wtorek, 6 listopada 2012

Polska, ko艣ci贸艂, gmina... tylko dla or艂贸w ;-)


Wielu chcia艂o wiedzie膰, co si臋 w艣r贸d nas sta艂o par臋 dni temu. Licznik oszala艂, zatrzyma艂 si臋 na 260. Niekt贸rzy chcieli pewnie tylko sprawdzi膰, czy 偶yj臋? Czy prze偶y艂em. No bo karetka kr膮偶y艂a po wsi.

Wczoraj CO艢 wielkiego si臋 wydarzy艂o na katechezie. Jak najbardziej publicznie, od trzydziestu lat. Prawie ka偶da katecheza zostawia 艣lad, a nawet bywa opisana na wieczno艣膰. Ilu jest ch臋tnych (w stanie) przebrn膮膰 przez ich lekko-ci臋偶ki opis? Co, kogo, naprawd臋 interesuje? Pod jakimi sztandarami staj膮? 呕yj膮? Jakie hymny 艣piewaj膮? Kiedy? I z kim?

Tak si臋 u艂o偶y艂o, 偶e w ostatnich dniach jeste艣my 艣wiadkami odrzucenia (mo偶e tylko demonstracji) Polski, szko艂y, ko艣cio艂a - bo w niej pracujemy, to znaczy pracuj膮 niekt贸rzy z nas. Bo w naszej wsp贸lnej szkole, parafii, gminie, Ojczy藕nie, co艣 ci膮gle si臋 wydarza wielkiego, jak to w艣r贸d Polak贸w od ponad tysi膮ca lat. Czyny tworz膮 osoby i wsp贸lnoty. Czyny nadaj膮 ostateczny kszta艂t. Karol Wojty艂a uczyni艂 - ten cud narodzin osoby i wsp贸lnoty - tematem (偶eby nie u偶y膰 w TYM kontek艣cie "przedmiotem") rozprawy naukowej.

"Osoba i czyn nie s膮 dwiema rzeczywisto艣ciami, ale jedn膮 i g艂臋boko sp贸jn膮" - to, w 1969 napisa艂 biskup i kardyna艂, kt贸ry sta艂 si臋 po latach papie偶em.
A magister katecheta KK my艣la艂 i zapisa艂 co艣 takiego - "my艣li, o Polsce, o przebudzeniu si臋 narodu. Bo teraz jest w艂a艣nie taka chwila. Majaczy przed nami zarys pa艅stwa narodowego. W nim ju偶 jest i sens historii, i wsp贸lnoty, i kultury. To nie s膮 nasze wymys艂y. Je艣li wymys艂y - to wymys艂y ojc贸w i dziad贸w. Naszej historii, naszej kultury. Czy mam si臋 ba膰 powiedzie膰: taka jest dusza narodu? Ona nie pozwala nam zgin膮膰. 艢piewamy o tym w hymnie. Dusza ka偶e na nowo podj膮膰 pr贸b臋. By sta膰 si臋 podmiotem 艣wiadomym siebie i historii. Takie sprawy nie rodz膮 si臋 z wymys艂贸w. Ani z plan贸w polityk贸w. Zrodzi膰 je mog膮 tylko czyny.
Jakie s膮 czyny nasze? Czyny twoje Polsko? Rok 966, ... 1410 ... 3 Maj 1791, 1830, 1863, 1918, 1920, 1980...  Aby zrozumie膰 to, co si臋 dzisiaj dzieje, trzeba spojrze膰 wstecz, ale i rzuci膰 na nas okiem z g贸ry...  Kto i po co, mia艂by z nas walczy膰? Serca i umys艂y woko艂o s膮 polskie. Nie trzeba o nie walczy膰. Ludzie chc膮 tylko zgodnie z nimi dzia艂a膰 i 偶y膰" (3 Maja 1981).

Genera艂 Jaruzelski i jego WRON zniszczy艂 (zabi艂) pierwsz膮 pr贸b臋 odbudowania wolnej od komunizmu Polski. Ale nie ducha (dusz臋 narodu). To nie jest w mocy nawet dyktator贸w. Bo duch jest ponad czasowy, a dusza narodu tworzy si臋 tyle lat, ile jego dzieje.
Jaruzelski i jego partia nie pozwoli艂y nam dzia艂a膰 "tak", B贸g pozwoli艂 inaczej. Mnie zrobi艂 katechet膮. Po roku katechizowania zapisa艂em w swoim osobisto-osobowym notatniku tak - " Chyba osi膮gn膮艂em punkt ci臋偶ko艣ci w moim 30-letnim 偶yciu. Po 10-ciu latach r贸偶nych do艣wiadcze艅 i pr贸b. Celem, wok贸艂 kt贸rego krystalizuj膮 si臋 r贸偶ne wizje i pomys艂y, jest chrze艣cija艅ska rodzina ludzka. Realizacja tego celu wiedzie przez parafi臋 i ko艣ci贸艂. Szczeg贸lne zadania przypadaj膮 艣wieckim, zw艂aszcza rodzinom..."Ad maiorem Dei gloriam")... powierzam to w r臋ce Boga. Jedynego, Niepoj臋tego... Co za艣 do innego s艂u偶enia ludziom, to chc臋 im przekaza膰 swoje przemy艣lenia, moj膮 - powiedzmy - filozofi臋. Chyba poprzez namys艂 nad "filozofi膮 Drugiego", z pomoc膮 Emanuela Levinasa i J贸zefa Tischnera."(listopad 1983). P贸藕niej si臋 okaza艂o, 偶e g艂贸wn膮 lektur膮 si臋 sta艂y teksty Jana Paw艂a II, od pierwszych s艂贸w, kaza艅, encykliki, przem贸wienia, co wydali w Osservatore Romano lub inaczej. Oczywi艣cie, nic wtedy nie wiedzia艂em jeszcze o innych osobach ow艂adni臋tych 偶膮dz膮 w艂adzy i kariery, kt贸re skutecznie utrudni艂y drog臋 idea艂贸w w 偶yciu naszym i wielu wsp贸艂-rodak贸w.

My艣lenie ma ogromn膮 si艂臋. Jeste艣my nim wyr贸偶nieni w ca艂ym (nie?)sko艅czonym Kosmosie. Tylko my - homo sapiens. Chyba mo偶na tytu艂 s艂ynnej pracy biskupa-kardyna艂a Wojty艂y rozbudowa膰 (co nigdy nie s艂u偶y tytu艂om, kt贸re z istoty powinny by膰 bardziej zwi臋z艂e, ni偶 rozwlek艂e), ale mojemu dydaktycznemu zamiarowi to nie zaszkodzi :-)
- "Osoba, my艣lenie i czyn"!

Wielk膮 pomoc mi wyrz膮dzi艂 dawno temu ks. prof. J贸zef My艣k贸w definiuj膮c - "Apologetyk臋 chrze艣cija艅sk膮" jako - "pr贸ba wnikania i zrozumienia samo艣wiadomo艣ci Jezusa z Nazaretu".
To powinien by膰 fundament chrze艣cija艅skiego wychowania (formowania) cz艂owieka w naszych szko艂ach itd. Nie ma lepszej metody i lepszego boiska treningowego. Dla or艂贸w :-)

My艣lenie dzieje si臋 w uduchowionej materii lub w uciele艣nionym duchu. Czyn ma - 偶eby u偶y膰 j臋zyka fizyki - natur臋 korpuskularno-falow膮. Jest i do艣wiadczeniem (musi si臋 zmaterializowa膰) i 艣wiadomo艣ci膮 (niematerialn膮 uchwytno艣ci膮) cz艂owieka.

Nawet bez apologetyki warto i trzeba ka偶demu pomy艣le膰 przez chwil臋, czym jest 艣wiadome, wolne i odpowiedzialne ludzkie dzia艂anie, czyli ludzki czyn. A czym jest ODPOWIEDZIALNO艢膯?  i inne konsekwencje ka偶dego ludzkiego - osoby i wsp贸lnoty - czynu?  A "wolno艣膰 i (samo)艣wiadomo艣膰"?

Czy偶 w naszych szko艂ach nie k艂adziemy wi臋kszego nacisku na zrozumienie "przedmiot贸w" ni偶 zrozumienie bytu osobowego, deleguj膮c ten zakres jedynie do dziedziny wychowawczej? - podczas gdy problem jest tak samo teoretyczny i praktyczny jak inne "przedmioty"?

Biskup-kardyna艂-papie偶 osoba Wojty艂y rozumiej膮c znaczenie wolno艣ci, kochaj膮c wolno艣膰, nie uwa偶a jej za warto艣膰 najwy偶sz膮. Wolno艣膰 jest warunkiem moralno艣ci, of course. Moralno艣膰 to nie nakazy i zakazy. Zakazy i nakazy to domena prawa. Wolny cz艂owiek niczego nie musi, "wolno艣膰 stanowi podstaw臋 bycia sob膮, a nie udawania kogo艣, kim si臋 nie jest". Wolno艣膰 jest trudnym darem, gdy偶 wi膮偶e si臋 z odpowiedzialno艣ci膮 (Westerplatte). Z czasem osoba-kardyna艂-papie偶 napisze inn膮 ksi膮偶k臋
"Mi艂o艣膰 i odpowiedzialno艣膰".

I tak, papie偶 prze艂omu wiek贸w, inni bohaterowie "Ziemi planety ludzi", w tym i katecheta z Legionowa i Strach贸wki, troch臋 starsi i m艂odsi, ale te偶 po uszy zakorzenieni w swoim czasie, twierdz膮 z pe艂n膮 klarowno艣ci膮, 偶e "cz艂owiek realizuje siebie poprzez wolne i 艣wiadome czyny, kt贸re ods艂aniaj膮 go jako osob臋. Tak samo osoba realizuje si臋 jedynie w tak rozumianych czynach. Rezygnuj膮c z wolno艣ci i odpowiedzialno艣ci przestaje traktowa膰 siebie jako osob臋. A tam, gdzie nie ma osoby mo偶na m贸wi膰 jedynie o zwierz臋ciu, maszynie lub kamieniu." Pocieszaj膮ce jest to, 偶e w 2012, wiedz膮 to ju偶 niekt贸re bryki :-)

PS.
Niecodziennie musi by膰 o wenflonie. Tamte notatki mog膮 poczeka膰 :)


Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz