sobota, 11 czerwca 2011
W艂asny obraz Boga... warunkiem zr贸wnowa偶onego rozwoju
Ka偶dy ma jaki艣 obraz Boga. Mo偶e nie poj臋cie, ale w艂a艣nie obraz. Image. Poj臋cie ma desygnat, tre艣膰 i zakres, obraz kszta艂ty, barwy, t艂a, nawet ramy.
P贸艂 nocy strzeg艂em tego zapisu pod czach膮 (podobno dzisiaj si臋 m贸wi 'pod beretem'). Sens pozosta艂, ale finezja uciek艂a. Nie chcia艂o mi si臋 wstawa膰, mo偶e budzi膰 innych. Przysz艂o pod postaci膮 艂adnego,jasnego obrazka, jak ob艂ok na niebie, zosta艂o mi do艣膰 m臋tnawe poj臋ciowanie (od my艣lenia obrazowego do dyskursywnego, co stanowi zasadnicz膮 zmian臋, my艣lenie wi膮偶e si臋 艣ci艣le z porozumieniem. W porozumieniu obrazowym - przedmiot porozumienia jest bardziej konkretny i wyobra偶alny, s艂owa maj膮 za zadanie jedynie otwarcie pami臋ci i wyobra藕ni, przywo艂anie odpowiednich skojarze艅 w celu rozbudowy tworzonego obrazu. S艂owa s膮 wtedy mniej wa偶ne ni偶 skojarzenia, kt贸re maj膮 by膰 przywo艂ane. W tym drugim przypadku, podstaw膮 rozumienia staje si臋 nie obraz, ale zdanie). Takie s膮 skutki zwlekania z robieniem notatek, czyli zapisem do艣wiadczenia duchowego.
My艣l, kt贸ra przysz艂a do mnie do poduszki, wi膮偶e si臋 z postaci膮 Jana Paw艂a II. 呕e kiedy on co艣 m贸wi艂 o Bogu, to tak偶e opr贸cz uniwersalnego poj臋cia, by艂o w tym jego osobiste do艣wiadczenie (osobiste prze偶ycie). Mo偶e mamy podobne, ale wyra偶amy inaczej. Lub, co gorsze, przemilczamy. Bo nie wiemy, 偶e i my mo偶emy. Lub, wmawiamy sobie, 偶e nie umiemy. Lub jeszcze co艣 innego.
Pewnie, 偶e papie偶om okoliczno艣ci sprzyjaj膮. Wychodz膮 do tysi臋cy, milion贸w ludzi, musz膮 co艣 powiedzie膰. S膮 do tego przygotowani 偶yciow膮 praktyk膮 i wykszta艂ceniem. Gdyby艣my byli w ich sytuacji, te偶 by艣my co艣 powiedzieli. Albo nie dali si臋 wybra膰. To znaczy ci z nas, kt贸rzy nie wierz膮 w 艂ask臋, kt贸ra si臋 dostaje w potrzebie (艂aska stanu). Po pierwsze, bo艣my osobami. Po drugie, bo艣my chrzest przyj臋li i inne sakramenty.
U papie偶a naszego to dobrze wida膰, bo wiersze pisa艂. Czy my艣licie, 偶e inaczej pisa艂 wiersze ni偶 encykliki? Ja s膮dz臋, 偶e tak samo. Tematyka by艂a inna i metodologia. Jego wiersze by艂y kr贸tsze z natury. Nie musia艂y mie膰 przypis贸w, odno艣nik贸w itd. Co jest wsp贸lnego? Cz艂owiek-osoba wra偶liwa i odpowiedzialna. Obdarzona wieloma talentami. Talent religijny te偶 istnieje. To osoba jest miejscem nieustaj膮cej pracy wewn臋trznej. 呕adna instytucja si臋 do niej nie umywa. W Janie Pawle widzia艂o si臋 przede wszystkim cz艂owieka-osob臋 nie urz膮d, ani funkcje. Musia艂 si臋 napracowa膰, 偶eby tak by艂o. W艂adza i urz臋dy mog膮 by膰 strasznym ci臋偶arem. Wojty艂a Karol obroni艂 prymat osoby. Uff! Ale 偶eby tak by艂o, jak膮 trzeba mie膰 wiar臋 i rozum! Nie ulec 偶adnym naciskom i oczekiwaniom - to偶 sztuka! Bogu dzi臋ki Karol pozosta艂 cz艂owiekiem. Osob膮!
Czy nie uwa偶acie, tak jak ja, 偶e do tego w艂a艣nie trzeba mie膰 w艂asny obraz Boga. Swojego Boga! Wojty艂a mia艂. Ciekawe jest tylko - od kiedy. Czy ju偶 wtedy, gdy pisa艂 "Brat naszego Boga", czy p贸藕niej? Czy wtedy, gdy dok艂ada艂 czwart膮 cz臋艣膰 r贸偶a艅ca? Gdy pisa艂 "Wiara i rozum"? Nie, mia艂 pewnie od... . Zapis dziedziczenia wszystkiego we Wszech艣wiecie jest prawomocny od zawsze, zale偶y tylko kiedy dziedzicz膮cy go przyjmie.
Do艣wiadczenia Boga s膮 w艂asne, bo inne by膰 nie mog膮. Niby to jasne, ale s膮dz臋, 偶e dla niewielu oczywiste. Otrzymujemy tak膮 sama wiedz臋, ale do艣wiadczamy po swojemu. Na wiedz臋 nak艂ada si臋 osobowo艣膰, zawsze inna. Je艣li te dwie dziedziny rozwijaj膮 si臋 r贸wnolegle, dochodzi do cudownych do艣wiadcze艅 ka偶dego dnia. Wiedza bez osobowo艣ci czym偶e jest? Osobowo艣膰 nie mo偶e nie szuka膰 wiedzy. Oto wymagania zr贸wnowa偶onego rozwoju.
Dodatek poznawczy:
"Na pocz膮tku by艂o S艂owo". Czy j臋zyk narzuca okre艣lon膮 koncepcj臋 艣wiata? Czy g艂臋bokie i uniwersalne struktury mentalne rz膮dz膮ce my艣l膮 ludzk膮? Czy 藕r贸d艂em termin贸w dotycz膮cych pokrewie艅stwa, chor贸b, nazw ro艣lin etc., s膮 logiczne fundamenty danej kultury? Mo偶e troch臋 tak, troch臋 nie. Szukajmy dalej.
"Przypuszcza si臋, 偶e pierwsz膮 i najbardziej podstawow膮 funkcj膮 wydawania d藕wi臋k贸w (mowy) by艂a komunikacja niezb臋dnych potrzeb i podstawowych zagro偶e艅. By艂a to wi臋c ekspresja g艂odu, strachu, gniewu, kt贸ra oddzia艂ywa艂a na otoczenie, rodzin臋, pobratymc贸w i grup臋 wsp贸艂偶yj膮c膮. Zmierza艂a ona do wyzwolenia ich reakcji i tak膮 rol臋 pierwotnie odgrywa艂a. Tak wi臋c pierwszymi komunikatami by艂yby nie opisy, lecz wyrazy potrzeb, pro艣by, gro藕by, ostrze偶enia, rozkazy. Bardziej wyszukan膮 form膮 komunikacji by艂y opisy poznawcze, nie zwi膮zane bezpo艣rednio z wyrazem potrzeb i z bezpo艣rednim oddzia艂ywaniem na otoczenie. Opis jest komunikatem w swej tre艣ci oderwanym od aktualnie prze偶ywanej potrzeby, a wi臋c do jego wytworzenia konieczna jest umiej臋tno艣膰 abstrahowania od swego aktualnego stanu, zdystansowania si臋 w stosunku do nacisku aktualno艣ci. Jest bardzo cenn膮 偶yciowo form膮, gdy偶 pozwala na spo偶ytkowanie w przysz艂ych sytuacjach zawartej w nim wiedzy i wytworzenie samodzielnego reagowania na sytuacje pewnego typu... W Japonii wytworzy艂a si臋 mowa, prowadz膮ca g艂贸wnie do powstawania lub utrwalania pewnych relacji mi臋dzyludzkich, a w kulturze 艣r贸dziemnomorskiej dominuje model s艂u偶膮cy opisowi rzeczywisto艣ci. " (tam偶e).
"Wiele wskazuje na to, 偶e w okresie od oko艂o 2 milion贸w do 500 tysi臋cy lat temu m贸zg cz艂owieka by艂 za ma艂y i jego anatomia wokalno-s艂uchowa zbyt s艂abo rozwini臋ta, aby ludzie mogli rozwin膮膰 j臋zyk zapewniaj膮cy im otrzymywanie dostatecznej ilo艣ci informacji. Badania neurofizjolog贸w nad budow膮 i funkcjonowaniem m贸zgu wskazuj膮, i偶 j臋zyk odegra艂 kluczow膮 rol臋 w uzyskiwaniu przez cz艂owieka 艣wiadomo艣ci samego siebie i w podejmowaniu, w oparciu o ni膮, okre艣lonego dzia艂ania" (tam偶e)
Na pocz膮tku jest wi臋c s艂owo. Czy negacja Boga nie jest drog膮 do zanegowania ca艂ej kultury? Ca艂ej drogi rozwoju cz艂owieka i jego 艣wiata? Kt贸rym tak si臋 szczycimy, podaj膮c za przyk艂ad koncepcj臋 praw cz艂owieka i obywatela? Przyjmuj膮c osob臋 jako fundament wsp贸艂czesnej cywilizacji powinni艣my (musimy?) zaakceptowa膰 ca艂y jej rodow贸d. Wybi贸rczo艣膰 doprowadzi do p臋kni臋膰, patologii i zniszczenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podoba mi si臋 ta my艣l. Faktycznie, ka偶dy z nas ma sw贸j obraz Boga. Czasem ten obraz mo偶e by膰 do艣膰 daleki od reali贸w i Pan B贸g, je艣li na to pozwolimy, b臋dzie ten obraz w nas naprawia艂.
OdpowiedzUsu艅I chyba faktycznie jest tak, 偶e ten obraz b臋dzie wydobywa艂 si臋 z nas, w naszych wypowiedziach, tak jak w tym przyk艂adzie z papie偶em Janem Paw艂em II. Chyba warto zastanowi膰 si臋 'jaki ja mam obraz Pana Boga?'. Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Dzi臋kuj臋. Szkoda, 偶e nie zanotowa艂em my艣li-obrazu, kiedy przyszed艂. By艂oby kr贸cej i ja艣niej. Za to musia艂em szuka膰 pomocy i poczytac ciekawe teksty w Internecie, do kt贸rych da艂em linki. Szcz臋艣膰 Bo偶e.
OdpowiedzUsu艅