艣roda, 9 marca 2011

Pytania o wczucie (empati臋) i modlitw臋 1,2

1.
Jestem zadowolony z wczorajszego posta. Wiem, 偶e jest niedoskona艂y, mo偶e nawet m臋tny dla niekt贸rych, ale najwa偶niejsze, 偶e jest, 偶e si臋 zmusi艂em do pracy. Trzeba go traktowa膰 jako szkic. Nie jest plagiatem, bo nie udaj臋, 偶e jest moj膮 w艂asno艣ci膮 intelektualn膮. Jest przede wszystkim w艂asno艣ci膮 autora artyku艂u. Mnie chodzi tylko o wytyczenie trasy w艂asnych my艣li z pomoc膮 artyku艂u. Mam co precyzowa膰 i doskonali膰. Mam te偶 co nie co do dodania.
Na przyk艂ad zastosowanie metody Einf眉hlung do modlitwy. Dla mnie nie jest to teoretyzowanie, ale sprawa 偶ycia i 艣mierci. Tak czuj臋 i tak 偶yj臋. Moj膮 uwag臋 zaprz膮tn臋艂y najpierw do艣wiadczenia modlitwy (wieczornej, rodzinnej, z ostatnich lat), zw艂aszcza sprzed paru dni, p贸藕niej dotar艂em przez przypadek sterowany na teksty w Internecie. Dzisiaj, szukaj膮c definicji Einf眉hlung wszed艂em pod r贸偶ne adresy (Internet jest go艣cinny). Znalaz艂em i takie okre艣lenie "Empathy – the Ontological Bridge between Selves?". Wezm臋 sobie za艂膮czony tam tekst na warsztaty. Mo偶e b臋d臋 mia艂 czas zajrze膰, a przynajmniej 艣wiadomo艣膰, 偶e mam go ze sob膮, b臋dzie mi w jaki艣 spos贸b pomocna. Wszak autor uznaje empati臋 za podstaw臋 autentycznych relacji mi臋dzyludzkich. Czy te warsztaty stan膮 si臋 laboratorium empatii? Bo, 偶e b臋d膮 dla mnie laboratorium modlitwy, to pewne. Ka偶da nowa sytuacja mobilizuje do modlitewnego wsparcia. Dialogiczno艣膰 buduje obie strony, w przypadku kontakt贸w mi臋dzyludzkich, a w relacjach z transcendencj膮 pozaziemsk膮, przynajmniej jedn膮, w tym przypadku - mnie!

Staram sobie przypomnie膰 do艣wiadczenie z modlitwy i wczu膰 si臋 w sytuacj臋 i w to, co mi objawi艂a.
Nie traktuj臋 modlitwy jako jedynie czynno艣ci nakazanej. Jest dla mnie dzia艂aniem. Skutecznym dzia艂aniem, w kt贸rym bior臋 udzia艂, cho膰 nie czuj臋 si臋 jego sprawc膮. Modlitwa efektywnie zmienia, kszta艂tuje moje 偶ycie i m贸j 艣wiat. Jestem w pe艂ni realist膮. Nie wycinam fragment贸w rzeczywisto艣ci, tylko dlatego, 偶e maja religijne konotacje.

Religijno艣膰 nacechowana jest umowno艣ci膮. Wielki Post jest tego egzemplifikacj膮. Wiara jest warto艣ci膮 bezwzgl臋dn膮 w 偶yciu cz艂owieka. Bez niej, nie mo偶na sta膰 si臋 w pe艂ni cz艂owiekiem. Niemo偶liwe jest jego wychowanie, ani stworzenie mu 艣cie偶ek rozwoju. Niemo偶liwa staje si臋 chyba ca艂a ludzka kultura.
Zwyczajni atei艣ci mog膮 by膰 interesuj膮cymi rozm贸wcami. Walcz膮cy atei艣ci s膮 g艂upcami i niebezpiecznymi fanatykami. To jaki艣 gatunek bezbo偶nych talib贸w. Walcz膮cy katolik - te偶 brzmi idiotycznie. Kochaj膮cy (my艣l膮cy) katolik, tak jak kochaj膮cy (my艣l膮cy) ateista s膮 dobr膮 (pokojow膮) alternatyw膮.

2.
Jestem zadowolony z wczorajszego posta. Tzn. z wczorajszej pracy. Powtarzam, bo ci膮gle trwa. Dostaj臋 wewn臋trzne potwierdzenie. To, co spisane, znaczy tras臋 my艣li. To nie s膮 teorie. To jest moje 偶ycie. Tak prze偶ywam dzie艅 i oczekiwanie na warsztaty. Czekam na ka偶d膮 rodzinn膮 modlitw臋 (osobista jest uzupe艂nieniem), bo nic nie mo偶e jej zast膮pi膰 na polu pewnych, duchowo-intelektualnych, do艣wiadcze艅. Poprzez modlitw臋 poznaj臋 kawa艂 rzeczywisto艣ci. PRAWA DUCHA MODELUJ膭 艢WIAT CZ艁OWIEKA. Zgadzam si臋 z Edyta Stein. Dobrze, 偶e na ni膮 wpad艂em. Wroc艂awiank臋! - co nie jest bez znaczenia. Warsztaty prowadzi Centrum Inicjatyw UNESCO.
Wydaje mi si臋, 偶e nie pami臋ta si臋 w Polsce - i nikomu nie zale偶y, 偶eby to zmieni膰 - 偶e przez 45 lat wszyscy byli wychowani i formowani wed艂ug PRAW MARKSISTOWSKIEGO MATERIALIZMU. Ilu zaczadzonych nie zdaje sobie z tego sprawy? Ilu, tak uformowanych dalej formuje innych i ca艂e po艂acie rzeczywisto艣ci o艣wiatowo-spo艂eczno-polityczno-kulturalno-medialnej? Kto chce o tym dyskutowa膰??

Jasiek wpad艂 na dobry pomys艂 daj膮c akapity tego posta na swoim koncie Fb. Umi臋dzynaradawia nasz膮 rozmow臋 :-)

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz