czwartek, 24 marca 2011

Ko-ewolucyjne, czyli jakie?


Kontrast wielki naraz spostrzeg艂em - straszne b艂oto dooko艂a, nie da si臋 przejecha膰 i schodki si臋 rozwali艂y do naszej 100-letniej drewnianej cha艂upki, ale w moim k膮ciku panuje 艂ad wewn臋trzny i 艣wiat艂o pada na klawiatur臋. Ca艂膮 energi臋 skierowa艂em wreszcie na zarz膮dzanie dobrem. Z konfliktami niech pr贸buj膮 sobie radzi膰 inni. Moja teologia spotka艂a si臋 z AI (Appreciative Inquiry). AI jest poszukiwaniem tego, co najlepsze w ludziach i ich organizacjach. Niekt贸rzy dodaj膮 jeszcze "koewolucyjne" - czego jeszcze nie rozgryz艂em. Us艂u偶ny Internet podpowiada, 偶e to "system wieloagentowy z mechanizmem koewolucji gatunk贸w", bo "ewolucj臋 mo偶na sobie wyobrazi膰 jako algorytm stale optymalizuj膮cy pewn膮 funkcj臋."

A Madej uczy艂 nas takiego podej艣cia w swoim pierwszym tomiku "Dobrze, 偶e jeste艣" (1983).
Czy偶 wiara cz艂owieka nie jest zarz膮dzaniem dobrem? Dla mnie ta definicja ma sw贸j powab i efektywno艣膰. Teorie musza mie膰, poza wszystkim innym, walor prostoty i pi臋kna. Nie stawiam ogranicze艅 dobru. Jego najwy偶szym uosobieniem jest B贸g. Teoria i praktyka wieluset pokole艅 jest co do tego zgodna, ale ka偶dy mo偶e sam rozpocz膮膰 poszukiwania od nowa.

Moja my艣l o 偶yciu cz艂owieka na Ziemi te偶 ewoluuje. Koewoluuje z prywatna teodyce膮. Po wczorajszej katechezie w kl.6 powiem tak:
- B贸g podzieli艂 si臋 swoim istnieniem, m膮dro艣ci膮 i dobrem z cz艂owiekiem. Jeste艣my koron膮 stworzenia. Ka偶dy cz艂owiek ma wszystko, co jest mu potrzebne do zbawienia: 偶ycie i wolna wol臋, kultur臋 swojej cz臋艣ci 艣wiata, lub 艣wiata ca艂ego. Ka偶dy ma jak膮艣 wsp贸lnot臋, w kt贸rej jest zakorzeniony. Ka偶dy, na miar臋 swoich mo偶liwo艣ci mo偶e poznawa膰, ch艂on膮膰 dobro, prawd臋, pi臋kno. Mo偶e 偶y膰 wiar膮, mi艂o艣ci膮, nadziej膮.
呕ycie daje niepowtarzaln膮 szans臋 zarz膮dzania dobrem (wiar膮, mi艂o艣ci膮...). Dlaczego nak艂adamy sobie peta i wolimy zarz膮dza膰 strachem, l臋kiem, konfliktem, niewiara, nieufno艣ci膮 itd?
Wiar臋 te偶 mo偶na rozumie膰 jako jeden ze sposob贸w zarz膮dzania dobrem.

Gdziekolwiek mieszkam, w jakich b膮d藕 warunkach - 偶ycie mo偶na sprowadzi膰 do zarz膮dzania dobrem i sensem. Wiem, 偶e s膮 ludzie, dla kt贸rych 偶ycie jest - cho膰 brzmi to dziwacznie -zarz膮dzaniem przypadkiem. Smutne. Sam j臋zyk jakby si臋 broni艂 przed takim uj臋ciem.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz