Doświadczenie Polski i Kościoła w Strachówce

W Strachówce najbardziej Polski doświadczyłem. Kościoła? Najmocniej chyba w Legionowie, siedem lat pracy z młodzieżą, powołany do niej przez Kościół w stanie wojennym. W Legionowie narodzony, ochrzczony zostałem, I Komunię, bierzmowanie i sakrament małżeństwa też tam przyjąłem. I ŚP Rodziców pochowałem, pochowaliśmy.

Strachówka wezwała do Czynu Solidarnościowego Polaków 3 Maja 1981. A w podszewca miała dzieje polskich pokoleń, aż po tożsamość konstytucyjną od 1791, a może od Chrztu Polski 966. Zobaczyłem. Czy bez Cypriana Norwida byłoby możłiwe i Jego Rzeczypospolitej? Nie wiem, wątpię. On emanuje światłem i Janem III Sobieskim pod Wiedniem. On pierwej przemyślał swoją tożsamość, sponad chaosu losów ludzkich. W kulturze najgłębiej światowo-europejskiej. On, Obywatel świata i jeden z największych chrześcijańskich myślicieli naszego kontynentu i kultury. On, którego Jan Paweł II nazwał jakby prekursorem... aż Soboru Watykańskiego II. Niepojęta jeszcze perspektywa wieczności, nieprzemyślana w pocie czoła przez Polaków.

Nie miałem dzisiaj zamiaru niczego tutaj pisać. Miałem inne zadania (twórcze) ;-)
Do tego posta doprowadziły mnie dwa inne, zwykłe, teksty. Nie oddzielnie! RAZEM!
Rano o religii zapisałem taką myśl:

***

OGRANICZENIA RELIGII

              /człowiek drogą Kościoła/

religie nie chcą słuchać nikogo
o swoich ograniczeniach
a przecież nie mogą
tego i owego

nie mogą nie brać pod uwagę
wiedzy o człowieku
medycyny
innych nauk

religie nie mają prawa
niszczyć wspólnot i osób
pamięci i tożsamości
palić ksiąg ludzi i wota

przyszłość człowieka
od tego zależy
od kultury
nie tej lub innej tradycji

nie ma wiary bez myślenia
ślepa magia być może
i przesąd
bez udziału rozumu

    (czwartek, 2 listopada 2017, g. 11.59)

***

A po południu Facebook, w ramach przypominania dawnych postów, dał link na myśl sprzed roku:

***

RELIGIA

            /religia uczłowieczona/

religia jest i ma być
strażniczką nadziei człowieka
biada jeśli się staje i jest
strażniczką nakazów zakazów
tradycji obrządków rutyny
w tym się rozumiemy z Jezusem

trudno zrozumieć biskupów
naszego episkopatu
dzisiaj w sojuszu z władzą
czyli kepiskopatem
sprzedają talony pobożności
i miejsca na cmentarzach

zawsze jest dobro przed nami
poezja i dobroć pozostają
z rzeczy świata tego tylko
bo zawsze jest wyjście ze zła
i śladów po nim w duszy i ciele
pamięć i tożsamość są większe

(środa, 2 listopada 2016, g.12.54)

***

Puentują inne teksty, z dzisisaj, i z wczoraj. Amen!

***

OCZEKIWANIA EGZYSTENCJALNE

                  /ja Ty i.../

ludzki byt osoba
jest wiecznym czekaniem
bardziej mniej intesywnym
mniej bardziej świadomym

na kolejne dobro
kolejne piękno i prawdę
z puli życia
na mocy istnienia

nie mów że nie
nie uwierzę
droga-prawda-życie tym są
wiara i rozum kontemplują

na starość zdrowie się nie poprawia
manna nie spada z nieba
kasa bywa pusta
oczekiwanie pozostaje

Gwiazda Betlejemska zajaśnieje
świetlista postać się zjawi
cichy zachwyt zaskoczy
cię nagle

     (czwartek, 2 listopada 2017, g. 9.53)

***

BANIALUKI MĄDROŚCIOWE

          /dla was jestem niczym i sąsiadem/

bardziej żyję dziś w duchu
niż w ciele
banialuki ktoś powie
albo mocniej bzdury

niech mi to powtórzy
któryś biskup
mój albo cudzy proboszcz
że tak nie jest

bo
liczba lat na przykład
stan zdrowia
i status społeczny

ale jest coś
czego nawet oni nie wiedzą
skarbu duchowe mi przekazane
żebym zachował i przekazał

tu w Annopolu dostępne
Strachówki dziejami oprawione
w szkolną katechezą wpisane
solidarnie z parafią i RzN

to wszystko mnie tworzy
dzisiaj jak nigdy dotąd
i to się nie zmieni
nie może Bóg tak zachciał

    (środa, 1 Listopada 2017, g. 13.10)

PS
Zdj. nr 1 - Europejski program międzynarodowej współpracy szkół, Socrates-Comenius, czyli nauczyciele z Danii, Norwegii, Czech, Anglii i Polski (ze Strachówki) za gościnnym stołem ks. proboszcza Antoniego Czajkowskiego na strachowskiej plebanii (kwiecień 2005).
Zdj. nr 2 - Konferencja "Ja to, co śpiewam, żyję - Norwida dialog z życiem i światem współczesnym, AD 2017", w Pałacu w Chrzęsnym. Jak to mogło przyjść na nas? - zwykłych nauczycieli i mieszkańców tej ziemi?!