pi膮tek, 13 maja 2011

Rocznica zamachu i Jego sta艂a obecno艣膰

Zobaczy艂em dzisiaj szokuj膮c膮 prawd臋. 3O lat temu chcieli zabi膰 papie偶a. Za co艣 chcieli go zabi膰. On tylko m贸g艂 m贸wi膰 i s艂u偶y膰 ca艂ym sob膮 prawdzie. Wi臋c za to chcieli go zabi膰. Kto? Do dzi艣 nie wiadomo.

Dzi艣 chce si臋 doko艅czy膰 dzie艂a Ali Agcy! SZOKUJ膭CE, PRAWDA? Bo Papie偶 jednak powiedzia艂, co chcia艂 powiedzie膰. Nazwa艂 Prawd臋 i prawdy, kt贸rym s艂u偶y艂 do ko艅ca i tak, a nie inaczej – widzieli艣my – odda艂 偶ycie. Pos艂uchajmy wi臋c jeszcze rozm贸w polityk贸w o „dobru wsp贸lnym”, kt贸remu maja s艂u偶y膰, rozm贸w samorz膮dowc贸w na posiedzeniach komisji i Rad, pos艂uchajmy swoich w艂asnych rozm贸w i wpis贸w w Internecie. A nawet kaza艅 w ko艣cio艂ach. Jakby Go nie by艂o. Gorzej, jakby prawdy nie by艂o.

Rocznica zamachu jest dobr膮 okazj膮 do radykalnego stawiania sprawy.

Z jednej strony mam przed sob膮 teksty encyklik spo艂ecznych (i ka偶dej innej), kt贸re s膮 elementarzem my艣lenia o cz艂owieku, pa艅stwie, gminie, stowarzyszeniach, rodzinie... Wszystko w nich jest prosto nazwane, tworzy sp贸jn膮, logiczna ca艂o艣膰. Ca艂o艣膰 by艂a te偶 wielkim tematem Cypriana Norwida.

Za sob膮 mam telewizor, w kt贸rym rano i wieczorem m贸wi膮 politycy (w mi臋dzyczasie w Sejmie). Za sob膮 mam spotkania powiatowe, gminne, na stole le偶膮 gazety lokalne i krajowe. KONTRAST PRZERA殴LIWY - JAKBY PRAWDY NIE BY艁O. JAKBY GO NIE BY艁O.

Pisa艂em prawie ca艂y dzie艅, a mo偶e tylko zestawia艂em fragmenty i cytaty z encykliki Centessimus annus. Jest prawda. Ona decyduje o jako艣ci naszego 偶ycia i 偶ycia naszych wsp贸lnot ma艂ych i wielkich, i stowarzysze艅. O tym chcia艂em m贸wi膰 na spotkaniu Stowarzyszenia Rzeczpospolitej Norwidowskiej. O tym chcia艂bym te偶 m贸wi膰 jutro na zje藕dzie Wsp贸lnoty Samorz膮dowej w Warszawie. Zamieszczam ju偶 teraz tekst na podstronie "O wsp贸lnocie (samorz膮dowej"). Jest prawda, nie trzeba odkrywa膰 Ameryki. Na pewno warto za艣 do niej pojecha膰. Zawsze.

***

Odby艂 si臋 Powiatowy konkurs recytatorski Poezji Cypriana Norwida. Nasi si臋 w nim dobrze pokazali. Marysia z klasy 5 i Ewa z 3 klasy gimnazjum zosta艂y wyr贸偶nione w swoich kategoriach. Marysia m贸wi艂a "Do Stanis艂awy Hornowskiej". Nie przygotowywali艣my si臋 (jej) d艂ugo. Chcia艂em tylko przekaza膰 uwagi og贸lne i pom贸c w dorastaniu do samodzielno艣ci w czytaniu poezji. Chcia艂bym j膮 wyleczy膰 z po偶膮dania nagr贸d. Wa偶niejsze jest rozwijanie my艣lenia i samodzielno艣ci intelektualnej. Mog艂aby nawet nic nie dosta膰, cho膰 wiem, 偶e by艂aby z艂a. Niech zacznie dorasta膰 do w艂asnych interpretacji, jest przecie偶 w niej taka zdolno艣膰... 偶eby nie uzalezni艂a si臋 od moich ... tak pojmuje rol臋 ojca, nauczyciela i trenera. Marysia ma wielkie zadatki. Wysz艂o OK, dobrze, 偶e nie nagroda, jest wyr贸偶nienie, trudno :)

2 komentarze:

  1. Za 偶ycia JP II m贸wi艂o si臋: "Polacy papie偶a kochaj膮, ale go nie s艂uchaj膮." Nie ma si臋 czemu dziwi膰, 偶e i dzisiaj, 6 lat po jego 艣mierci, nawet w czasie jego beatyfikacji, jego nauczanie nie odgrywa u nas wi臋kszej roli.
    Postawi膰 pomnik, powzrusza膰 si臋 - o tak. Ale przeczyta膰 co艣 z jego nauk, a tym bardziej spr贸bowa膰 wcieli膰 je we w艂asne 偶ycie - komu by si臋 chcia艂o; "trudna jest ta mowa, kt贸偶 jej mo偶e s艂ucha膰."

    Zreszt膮 - analogicznie wygl膮da u nas rozumienie krzy偶a. Postawi膰 krzy偶 na ulicy, walczy膰 by tam sta艂, przy艂o偶y膰 nim politycznemu przeciwnikowi - o, to jak najbardziej. Ale d藕wiga膰 sw贸j krzy偶 na ka偶dy dzie艅, w pokorze i w ciszy - co to to nie! Niestety.

    Micha艂

    OdpowiedzUsu艅
  2. Kiedy Go czytam, czuj臋 si臋 w niebie. W niebie nie tylko 艣wi臋to艣ci, ale w niebie rozumnej wiary, inteligencji bezinteresownie szukaj膮cej prawdy. 艁膮cz臋 si臋 wtedy z bliskim mi cz艂owiekiem, zapominaj膮c o wszystkich tytu艂ach, dekoracjach, muzeach i scenografiach. Spotka膰 cz艂owieka we Wszech艣wiecie - to jest 艣wi臋to nad 艣wi臋tami.
    Dzi臋kuj臋 za podzielenie si臋 swoj膮 refleksj膮 :)

    OdpowiedzUsu艅