sobota, 25 grudnia 2010

Bo偶e Narodzenie i neuroteologia

Msza 艣wi臋ta w radio. Zas艂ysza艂em ulotnie, przechodz膮c przez kuchni臋. Niby chwila, niby przypadek, a ile mi da艂y! Jak膮 szans膮 jest ka偶da msza - ws艂ucha膰 si臋 w teksty sta艂e i czytania biblijne, rozszerzy膰 horyzont spraw i swojego 偶ycia w przyjacielskiej wsp贸lnocie, 偶yczliwej, prze偶ywaj膮cej i szukaj膮cej tego samego. Najwi臋kszy wymiar 偶ycia dost臋pny jest we wsp贸lnocie prze偶ywaj膮cej najwi臋ksze nadzieje i tajemnice. Jest w tym wieczno艣膰 i niezniszczalno艣膰. Nawet 艣mier膰 nie jest wtedy problemem. "艢mierci, gdzie jeste艣 o 艣mierci, gdzie jest twe zwyci臋stwo".

Taka my艣l przysz艂a, lekka, w膮t艂a jak nitka babiego lata. Ka偶da my艣l ma sw贸j przedmiot (zewn臋trzny) i proces kognitywny (wewn臋trzny). Takie nitki zawiewaj膮 co i rusz, ale kto na nie zwa偶a? Kto oderwie si臋 od swoich zaj臋膰, albo wstanie z 艂贸偶ka, 偶eby je zapisa膰? I ulatuj膮 skarby. Gdyby wszyscy przyk艂adali wag臋 i starali si臋 pieczo艂owicie notowa膰 nitki babiego lata, form臋 prywatnego objawienia, 艣wiat by艂by niesko艅czenie bogatszy i szcz臋艣liwszy. A tak, ci膮gle dominuje ekonomia i inne technokracje!
Id臋 o zak艂ad, 偶e nasza 艣wiadomo艣膰 wykorzystywana jest w niewielkim stopniu. Pojawiaj膮 si臋 na jej ekranie (niczym kliszy fotograficznej) niezliczone 艣lady niesko艅czono艣ci, ale je przepuszczamy, gubimy, poch艂oni臋ci samymi sob膮. A w tej warstwie 艣wiadomo艣ciowej naszego 偶ycia s膮 艣lady wieczno艣ci Boga. Obraz i podobie艅stwo. Cho膰by pozaczasowo艣膰. Przecie偶 moje "ja" tak偶e jest zbudowane z by艂o, jest i b臋dzie. W ka偶dym moim "teraz" jest by艂o, jest i b臋dzie.

W neuroteologii bada si臋 neurologiczne procesy stan贸w modlitewnych (mistycznych?). Opisy bada艅 mo偶na znale藕膰 pod has艂em "God helmet". Bo偶e Narodzenie 2010 mo偶e by膰 bogate technik膮 i nauk膮. Ale Biblia si臋 nie starzeje i nie traci nic na aktualno艣ci :-)

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz