Jestem zm臋czony sob膮. C贸偶 wi臋c z tego? Chcia艂bym ca艂kowicie by膰 zjednoczony z najwy偶szym dobrem. Pisz臋 z ma艂ej litery, 偶eby wykaza膰 naturalno艣膰 tego do艣wiadczenia. Gdybym napisa艂 z wielkiej, a jeszcze gorzej, gdybym napisa艂, 偶e z Bogiem, niekt贸rzy machn臋li by r臋k膮, 偶e s膮 to pobo偶no艣ci, albo nawet pobo偶ne dyrdyma艂y. 呕e jest to ca艂kowicie wydumane, lub wr臋cz, 偶e nie ma czego艣 takiego - takich mo偶liwo艣ci. 呕e moje marzenie jest z kategorii ca艂kiem nierealnych.
C贸偶 mi pozostaje?
Po pierwsze, zajrz臋 na koniec tego wpisu do dzisiejszych czyta艅. Przejrz臋 si臋 w s艂owach objawionych natchnionym autorom. Objawione natchnionym, to tak偶e chyba tautologia.
Pisz臋 z ma艂ej litery to, co jest moim rozumowaniem. Poszukuj臋 ci膮gle w艂a艣ciwej metody, w艂a艣ciwego j臋zyka. Rozum i wiara musz膮 i艣膰 w parze. S膮dz臋, 偶e wielu m艂odych ludzi dystansuje si臋 od religii, boj膮c si臋 uw艂acza膰 niejako rozumowi. Wed艂ug mnie jest to skutkiem tradycjonalistycznego pojmowania religijno艣ci. Taki obraz dominuje w polskiej katechezie szkolno-domowej i parafialno-liturgicznej. A wiara (i religia) pi臋knieje do艣wietlona rozumem. Sob贸r Watyka艅ski II i jego wierny realizator Jan Pawe艂 II zachwycili miliony. Opowiadam si臋 za ta wersj膮 chrze艣cija艅stwa. W moim 偶yciu te偶 do艣wiadczy艂em dylemat贸w zwi膮zanych z tradycjonalistyczn膮 religijno艣ci膮. Czu艂em, 偶e mnie uwiera. Jakbym si臋 wstydzi艂 chodzi膰 w przyciasnym ubranku. To by艂y moje wczesne lata dwudzieste. Nie zosta艂em jednak bez ratunku ze strony Opatrzno艣ci. Wyrazi艂o si臋 to symbolicznie w rozstaniu z Rodzin膮 Rodzin i przej艣ciu do duchowo艣ci Taize. Zosta艂em w Ko艣ciele. Wi臋cej, zosta艂em jego katechet膮. Co prawda, prowadz臋 odt膮d sta艂y wewn臋trzny sp贸r z pobo偶no艣ci膮 tradycjonalistyczn膮. Nie lubi臋 dekoracji w ko艣ciele i chowania wszystkiego (obwijania) w dewocyjn膮 niby-mow臋.
No wi臋c, jestem zm臋czony sob膮. Nijako艣ci膮, lenistwem, bezradno艣ci膮, niemoc膮, z艂o艣liwo艣ci膮, z艂o艣ci膮, nudziarstwem (?), brakiem perspektyw. Tak偶e materialn膮 n臋dz膮, rodz膮c膮 nieustanne k艂opoty. Wi臋c chcia艂bym po艂膮czy膰 si臋, zjednoczy膰 z kim艣, kto jest przeciwie艅stwem - sam膮 genialno艣ci膮, wiecznym dzia艂aniem, najwi臋ksz膮 moc膮, wspania艂omy艣lnym altruizmem, samym dobrem, nowo艣ci膮 ci膮gle ods艂anianej m膮dro艣ci, niesko艅czono艣ci膮. Wszyscy pedagogowie i psycholodzy powtarzaj膮, 偶e warto mie膰 marzenia. Mam. W religii moje marzenie nazywa si臋 zjednoczeniem (mistycznym) z Bogiem. Chc臋. Marz臋. Pomodl臋 si臋.
Tutaj doprowadzi艂 mnie rozum. Dalej ju偶 chyba mo偶e i艣膰 tylko wiara. 呕e najwy偶szym dobrem osobowym jest B贸g. 呕e jest dost臋pny. 呕e jeste艣my stworzeni na Jego obraz i podobie艅stwo. 呕e najwierniejszym Jego obrazem jest Jezus. 呕e B贸g daje si臋 nam w Tr贸jcy. W Boga Ojca Stworzyciela wierzymy. Syna - widzieli艣my (jako r贸d cz艂owieczy). Ducha 艢wi臋tego poznajemy w dzia艂aniu na wiele sposob贸w. Bez Niego nie mo偶emy si臋 modli膰 (ani napisa膰 trzech zda艅 wcze艣niejszych):-)
Wi臋c a偶 tutaj doprowadzi艂 mnie rozum. Wiara podpowiada, 偶eby si臋 modli膰 i was prosi膰 o modlitw臋. Co by艂oby i z korzy艣ci膮 dla was, bo widzieliby艣cie cz艂owieka doprowadzonego do zjednoczenia z Bogiem i mieliby艣cie sami w tym udzia艂. Czy偶 mo偶na wymy艣li膰 lepsz膮 matematyk臋? Matematyk臋 uczestnicz膮c膮 :-)
Wczoraj poprzez Internet mia艂em uczestnictwo w jedno艣ci i ... 艣wi臋to艣ci zbawionego 艣wiata. Dzi臋ki Kevinowi z Glasgow zwr贸ci艂em uwag臋 na post Rachael z Lincoln, Nebraska, USA. Napisa艂em jak膮艣 "note" klikn膮艂em "add as friend", odpowied藕 "accepted" otrzyma艂em natychmiast! M贸j rekord na Fb. Tak szybko to tylko Duch 艢wi臋ty dzia艂a艂 do tej pory:)
Nie mog臋 dot膮d odnale藕膰 mojej "note", bo gubi臋 si臋 na Fb, a Kevin zd膮偶y艂 klikn膮膰, 偶e "like" m贸j wpis. Bo偶e, pom贸偶 mi w tej nawigacji. Warto. Dziej膮 si臋 pi臋kne rzeczy. NA 艢WIADECTWO, 呕E DUCH TCHNIE, K臉DY CHCE, TAK呕E Z U呕YCIEM INTERNETU.
B贸g da艂 przedsmak zjednoczenia w ma艂偶e艅stwie. Kt贸re trwa pomimo n臋dzy ma艂偶onk贸w. Ma艂偶e艅stwo nie jest dla wygody i przyjemno艣ci. Jest dla u艣wi臋cania i zbawienia. Ja u艣wi臋cam Gra偶yn臋 swoja n臋dz膮, niestety. Wola艂bym oczywi艣cie u艣wi臋ca膰 swoj膮 doskona艂o艣ci膮. Sp贸jrzcie na mnie m臋偶owie, a nape艂nicie si臋 rado艣ci膮. Pewnie ka偶dy z was jest lepszy ode mnie.
Czytania przejrza艂em. Chwyci艂y mnie fragmenty:
- upokorzy艂 [Pan] krain臋 Zabulona i krain臋 Neftalego
- mieszka艅com cienistej krainy 艣mierci 艣wiat艂o wzesz艂o
- obchodzi艂 ca艂膮 Galile臋, nauczaj膮c w tamtejszych synagogach, g艂osz膮c Ewangeli臋 o kr贸lestwie i lecz膮c wszelkie choroby i wszelkie s艂abo艣ci w艣r贸d ludu.
niedziela, 23 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
My艣l臋, 偶e Pan B贸g dociera do ludzi na wiele r贸偶nych sposob贸w. Dzisiaj te偶 przez internet. Dlatego warto zastanowi膰 si臋, jak mo偶na Go tam szuka膰, i jak mo偶na si臋 dzieli膰 wiar膮. Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem! :)
OdpowiedzUsu艅