Katecheza 7 Grudnia
1) XXX Rocznica - czego? Dlaczego cała Polska będzie obchodzić, wspominać i przeżywać prawdziwe Rekolekcje Narodowe?
2) Generał
- wyjaśnienia - nielegalnie, Rada Państwa, Sesja Parlamentu, daty podpisania dekretu, wydrukowania afiszy itd. Generał już w dniu 13.12.1981 chce zrobić wrażenie, że to "oni" są patriotami i że to ich ofiara w walce o wolność Polski jest jednym z najważniejszych powodów wprowadzenia SW, i że teraz stanem wojennym kontynuuje tę szlachetną drogę... wszystkich polskich komunistów.
3) Anioł Stróż Ziemi Wołomińskiej - to z kolei moje zobowiązanie
4) Programy rocznicowe -
- klerycy z Łomży
- szkoły w całej Polsce
- Lekcja historii na ulicach Zambrowa
5) Pytanie o stanowisko radnych z naszej gminy (w tym nauczycielki naszej szkoły, oraz byłych członków Solidarności: Krzyśka Gawora i Bogdana Łapki)
6) Matka Boża w pobliskim Loretto
"Łaskami słynąca figura Matki Bożej Loretańskiej ufundowana została przez Teresę i Józefa Pawliczków z Freiburga ,wyrzeźbiona w pracowni artystycznej w Mediolanie i jest kopią figury znajdującej się Sanktuarium Świętego Domku w Loretto we Włoszech. Stanęła tu w ołtarzu głównym kaplicy w przeddzień wprowadzenia stanu wojennego w nocy z 11 na 12 grudnia 1981r."
O dziwo, w wyszukiwarce na Youtube jest nawet kategoria "stan wojenny na religii". To są zaiste w tym roku Rekolekcje Narodowe w dniach 11-13 Grudnia.
Mówię, że jedna z kopalń ma "na imię" KWK WUJEK. Coś strasznego stało się w niej 30 lat temu. W niedzielę-poniedziałek-wtorek będzie m.in. o tym mówiła cała Polska. Górnicy giną nie tylko od wybuchu gazu i zawału stropu. W grudniu 1981 wjechały w nich czołgi i strzelali do nich milicjanci i wojsko. Czy rodziny zabitych mogą zapomnieć? Dzieci nie mają żadnych wątpliwości - NIE. A czy Polacy mogą zapomnieć? Znów gromkie - NIE.
Dopisałem więc "Kopalnia Wujek - Solidarność - 30 Rocznica 13 Grudnia 1981". Poczułem się - w tej sali - jak konspirator z czasów stanu wojennego. Wtedy na słupach i murach rozlepiałem w godzinie policyjnej podobne hasła - "Jeszcze Polska nie zginęła", "Solidarność żyje" itd.
W klasie 4-tej temat ułożył się podczas modlitwy - "Modlitwa o wrażliwość serca i sumienia Polaków"
1) Mija 30 lat od wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
2) Zginęli ludzie, byli bici, aresztowani, internowani, cierpieli fizycznie i duchowo.
Modlimy się za tych,którzy zginęli, ale i za tych którzy żyją i nie mogą liczyć na szacunek w swoich wspólnotach lokalnych. Opowiadam sytuację z wczorajszej sesji Rady Gminy. Na skutek interwencji dyrektora szkoły (żony) Grażyny mój projekt uchwały oddającej szacunek zmarłym i żywym, w tym mieszkańcom naszej gminy został odczytany przez przewodnicząca... W WOLNYCH WNIOSKACH! Bez debaty. Bez zajęcia stanowiska. "To się za nich pomodlimy - bąknęła radna-sołtys wsi gminnej". Reszta pewnie się strasznie bała i wstydziła przed swoim idolem, byłem wójtem, mieszkańcem Duczek! Inni bali się jeszcze czegoś innego. Najbardziej - przyznania się publicznie, że w ogóle maja na coś poglądy. I tak wspólnie (solidarnie) dali plamę. WSTYD I HAŃBA.
Daję świadectwo, jak było 30 lat temu. Ale daję świadectwo także naszemu dzisiaj - że boli mnie najbardziej nie to, co było, ale to, co jest wśród nas. I proszę, apeluję do uczniów 4,5,6 klasy - "PYTAJCIE DLACZEGO TAK JEST W NASZEJ GMINIE?"
Któraś z uczennic prosi, "to niech pan powie?". Odpowiadam mniej więcej tak - ja swoje stanowisko jasno powiedziałem, napisałem, zarówno przed 30 laty pt. "Ziarno Solidarności", jak i dziś, na tym blogu. Utożsamiam się z tymi, którzy są na filmikach Youtube, które obejrzeliście. Pytajcie tych, którzy uważają inaczej. Jest nauczycielka, która jest radną. Jej zadajcie to pytanie. Dzisiaj wszyscy muszą się opowiedzieć. Nawet Mazowiecki Kurator Oświaty o to apeluje. Kurator przypomina nam, nauczycielom i wychowawcom, ich (nasze) obowiązki. Nie wolno chować głowy w piasek. Nie wolno kierować się fałszywą litością, żeby nie urazić fałszywych poglądów, fałszywej wrażliwości (płaczliwości), często fałszywych ludzi. Płaczą rodziny ofiar 13 Grudnia 1981. Płakać mogą także ci, którzy przeżyli tamten cios w samo serce nadziei na wolność i normalność w kraju nad Wisłą, w tym także nad Osownicą. TO BYŁY NASZE NAJPIĘKNIEJSZE LATA! Niektórzy z nas, za wierność ideałom płacą do dzisiaj. Są be.
Nie wolno budować swoich pozycji (popularności) kosztem fałszu i zamętu w głowach młodych obywateli Polski (uczniów). Niech ci inni, o nieznanych do końca poglądach, spojrzą uczniom (i nam, RP i RR) w oczy i opowiedzą swoją wizję Polski. Nie chodzi o oceny osób, siebie nawzajem, chodzi o historię. I o rzetelną wizję gminy i Polski, współczesnych! Dzisiaj muszę powiedzieć, także szkoły i parafii, bo to wielka trójca szkoła-gmina-parafia. Można się różnić. Ale trzeba najpierw swoje poglądy wyrazić publicznie i uzasadnić. Zwłaszcza, jeśli jest się nauczycielem, albo pełni funkcje publiczne w samorządzie.
Brzmi patetycznie? Może. Ale jak długo można tolerować zakłamanie wśród nas? Jeśli Rocznica Stanu Wojennego nie oczyści atmosfery, to niech taki kawałek ziemi zapadnie się pod ziemię! BO ŻYĆ MOŻNA TYLKO W PRAWDZIE! A cóż dopiero pracować w szkole!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz