czwartek, 3 marca 2011

Moje (nasze) poranne medytacje

Chc臋 by膰 kochanym. To, po pierwsze. Po wt贸re, kocha膰. Zawsze, teraz i w wieczno艣ci. Amen.
Chc臋, by mi艂o艣膰, w kt贸rej znalaz艂em swoje miejsce, trwa艂a.
Mam 偶on臋, rodzin臋. Ka偶da osoba, syn, c贸rka jest oddzielnym s艂o艅cem. Maj膮 imiona, w kt贸rych 艣wieci 艣wiat艂o jeszcze innych gwiazd. Syn, c贸rka - to tajemnica. Ojcostwa i macierzy艅stwa. Ci.... sza.... W bezkresnym Kosmosie otrzyma艂em sw贸j 艣wiat.

Tak samo medytowa艂 Karol Wojty艂a - "Mi艂o艣膰 mi wszystko wyja艣ni艂a, mi艂o艣膰 wszystko rozwi膮za艂a - dlatego uwielbiam t臋 Mi艂o艣膰, gdziekolwiek by przebywa艂a".
Tak samo Jan Pawe艂 II - "zdumiewa si臋 cz艂owiek! Pr贸g, kt贸ry 艣wiat w nim przekracza, jest progiem zdumienia... cisza... strumieniu ods艂o艅 mi tajemnic臋 swego pocz膮tku... S艂owo, jak gdyby pr贸g niewidzialny wszystkiego co zaistnia艂o, istnieje i istnie膰 b臋dzie... przyzywam was wszystkich "widz膮cych" wszechczas贸w... Cz艂owiek (Ja)... czy偶 nie chc膮 by膰 dla siebie prawdziwi i przejrzy艣ci... je艣li jest tak, 艣piewaj膮 hymn dzi臋kczynny, jaki艣 Magnificat ludzkiej g艂臋bi... "m臋偶czyzn膮 i niewiast膮 stworzy艂 ich"... 偶yj膮 艣wiadomi daru... Prasakrament - samo bycie widzialnym znakiem odwiecznej Mi艂o艣ci... b臋d膮 si臋 stawa膰 jednym cia艂em - przedziwne zjednoczenie - si臋gaj膮 do 藕r贸de艂 偶ycia, kt贸re s膮 w nich, przechodz膮 pr贸g najwi臋kszej odpowiedzialno艣ci!... kres jest tak niewidzialny, jak pocz膮tek... a przecie偶 nie ca艂y umieram, to co we mnie niezniszczalne trwa!... kim偶e jest On? Niewypowiedziany... i tak b臋dzie zn贸w, gdy zajdzie potrzeba, po mojej 艣mierci, wsp贸lna troska o dziedzictwo... oto zobacz膮 siebie pomi臋dzy Pocz膮tkiem i Kresem, pomi臋dzy Dniem stworzenia i Dniem S膮du... Ostateczna przejrzysto艣膰 i 艣wiat艂o, przejrzysto艣膰 dziej贸w, przejrzysto艣膰 sumie艅.... Kim jest Ten Bez-Imienny... by艂 Inny... m贸wi艂 - wi臋c oczekiwa艂 odpowiedzi... nie l臋kaj si臋 Abrahamie, Karolu, Janie Pawle, J贸zefie, id藕 dalej przed siebie i czy艅, co masz czyni膰, ty b臋dziesz ojcem wielu narod贸w, czy艅, co masz czyni膰, do ko艅ca...

Ile autor "przemyci艂" w tym poemacie! Nie jako papie偶, jako Cz艂owiek (Ja). Ja stoj臋 w progu domu w Annopolu, jak on w progu Sykstyny. Powtarzamy sobie "to przemijanie ma sens... ma sens... ma sens", cho膰 ja nie u偶ywam "przemijanie" tylko "wype艂nienie". B臋d臋 musia艂 kiedy艣 z nim o tym porozmawia膰.

1 komentarz:

  1. Bardzo podoba mi sie ten fragment JPII "Mi艂o艣膰 mi wszystko wyja艣ni艂a ...". Bardzo podoba mi si臋 Tw贸j dzisiejszy wpis, pocz膮tek, o synch i c贸rkach, kt贸re s膮 oddzielnym s艂o艅cem.

    OdpowiedzUsu艅