poniedzia艂ek, 26 grudnia 2011

Powszechne do艣wiadczanie... Boga

Nie mo偶na Go nie do艣wiadcza膰. Do艣wiadczamy, nawet nie zdaj膮c sobie sprawy. Bo, 偶eby zda膰 sobie z czego艣 spraw臋, trzeba mie膰 jakie艣 instrumentarium, trzeba m贸c rozumie膰. Nie ma wiary bez my艣lenia. Bo tak definiujemy cz艂owieka - homo sapiens. Trzeba umie膰 uj膮膰 w jakie艣 kategorie poznawcze rzeczywisto艣膰 (艣wiat), kt贸rej do艣wiadczamy ca艂ym sob膮, ca艂e 偶ycie.

Nie 偶yjemy tylko tym, co sami wymy艣lamy i planujemy. Przeciwnie, wi臋kszo艣膰 bod藕c贸w dochodzi do nas, nie pytaj膮c nas o zdanie. Chyba 99.99% z tego, co prze偶yjemy w 偶yciu, jest nam dane. Musimy mie膰 jaki艣 spos贸b ich klasyfikowania.
Pytamy "co s艂ycha膰", "co tam" itp. we wszystkich chyba j臋zykach 艣wiata. W tych pytaniach chodzi nam o wszystko, co tyczy drugiej osoby. WSZYSTKO. Co nam zechce ujawni膰 druga osoba? - to jej sprawa (jej kultury).
Przewa偶nie odpowiadamy "dobrze". W tej zwyczajowej wymianie zda艅 (pozdrowie艅) DOBRO jest wi臋c (przewa偶nie) podstawowym do艣wiadczaniem 艣wiata.

Brat Roger, za艂o偶yciel wsp贸lnoty w Taize, napisa艂 ksi膮偶eczk臋 "Vivre l'inespere", "呕y膰 tym, co niespodziewane". Tak na marginesie, to jest chyba podstawowy spos贸b, w jaki 艣wiat przychodzi do nas. Ale trzeba to rozumie膰 i zaakceptowa膰, czyli 偶y膰 w harmonii ze 艣wiatem zewn臋trznym, czyli... by膰 zwyczajnie m膮drym cz艂owiekiem. "Cz艂owiek [bez 偶adnych kwantyfikator贸w] bowiem dzi臋ki swojemu 偶yciu wewn臋trznemu przewy偶sza ca艂y 艣wiat."

Wczoraj usypia艂em w pod艂ym nastroju. Przez gmin臋 Strach贸wk臋. Nie ca艂膮, ale t臋 jej cz臋艣膰, kt贸ra mieni si臋 oficjaln膮, bo piastuje jakie艣 tytu艂y i mandaty. Oni tak fa艂szuj膮 nasze wsp贸lne 偶ycie, 偶e a偶 z臋by bol膮. 艁ami膮 podstawowe regu艂y i jeszcze ka偶膮 wierzy膰 w swoje wizje i konstrukcje. TEGO NIE MAJ膭 PRAWA OD INNYCH OCZEKIWA膯. To jest pr贸ba 艂amania sumie艅. Ostatnio, swoj膮 oficjaln膮 propagand臋 drukuj膮 na karteczkach A4 i rozdaj膮 mieszka艅com. Oczywi艣cie bez podpisu, jak najwi臋ksza anonimowo艣膰 - to jeden z ich znak贸w rozpoznawczych. A gmina jest w grupie pilota偶owej og贸lno-polskiego programy partycypacji publicznej "DECYDUJMY RAZEM" (wypracowuj膮cego program rozwoju turystyki w gminie!). Z karteczki dowiedzia艂em si臋 m.in. 偶e 15 grudnia odby艂a si臋 konferencja po艣wi臋cona szansom, rozwojowi i atrakcyjno艣ci powiatu i naszej gminy. Widocznie organizatorzy widz膮 tak膮 przepa艣膰 mi臋dzy inwestycjami a turystyk膮, 偶e nie czuli obowi膮zku zaproszenia gminnego animatora "Decydujmy Razem".

Na karteczce propagandowo-informacyjnej powielaj膮, 偶e 2+2=5 albo 6. 呕e jak zrobi膮 swoj膮 imprez臋, na kt贸r膮 zaprosz膮 swoich go艣ci, to b臋dzie wed艂ug nich np. "op艂atek gminny i po艣wi臋cenie wiejskiej 艣wietlicy". Pami臋tamy, 偶e dwadzie艣cia par臋 lat temu rz膮dz膮cy te偶 robili. Mieli na to has艂o "Partia to nar贸d". Uto偶samiali cz臋艣膰 z ca艂o艣ci膮. Gwa艂cili sumienia i logik臋.
A w Europie promuj膮 polityk臋 przeciw wykluczeniu! Mia艂 racj臋 by艂y w贸jt, pod tym wzgl臋dem Strach贸wka nie wesz艂a do Europy. Mo偶e to potrwa膰 jeszcze przez jaki艣 czas, nie za d艂ugi, na szcz臋艣cie. Nie da si臋 zawr贸ci膰 kijem Wis艂y. Cz臋艣膰 zawsze b臋dzie cz臋艣ci膮, ca艂o艣膰 - ca艂o艣ci膮. 2+3=5, a 2+2=4. Sps jest tylko sps-em, a OSP w Strach贸wce, tylko OSP w Strach贸wce. Gmina to og贸艂 mieszka艅c贸w, wie艣 tak samo. Je艣li co艣 ma by膰 gminne, albo wiejskie, to musi mie膰 pe艂n膮 ich reprezentacj臋. Nie jest to takie trudne. Wystarczy mie膰 aktualny wykaz organizacji i instytucji dzia艂aj膮cych na danym terenie, plus osoby znacz膮ce z r贸偶nych innych racji. A je艣li jako g艂贸wny organizator podpisuje si臋 nauczycielka (WOS!!) ze Szko艂y Rzeczpospolitej Norwidowskiej, to musi zaprosi膰 tak偶e reprezentacj臋 szko艂y! Polska pi臋kna tradycja m贸wi jeszcze o jednym wolnym miejscu dla niespodziewanego go艣cia lub w臋drowca. Ale trzeba do tego mie膰 niezablokowany uprzedzeniami rozum i polsk膮 dusz臋.

"Do wszystkich, a w szczeg贸lno艣ci do tych, kt贸rzy w stosunku do innych pe艂ni膮 r贸偶ne odpowiedzialne funkcje polityczne, prawne i zawodowe, nale偶y troska o to, by by膰 czujnym sumieniem spo艂ecze艅stwa i w pierwszym rz臋dzie 艣wiadkami kulturalnego oraz godnego cz艂owieka wsp贸艂偶ycia mi臋dzyludzkiego." - CZEKAMY!!

No wi臋c, poniewa偶 jeste艣my wykluczeni na r贸偶ne sposoby (w tym ekonomicznie) z 偶ycia w艂asnej gminy i parafii, trawi艂em t臋 tre艣膰 i zasypia艂em w pod艂ym nastroju. Ale obudzi艂em si臋 w niebie. Nawet nauczycielka WOS i inni wa偶ni w gminie, nie s膮 w stanie powstrzyma膰 normalnych proces贸w dzia艂aj膮cych w 艣wiecie. Z Facebooka wyjrza艂a zwyczajna, u艣miechni臋ta i chrze艣cija艅ska twarz CZ艁OWIEKA. Camino z Hiszpanii odezwa艂a si臋 zupe艂nie nieoczekiwanie. 呕yczy weso艂ych 艣wi膮t Bo偶ego Narodzenia i spe艂nia obietnic臋 sprzed trzech lat! Dan膮 mi w Canterbury, na wakacyjnym kursie j臋zyka angielskiego. Cantebury 偶yje w cieniu katedry. I jest z tego dumne. I czerpie niezliczone korzy艣ci. Katedry by艂y rozsadnikami kultury i Europy. Przy katedrach powstawa艂y uniwersytety.

W Canterbury rozmawia艂em z Camino o katechezie. W kontek艣cie katechetycznych do艣wiadcze艅 w艂asnych dzieci i pracy w szkle. 呕e jest kiepsko. Pi臋kno 偶ycia wewn臋trznego (duchowego) nie bardzo chce si臋 spotka膰 i rozwija膰 z realiami katechezy. To nie jest problem polski. To jest problem ko艣cielny i 艣wiatowy.
Camino ma ksi臋dza w rodzinie. By艂 kim艣 nawet wa偶nym, pracowa艂 w kurii, by艂 sekretarzem biskupa. Prosi艂em j膮 o kontakt ze znajomymi zaanga偶owanymi w katechez臋 szkoln膮. Widocznie nie by艂o 艂atwo jej znale藕膰 kogo艣 z tej grupy spe艂niaj膮cego zarazem warunek jakiej takiej znajomo艣ci j臋zyka angielskiego.
I w艂a艣nie znalaz艂a. I w艂a艣nie napisa艂a o nim w Bo偶e Narodzenie! Wyk艂ada socjologi臋 na Uniwersytecie w Leon. Jest jeszcze starszy ode mnie, ale na pewno du偶o lepiej wygl膮da. I pewnie jemu chce si臋 偶y膰, dzia艂a膰 i dzieli膰 m膮dro艣ci膮, czego mnie ju偶 bardzo ma艂o. W takiej gminie?! W kt贸rej nikt nie chce s艂owem nawi膮za膰 ze mn膮 dialogu, nie pomagaj膮c mi szlifowa膰 mojego pisania. Ka偶dy dialog pomaga obu stronom. Z偶eraj膮 nas 50-letnie zacofanie i wyros艂e na nim kompleksy.
Kijem Wis艂y nie zawr贸cisz. Nie zawr贸c膮. Natomiast ja z przyjaci贸艂mi z Lincoln i z Hiszpanii i z przyjaci贸艂mi 艁azarza z Poniat贸wki mo偶e - mo偶e nadamy 艣wiatu wi臋kszy sens, w promieniu naszego dialogicznego istnienia. Przynajmniej rozmawiamy jak ludzie wolni od zabobon贸w XX wieku.

Je艣li to, co przychodzi niespodziewanie, ma moc zamieni膰 piekie艂ko w 艣wi臋towanie, i jest to potwierdzony 偶yciorysami 艣wi臋tych rytm ca艂ego 偶ycia, to znaczy, 偶e ten 艣wiat jest dobry. 呕e DOBRO przewa偶a. 呕e cho膰 na 艣wiecie jest z艂o, to DOBRO zwyci臋偶y. Dla wierz膮cych jest to dogmat zbawionego 艣wiata. Odkupionego Cz艂owieka. Boga mieszkaj膮cego mi臋dzy nami i w nas - Emmanuela.

W DRUGI (POLSKI) DZIE艃 BO呕EGO NARODZENIA 呕YCZ臉 WSZYSTKIM MIESZKA艃COM GMINY STRACH脫WKA GODNEGO CZ艁OWIEKA WSP脫艁呕YCIA MI臉DZYLUDZKIEGO. (bez otwartego dla i na wszystkich szczerego dialogu jest to niemo偶liwe)

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz