Pod adresem mojego bloga na "republice" wy艣wietla si臋 komunikat - "Nie ma takiego adresu". To nie jest prawda. Sta艂o si臋 to po 21.00. Jutro b臋d臋 sprawdza艂. Na razie daj臋 tutaj.
JEST ZWYCI臉STWO. PIOTREK WYGRA艁 Z OSZUSTEM!!!!!
(Nd. g. 13.10) - "Uczmy si臋 ocenia膰 dobra doczesne i mi艂owa膰 wieczne" - to pierwsza m膮dro艣膰, kt贸ra dzi艣 obi艂a mi si臋 o uszy. Z radiowej mszy. Filozofia jest w tekstach mszy 艣w (liturgicznych). Dobra z r贸偶nych p贸艂ek. Przypomnienie wog贸le, 偶e nie tylko w supermarketach, ale i w 偶yciu s膮 dolne i g贸rne p贸艂ki. Dobre.
Rzadko si臋 chyba m贸wi o g贸rnej p贸艂ce warto艣ci. W debatach publicznych, medialnych, wszystko wydaje si臋 byc wrzucone do jednego worka. Warto przypomina膰, 偶e jest g贸rna p贸艂ka d贸br i warto艣ci.
We藕my na przyk艂ad 偶ycie publiczne w gminie. Czy mo偶na przeg艂osowa膰 przyzwoito艣膰, wstyd, uczciwo艣膰, honor, prawd臋, prawdziwe zas艂ugi i prawdziwe dobro?
Doczesne i wieczne. Zewn臋trzne i wewn臋trzne. Materialne i duchowe. Widzialne i niewidzialne. J臋zyk nie ma trudno艣ci z rozr贸偶nianiem rzeczywisto艣ci. Praktyka komunikacji spo艂ecznej ma ogromne. Czemu si臋 tak dzieje? Ka偶da katecheza jest kropl膮 dr膮偶膮c膮 ska艂臋. Nie ma wiary bez myslenia. Wiara i rozum musz膮 zawsze i艣膰 w parze.
Us艂ysz臋, przeczytam, przypomn臋 sobie, ni z tego ni z owego - zapisuj臋. M膮dro艣膰 przychodzi, przychodzi.... 艣wieci, 艣wieci... objawia si臋, objawia.Ogl膮da膰 j膮, nazywa膰, opisywa膰, dzieli膰 si臋 - co za 艂aska. Jestem zro艣ni臋ty z blogiem. Kiedy wy艣wietla si臋 ekran, cz臋艣膰 pokoju przychodzi z jego jasno艣ci膮. Jestem. I tu i tam. Jestem zakorzeniony w czym艣 wi臋kszym.
"Im wi臋cej transparentno艣ci, im wi臋cej przejrzysto艣ci, im wi臋ksze przekonanie, 偶e sprawa jest absolutnie przejrzysta, tym lepiej" - m贸wi w jakim艣 wywiadzie Donald Tusk.
"Duch Pa艅ski, duch m膮dro艣ci i rozumu, duch rady i m臋stwa, duch wiedzy i boja藕ni Pa艅skiej.... upodoba sobie w boja藕ni Pa艅skiej. Nie b臋dzie s膮dzi艂 z pozor贸w ni wyrokowa艂 wed艂ug pog艂osek... wyzwoli biedaka, kt贸ry Go wzywa, i ubogiego, co nie ma opieki. Zmi艂uje si臋 nad biednym i ubogim, n臋dzarza ocali od 艣mierci... To, co niegdy艣 zosta艂o napisane, napisane zosta艂o dla naszego pouczenia, aby艣my dzi臋ki cierpliwo艣ci i pociesze, jak膮 nios膮 Pisma, podtrzymywali nadziej臋. A B贸g, kt贸ry daje cierpliwo艣膰 i pociech臋, niech sprawi, aby艣cie wzorem Chrystusa te same uczucia 偶ywili do siebie i zgodnie jednymi ustami wielbili Boga ... Dlatego przygarniajcie siebie nawzajem, bo i Chrystus przygarn膮艂 was - ku chwale Boga... Przygotujcie drog臋 Panu, prostujcie 艣cie偶ki dla Niego; wszyscy ludzie ujrz膮 zbawienie Bo偶e... Ka偶de wi臋c drzewo, kt贸re nie wydaje dobrego owocu, b臋dzie wyci臋te i w ogie艅 wrzucone..." - to wyczesa艂em z dzisiajszych czyta艅.
G艂os ju偶 na dobrego kandydata oddali艣my. Na tego, kt贸ry nie ucieka si臋 do oszukiwania bezbronnych starszych ludzi.
( g. 21.21) - Jest mi czasem smutno, bo nie ma z kim porozmawia膰 o duszy, o 偶yciu wiecznym, o sensie 艣wiata cz艂owieka, o kulturze, o wierze i rozumie. Pewnie, 偶e tym lepiej jest 偶y膰, ni偶 rozmawia膰. Ale i rozmawia膰 warto. A nie ma z kim. A jak by by艂o, to co艣 przeszkadza, w nas, albo poza nami.
Smutno jest mi, 偶e tylu ludzi przyj臋艂o 艁apkow膮 narracj臋 o mnie. Tylu ludzi powtarza - "gdyby nie m膮偶, to Gra偶yna mia艂aby wi臋ksze szanse, niech on si臋 nie odzywa, nie pokazuje, niech milczy, niech nie robi cyrku w ko艣ciele". Smutno mi, 偶e tylu ludzi przy 艁apce zatraci艂o sw贸j os膮d i krytycyzm.
Je艣li 艁apkowa narracja o mnie jest prawdziwa, to kto jest autorem "Ziarna Solidarno艣ci" ? Kto zorganizowa艂 spotkanie i zredagowa艂 "List m艂odzie偶y do Papie偶a" ? Kto u艂o偶y艂 program wizyty nauczycieli z zagranicy, w tym msz臋 mi臋dzynarodow膮, na kt贸rej ludzie p艂akali, a niekt贸rzy spotkali po wielu latach Boga, albo w艂asn膮 dusz臋? Kto wita艂 i 偶egna艂 i prosi艂 w waszym imieniu biskup贸w przyje偶d偶aj膮cych do Strach贸wki, 偶ebu udziela膰 sakramentu bierzmowania, czyli kto prosi艂 o dary Ducha 艢wi臋tego dla waszych dzieci? Kto naucza dzieci od 28 lat, a w Strach贸wce od lat 20 (bezp艂atnie, jako w贸jt I kadencji, 1990-1994, chodzi艂em za ksi臋dza Krupskiego do 8 klasy), prawdy o Bogu i o cz艂owieku?
Wi臋c kto tu jest wewn臋trznie podzielony? Nie mozna by膰 ca艂e zycie diab艂em i anio艂em. Oto jeden z dowod贸w, jak wielkie oddzia艂ywanie na ludzkie dusze i sumienia ma Kazimierz 艁apka. Z艂owrog膮 w艂adz膮 duchow膮! Wi臋c jest mi smutno, 偶e a偶 Bogu smutno.
A je艣li ja to wszytko czyni艂em moc膮 z wysoka, to kim wy jeste艣cie?
Dlaczego teraz mi si臋 zebra艂o tyle pyta艅? Nie, nie teraz. One stale s膮 we mnie. Czasem jaki艣 cytat, wiadomo艣膰 w telewizji, albo jaka艣 fraza tekstu przeczytanego, czy zas艂yszanego, uk艂ada melodi臋. Czasem 艣piewam elegi臋.
A Gra偶yna siedzi po nocy w komisji wyborczej (m臋偶owie zaufania nie bior膮 tzw. diety) i strze偶e demokracji. Jak Andrzej Kr贸l w 1919 roku. Kr贸l贸w ludzie szanowali i do dzi艣 wspominaj膮 z ogromnym szacunkiem. 呕yli w wielkiej przyja藕ni z nauczycielami ze szko艂y w Rozalinie: Dobrowolskimi, Janin膮 Wojnarowicz贸wn膮, Wachowiczem. Eh, jak jeden cz艂owiek mo偶e spodli膰 偶ycie. Ilu ludzi b臋dzie dzisiaj na niego g艂osowa膰?
(g. 22.00) - Po wieczornej modlitwie z dzie膰mi musz臋 dopisac i to: modlitwa jest dowodem na istnienie Boga. W modlitwie odnajdujemy w艂asna jedno艣膰 i to偶samo艣膰. Stawiamy najistotniejsze pytania i znajdujemy najg艂臋bsze odpowiedzi. Jest te偶 niezast膮pionym spoiwem spo艂ecznym.
(Niedziela, 5 grudnia 2010)
niedziela, 5 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale mam nadziej臋, 偶e od jutra wszystko zacznie si臋 zmienia膰, bo ju偶 nie b臋dzie potrzebny Tw贸j ciemny PR jako bro艅 i zas艂ona dymna do w艂asnych paskudztw. :)
OdpowiedzUsu艅Wykopa艂bym go czyst膮 nog膮. Niechby polecia艂 a偶 do Wadowic na krem贸wki. Zeby ju偶 sie tutaj nie kr臋ci艂.
OdpowiedzUsu艅Nie s膮dzi艂am, 偶e katecheta ko艣cio艂a katolickiego mo偶e w mie膰 w sobie takie pok艂ady nienawi艣ci. Dziwi mnie J贸zefie, kt贸ry uczysz religii, 偶e nie potrafisz z pokora przyj膮膰 tego, 偶e niestety nie jeste艣 chyba akceptowany spo艂ecznie i maj膮c ponad 50 lat nie potrafisz zrozumie膰, 偶e spo艂ecze艅stwo ma sw贸j rozum, widzi kim jeste艣 i nie potrzebuje niczyjej narracji. Mieszkasz tu ponad 20 lat i nikogo na si艂臋 do siebie nie przekonasz, nie znajdziesz poklasku i nie b臋dzie za tob膮 zrywu Rzeczpospolitej Norwidowskiej..
OdpowiedzUsu艅Co do Solidarno艣ci - cz艂owiek czynu nie m贸wi sam o sobie, m贸wi膮 o nim inni - o tobie nie s艂ysza艂am jako o dzia艂aczu solidarno艣ci od nikogo! Cisza przyjacielu g艂uuuucha cisza.. :)
Pomimo swojej katolickiej m膮dro艣ci nie znasz trywialnych podstaw:
"nie czy艅 drugiemu, co Tobie nie mi艂e".
I jeszcze jedno, ciekawe czy znasz?
„Nie przysi臋gajcie na Boga, 偶e jeste艣cie pobo偶ni i bogobojni i 偶e czynicie pok贸j mi臋dzy lud藕mi.”
Pozdrawiam
"Basiu", tch贸rzliwy anonimie, wypchaj si臋 :)
OdpowiedzUsu艅To jest odpowied藕 niespe艂nionego katechety podaj膮cego si臋 za prawdziwego chrze艣cijanina...
OdpowiedzUsu艅Tak, jestem chrze艣cijaninem. Zosta艂em ochrzczony w rodzinie, w kt贸rej wiara i patriotyzm s膮 fundamentem 偶ycia i wychowania.
OdpowiedzUsu艅Rozwa偶ania o wierze s膮 w li艣cie aposto艂a Wschodu Andrzeja, przyjaciela ko艣cio艂a w Strach贸wce, szko艂y RzN i wszystkich ludzi dobrej woli w naszej wsp贸lnocie lokalnej.
Tu jest Polska. A 8 grudnia ma du偶e znaczenie w tradycji ko艣cio艂a katolickiego: (http://mateusz.pl/czytania/2010/20101208.htm)
"Basia" napisa艂a: "spo艂ecze艅stwo ma sw贸j rozum".
OdpowiedzUsu艅Grupy anonim贸w, nawet stowarzyszonych anonim贸w nie nazywaj spo艂ecze艅stwem". To jaki艣 neo-marksizm. Nie obra偶aj pana go艂臋bia.
Wikipedia - "spo艂.- terminem tym tradycyjnie ujmuje si臋 du偶膮 zbiorowo艣膰 spo艂eczn膮, zamieszkuj膮c膮 dane terytorium, posiadaj膮ce wsp贸ln膮 kultur臋, wsp贸ln膮 to偶samo艣膰..."
U偶ywa si臋 dzis termin贸w spo艂. globalne, spo艂. informacyjne, spo艂. obywatelskie, otwarte, nowoczesne itd. Nigdzie nie spotka艂em terminu "spo艂ecze艅stwo anonim贸w".
Polska ma god艂o i hymn. RzN, te偶. Ich obywatele, mi艂o艣nicy, przyjaciele, sympatycy maj膮 imiona, oblicza, nazwiska, honor, godno艣膰 i co si臋 z tym wi膮偶e, odpowiedzialno艣膰. Anonimy (nawet w grupie) sami si臋 wy艂膮czaj膮 z tak rozumianego spo艂ecze艅stwa. Szkoda.