poniedzia艂ek, 6 czerwca 2011

Decydujmy razem - przysz艂o艣膰 przed nami




Zebranie na temat partycypacji publicznej by艂o najwa偶niejszym wydarzeniem dnia. Katechezy, jak i inne lekcje, trzeba w tym upale po prostu prze偶y膰. Przyj膮艂em formu艂臋, p贸艂 w budynku, p贸艂 na dworze. Dzi臋kowa艂em w modlitwach z klasami za festyn. Bo przecie偶 si臋 o niego modlili艣my z dzie膰mi. Staram si臋 uczy膰, 偶e skoro prosisz, to nie zapomnij p贸藕niej podzi臋kowa膰. Proste sprawy nie s膮 oczywiste dla wi臋kszo艣ci ludzi. Niestety. Na przyk艂ad, 偶e jest zwi膮zek modlitwy z 偶yciem, w tym przypadku z festynem i z katechez膮.

Wracam do partycypacji. "Osobny 艣wiat" w partycypacji? Ano, tak. Bez samowiedzy niewiele mo偶emy da膰 innym, czyli partycypowa膰, mi臋dzy innymi. Aby partycypowa膰 w czym艣, trzeba wierzy膰 przynajmniej, 偶e jest rzeczywisto艣膰, w kt贸rej partycypowa膰 chcemy. T膮 rzeczywisto艣ci膮 jest nasza gmina - wsp贸lnota lokalna i terytorium, kt贸re zamieszkujemy.
Chcemy mie膰 wp艂yw na jej rozw贸j. Gmina (w贸jt) wybra艂a dla "Decydujmy razem" spraw臋 turystyki. Mamy wsp贸lnie z wszystkimi ch臋tnymi wypracowa膰 odpowiedni dokument. Gmina ma go realizowa膰. Dla wsp贸lnego dobra. W tym programie nie mo偶na upatrywa膰 trampoliny dla w艂asnych interes贸w. Tam gdzie wszyscy mog膮 publicznie wyrazi膰 swoje zdanie i poprze膰 je ch臋ci膮 pracy i wsp贸艂pracy - tam fa艂sz raczej d艂ugo nie wytrzyma. Oczywi艣ci - trzeba by膰 gotowym na merytoryczny fechtunek na argumenty. Trzeba umie膰 znosi膰 napi臋cia w 偶yciu publicznym. "Bez /tej/ pracy, nie ma ko艂aczy".

Jeste艣my skazani na sukces. Si艂a le偶y nie w naszych, dobrych (najlepszych) bez w膮tpienia ch臋ciach, ale w samym programie. Jest on firmowany przez ministerstwo polskiego rz膮du i ma solidn膮 podbudow臋 naukow膮, si臋gaj膮c膮 Grecji i Arystotelesa. Dlatego jest szans膮 dla ulepszania demokracji. Nie, nie, nic demokracji nie zagra偶a, ale zawsze mo偶e by膰 lepsza - w praktycznym dzia艂aniu. Za艂o偶enia programu przedstawi艂 koordynator w tzw. subregionie Grzegorz Grabowski.
Kto spoczywa na laurach - przegrywa. "Nie wykonana jeszcze dziej贸w praca, nie przepalony jeszcze glob sumieniem". Norwid to rozumia艂, niewielu wsp贸艂czesnych. Strach贸wka - w pe艂nej krasie historii, kultury i przyrody - prawdziwa Rzeczpospolita Norwidowska nie mo偶e polec na tym polu. Kapita艂 ludzki i kapita艂 spo艂eczny, nad kt贸rym szko艂a latami pracuje, jest prawdziwym - nie deklaratywnym - bogactwem. Nie wolno przekre艣la膰 nikogo, kto ma szczere ch臋ci, do艣wiadczenie, dokonania, konkretne umiej臋tno艣ci. Mo偶emy si臋 spiera膰, ale cofn膮膰 wiedzy i polityki europejskiej w tym wzgl臋dzie si臋 nie da. Nie warto na to traci膰 si艂. Tylko realizm ma przysz艂o艣膰 - 偶adne utopie, czyli zbyt w膮skie koncepcje 偶ycia. Gra偶yna, koordynator programu w gminie, jest realistk膮. Ma za sob膮 dziesi膮tki projekt贸w i lata praktyki. Tak偶e w budowaniu i kierowaniu zespo艂em.
Jeste艣my, wraz z pozosta艂ymi 107 gminami uczestnicz膮cymi w tym pilota偶owym programie, laboratorium dla ca艂ej Polski. Nasz sukces b臋dzie najlepsz膮 promocj膮 gminy. Ca艂a Polska b臋dzie si臋 od nas uczy艂a!

S膮 ju偶 pozytywy. Jednocz膮 nas wizje 艣cie偶ek rowerowych, specja艂贸w lokalnych i najwi臋kszy z wielkich Strachowianin-Norwid. Z艂o偶yli艣my dzisiaj deklaracje podpisane piecz臋ci膮 w艂asnego 偶ycia - imieniem i nazwiskiem. To jak certyfikat honoru. Um贸wili艣my si臋 na kolejne, robocze spotkanie dla zrobienia diagnozy potrzeb. Do roboty. Kto wierz膮cy, niech si臋 o spraw臋 modli.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz