No, jest pierwszy głos od strony KEP w sprawie najbardziej aktualnej i dzielącej Polaków. I to głos mojego biskupa Pallotyna, SAC (Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickeigo)! Godny to partner w dyskusji - "niezbędne jest pozyskanie współpracy wszystkich członków Kościoła, tak duchownych, jak i świeckich, oraz że dla pełniejszego wykonania apostolskich zadań Kościoła należy zjednoczyć ich wysiłki..." (Pallotyńskie Statuty).
Ja, zwykły - i bezrobotny już, choć aktywny bardzo w Internecie - katecheta i członek założyciel Stowarzyszenia Rzeczpospolita Norwidowska, nie we wszystkim się z Nim zgadzam. Odnajduję w głosie arcybiskupa sporo partyjnej retoryki rządzącego dzisiaj układu. Obywatelskość ma to w swojej naturze, że: wolność, godność osobowa, wiara i rozum mamy samodzielne, przypisane są jednostce z ponad-hierarchicznej Wysokości.
Mój arcybiskup "przypominając o odpowiedzialności elit politycznych za kraj..." zabrał głos! Brakuje mi w tym zdaniu wymienionych także - jednym tchem - dusz-pasterzy. Religia nie jest abstrakcyjną rzeczywistością w chmurach, ale życiem konkretnych ludzi, nas Polaków 2016, w gminach, parafiach, dekanatach, powiatach, diecezjach i województwach. Mówię to dumny z mojej Ojczyzny, którą za Poetą związanym z Tą wołomińsko-mazowiecką "Ziemią Cypriana Norwida i Cudu nad Wisłą" - biorę tęczą zachwytu od zenitu dziejów ("Fortepian Chopina").
TAK, mamy wobec Norwida dług, osobisty, gminny, parafialny, diecezjalny, narodowy... Święty Jan Paweł II go spłacił, zdążył przed śmiercią na spotkaniu z przedstawicielami Instytutu Dziedzictwa Narodowego.
My Strachowianie/diecezjanie - w granicach możliwości - robimy to rozwijając naszą ideę/projekt/szkołę i stowarzyszenie Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Bardzo byśmy chcieli robić to, dla dobra wspólnego i przyszłych pokoleń - we współdziałaniu z naszymi biskupami, proboszczami... dusz-pasterzami. Polski dialog zaczyna się w polskich gminach i parafiach (tzw. podstawowych wspólnotach życia, wiary i rozumu, ustrojowo-ustawowo-samorządowych...).Bo jeśli nie tu, to gdzie? Gdzie naród zamieszkuje? Większość Polaków jest ochrzczona, Polska to my-naród, nie da się jej - demokratycznej - budować, bez demokratycznego dialogu wiary i rozumu. Niestety, księża nie chcą, jakby nie czuli swojej obywatelskości. Głos kazań z ambon, od pulpitów, demokracji nie zbuduje, może jej towarzyszyć. Człowiek jest drogą demokracji. Człowiek jest drogą Kościoła. Karta Praw Człowieka i Obywatela ONZ jest "jedną z najwznioślejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czasów". Musimy się odnaleźć, w dialogu. Jeśli nie nawiążemy dialogu na dole, jeśli nie zrodzimy go, jeśli wiara nie znajdzie zrozumienia w nas Polakach 2016, a rozum - poszerzającego się ciągle zakresu i dialogu, to... Pozwólcie, że zostawię to zdanie niedokończone. Każdy sam sobie musi je dokończyć.
Cieszę się, że mój arcybiskup przypomniał, że my-Polacy sami wywalczyliśmy swoją wolność i niepodległość. "- Wolnej Polski nikt nam nie dał. Nie otrzymaliśmy jej przez łaskawość innych, ale wywalczyliśmy krwią naszych synów i córek. Bądźmy zatem mocni i mądrzy". TAK! SI! YES! OUI! Mogłem wziąć udział w dziele odzyskiwania wolności i godności Polaków zakładając 3 Maja 1981 Solidarność RI w gminie. Zorganizowaliśmy koła związkowe we wszystkich wsiach na jej terenie, co było ewenementem nie tylko na Mazowszu. Modliliśmy się na naszych zebraniach, szczególnie 13 maja 1981 w Rozalinie (42 osoby), w dniu zamachu na papieża, w jedności z całą Polską i Kościołem. Dla mnie to dzieło życia, dla innych niepamięć i nie-tożsamość. Czy - rzucę odważnie w eter, korzystając z tego dialogu - ksiądz arcybiskup, kuria? pomogą nam uczcić XXXV Rocznicę tego ważnego wydarzenia gminno-parafialno-diecezjalnego?
Czy uda się na tych pierwocinach zbudować większy dialog (społeczny, kościelny...)? Rozumienie Konstytucji i do niej szacunek, Trybunał Konstytucyjny, Światowe Dni Młodzieży taką platformę tworzą, proszą, wołają w każdy polskim domu, gminie, parafii. Ja, założyciel Solidarności, ojciec rodziny, wójt i katecheta - na razie - takiej łaski nie dostąpiłem w parafii, dekanacie, diecezji... Wręcz przeciwnie - jestem przemilczany, po 33 latach katechizowania w Legionowie i Strachówce :-(
Mojej wiary i rozumu nie zawieszam na kołku! Mam nadzieję. Misericordiae Vultus 2016 będzie miało apogeum (jedno z możliwych) podczas Światowych Dni Młodzieży, a dla nas - podczas pobytu Grupy Belgijskiej Młodzieży w Tygodniu Diecezjalnym u nas w STRACHÓWCE! Nie byłoby tego wydarzenia nadziei i miłosierdzia ŚDM w małej wsi, bez całej drogi-prawdy-życia naszej/naszego na polskiej drodze wolności. W długiej tradycji religijnego i patriotycznego wychowania w rodzinie, sięgającej Bolesława Prusa, Jackowskich (tych od pomnika Kilińskiego, Muzeum Techniki, Katynia, Narodowej Pielgrzymki do Ziemi Świętej (1929) i na Kongres Eucharystyczny w Kartaginie (1930). Maria z Jackowskich z mężem Andrzejem Królowie (jego brat Józef był dziekanem w Małogoszczu) sprowadzili tutaj w 1910 Matkę Bożą stwarzając podwaliny pod Sanktuarium MBA (Sanktuarium Matki Bożej Annopolskiej).
Praca w rodzinie dla Polski i Kościoła trwa, kwitnie i owocuje od pokoleń. Nikt nie żyje i nie umiera dla siebie. W księdza arcybiskupa diecezji daję świadectwo myślenia i działania, opublikowałem "Ziarno Solidarności, zapiski z 1981" i "Świadectwo polskiego katechety 1982-2012". Świadectwo drogi-prawdy-życia, wiary i rozumu, to "prawda obiektywna - zakorzeniona w prawdzie, która się nie zmienia - prawdzie o człowieku, o naszym kraju i naszej historii... a nie dowolnością i swawolą"? TAK, po trzykroć się zgadzam! :-)
Dlatego pytam księdza proboszcza Mieczysława, księdza koordynatora diecezjalnego ŚDM 2016 Emila i księdza arcybiskupa słowami papieża z 1979 - oczywiście stosując do naszej strachowskiej rzeczywistości analogicznie i proporcjonalnie - "Czy można odepchnąć to wszystko? Czy można powiedzieć „nie”? Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko to, co On wniósł w dzieje człowieka?
Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Człowiek może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale — pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego „wolno”? Jaki argument rozumu, jaką wartość woli i serca można przedłożyć sobie samemu i bliźnim, i rodakom, i narodowi, ażeby odrzucić, ażeby powiedzieć „nie” temu, czym wszyscy żyliśmy przez tysiąc lat?! Temu, co stworzyło podstawę naszej tożsamości i zawsze ją stanowiło."
Czy ksiądz Arcybiskup nie rozważy, by odwiedzić nas wtedy, w dniach belgijsko-polskich w Strachówce, i Prezydent Duda by mógł, i Przewodniczący Rady Europejskiej obecny Donald Tusk i poprzedni Hermann van Rompuy (który chętnie medytuje i rozmawia o sprawach duchowych) - by dać kolejną Iskrę dla Polski, Europy i Świata całego: dialogu, pojednania, służby miłosierdziu Bożemu nad nami wszystkimi? Zawsze TAK myślałem i nadal myślę, choć - jak dotąd - nie znajduję partnerów dla takich celów ani w świecie samorządowo-państwowym ani kościelnym. Moje życie nabrało kierunku i rozpędu dla (po)jednania w Taize (1979/1980). Inaczej myśleć i żyć, ani umierać, nie chcę.
Jest prawda. Prawda jest poznawalna. Jest postawa miłości intelektualnej sięgająca aspektów istotowych i konstytutywnych całej rzeczywistości człowieka, świata i Boga. Wobec tego i innych sporów nie stoimy bezradni. Na dwóch skrzydłach wiary i rozumu możemy wznieść się ku kontemplowaniu prawdy. W tym dziele, na naszym terenie, mamy wielkiego orędownika, IV Wieszcza Narodowego, jednego z największych chrześcijańskich myślicieli Europy. Norwid może być patronem naszych poszukiwań rozumnych i chrześcijańskich zarazem. On to wszystko przemyślał i wie, że "szlachetny człowiek / nie mógłby wyżyć dnia jednego w Ojczyźnie, / której szczęście nie byłoby tylko procentem / od szczęścia Ludzkości" ("Co to jest Ojczyzna").
"Kościół a Demokracja" - powstała już taka grupa i strona w Internecie. "Grupa ma na celu otwartą dyskusję na temat roli Kościoła katolickiego w obecnej rzeczywistości i realnego wpływu na politykę PiS oraz jego wyborców. Tematem przewodnim jest demokracja i wartości, jakie niesie ze sobą. Analizujemy politykę Kościoła, jego obecną rolę i wpływ na społeczeństwo."
Są i inne, o zbliżonej tematyce: "KatechezaOnline", "Katolicki głos w Internecie", "Wiara i rozum" itp. itd. Duch czasu nas prowadzi. Kościół Soborowego Ducha. Nikt - w Nim - nie jest za mały, by pisać (listy, artykuły, posty, wiersze...) do swojego biskupa, Prezydenta, Papieża i świata całego.
Nim znalazłem w Internecie i przeczytałem tekst mojego arcybiskupa, napisałem byłem swoją kolejną notatkę wersowaną, na zbliżony (ten sam) temat:
***
TRYBUNAŁ ROZUMU (i wiary)
/inaczej myślącym/
tego dotyczy nasz polski spór
inaczej czytamy Konstytucję
inaczej wyroki sądowe
inaczej komisje weneckie
rozsądzić rozum
rozsądzić myślenie
zdolność do poznawania
siebie świata i Boga
nie chodzi o trybunał konstytucyjny
to tylko symbol i próg
wojny światów i paradygmatów
nieewangelicznej
w każdym ministerialnym zakresie
Polacy książek nie czytają
nie mamy pasterzy
skąd ma się wziąć myślenie
(wtorek, 15 marca 2016, g. 8.04)
TUTAJ -> OSOBNY ŚWIAT - Komnata Siódma!
Innym razem, zaledwie wczoraj (dużo tego piszę na swoje "stare" i dojrzałe - lata):
***
JA CZŁOWIEK
/śp Krąpcowi/
ultrasonografem przebadany
na wylot dogłębnie na amen
w zakresie tego urządzenia nie dalej
inne fale promieni promienie fali fal
zapuszczam w siebie
inaczej wychowany
od dzisiejszego (wolnego) pokolenia
szukałem prawd prawd zgłodniały
o sobie świecie i Bogu
znalazłem zostało mi dane zrozumienie
siebie świata i Boga na ile możliwe
kim jestem ja człowiek
jaki sens i cel mojej ziemskiej drogi
dziś nawet na stole umierania położony
nie żałuję ani rozpaczać mi się chce
bo wiem
i niczego więcej już poznać nie mogę
ze spraw najważniejszych
istotowych i konstytucyjnych bytu
całej rzeczywistości człowieka świata i Boga
na stole śmierci położony powiem
to co widzę
Matkę Bożą Annopolską w Ogrodzie
tak jak przez życie nawet z największej oddali
widziałem światełko które jej paliliśmy w nocy
co było motywem tutaj zamieszkania
nawet awarie światła kabli i reflektorów
tego zmienić nie mogą
wewnętrzny człowiek silniejszy jest od nich
o czym nie chcą wiedzieć ani rozmawiać
współcześni młodzi mnie lub więcej
w kościele ani samorządzie lokalnym
księża Emil Mieczysław arcybiskup Hoser
pamięć i tożsamość czymże jest dla nich
oni jeszcze życia nie odkryli
przeżyć to sporo za mało
drogi-prawdy-życia wiary i rozumu
nie (mają) znają siebie do podszewki
znają budżety ścieżki kariery nowe technologie
człowiek to ten kto zna siebie
kim-że są oni siostry bracia moi
ich papieża jeszcze nie wybrali
nie przyjechał do nich
nie spotkali ani jego ani ducha i litery soboru
(poniedziałek, 14 marca 2016, g. 12.46)
PS.1
W załączeniu nasz - od Szkoły w Strachówce - "List do Papieża"!
PS.2
Na zdjęciach Sanktuarium MBA! i my rodzinnie-wspólnotowo z naszymi biskupami, w Annopolu, Warszawie, Glasgow... z papieżem Franciszkiem (Katy z Jaśkiem), oraz Lechem Wałęsą, bo jest częścią nieodłączną - w jedności, ciągłości, pamięci i tożsamości - nas i naszej historii (zdj. z inicjatywy śp. księdza Mirka Drozdka SAC, u Pallotynów na starych Krzeptówkach, 1985/6, z brodą ks. Zbyszek. Z księdzem Mirkiem byliśmy częścią Rodziny Rodzin, jeździłem z nim na wakacje, jeszcze w jego kleryckich czasach). JESTEŚMY, BYLIŚMY KOŚCIOŁEM OD ZAWSZE ! WIARĄ I ROZUMEM!
Nie jesteśmy pępkiem, ani Zbawicielem świata, Mesjaszem Narodów. Owszem, brak tej ekipie kinder sztudy, jak żyć (współżyć, współdziałać) w rodzinie narodwó! http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Politico-o-relacjach-polsko-amerykanskich,wid,18215283,wiadomosc.html
OdpowiedzUsuńA to głosy od wewnątrz, jedne z... To nie tylko opozycja krytykuje ośli upór i plan zdradziecki - względem demokracji parlamentarno-konstytucyjnej - tzw. PiS.
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Ostre-oskarzenie-pod-adresem-PiS-Stosuje-zasade-Goebbelsa,wid,18215291,wiadomosc.html?ticaid=116a83
KOD (Kijowski) pisze list do kard. Nycza!
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Mateusz-Kijowski-pisze-list-otwarty-do-kardynala-Kazimierza-Nycza-Chodzi-o-wypowiedz-ks-Stanislawa-Malkowskiego-nt-KOD,wid,18226859,wiadomosc.html?ticaid=116b14&_ticrsn=5
KOD (Kijowski) pisze list do kard. Nycza!
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Mateusz-Kijowski-pisze-list-otwarty-do-kardynala-Kazimierza-Nycza-Chodzi-o-wypowiedz-ks-Stanislawa-Malkowskiego-nt-KOD,wid,18226859,wiadomosc.html?ticaid=116b14&_ticrsn=5