pi膮tek, 19 sierpnia 2011

Saruman demokracji gminnej


Czym ma by膰 wsp贸lnota szkolna?
Czym jest wsp贸lnota lokalna?
Z dokument贸w wiadomo. Tak z opracowa艅 prawa i z dobrej praktyki samorz膮dowej w Polsce, jak i z nauki spo艂ecznej Ko艣cio艂a. U nas trzeba pyta膰 o to jednej radnej, kt贸ra sama chce ustanawia膰 normy obowi膮zuj膮ce innych.

Dzisiaj by艂o tak: dyrektor szko艂y, dyrektor Zespo艂u Obs艂ugi Administracyjnej Szk贸艂, w贸jt gminy m贸wi膮 zgodnie "dla dobra szko艂y i gminy dyrektor powinien mie膰 mniej godzin lekcyjnych, by m贸g艂 wype艂ni膰 stoj膮ce przed nim zadania menad偶erskie". Przytaczali wyliczenia i przyk艂ady gmin s膮siednich.
Radna Krystyna wie swoje. Chce utrzymania restrykcyjnego rozwi膮zanie wprowadzonego (kontra szkole i dyrektorowi) przez poprzedniego w贸jta 艁apk臋, w innej zreszt膮 sytuacji szko艂y (sprzed po艂膮czenia dw贸ch szk贸艂, podstawowej i gimnazjum, mniej oddzia艂贸w). Ona wszystkich chce urz膮dzi膰 po swojemu, pod swoje polityczne wyrachowania. To jest nieszcz臋艣cie wsp贸lnoty lokalnej - prywata kontra dobro wsp贸lne. Samowolka. To jest choroba spo艂eczna.

Ta, kt贸ra powinna by膰 w Radzie Gminy rzecznikiem spraw szko艂y, jest jej wrogiem. Zatruwa t臋 szko艂臋. Jak z ni膮 spotka膰 si臋 w tej samej pracy? Cudu trzeba.

Jeste艣my krajem europejskim, nie Bia艂orusi膮. Nie mo偶na przymyka膰 oczu na samowolk臋 tej radnej, czy innej, innego. W tej gminie, lub innej. Saruman, jak wiadomo, przegra艂. Zwyci臋偶a Dru偶yna Pier艣cienia. Zwyci臋偶a wsp贸lnota i dobro wsp贸lne, nie prywatne (polityczno-ambicjonalne) rozgrywki. O tym powinna wiedzie膰 wsp贸lnota gminna i rozmawia膰. Potrzebny jest wielki dialog, po 16 latach jego t艂umienia. Madryt powinien dzi艣 by膰 w ka偶dym zak膮tku globu.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz