Na gorąco

Budujmy wspólnoty wiary w rozmowach, jak ta dzisiajsza na Fb! Nie bądźmy tylko konsumentami praktyk religijnych w swoich miejscach zamieszkania. Nie chcę nikogo urazić. Nie twierdzę, że wszyscy "tak mają". Jak mnie boli jednak milczenie Was, mojej tzw. wspólnoty lokalnej, za którą chiałem życie dać w 1980/81. Jak boli milczenie księży mojej diecezji, których wielu ma przecież konta internetowe. Rozchodzimy się coraz barzdiej. Będziemy żyć i wielbić Boga w swoich mniej lub bardziej zamkniętych światach?!

Dzisiaj uczniowie (uczennice) klasy 6 Zespołu Szkół im Rezczpospolitej Norwidowskiej robią pierwszy krok w kierunku wiary otwartej, pytającej, myślacej, szukającej. PRAGNĄCEJ SIĘ DZIELIĆ Z INNYMI. Kto im coś powie. Kto wejdzie z nimi w dialog serdeczny swoją i naszą wspólną Dobrą Nowiną!

Bez dzielenia się wiarą myślącą, myśleniem w sprawach świata i wiary, nasze kościoły będą kościołąmi nabożeństw, ale ne wiary żywej, myślącej. I będziemy milczeli - jak jest dzisiaj wśród nas. A w Wołominie wre czasami na forum, ludzie chcą rozmawiać, stawiają prowokacyjne czasem tematy, i uderza w tej rozmowie brak księży, katechetów, ludzi wiary. Nie rozmawiając na codzień, bkuje nam potem odwagi, argumentów. Stajemy bezradni intelektualnie wobec filmiku z tezą Dawkinsa itd. Te prądy z Zachodu będą coraz bradziej obecne wśód nas, wśród naszych dzieci, naszych uczniów, za których jesteśmy odpowiedzielni.  JAK ICH PRZYGOTOWUJEMY DO OBECNOŚCI (NIE BEZRADNOŚCI) I DIALOGU ZE ŚWIATEM!!?? Tylko myśleniem zdobędziemy obywatelstwo w świecie dzisiejszym. Bez rozwoju umiejętności myślenia dajemy sobą manipulować, wpędzać w kozi róg, konrolować. Różnym ideologiom tego świata. Tak ze całkiem zwariowanym.