Praca w szkole, po wszystkich przej艣ciach, a mo偶e to sprawa wieku, jest dla mnie drog膮 krzy偶ow膮. Dzie艅 poprzedzaj膮cy po艣wi膮teczny powr贸t, wiecz贸r, jest modlitw膮 w Ogr贸jcu. Chc臋 jak najszybciej i艣膰 spa膰 i przespa膰 czas do. Kiedy 艣pi臋, nie tylko, 偶e nie my艣l臋, bo mo偶e przyj艣膰 jaki艣 intelektualny sen, ale przede wszystkim powierzam si臋 wi臋kszej mocy, co nade mn膮. Do niej si臋 uciekam w bole艣ci mojej. Chc臋 si臋 jej ca艂kowicie odda膰, podda膰. Niech si臋 dzieje. Nie to, co ja chc臋.
Budz臋 si臋, wstaj臋. Jak bezwolne narz臋dzie. Wiem, 偶e do ko艅ca b臋d臋 szuka艂 si艂y w modlitwie i czytaniach liturgicznych. Jak widzicie, katecheta MUSI by膰 偶ebrakiem modlitwy, "kt贸ra mo偶e sp艂ynie z krzy偶a, ze 艣ciany, z portretu papie偶a, ze 艣ci艣ni臋tych r膮k - pe艂nych skupienia". Tak , tak, to m贸j wierszyk "Modlitwa katechety" z 1982 roku. Niewiele, poza do艣wiadczeniem, si臋 zmieni艂o. Katecheta musi szuka膰 modlitwy - przed i na ka偶dej lekcji. To jest plus tego zawodu-powo艂ania.
Dojechali艣my do szko艂y bez k艂opot贸w. W pokoju nauczycielskim pierwsza niespodzianka - Mila mia艂a dla mnie upominek - "Kilka my艣li o 艣wi臋tym J贸zefie" ks. Jana Twardowskiego. Podzi臋kowa艂em gor膮co, d艂o艅 uca艂owa艂em. Ca艂y dzie艅 z tomikiem chodzi艂em pod pach膮, w kl.1-szej fragment przeczyta艂em, o snach. Bo J贸zefowie 艣ni膮 ch臋tnie i s膮 wierni snom. Opiekun Marii i Jezusa szed艂 ponad 500 km do Egiptu po bezdro偶ach pustyni. By艂 wierny snom. Ja te偶. Nim przyjdzie kto艣... i sen o Tomaszu Mannie, chocia偶by.
Klasa 4 - mia艂 by膰 rysunek-ilustracja kol臋dy, wysz艂o troch臋 inaczej. Temat - "W kol臋dach znajdujemy Boga i siebie". Robi膮 spis kol臋d i szukaj膮 tej, kt贸ra w wi臋kszo艣ci ko艣cio艂贸w rozpoczyna Pasterk臋. Mamy 艣piewa膰 ze zrozumieniem.
W klasie 5 zasta艂em na tablicy map臋 my艣li z j.polskiego o "wspinaczce". Poszed艂em t膮 drog膮. Mapa my艣li, czyli samo my艣lenie, a w艂a艣ciwie sztuka prze艂amywania lenistwa w robieniu notatek. Co艣 ci po g艂owie chodzi, trzeba tylko zanotowa膰. Zwizualizowa膰, uwidoczni膰, unaoczni膰. Wot i eto wsio. Musi wyj艣膰, nie ma innego wyj艣cia, jeste艣my wszak homo sapiens. Trzeba tylko spointowa膰 "tak, to wszystko wasze, ja nie dorzuci艂em tutaj niczego".
Tylko w klasie 1-szej musia艂o by膰 ciut inaczej. Modlitwa z kr贸tka medytacja wprowadzaj膮c膮, 膰wiczenie ciszy, kol臋da, czytanie o snach 艣wi臋tego J贸zefa, tego od osio艂ka w drodze do Betlejem, i rysowanie z pomoca Biblical Art, Anne Valloton. Rysujemy postacie du偶e i ma艂膮. Dlaczego wszyscy si臋 ciesz膮 ta ma艂膮 istot膮, a Jezus stawia j膮 w艣r贸d przypowie艣ci i obraz贸w Dobrej Nowiny na piedesta艂?
W klasie pierwszej przysz艂o drugie zdziwienie. Znikaj膮 powoli zagro偶enia. Ju偶 martwi臋 si臋 coraz mniej. Bo spiskowanie w nowej sytuacji po wyborach traci wszelki sens. Ono by艂o silne pod ochronnym parasolem rozpi臋tym ze sto艂ka w贸jta nad wszelka g艂upot膮, kt贸ra chcia艂a przywali膰 Kapaonom. Dzisiaj nie ma sensu, bo musia艂aby przej艣膰 wszelkie procedury przewidziane prawem samorz膮dowym i zdrowym rozs膮dkiem. Co mog膮 zyska膰? I w imi臋 czego? Chcecie zmienia膰 nauczyciela? Jest to mo偶liwe, ale trzeba sformu艂owa膰 powa偶ne argumenty, poda膰 je do publicznej dyskusji, z dyrektork膮, z innymi rodzicami, mo偶e z Rada Rodzic贸w i Rad膮 Pedagogiczn膮. To daleka droga i trzeba mie膰 ogromna determinacj臋, 偶eby na ni膮 wej艣膰, nie m贸wi膮c, 偶eby przej艣膰 ja do ko艅ca.
Szko艂a i ka偶dy nauczyciel broni si臋 swoj膮 prac膮. Poprzednia anty-w艂adza sprzyja艂a ka偶dej intrydze, kt贸ra mog艂a wzmacnia膰 by艂ego w贸jta. W takim klimacie, jak w m臋tnej wodzie, zawsze co艣 na wierzch wyp艂ywa.
W tej wodzie pr贸buj膮 jeszcze si臋 przegl膮da膰 w Zespole Obs艂ugi Szk贸艂, kt贸ry m贸wi "nam macie s艂u偶y膰, nie my wam", wbrew oficjalnej nazwie (i zakresowi obowi膮zk贸w). Niech i to si臋 demokratycznie i w pe艂nym 艣wietle wyja艣ni. Mamy rok 2011.
***
Zajrza艂em, przeczyta艂em ,dopisuj臋.
"Je偶eli wiecie, 偶e jest sprawiedliwy, to uznajcie r贸wnie偶, 偶e ka偶dy, kto post臋puje sprawiedliwie, pochodzi od Niego. Ka偶dy, kto pok艂ada w Nim nadziej臋, u艣wi臋ca si臋, podobnie jak On jest 艣wi臋ty. Ka偶dy, kto grzeszy, dopuszcza si臋 bezprawia, poniewa偶 grzech jest bezprawiem.
S艂owo sta艂o si臋 cia艂em i zamieszka艂o mi臋dzy nami. Wszystkim, kt贸rzy Je przyj臋li, da艂o moc, aby si臋 stali dzie膰mi Bo偶ymi.
Ten, nad kt贸rym ujrzysz Ducha zst臋puj膮cego i spoczywaj膮cego nad Nim, jest Tym, kt贸ry chrzci Duchem 艢wi臋tym. Ja to ujrza艂em i daj臋 艣wiadectwo, 偶e On jest Synem Bo偶ym."
poniedzia艂ek, 3 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz