wtorek, 24 maja 2011

Dzieci i m艂odzie偶 m贸wi膮 o Bogu i 艣wiecie

Wszyscy wyjechali do pracy i szko艂y. Zapad艂a cisza, wychwalam j膮 bez umiaru, zostaj臋 sam na sam z prawd膮.

Wype艂ni臋 teraz obietnic臋 dana wczoraj. Spisz臋 wypowiedzi uczni贸w. Mo偶e stan膮 si臋 zal膮偶kiem mojego mini-podr臋cznika katechetycznego i naszego szkolnego kodeksu?

"DLACZEGO ZACHOWANIE 'NA MODLITWIE' MA WP艁YW NA CA艁E 呕YCIE I NA CA艁Y 艢WIAT?"

Klasa 4:
- bo 艣wiat i modlitwa to co innego
- bo modlimy si臋 do Boga ca艂ego 艣wiata, a nie tylko pojedynczego cz艂owieka
- bo modlitwa to nasz 艣wiat
- bo B贸g stworzy艂 zar贸wno nas, jak i 艣wiat
- bo jak zachowujesz si臋 na modlitwie, tak zawsze
- bo B贸g wszystko s艂yszy i karze za z艂o
- bo modlitwa jest bardzo wa偶na
- bo je艣li nie umie,my modli膰 si臋 w ciszy, to nie b臋dziemy umieli 偶y膰 w spokoju
- bo rozmawiamy z Bogiem i poznajemy Go w modlitwie
- bo kto nie szanuje Boga, nie b臋dzie szanowa艂 ludzi
- to nasz 艣wiat, musimy go szanowa膰, bo B贸g go stworzy艂
- modlimy si臋 za ca艂y 艣wiat i ca艂e 偶ycie
- bo potrzebujemy Go, zw艂aszcza w chorobie

Klasa 5:
- zachowanie na modlitwie decyduje o naszym og贸lnym zachowaniu. Dobrze wychowany umie zachowa膰 si臋 na lekcji i umiemy panowa膰 nad sob膮
- zachowanie na modlitwie wp艂ywa na 偶ycie, bo na niej odkrywamy sw贸j 艣wiat wewn臋trzny. Je艣li mo偶emy si臋 skupi膰 i odpowiednio zachowa膰, to mo偶e go odkryjemy i b臋dziemy mogli si臋 dzieli膰 swoj膮 wiar膮, tym odkryciem z ca艂ym 艣wiatem. Je艣li jak najwi臋cej os贸b odkryje to, co ma w 艣rodku to 艣wiat mo偶e zmieni si臋 na lepsze
- zachowanie podczas modlitwy jest wa偶ne, poniewa偶 to znaczy, 偶e odnosi si臋 z szacunkiem do Pana Jezusa... kto nie, to i Jezusa nie ma... a 偶ycie bez Jezusa jest bez sensu i jest szare
- modlitwa jest wp艂ywem na ca艂e 偶ycie, poniewa偶 jest najwa偶niejsz膮 cz臋艣ci膮 naszego 偶ycia. Ka偶dy powinien rozmawia膰 na jej temat. Ca艂y 艣wiat ma swoje religie, ka偶dy na sw贸j spos贸b modli si臋. Modlitwa zmienia 艣wiat na lepsze. Po modlitwie wszyscy maja oczyszczon膮 dusz臋. Ka偶dy potrafi rozmawia膰 z Bogiem!
- ja my艣l臋, 偶e jest najwa偶niejsza, bo modlimy si臋 do Boga. Modlitwa jest na ca艂e 偶ycie. Wieczorem si臋 modlimy, w niedziel臋 chodzimy do ko艣cio艂a, 偶eby porozmawia膰 z Bogiem
- B贸g jest najwa偶niejszym rozm贸wc膮 na 艣wiecie. Ma ogromny wp艂yw na ludzi, bo ludzie okazuj膮 Mu szacunek. Niekt贸rzy kpi膮 sobie z Niego, ale nie wyjdzie im to na dobre. B贸g odp艂aci. Bez modlitwy nie umieliby艣my rozmawia膰 z Bogiem.Modlitw膮 przekazujemy Bogu to, co naprawd臋 czujemy. Ona nam pomaga, stajemy si臋 lepsi.
- bo modlitwa jest bardzo wa偶na w 偶yciu i na ca艂ym 艣wiecie, bo to jest modlitwa do Boga
- modlitwa zmienia nasze 偶ycie. Modlitwa to sens naszego 偶ycia. Jest potrzebna do rozmowy z Bogiem
- bo jak cz艂owiek zachowuje si臋 na modlitwie to wida膰 jak szanuje Jezusa, Boga i jakim jest chrze艣cijaninem. Je艣li zachowuje si臋 藕le, to jakby nie chcia艂 rozmawia膰 z Bogiem. Gdyby ca艂y 艣wiat przy modlitwie zachowywa艂 si臋 藕le - to by nikt nie wierzy艂 w Boga.
- poniewa偶 modlitwa to nasze 偶ycie i bez modlitwy niczego si臋 nie osi膮gnie w 偶yciu religijnym. Modlitwa daje nam mo偶liwo艣膰 spojrzenia w swoja dusz臋.
- modlitwa mia艂a wp艂yw negatywny
bo nikt nie wiedzia艂 co napisa膰
albo wymy艣li膰.
Nikomu nic si臋 nie chcia艂o
bo ca艂y 艣wiat nic nie powiedzia艂.
Chyba nikt na 艣wiecie
nie wie o modlitwie i religii
i modlitwa jest wp艂ywem na
ca艂e 偶ycie
- zachowanie na modlitwie jest bardzo wa偶ne. Jest potrzebne w 偶yciu. Jest potrzebne ca艂emu 艣wiatu. Bardzo pomaga wszystkim. Jest pomocna.
- zachowanie na modlitwie ma taki wp艂yw - jak na modlitwie jeste艣my powa偶ni i spokojni, to przez ca艂e 偶ycie b臋dziemy tacy, jak i w modlitwie.

Klasa 6:
- ma wp艂yw, poniewa偶 modlitwa to rozmowa z Bogiem. Dzi臋ki niej jeste艣my z Bogiem jedno艣ci膮. On jest wszechmog膮cy.
- jak jedna iskra mo偶e si臋 przerodzi膰 w po偶ar, tak jedno zachowanie powtarzane codziennie, kszta艂tuje charakter. Je艣li jakie艣 zachowanie powtarza si臋 w milionach os贸b, to te zachowania kszta艂tuj膮 ca艂y 艣wiat. Rozmowa z Panem Bogiem podczas modlitwy mo偶e pozosta膰 nam w pami臋ci, jako jedno z najwspanialszych dozna艅.
- B贸g jest wszechmog膮cy i daje nam na to odpowied藕 w modlitwie. Czujemy si臋 z Nim jedno艣ci膮.
- poniewa偶 zachowanie na modlitwie pomaga si臋 skoncentrowa膰 na dalszej pracy. Mo偶na posiedzie膰 troch臋 w ciszy, nie u偶ywaj膮c s艂贸w. Mo偶na dotrze膰 do Boga i powi臋kszy膰 swoj膮 wiar臋. Dzi臋ki modlitwie pokazujemy, jakimi jeste艣my lud藕mi. Okazujemy szacunek samemu Bogu.
- gdy si臋 wyg艂upiamy podczas modlitwy to oznacza, 偶e "olewamy" Pana Boga, a B贸g zrobi艂 dla nas tyle wspania艂ych rzeczy, m.in. odda艂 swoje 偶ycie za nas
- kto wierzy w Bogato l偶ej mu si臋 modli膰 i jest mu l偶ej na duszy
- podczas modlitwy trzeba si臋 skoncentrowa膰. Modlitwa pomaga si臋 koncentrowa膰. Kto nie umie podczas modlitwy, to mo偶e do ko艅ca 偶ycia b臋dzie taki. Z艂e my艣li o modlitwie to z艂e my艣li o Bogu. Normalni - okazuj膮 szacunek do Boga i modlitwy i do ko艅ca 偶ycia b臋d膮 normalni. Nie wszyscy.
- gdy cz艂owiek nie potrafi zachowa膰 ciszy i skupienia podczas modlitwy to niszczy 艣wiat i swoje 偶ycie. Gorszy ludzi, wywo艂uje nieszcz臋艣cia. Wp艂ywa to na jego wiar臋 i ludzi go otaczaj膮cych.
- ma znaczenie w dalszym naszym 偶yciu, poniewa偶, je艣li kto艣 widzi jak si臋 zachowujemy, my艣li od razu jak g艂臋boka, lub p艂ytka jest nasza wiara w Boga. My艣l臋, 偶e ludzie, kt贸rzy na modlitwie zachowuj膮 si臋 "jak barany" nie wiedz膮 co to znaczy MODLITWA.
- podczas modlitwy uczymy si臋 o Bogu. I nie po to Jezus umiera艂 na krzy偶u, 偶eby nikt z nas nie umia艂 podczas modlitwy tego uszanowa膰 (偶e B贸g cierpia艂 za nasze grzechy).
- Chrystus nie lubi patrze膰 na 偶ycie tego cz艂owieka, lecz na ca艂y 艣wiat
- kto rozmawia podczas modlitwy pokazuje pogard臋 dla Boga. Gdy kto艣 kpi i przeszkadza innym - robi krzywd臋 sobie i ludziom wok贸艂 siebie.Wi臋c on niszczy w艂asny obraz Boga w sobie, ale i nie daje szansy pomodli膰 si臋 innym. A poniewa偶 zbiorowa modlitwa jest najwa偶niejsza... nie psujmy jej sobie i innym.
- poniewa偶 B贸g mo偶e nas ukara膰 w niebie
- modlitwa ze z艂ym zachowaniem nie jest modlitw膮. Gdy cz艂owiek 藕le si臋 wtedy zachowuje obra偶a Pana Boga i p贸藕niej Pan B贸g karze ludzi. Cz艂owiek powinien si臋 modli膰 w ciszy. Trzeba wiedzie膰 (rozumie膰) jak si臋 zachowa膰 w czasie modlitwy. To ma wp艂yw na ca艂e 偶ycie i ca艂y 艣wiat, bo modlitwa to rozmowa z Panem Bogiem. Modlitwa w ciszy 艣wiadczy o cz艂owieku.
- bo gdy si臋 dobrze nie zachowujemy to B贸g mo偶e nie przyj膮膰 nas do nieba, do raju
- kto 艣mieje si臋, rozmawia i przeszkadza okazuje pogard臋 do Boga. B贸g rozmawia z nami w czasie modlitwy. Ka偶dy powinien si臋 modli膰 i prosi膰 Go o pomoc.
- poniewa偶 B贸g nas wys艂uchuje i stara si臋 zrozumie膰. Najgorsze jest, 偶e nie zawsze ka偶dy umie si臋 modli膰. Niekt贸rzy my艣l膮 - "a co tam modlitwa, wol臋 si臋 powyg艂upia膰".
- dlatego, 偶e czasami nie jest si臋 艣wiadomym tego, co si臋 robi i nie kontrolujemy si臋 wtedy.

***

Wdzi臋czny jestem za ka偶d膮 wasz膮 wypowied藕. Kuba, tobie tak偶e, za modlitw臋 w chorobie. Czasem zachowa艂em form臋 i pisowni臋, bo te偶 co艣 chc膮 powiedzie膰.
Jestem pod ogromnym wra偶eniem tego, co przeczyta艂em. Czasem wzruszony, bo dotykam wasze duszy. Jest w tym kawa艂 dobrej teologii i antropologii. Nie ba艂bym si臋 przes艂a膰 tego, po opracowaniu, pani profesor Magdalenie 艢rodzie.
My艣l臋, 偶e du偶y udzia艂 w sukcesie tego zadania mia艂o sformu艂owanie zagadnienia. Nie o samej modlitwie, ale o zachowaniu podczas modlitwy ("na modlitwie") i w kontek艣cie :"ca艂o艣ci" 偶ycia i 艣wiata. W ten spos贸b nie by艂o to pytanie katechizmowe, ale egzystencjalne. Nie chodzi o formu艂ki, chodzi o ciebie, o twoje 偶ycie. Zachowanie - to 偶ycie samo! Tylko trup si臋 jako艣 nie zachowuje. 呕yj臋, wi臋c si臋 jako艣 zachowuj臋. Musz膮 si臋 zastanowi膰 "jak" i dlaczego. A kwestia modlitwy stawia mnie w perspektywie wieczno艣ci (wiecznych warto艣ci). Dla niekt贸rych - 艣wi臋to艣ci. I nie chodzi o wyznaniowo艣膰. To pytanie jest warto艣ciowe i zasadne do wszystkich wyzna艅, religii i ludzi niewierz膮cych. Ka偶dy mo偶e stan膮膰 wobec zdarze艅 sensu stricte religijnych, i to gdzie-nie-b膮d藕 na 艣wiecie.

Antropologia, kt贸ra wyziera, a mo偶e i krzyczy, z tych wypowiedzi powinna by膰 dostrze偶ona i przeanalizowana przez ca艂膮 rad臋 pedagogiczna, jak i rodzic贸w. W antropologii trzeba szuka膰 藕r贸de艂 naszych kodeks贸w i wszelkiego prawa. Bez zrozumienia cz艂owieka nie mo偶na wype艂ni膰 swojej misji w 艣wiecie 偶ywych i umar艂ych.

***

Poniewa偶 siedz臋 od d艂u偶szego czasu w Centessimus annus, z powodu mojego fundamentalnego sporu z samorz膮dem lokalnym o pami臋膰 i to偶samo艣膰 naszej gminy, a w tej encyklice wszystkie sprawy osobowo-spo艂eczne sa wy艂o偶one jak na d艂oni, to przytocz臋 po raz kt贸ry艣 niekt贸re jej zapisy. Oto one - warto je przeanalizowa膰 艂膮cznie z antropologia dana w wypowiedziach naszych uczni贸w (Rzeczpospolitej Norwidowskiej).

"Wolno艣膰 jednak w pe艂ni jest dowarto艣ciowana jedynie poprzez przyj臋cie prawdy: w 艣wiecie bez prawdy wolno艣膰 traci swoj膮 tre艣膰, a cz艂owiek zostaje wystawiony na pastw臋 nami臋tno艣ci i uwarunkowa艅 jawnych lub ukrytych... Jestem bowiem pewien, 偶e zar贸wno dzi艣, jak i w przysz艂o艣ci religie odegraj膮 wybitn膮 rol臋 w utrwaleniu pokoju i budowaniu spo艂ecze艅stwa godnego cz艂owieka...
Z drugiej strony, gotowo艣ci do dialogu i do wsp贸艂pracy nale偶y oczekiwa膰 od wszystkich ludzi dobrej woli, a szczeg贸lnie os贸b i grup, kt贸re ponosz膮 konkretn膮 odpowiedzialno艣膰 za sprawy polityczne, gospodarcze i spo艂eczne, zar贸wno na szczeblu krajowym, mi臋dzynarodowym [i samorz膮dowym].... Osoba i spo艂ecze艅stwo potrzebuj膮 nie tylko d贸br [materialnych], ale r贸wnie偶 warto艣ci duchowych i religijnych... Nie mo偶na zrozumie膰 cz艂owieka, analizuj膮c jedynie jego aktywno艣膰 gospodarcz膮, przynale偶no艣膰 klasow膮 i polityczne pogl膮dy. 呕eby zrozumie膰 cz艂owieka trzeba wej艣膰 na pole kultury, j臋zyka, historii. Trzeba przemysle膰 postawy przyjmowane „wobec podstawowych fakt贸w egzystencjalnych, takich jak narodziny, mi艂o艣膰, praca, 艣mier膰. Osi膮 ka偶dej kultury jest postawa cz艂owieka wobec najwi臋kszej tajemnicy: tajemnicy Boga”.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz