czwartek, 9 grudnia 2010

Bierzmowanie Strach贸wki

bp Romaniuk z pracownikami UG Strach贸wka 1994

Tytu艂 nawi膮zuje do s艂awnego "bierzmowania dziej贸w" na Placu Zwyci臋stwa. By艂em tam, w ko艣cielnej s艂u偶bie porz膮dkowej, jako odpowiedzialny za pewien odcinek Krakowskiego Przedmie艣cia i jednego z wej艣膰 na plac. By艂em, s艂ucha艂em, 艣piewa艂em, klaska艂em, prze偶ywa艂em. Pisz臋 na 艣wiadectwo.

Biskupa Kazimierza Romaniuka wita艂em po raz pierwszy w imieniu katechet贸w w Legionowie. Pami臋tam o艣 mojego przem贸wienia. Wybra艂em prawd臋 o biskupach, jako "zwie艅czeniach budowli". Biskup chyba zwr贸ci艂 uwag臋 na moj膮 "teologi臋". Ja odebra艂em biskupa Kazimierza, jako troch臋 wynios艂ego naukowca. By艂 to pocz膮tek lat 80-tych. Z zachowaniem w艂a艣ciwych proporcji, to by艂y pocz膮tki - Jego biskupowania i mojego katechizowania.

Spotka艅 z biskupem w Strach贸wce nie zlicz臋. Niekt贸re wry艂y si臋 w pami臋膰.
- Ca艂kiem prywatne mi臋dzy ko艣cio艂em a plebani膮 - ja z Gra偶yn膮 i tr贸jk膮 w贸wczas dzieci, rodzin膮 艣wieckiego gospodarza miejsca, w贸jta. 艁azarz by艂 w w贸zeczku, biskup zainteresowa艂 si臋 biblijnym imieniem. Zawsze mnie przez lata pyta艂 "jak tam 艁azarz?" Przyszed艂 mu nawet do g艂owy pomys艂, aby namawia膰 ksi臋偶y nowo powstaj膮cych parafii (ko艣cio艂贸w), 偶eby wzi臋li to imi臋 pod uwag臋, jako wezwanie swoich wsp贸lnot, lub budowli. Mi艂e, bardzo spontaniczne. Ju偶 nie my艣la艂em o biskupie Kazimierzu, jako o wynios艂ym naukowcu.

W 1994 roku pojecha艂em do biskupa, jako do pasterza nowej diecezji, po porad臋. Prosi艂em biskupa-naukowca o podpowied藕, kogo zaprosi膰 ze 艣wiata nauk teologicznych, aby wyg艂osi艂 wyk艂ad na temat wsp贸lnoty na spotkaniu w贸jt贸w, burmistrz贸w i samorz膮dowc贸w z rejonu (powiatu) jakie zorganizowali艣my w sali konferencyjnej Urz臋du Gminy. Biskup zaskoczy艂 mnie kompletnie swoja spontaniczna odpowiedzi膮 - "ja do was przyjad臋". To by艂o pami臋tne spotkanie. Zas艂u偶y艂o na ozdobn膮 kart臋 w kronikach (historii) gminy. W naszym domu na honorowym miejscu znajduje si臋 zdj臋cie z biskupem Kazimierzem Romaniukiem i wszystkimi pracownikami urz臋du.

Co wi臋cej? Jest notatka ze spotkania samorz膮dowego z  biskupem, w Przegl膮dzie Katolickim, 15 maja 1994, sygnowana KR, czy偶by Kazimierz Romaniuk? No bo nikt inny nie m贸g艂 jej napisa膰!

Jakby dalszym ci膮giem tamtej wizyty by艂o nawiedzenie Matki Bo偶ej Annopolskiej i naszego domu, przy okazji po艣wi臋cenia szko艂y w Rozalinie. Pojecha艂em do kurii na Floria艅skiej, jak do "siebie". By艂em (i jestem) katechet膮. Bywa艂em tam regularnie, tak偶e na op艂atkach i 艣wi膮tecznych "jajkach" katechetycznych i ze stra偶akami (ich katedralna 艣wi膮tynia).
Wzi膮艂em ze sob膮 zdj臋cia dokumentuj膮ce "staro偶ytno艣膰" naszej Matki Bo偶ej i jej ko艣cielno艣膰. Na zdj臋ciach by艂y liczne msze 艣wi臋te pod figur膮. Na jednym z nich by艂 Andrzej Madej. "O prawie biskup" - zareagowa艂 bp. ordynariusz. "Biskupi jako zwie艅czenia budowli" - zn贸w mi si臋 skojarzy艂o. W tych dw贸ch s艂owach us艂ysza艂em 2-tysi臋czne echo biskupiej wsp贸lnoty.
bp Romaniuk u Matki Bo偶ej Annopolskiej 1995

Biskup na kolonii Annopola? TAK. Z s膮siedniego gospodarstwa wyszed艂 dziekan Ma艂ogoszcza, ks. J贸zef Kr贸l. Tu wypoczywa艂 i si臋 modli艂 pp艂k. Kazimierz Jackowski zamordowany w Katyniu. Tu zawsze si臋 偶y艂o wiar膮 i patriotyzmem, i sztuk膮, i mi艂o艣ci膮 do Boles艂awa Prusa i Cypriana Norwida. Na p贸艂ce z ksi膮偶kami stoi u nas Biblia w t艂umaczeniu ks. Wujka, i Biblia Tysi膮clecia, i Biblia Pozna艅ska i Biblia Warszawsko-Praska z dedykacj膮 autora-t艂umacza. Jeste艣my ko艣cio艂em. Tu jest Polska.

Tym razem do bierzmowania idzie z naszej rodziny tylko Hela. Bierzmowanie jest wielkim wydarzeniem w rodzinie katechety. Z pokolenia na pokolenie! Ojciec wzi膮艂 imi臋 Ignacy, na cze艣膰 ksi臋dza Skorupki, ja - Andrzej, nie pami臋tam, czym si臋 kierowa艂em. Przygotowywa艂 mnie chyba ksi膮dz Zygmunt Wudarkiewicz, przyjaciel rodziny.
Po latach ja przygotowywa艂em wielkie grupy, z pomoc膮 starszej m艂odzie偶y i Gra偶yny. Grupy si臋ga艂y liczebno艣ci膮 250 os贸b!!! Ci, co si臋 orientuj膮, co to znaczy, 艂apali si臋 za g艂ow臋. Biskupi za艣 podziwiali atmosfer臋 skupienia tak wielkiej wsp贸lnoty. Wsp贸lnota jest kluczem mego katechizowania i innej pos艂ugi w ko艣ciele. Dzisiaj, dzi臋ki dzieciom, czujemy si臋 cz艂onkami wsp贸lnoty Dzie艂a Nowego Tysi膮clecia. Razem z nimi uczestniczymy w spotkaniach organizowanych w Domu S艂owa Bo偶ego im. bpa Kazimierza Romaniuka, na Grochowskiej w Warszawie, przy Rondzie Wiatraczna.

Na t艂umnych przyj臋ciach z biskupem (biskupami) na plebanii ksi臋dza Antoniego siada艂em na ko艅cu sto艂u. Czasem robi艂em zdj臋cia.

Dziewi臋膰 lat temu musia艂em publicznie, na zebraniu katechet贸w, w obecno艣ci biskup贸w prosi膰 o modlitw臋 za Strach贸wk臋. Lekcewa偶one by艂y podstawowe prawa. Lekcewa偶ony by艂 cz艂owiek.
Dzisiaj zn贸w musz臋 prosi膰 biskupa (biskup贸w) o interwencj臋. Lekcewa偶ony jest ko艣ci贸艂. Lekcewa偶ona jest wiara i rozum. Potrzebna jest interwencja z wysoka. Konieczna jest otwarta dyskusja: w szkole, w Radzie Gminy, w ko艣ciele lokalnym i diecezjalnym.

Marz臋 o takich czasach, gdy ka偶dy biskup b臋dzie ch臋tnie odwiedza艂 nasze domy i pisz膮c do nas listy b臋dzie si臋 podpisywa艂 "wasz brat". Wtedy ko艣ci贸艂 przetrwa, bez obaw.
"NIECH ZST膭PI DUCH TW脫J I ODNOWI OBLICZE TEJ ZIEMI".

1 komentarz:

  1. Acha! Bywali艣my proszeni tak偶e, 偶eby wyst臋powa膰 przed biskupem (powitania, pro艣ba o udzielenie sakramentu bierzmowania, po偶egnania) jako rodzina wielodzietna. Dopisuj臋 pod wp艂ywem audycji radiowej o znaczeniu rodzin wi臋kszych ni偶 2+1 i 2+2 dla spo艂ecze艅stw i narod贸w. Media dopisuj膮 akapity do mojej tw贸rczo艣ci :-)

    OdpowiedzUsu艅