wtorek, 31 maja 2016

Algorytm i fenomenologia rozumu (algorytm i fenomenologia prawdy)



Nie jestem partio-偶erc膮,
ale rozumo-chwalc膮!

Nie pierwszy raz rzeczywisto艣膰 - tak偶e nasza Polska 2016 - m贸wi r贸偶nymi kana艂ami. Multimedialnie, w tym tak偶e przeze mnie. Budz臋 si臋, siadam, poruszam, oddycham, my艣l臋, czuj臋, zapisuj臋. Media po jakim艣 czasie mi wt贸ruj膮, nie odwrotnie! Miron Bia艂oszewski m贸wi艂 "Donosy rzeczywisto艣ci", albo "Szumy, zlepy, ci膮gi". Tak by艂o wczoraj:

„Wsta艂em, zas艂ucha艂em si臋, zapatrzy艂em. Zapisa艂em: przeciw papie偶owi /Polska i KEP 2016 mainstreamowe/ kto z was pomy艣li odpowie w powa偶ny dialog wejdzie z katechet膮 od lat ponad 30 z ca艂膮 polsk膮 drog膮 wolno艣ci dzisiaj ci膮g艂o艣膰 dziej贸w i jedno艣膰 nauczania Dobrej Nowiny nie obowi膮zuje w Kraju nad Wis艂膮 robi膮 jak chc膮 dobra i z艂a zmiany nam towarzyszy艂a my艣l papie偶a 偶e cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a 偶e nikt siebie nie zrozumie bez Niego 偶e nie wolno odrzuca膰 na b艂oniach niczego z tego co nas Polsk臋 stanowi dzisiaj przeciw Papie偶owi-Polakowi antyfundamentalne zmiany wprowadzaj膮 neguj膮c Jego nauczanie 偶e wiary i rozumu skrzyd艂a pozwalaj膮 kontemplowa膰 prawd臋 a mi艂o艣膰 intelektualna si臋ga istoty cz艂owieka 艣wiata i Boga 偶e Rok 1989 艣wi臋ty dla Polski i 艣wiata i nie wolno odrywa膰 z tego teologii je艣li chcemy i艣膰 naprz贸d jedn膮 drog膮 ludzkiej my艣li kultury zbawienia (poniedzia艂ek, 30 maja 2016, g. 9.32)”

Tak wygl膮da notatka na Facebooku, z cytatem z siebie z Komanty Si贸dmej 3, bez znacznika (</ span br>) po wersach. Niczym fenotyp i genotyp, albo odwrotnie. Nie ma wiary bez my艣lenia. Bez my艣lenia nie jeste艣my homo sapiens. Niczego nie rozumiemy. 

Drug膮 aktywno艣ci膮 wczorajsz膮 by艂 post - na skutek relacji telewizyjnej, zapowiedzianej:
“Przemawia Minister Zdrowia o pi臋knym nazwisku Radziwi艂艂. Wra偶enie robi z艂e. Jak sko艅czy? Czy w deprywacyjnej anomii moralno-konstytucyjnej ktokolwiek w ekipie rz膮dz膮cej mo偶e wypa艣膰 dobrze? Kiedy niesamodzielno艣膰 umys艂owa wybija na pierwszy plan.Kto mu to napisa艂: biedne chore dzieci, ich rodzice, dobre ministerstwo, z艂e piel臋gniarki, najgorsi poprzedni ministrowie... Bezradno艣膰 intelektualna, b艂臋dno艣膰 w oczach, g艂osie, postawie (vide Premierka), o kt贸r膮 nigdy bym - akurat JeGo - nie podejrzewa艂 :-(

- „Dosta艂em na to komentarz polsko-katolicki: “Ale biadolisz od samego rana - ani do sk艂adu, ani do sensu... Z艂y weekend mia艂e艣, to wy艣pij si臋 i nie marud藕... “.  I ta grafika (g艂upawy mix, o艣mieszaj膮ca "cywilizacj臋 mi艂o艣ci") by艂a do艂膮czona:


Nasze my艣lenie (wyb贸r grafik na ilustracj臋 naszych post贸w...), to my. Nie tylko nasze deklaracje, czucia, kochanie, praca zawodowa, wierno-na艣ladowcze wykonywanie tradycji itd. 
Nie wiem czym jest my艣lenie (neuro-kulturowy proces), wiem jak we mnie si臋 dzieje. Niepolitycznie, oczywi艣cie, co trzeba dzisiaj podkre艣la膰 na ka偶dym kroku.

We mnie biegnie i p艂ynie strumie艅 艣wiadomo艣ci, w kt贸rym, ho-ho-ho jest wielka z艂o偶ono艣膰, tak lub inaczej do艣wiadczona, prze偶yta, przeanalizowana, ale – w ko艅cu – to my, i nasze „ja”. Ingarden to pi臋knie i prosto (w miar臋) opisa艂. Zaj臋艂o mu to czas wojny,  chyba w Pieskowej Skale. „Niew膮tpliwie najwybitniejszy polski fenomenolog dowi贸d艂 swego zamierzenia, jakim by艂o pokazanie sobie i 艣wiatu, 偶e polski duch oporu 偶y艂 tak偶e w dziedzinie bada艅 naukowych[. W czasach totalnego zniewolenia, w warunkach zupe艂nie niesprzyjaj膮cych 偶yciu intelektualnemu, Ingarden stworzy艂 rozpraw臋, kt贸ra, jakkolwiek niedoko艅czona, sta艂a si臋 sztandarowym dzie艂em fenomenologii realistycznej, a tak偶e inspiruj膮cym punktem odniesienia dla sporej liczby filozof贸w Polsce i na 艣wiecie.” (w powy偶szym linku).

Bardzo lubi臋 okre艣lenie (dziedzin臋 i metod臋) ONTOLOGIA EGZYSTENCJALNA! - bo o ka偶dym z nas. I ka偶dy mo偶e ma wgl膮d i mo偶e prze艣ledzi膰, zyskuj膮c - dla mnie i wed艂ug mnie - tytu艂 intelektualisty :-)

***

stan umys艂u


          /prac臋 swoj膮 wykona艂em
        ...Iusiurandum patri datum/

kim jestem
co teraz zapisz臋
jak my艣l nazw臋 go艂臋bi膮
jest stanem umys艂u

stan umys艂u wzbudzony
nape艂niony tre艣ci膮
moj膮 i nie moj膮 z wysoka
z daleka g艂臋boka m贸wi

jeste艣my kim艣 i za lub przeciw 
nie 艣lepym losem ani polityk膮
ale 偶e艣my osob膮 i czynem
drog膮-prawd膮-偶yciem osobowym

nie艂atwo my艣l zapisa膰
kt贸ra przemkn臋艂a przysiad艂a
jak wa偶ka i motyl bo nie polityka
ale tak mniej wi臋cej i szczerze

    (wtorek, 31 maja 2016, g. 8.33) TUTAJ -> Komnata Si贸dma 3

Wczorajsze do艣wiadczenia, objawienia, zapisania… zaowocowa艂y notatk臋 „Anomia polska (2016)” i grafik膮 tytu艂ow膮 znalezion膮 przypadkiem, tzn. w trakcie ilustrowania tej偶e, w tek艣cie i teorii „Pedagogiki Personalistycznej”. Z kt贸r膮 pobie偶nie jeszcze, ale ca艂kiem mi po drodze. „zadanie wychowania moralnego sprowadza si臋 do rozwini臋cia w cz艂owieku wolno艣ci. Znajduje ono kres w ukszta艂towaniu osobowo艣ci cz艂owieka, lub, co na jedno wychodzi, w rozwoju jego indywidualno艣ci… Usun膮膰 przymus, to przede wszystkim przeku膰 temperament dziecka na osobowo艣膰, wychowa膰 w nim wewn臋trzn膮 si艂臋 wolno艣ci… 
    Autonomia - rozumiana jest jako pos艂usze艅stwo prawu, kt贸re cz艂owiek sobie „nada艂” w wyniku wyboru przez osobowo艣膰 i ustalenie nad-osobowej warto艣ci, r贸偶ni si臋 zar贸wno od heteronomii, tj. pos艂usze艅stwa prawu „nadanemu” cz艂owiekowi z zewn膮trz przez innych, jak r贸wnie偶 od anomii, tj. istnienia bezprawnego. M贸wi膮c o anomii mamy na my艣li bezprawno艣膰 nie ze wzgl臋du na przyczynow膮 konieczno艣膰 bytu. Anomia oznacza nie przypadkowe, lecz dowolne istnienie… 
    Cz艂owiek rodzi si臋 jako jestestwo anomiczne, aby, przeszed艂szy przez stadium heteronomii, rozwin膮膰 si臋 w jestestwo autonomiczne” 艢rodowiskiem, w kt贸re wst臋puje dziecko po urodzeniu, jest rodzina, za艂o偶ona na instynktownych wi臋zach pokrewie艅stwa... 
    Znaczenie autorytetu polega na tym, 偶e jest on niezb臋dnym stopniem po艣rednim mi臋dzy si艂膮 zewn臋trzn膮, kt贸rej w spos贸b naturalny podporz膮dkowuje si臋 dziecko, a wolnym podporz膮dkowaniem si臋 wewn臋trznemu prawu obowi膮zku. Tym okre艣la si臋 podstawowy przepis autorytetu; w艂adza szkolna, jako przedstawicielka prawa zewn臋trznego, powinna by膰 zorganizowana tak, aby wychowa膰 ku wolno艣ci. Powinno w niej prze艣wieca膰 autonomiczne podleganie rozumowi... 
    Przymus w艂adzy wymaga od jednostki tylko podporz膮dkowania, czyli mniej wi臋cej 艣cis艂ego na艣ladowania. Jest to przymus rozkazuj膮cy i grupa spo艂eczna, kt贸ra go wywiera, ma charakter zamkni臋ty...”.

Dzisiejsze do艣wiadczenie AUTONOMICZNE, na kt贸re si臋 sk艂ada praca moich osobistych gen贸w, wychowania, studiowania, ducha czasu i genius loci, i samodzielno艣膰 my艣lenia i odwaga dzielenia si臋 nim, publikowania PLUS wydarzenie zewn臋trzne ("stadium heteronomii") nieog艂oszenia wyroku Trybuna艂u Konstytucyjnego zaowocowa艂y tym postem o „Algorytmie prawdy (rozumu)…” - by膰 mo偶e zamiennie?

Sytuacj臋 na dzisiejszej wokandzie TK wyobra偶am sobie tak:
- odby艂a si臋 rozprawa, przeg艂osowano werdykt, pozosta艂o jego og艂oszenie, ale… tu zaczynaj膮 si臋 schody i zgnilizna Polski 2016 – pewnie przewodnicz膮cy rozprawie s臋dzia Pszcz贸艂kowski nie zechcia艂. Bo… kieruje si臋 innym prawem! Po偶yjemy, doczekamy si臋, b臋d膮 obja艣nienia. A nar贸d jak by艂, ciemny pozostanie? Ciemny lud to kupi? Pewnie tak. Drugiej stroni my艣le膰 zakazano, odwagi samodzielno艣ci i my艣lenia nie maj膮, od nich niczego si臋 nie dowiemy, tylko jaki艣 komunikat pani pose艂 orzecznikowej i rzecznika. (pp. Mazurek, Bochenek…). M贸j rozum i odwaga pozostan膮 samotne w Strach贸wce, polskiej parafii, gminie, szkole, Polsce… w pokoleniu post-solidarno艣ciowym. Paradoks, czy paranoja? „G艂odni szacunku” jestem, jeste艣my – tamto pokolenie – si臋 nie doczekamy. To „skucha” polskich dziej贸w  najnowszych – ludzie bez my艣lenia. Umys艂 powrotnie zniewolony. 

Na sytuacj臋 w Trybunale - na obraz i podobie艅stwo ca艂ego naszego 偶ycia publicznego pod nazw膮 Polska 2016 - na dzisiejszej wokandzie zareagowa艂em ostro i bezpo艣rednio na Fb („o czym teraz my艣lisz”):

Rz膮dy PiS to kl臋ska etyczna. E-T-Y-C-Z-N-A! Rozum i wiara Polak贸w pogwa艂cone. Deprywacja godno艣ci os贸b publicznych i dalej, dalej... permanentnie/strukturalnie! Pa艅stwo polskie gnije - od samiutkiej PT G贸ry Uk艂adu Aktualnej W艂adzy. Psychiatria temu nie zaradzi :-(  
Kto blokuje m贸zg, TK, normalno艣膰, ci膮g艂o艣膰, jedno艣膰 drogi-prawdy-偶ycia kultury, os贸b… :-( „.

Moje istnienie, strumie艅 艣wiadomo艣ci, ci膮g艂y w jedno艣ci, nie jest polityczny. Jest wiecznym poszukiwaniem rozumienia (czyli sensu i bez-sensu). W efekcie jest kontemplowaniem na dw贸ch skrzyd艂ach prawdy, kt贸r膮 g艂osz臋, jako Dobr膮 Nowin臋 w 艂膮czno艣ci z bratem Jezusem. Tylko poznanie prawdy wyzwala, daje pe艂n膮 wolno艣膰. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a. M贸j Ko艣ci贸艂 (Powszechny) nie jest organizacj膮 religijn膮 w艂adzy i podporz膮dkowanych (podporz膮dkowanego t艂umu, stada, masy...). Jest wsp贸lnot膮 OS脫B r贸wnych sobie w godno艣ci. Godno艣ci broni, chroni, strze偶e wiara i rozum OSOBOWY (nie organizacyjny, nawet nie partyjny).

***

skarb i porzeczki

tam gdzie skarb m贸j
tam jestem przewa偶nie
jeden na polu porzeczek
drugi przed klawiatur膮

obrabiamy swoje pola
w szkole domu urz臋dzie parafii
robimy co wybrali艣my
i co nas wybra艂o

do czego jeste艣my wybrani
do tego jeste艣my wyposa偶eni
co za艣 sami wybieramy
musimy sobie obmodli膰 codziennie

tak膮 nauk臋 opowiedzia艂a mi nam
siostra Immakulata Adamska OCD
kt贸ra wsp贸艂genialn膮 by艂a nazwana
swojej Matki i Mistrzyni Teresy

    (wtorek, 31 maja 2016, g. 11.30) TUTAJ -> Komnata Si贸dma 3

PS.
Portret Romana Ingardena, autorstwa Witkacego z wikipedii.


2 komentarze:


  1. W艂膮cz rozum! Wy艂膮cz system (podporz膮dkowanie jakim艣 w膮tpliwym autorytetom)! ROK 1989!
    Wolno艣膰! Wielkie 艢wi臋to mojego pokolenia! Wielkie 艣wi臋to Wiary i Rozumu! <3

    http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,20155070,w-sobote-swieto-wolnosci-przemowienia-politykow-wyglosza-aktorki.html

    OdpowiedzUsu艅
  2. Nie jestem sam. Nie jeste艣my sami. Nawet w tym, 偶e w Polsce 2016 zdradzamy papie偶y!

    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10208642429772609&set=a.1087031710452.14146.1666208063&type=3&theater

    OdpowiedzUsu艅