sobota, 26 marca 2016

Wielka Sobota w Polsce i Europie - po zamachu w Brukseli 2016 - przypomnienie no.56 (cdn)


POWTARZAM TEN SAM POST/TEKSTY ŚW. JANA PAWŁA II
- cóż więcej mogę? -

Tym , którzy wprowadzają 
Lud Boży do polskich kościołów
i przewodniczą liturgiom
- z miłością 
w posłuszeństwie wierze i rozumowi 

***

„Wierność Duchowi Świętemu idzie w parze z poszanowaniem myśli ludzkiej” (św. JPII) 

I
 

„Jesteśmy świadkami niezwykłego i globalnego przyspieszenia procesu dążenia do wolności, który stanowi jedną z głównych sił napędowych ludzkiej historii. Zjawisko to nie jest ograniczone do jednej tylko części świata, nie jest też wyrazem jednej tylko kultury. Przeciwnie, w każdym zakątku Ziemi ludzie, mimo zagrożenia przemocą, podjęli ryzyko wolności, domagając się, aby przyznano im miejsce w życiu społecznym, politycznym i ekonomicznym na miarę ich godności jako wolnych osób. To dążenie do wolności jest naprawdę jedną z cech wyróżniających naszą epokę.

…  fundamentem dążenia do wolności w naszej epoce są owe powszechne prawa, które człowiek posiada po prostu dlatego, że jest człowiekiem. Właśnie akty barbarzyńskiego deptania ludzkiej godności skłoniły Organizację Narodów Zjednoczonych do sformułowania, w zaledwie trzy lata po jej powstaniu, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która pozostaje jedną z najwznioślejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czasów...  [ludzie na całym świecie] z odwagą i przekonaniem powołują się na tę właśnie Deklarację, aby uzasadnić swoje żądania większego udziału w życiu społeczeństwa.


Ważne jest, abyśmy zrozumieli to, co można nazwać wewnętrzną strukturą tego ruchu ogarniającego cały świat. Właśnie jego charakter planetarny stanowi dla nas pierwszą i fundamentalną «wskazówkę», potwierdza bowiem, że rzeczywiście istnieją uniwersalne prawa człowieka, zakorzenione w naturze osoby, w której znajdują odzwierciedlenie uniwersalne i niezbywalne wymogi powszechnego prawa moralnego. Prawa te nie są bynajmniej abstrakcyjnymi formułami, ale przeciwnie – mówią nam coś bardzo ważnego o konkretnym życiu każdego człowieka i każdej grupy społecznej. Przypominają nam też, że nie żyjemy w świecie irracjonalnym i pozbawionym sensu, ale że istnieje w nim moralna logika, która rozjaśnia ludzką egzystencję i umożliwia dialog między ludźmi i narodami. 


Jeżeli pragniemy, aby wiek przymusu ustąpił miejsca wiekowi perswazji, musimy nauczyć się rozmawiać o przyszłości człowieka językiem zrozumiałym dla wszystkich. Powszechne prawo moralne, zapisane w sercu człowieka, jest tą swoistą «gramatyką», której potrzebuje świat, aby podjąć taką rozmowę o własnej przyszłości.” (JPII, ONZ, 1995) 

II 

"Jeśli istniał jakiś człowiek, który wierzył w Sobór Watykański II i miał żelazną wolę realizacji jego postanowień, to był nim kardynał Wojtyła" 

- "Stojąc na progu trzeciego tysiąclecia «in medio Ecclesiae», pragnę raz jeszcze wyrazić wdzięczność Duchowi Świętemu za wielki dar Soboru Watykańskiego II, którego wraz z całym Kościołem – a w szczególności z całym Episkopatem – czuję się dłużnikiem. Jestem przekonany, że długo jeszcze dane będzie nowym pokoleniom czerpać z tych bogactw, jakimi ten Sobór XX wieku nas obdarował. Jako Biskup, który uczestniczył w soborowym wydarzeniu od pierwszego do ostatniego dnia, pragnę powierzyć to wielkie dziedzictwo wszystkim, którzy do jego realizacji są i będą w przyszłości powołani. Sam zaś dziękuję Wiecznemu Pasterzowi za to, że pozwolił mi tej wielkiej sprawie służyć w ciągu wszystkich lat mego pontyfikatu."


-  abp Wojtyła wnosi do Kościoła coś bardzo wielkiego. Był pierwszym i być może jedynym z biskupów polskich, w którym na Soborze widziano nie tylko świadectwo cierpienia uciśnionego przez komunizm Kościoła w Polsce, ale dostrzeżono, że wnosi on zupełnie nowe, świeże, ożywcze wartości do Kościoła powszechnego, nowe spojrzenie, nowe doświadczenie.


- „Wiemy – mówił po latach Benedykt XVI – że Papież ten /Jan Paweł II/ był człowiekiem Soboru, że przejął się do głębi jego duchem i literą. Przez swe teksty uzmysławia nam, co rzeczywiście było zamiarem Soboru, a co nim nie było i pomaga nam prawdziwie stawać się Kościołem na miarę czasów obecnych i przyszłych”


 „Doświadczenie uniwersalnej wspólnoty” wytworzonej pomiędzy uczestnikami Soboru kazało myśleć krakowskiemu arcybiskupowi, iż obietnica Chrystusa: „Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” nabrała jakiejś nowej świeżości…  Sobór – przyznawał już jako papież w rozmowie z André Frossardem – stał się „wydarzeniem, które w polu widzenia mojej osobistej wiary dopomogło mi tutaj znaleźć pełną syntezę”. Stąd wśród żelaznych priorytetów jego pontyfikatu znalazła wyraz determinacja w „dokończeniu wcielenia w życie Soboru Watykańskiego II”].


Sobory powszechne - jak uczy doświadczenie - obdarzają świat owocami niezwykłych duchowych postaci. To oni całym swym życiem - tym powołaniem do świętości - przyczyniają się do właściwego odczytania przesłania Soboru, który natchniony Duchem Świętym przemawia do kolejnych pokoleń.


- Bez udziału w Soborze, powiedzmy otwarcie, byłby postacią mało znaną, nie mającą większych szans wyboru na stolicę Piotrową… polscy biskupi w oczach wybitnego teologa nie wypadają najlepiej:

"Nie mogli przywieźć ze sobą żadnego teologa – notuje Congar – są raczej nieprzygotowani, wcale lub co najwyżej odrobinę na bieżąco. Dlatego też nie słychać było żadnego z nich podczas Soboru" [A jak jest dzisiaj w Polsce, w polskim kościele 2016? Pozostali za Duchem Czasu! dop. mój jk]



III

Całe i wszelkie duszpasterstwo Kościoła sprowadza się do dwóch elementów:
1) do świadomości Kościoła (samoświadomości, dla ludzi wierzących, duchownych i świeckich)
2) i do umiejętności prowadzenia dialogu (nie samego dialogu naukowego, teologicznego, światopoglądowego, społecznego… ale autentycznego dialogu zbawienia)


Papież Paweł VI mówi o magistralnej parze pojęć „świadomość Kościoła – dialog”.


- Wydaje się, że dwa dokumenty Soboru, pod znamiennymi tytułami: „Godność osoby ludzkiej” (Dignitatis humanae), i „Radość i nadzieja” (Gaudium et spes) stanowią swoistą całość w myśleniu soborowym, poprzez jeden główny przedmiot, który je ze sobą łączy. Przedmiotem tym jest osoba ludzka. Wraz z tymi dokumentami znajdujemy się na najbardziej podstawowej dla myślenia soborowego. Płaszczyzna ta jest zarazem  szczególną jakby wypadkowa współczesności i potwierdzeniem „współczesnego” tj. zakrojonego na miarę naszych czasów myślenia Soboru. Podjęta na nim całą problematykę współczesności, nie pozostawiając lękliwie na boku niczego. W takim dorobku Soboru weryfikuje się działanie Ducha Świętego wedle słów Chrystusa: „On was wszystkiego nauczy i przypomni wszystko, cokolwiek wam powiedziałem”.


Człowiek stoi jak najbardziej wewnątrz Kościoła - jest drogą Kościoła. Bo tylko osoba ma właściwe odniesienie do Boga! Głębia tego odniesienia – jej autentycznie ludzka i osobowa struktura - jest związana z ze stosunkiem do prawdy i z wolnością. (Kard. K. Wojtyła, Wstęp ogólny, w: Sobór Watykański II, Poznań 1968)

PS.1
Ofiarami grzechów zaniedbania - na różnych polach działalności i zaniedbanego metodycznie NIE-DIALOGU POLSKIEGO, padamy wszyscy! Bez wyjątku. Jedni bardziej, inni mniej. Vide - mój ostatni tekst, alarm pt. O Norwidzie i ŚDM 2016 w "naszym" powiecie wołomińskim (i nie tylko)

PS.2
Zdjęcie/grafika z tej strony.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz