniu od pierwszego do ostatniego dnia, pragnę powierzyć to wielkie dziedzictwo wszystkim, którzy do jego realizacji są i będą w przyszłości powołani. Sam zaś dziękuję Wiecznemu Pasterzowi za to, że pozwolił mi tej wielkiej sprawie służyć w ciągu wszystkich lat mego pontyfikatu."
- abp Wojtyła wnosi do Kościoła coś bardzo wielkiego. Był pierwszym i być może jedynym z biskupów polskich, w którym na Soborze widziano nie tylko świadectwo cierpienia uciśnionego przez komunizm Kościoła w Polsce, ale dostrzeżono, że wnosi on zupełnie nowe, świeże, ożywcze wartości do Kościoła powszechnego, nowe spojrzenie, nowe doświadczenie.
- „Wiemy – mówił po latach Benedykt XVI – że Papież ten /Jan Paweł II/ był człowiekiem Soboru, że przejął się do głębi jego duchem i literą. Przez swe teksty uzmysławia nam, co rzeczywiście było zamiarem Soboru, a co nim nie było i pomaga nam prawdziwie stawać się Kościołem na miarę czasów obecnych i przyszłych”
„Doświadczenie uniwersalnej wspólnoty” wytworzonej pomiędzy uczestnikami Soboru kazało myśleć krakowskiemu arcybiskupowi, iż obietnica Chrystusa: „Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” nabrała jakiejś nowej świeżości… Sobór – przyznawał już jako papież w rozmowie z André Frossardem – stał się „wydarzeniem, które w polu widzenia mojej osobistej wiary dopomogło mi tutaj znaleźć pełną syntezę”. Stąd wśród żelaznych priorytetów jego pontyfikatu znalazła wyraz determinacja w „dokończeniu wcielenia w życie Soboru Watykańskiego II”].
Sobory powszechne - jak uczy doświadczenie - obdarzają świat owocami niezwykłych duchowych postaci. To oni całym swym życiem - tym powołaniem do świętości - przyczyniają się do właściwego odczytania przesłania Soboru, który natchniony Duchem Świętym przemawia do kolejnych pokoleń.
- Bez udziału w Soborze, powiedzmy otwarcie, byłby postacią mało znaną, nie mającą większych szans wyboru na stolicę Piotrową… polscy biskupi w oczach wybitnego teologa nie wypadają najlepiej:
"Nie mogli przywieźć ze sobą żadnego teologa – notuje Congar – są raczej nieprzygotowani, wcale lub co najwyżej odrobinę na bieżąco. Dlatego też nie słychać było żadnego z nich podczas Soboru" [A jak jest dzisiaj w Polsce, w polskim kościele 2016? Pozostali za Duchem Czasu! dop. mój jk]
III
Całe i wszelkie duszpasterstwo Kościoła sprowadza się do dwóch elementów:
1) do świadomości Kościoła (samoświadomości, dla ludzi wierzących, duchownych i świeckich)
2) i do umiejętności prowadzenia dialogu (nie samego dialogu naukowego, teologicznego, światopoglądowego, społecznego… ale autentycznego dialogu zbawienia)
Papież Paweł VI mówi o magistralnej parze pojęć „świadomość Kościoła – dialog”.
- Wydaje się, że dwa dokumenty Soboru, pod znamiennymi tytułami: „Godność osoby ludzkiej” (Dignitatis humanae), i „Radość i nadzieja” (Gaudium et spes) stanowią swoistą całość w myśleniu soborowym, poprzez jeden główny przedmiot, który je ze sobą łączy. Przedmiotem tym jest osoba ludzka. Wraz z tymi dokumentami znajdujemy się na najbardziej podstawowej dla myślenia soborowego. Płaszczyzna ta jest zarazem szczególną jakby wypadkowa współczesności i potwierdzeniem „współczesnego” tj. zakrojonego na miarę naszych czasów myślenia Soboru. Podjęta na nim całą problematykę współczesności, nie pozostawiając lękliwie na boku niczego. W takim dorobku Soboru weryfikuje się działanie Ducha Świętego wedle słów Chrystusa: „On was wszystkiego nauczy i przypomni wszystko, cokolwiek wam powiedziałem”.
Człowiek stoi jak najbardziej wewnątrz Kościoła - jest drogą Kościoła. Bo tylko osoba ma właściwe odniesienie do Boga! Głębia tego odniesienia – jej autentycznie ludzka i osobowa struktura - jest związana z ze stosunkiem do prawdy i z wolnością. (Kard. K. Wojtyła, Wstęp ogólny, w: Sobór Watykański II, Poznań 1968)
PS.1
Ofiarami grzechów zaniedbania - na różnych polach działalności i zaniedbanego metodycznie NIE-DIALOGU POLSKIEGO, padamy wszyscy! Bez wyjątku. Jedni bardziej, inni mniej. Vide - mój ostatni tekst, alarm pt. O Norwidzie i ŚDM 2016 w "naszym" powiecie wołomińskim (i nie tylko)
PS.2
Zdjęcie/grafika z tej strony.
Subskrybuj:
Posty (Atom)