wtorek, 28 czerwca 2011
Appreciative Inquiry w RzN
W istocie jest wszystko. B贸g jest w ca艂o艣ci. Takie slogany mi si臋 napisa艂y. 艁adne. W skr贸cie 艂atwiej zapami臋ta膰 wielkie prawdy.
Prze偶y艂em ma艂y dramat. Przysz艂o co艣 wczoraj, zapomnia艂em. 呕ar艂o mnie to p贸艂 wieczoru. Przestroga dla wszystkich - dostajesz, natychmiast zapisuj. To jest powinno艣膰 i wielka odpowiedzialno艣膰. Co innego, gdy sam co艣 wymy艣lisz. Nawet jak zapomnisz, widocznie nie warte by艂o. Ale gdy dostajesz z wysoka! Przyjdzie si臋 kiedy艣 rozliczy膰.
Do tej pory wraca wewn臋trzny niepok贸j. Co to by艂o? Przeszukuj臋 ca艂膮 pami臋膰 i wszystkie okoliczno艣ci wieczorne. Czy to by艂o zwi膮zane z robieniem herbaty, czy z kotkiem na stole. Kotek miaucza艂 u Marysi za pazuch膮, ale postawiony w zam臋cie sto艂u wykazywa艂 du偶膮 werw臋. Zbywa艂 obawy i nurkowa艂 w nieznanym mu 艣wiecie. Myszkowa艂 mi臋dzy komputerem, ksi膮偶kami, szklank膮 itd. Instynkt poznawczy zwyci臋偶y艂 stres rozdzielenia z rodzin膮. Mo偶e wtedy pomy艣la艂em, 偶e poznawanie ma sw贸j pocz膮tek i kres. Pocz膮tkiem jest matka, a kresem B贸g. Matka - bo najbli偶ej. B贸g - bo jest najwi臋kszym wyzwaniem dla rozumu i wiary i ca艂ego bytu ludzkiego. Tak偶e dla kultury. Jan Pawe艂 II pisa艂, 偶e "osi膮 ka偶dej kultury jest postawa cz艂owieka wobec najwi臋kszej tajemnicy: tajemnicy Boga!".
Z Bogiem zacz臋li艣my dzisiejsze posiedzenie Rady Pedagogicznej. Ogie艅kiem 艣wiecy. "Oto 艣wiat艂o Chrystusa". Nie jeden raz b臋dzie mnie ratowa艂o od frustarcji. Cho膰 rada by艂a pi臋kna. Pokaza艂a g艂臋bi臋. W贸jt by艂 na pocz膮tku.
艢wiadomo艣膰 dobra zwyci臋偶a pokusy z艂orzeczenia. Appreciative inquiry! Tej zasady nie tkn臋li艣my jeszcze od strony teoretycznej, ale w praktyce przy艣wieca wi臋kszo艣ci naszych dzia艂a艅.
Najpi臋kniejsza by艂a runda samozadziwie艅, odkry膰, u艣wiadomie艅. Czy dostrzegam jak膮艣 zmian臋? - brzmia艂a zach臋ta do wynurze艅 (w bardzo dobrym znaczeniu, w najlepszym). To dzielenie si臋 sob膮. Osobowy wymiar naszej wsp贸lnej pracy.
Pad艂y pi臋kne s艂owa - "dobrze mi tutaj". Kto艣 inny si臋 "zadomowi艂". S艂uchali艣my si臋 w ciszy, w skupieniu i poszanowaniu. W poszanowaniu tajemnicy, kt贸r膮 powierzali艣my sobie nawzajem. Tajemnicy, kt贸ra przemawia艂a przez nasze osobowe losy. 艢wieca pali艂a si臋 jasno.
W du偶ej beczce bratersko-siostrzanej wsp贸lnoty, nawet przys艂owiowa 艂y偶ka dziegciu nie jest w stanie popsu膰 smaku warto艣ci trwa艂ych, odwiecznych, kt贸re przechadza艂y si臋 pomi臋dzy nami. Jak przybrane w greckie chitony: MI艁O艢膯, DOBRO, WYTRWA艁O艢膯, PRAWDA, M膭DRO艢膯, NIE艢MIERTELNO艢膯(RELIGIA), WIEDZA, PI臉KNO, SZTUKA na festynie rodzinnym 5 czerwca. Kto nie by艂, nie rozumie o czym m贸wi臋. Gdy frustracja ros艂a, p艂omie艅 艣wiecy przyci膮ga艂 spojrzenie. Przywraca艂 pok贸j wewn臋trzny.
Najwi臋kszy aplauz zgotowali艣my CARITAS-owi. Szkolnemu - prowadzonemu przez Basi臋. To fenomen zas艂uguj膮cy na osobny artyku艂. Pomagali pogorzelcom i afryka艅skiej adoptowanej na odleg艂o艣膰. Dobro (i pieni膮dze) ros艂y tak偶e przez zbi贸rk臋 w Renaty Stanis艂awowie. W tym kontek艣cie nie mog艂em nie upomnie膰 si臋 o kolonie letnie Caritas diec. warszawsko-praskiej. One s膮 dobrem od 12 lat. S膮 dobrem zakorzenionym. W ponad 2-tysi膮cletnim ko艣ciele. Dzisiaj si臋 chwiej膮 w sytuacji powi臋kszaj膮cego si臋 rynku us艂ug wakacyjnych. Ale kolonie Caritas to nie tylko wypoczynek. To tak偶e formacja chrze艣cija艅ska w chrze艣cija艅skiej wsp贸lnocie (ko艣cio艂a diecezjalnego i powszechnego). Oferty r贸偶nych organizacji, stowarzysze艅, projekt贸w dzi艣 s膮, jutro mo偶e nie by膰. Granty si臋 sko艅cz膮, skutki grantozy mo偶emy odchorowywa膰 bardzo d艂ugo. A Ko艣ci贸艂 trwa. Caritas jest czym艣 du偶o wi臋cej.
W moim apelu nie by艂o podtekst贸w, cho膰 przyk艂ady mamy na swoim terenie. To jest obiektywna prawda. Jej analiza powinna sta膰 si臋 spraw膮 nas wszystkich - w szkole, parafii, gminie.
Moj膮 zmian膮, zmian膮 we mnie, w kontek艣cie pracy w szkole, jest odnalezienie wsp贸lnego korzenia katechezy, partycypacji publicznej, Oceniania Kszta艂tuj膮cego i Appreciative Inquiry. Jest nim chrze艣cija艅ska wizja osoby, jako fundamentu cywilizacji wsp贸艂czesnej. Nie jakie艣 teorie od lewa do prawa, tylko koncepcja osoby - miary wszystkich rzeczy. Zar贸wno w o艣wiacie, jak i w politykach spo艂ecznych. Jako katecheta wyczyta艂em to w dokumentach Soboru Watyka艅skiego i encyklikach Jana Paw艂a II. Jako kombatant-animator spo艂eczny zobaczy艂em na konferencji inauguruj膮cej "Decydujmy razem" w warszawskim Novotelu, na szkoleniu nt. turystyki w Franciszkowie, na X Spotkaniu Organizacji Dzia艂aj膮cych na Wsi w Mar贸zie i na XIII Forum Animator贸w Spo艂ecznych (CAL) Augustowie. Doliczy膰 trzeba warsztaty "Making the change happen" w Dobkowie i prymicje Mariusza, absolwenta-pallotyna. A spoza szko艂y, chrzest Marianny przez Andrzeja Madeja. W istocie jest wszystko. B贸g jest w ca艂o艣ci.
Je艣li kto艣 ko艂owa艂 dzisiaj motolotni膮 nad nasz膮 szko艂膮 mi臋dzy 9.00 a 14.00, to musia艂 zauwa偶y膰, 偶e jeste艣my szko艂a niezwyk艂膮. Gra偶yna uko艅czy艂a VI edycj臋 Szko艂y Lider贸w PAFW. Congratulations!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz