pi膮tek, 25 stycznia 2013
Du偶o, nic i wszystko
Pisa艂em dzisiaj tu i tam, nie tylko w Internecie, ale w notatniku, pod wczorajsz膮 dat膮, rozmawia艂em z tym i z t膮, obie rozmowy si臋gaj膮ce nieba i ziemi, o wa偶nych g贸rno-i-nie-lotnych-sprawach, gotowa艂em bigos i fasolk臋 po breto艅sku, i na wiecz贸r - o Bo偶e - nie wiem sam, gdzie jestem. My艣lami, w kt贸rym w膮tku - na tym blogu. Bo fizycznie siedz臋 w domu, przy stole. 呕eby si臋 odnale藕膰, m贸wi臋 - Jezu ufam Tobie i reszt臋 zmilcz臋. Mo偶e jeszcze odwo艂am si臋 do mantry (Chrystus-pok贸j-dobro-B贸g-mi艂o艣膰-amen, razy plus minus niesko艅czono艣膰.
Gra偶yna da艂a wa偶ny (bardzo) g艂os na swoim blogu. Dyrektorskiego i obywatelskiego rozs膮dku. S膮 granice. Jest no pasaran.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz