wtorek, 25 pa藕dziernika 2011

Dzisiejsza geografia biblijna


S艂u偶ba prawdzie, kt贸ra jest mi kwantowo dawana, jest 艣wi臋tem. Prawda, kt贸r膮 poznaj臋, nazywam i dziel臋 si臋, wymaga my艣lenia. G艂贸wnie m贸wi o zdarzeniach zewn臋trznych, kt贸re zostawi艂y 艣lad na mojej 艣wiadomo艣ci (zamierzona analogia do laboratorium CERN pod Genew膮).

Siedem lekcji religii i ponad dwugodzinne spotkanie wieczorne w T艂uszczu zostawi艂o wiele 艣lad贸w na mojej kliszy prawdoczu艂ej.

Tytu艂 postu powsta艂 rano, my艣l臋, 偶e wieczorne wydarzenie mog臋 pod nim umie艣ci膰, Wsp贸lnota Samorz膮dowa wszak w deklaracji programowej uto偶samia si臋 z warto艣ciami chrze艣cija艅skimi (jak wiernie? - jest spraw膮 ocenn膮, "ocenno艣膰" cytuj臋 za politykami, niekt贸rzy to s艂owo lubi膮 :)

I -SZKO艁A (8.30-14.50)

1. Droga do Jerychy

Kl.2
Najwa偶niejsze w naszej modlitwie sta艂y si臋 s艂owa - ”Panie Jezu jeste艣 z nami. Dzi臋kujemy za twoj膮 tajemnicz膮 obecno艣膰. Dzi臋kujemy za to, 偶e chcia艂e艣 si臋 urodzi膰. 呕e pozna艂e艣 nasz 艣wiat i 偶ycie cz艂owieka. Wiesz, co to dzie艅 i noc, co to mi艂o艣膰, smutek, 偶al. Co to praca, zm臋czenie i odpoczynek. Znasz pot, g艂贸d i cierpienie. Dzi臋kujemy, 偶e wiedzi艂e艣 to wszystko, zna艂e艣... i zechcia艂e艣 sta膰 si臋 dla nas Bogiem."
Zosta膰 Bogiem? Naszym Bogiem. Uwierzy膰 do ko艅ca? Przyj膮膰 misj臋? Badamy twoj膮 i swoj膮 艣wiadomo艣膰. Samo艣wiadomo艣膰 Jezusa – och! gdyby w Niego wej艣膰. Modlitwa do tego zaprasza.

Nie da si臋 przewidzie膰, gdzie Duch w niej poprowadzi naszego ducha. Duch 艢wi臋ty? A jaki inny m贸g艂by prowadzi膰 do Dobra, kt贸re nie ma granic przestrzennych, poj臋ciowych, czasowych?

A rano, przed wyj艣ciem do szko艂y, tak bola艂o mnie (bardzo, bardzo) milczenie moich rozm贸wcow na Fb. Kiedy b膮kn臋 co艣 politycznego, zaraz s膮 komentarze i to liczne. Kiedy o Soborze Watyka艅skim II (czyli o osobie cz艂owieka i ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym!) – odpowiada mi (zbywa?) g艂uche milczenie. Kedy dusz臋 ods艂aniam – ostracyzm. Trzech wieszcz贸w pisa艂o wymownie, jakie to cierpienie. I nic. Dalej tak wygl膮da polski kszta艂t dialogu. Przemilczanie. Obra偶anie si臋. Zostawianie nazbyt dociekliwych (niewygodnych) rozm贸wc贸w samym sobie. 艢wiat zabija nas tak偶e milczeniem. Ostracyzmem. „U偶al si臋 i nade mn膮, bo jest zostawiony sam, bez pasterzy”. Do tych wielkich w Polsce nawet nie mam adresu mailowego - cho膰 jest strona www.vatican.va/ . Nie chc臋 instytucji, chc臋 os贸b.

W takim stanie ducha otworzy艂em Internet i znalaz艂em wielki – jak zawsze – post Kuby, Mizina. Sami sobie dopowiedzcie, jak si臋 poczu艂em i co pomy艣la艂em. W艣r贸d ludzi 偶arliwie wierz膮cych 艂atwo wtedy o pewien komentarz. Znaj膮 go zw艂aszcza uczestnicy oazowych rekolekcji. Bo偶e dzi臋ki Ci, 偶e nie zostawi艂e艣 mnie samego. Posy艂asz dobrego Samarytanina. Przybli偶asz do Betlejem.
Dzisiaj najwi臋cej pobitych i poranionych os贸b le偶y przy drodze do Jerycha w Internecie. Wielu z nich wysz艂o, albo wraca do Jerozolimy.

Nauczyciel, nawet jak budzi si臋 i wstaje obola艂y i p贸艂przytomny, ma pocieszaj膮c膮 my艣l, a nawet wizj臋 „zobacz臋 pierwsze u艣miechni臋te dziecko i mi wr贸c膮 si艂y i werwa”. Tak to dzia艂a. Taki jest cz艂owiek - my艣l膮cy i potrzebuj膮cy drugiego cz艂owieka. Taki mechanizm musia艂 by膰 te偶 sk艂adow膮 samo艣wiadomo艣ci Jezusa.

Kl.”0”
Modlitwa z 5-latkami zn贸w zaskakuje dojrza艂ym owocem. Kt贸rego pewnie by nie by艂o bez Jerycha i Betlejem. Bo dzieki nim 偶yj臋 w 偶arliwym dialogu, od rana na pewno. Modl膮c si臋 z 5-latkami pami臋tam pytania Kuby i Zachara, ba, wi臋cej, s膮-jeste艣cie jako艣 tutaj (swoj膮 intelektualn膮 mi艂o艣ci膮 do rzeczywisto艣ci swego 偶ycia i 艣wiata ca艂ego i Wszech-, a nawet Multiversum, je艣li ta teoria jest prawdziwa) z nami. Podzielili艣cie si臋 ze mn膮 swoim my艣leniem, nieprawdopodobnie cennym i rzadkim darem od gatunku zwanym homo sapiens. I pewn膮 doz膮 ufno艣ci w moj膮 szczero艣膰, otwarto艣膰, wiedz臋 i wiar臋 i gotowo艣膰 dzielenia si臋 nimi z wami. C贸偶 mog臋 powiedzie膰 – wielkie staropolskie B贸g zap艂a膰. You have made my day!
No wi臋c, stoj臋 w艣r贸d maluch贸w - jako艣 z wami po bokach - i si臋 modl臋. Nie mog臋 wypowiada膰 艂atwych s艂贸w, zbyt 艂atwych. Musz膮 by膰 adekwatne.”Odpowiednie da膰 rzeczy s艂owo".
O Bo偶e Jeden, kt贸ry Jeste艣 - rodzisz si臋, aktualizujesz dzi臋ki nam!? - ja tak偶e jestem, cho膰 jestem przez Ciebie (CKN, "Pierwszy list co mnie doszed艂 z Europy).
My stajemy si臋 histori膮 religii, chrze艣cija艅stwa. Ono w nas zapuszcza korzenie i si臋 rozrasta. Nie da si臋 religii wyrugowa膰 z kultury i 艣wiata, dop贸ki jest jeden wierz膮cy cz艂owiek. Tu i teraz. "Dajcie mi punkt oparcia a porusz臋 Ziemi臋" - tym punktem jest OSOBA.

Maluchom daj臋 do malowania wybrakowany rysunek. Maja uzupe艂ni膰 r贸g 艣wi臋tej ksi臋gi i brakuj膮ce koraliki r贸偶a艅ca (czy kt贸re艣 odwa偶y si臋 kiedy艣 dopisa膰 pi膮t膮 jego cz臋艣膰?).

Kl.3
Temat - Misje i Tydzie艅 Misyjny - z trudem u艂o偶yli艣my trzy s艂owa. Cho膰 misjonarz przewodniczy艂 niedzielnym liturgiom w Strach贸wce. Cho膰 by艂y tej niedzieli dwie jako艣 wyr贸偶nione msze, Szkolna (g.10.30) i Stowarzyszenia Przyjaci贸艂 Strach贸wki (g.12.00). Cho膰 pada艂y w kazaniu, modlitwie powszechnej i og艂oszeniach sformu艂owania "Niedziela i Tydzie艅 Misyjny, Spotkanie Papie偶a i innych przyw贸dc贸w religijnych w Asy偶u". Katecheza musi by膰 kompatybilna z ca艂ym 2-tysi膮cletnim ko艣cio艂em.
Nasz obecno艣膰 na mszy jest bardziej symboliczna ni偶 konkretna. Je艣li wszyscy nie zaczniemy wychowywa膰, tak偶e przygotowuj膮c niedzielne msze szkolne, to marny los nas czeka. A sk膮din膮d zn贸w powstaje pytanie o pami臋膰 i to偶samo艣膰 wsp贸艂czesnych i nie tylko.

Dzieci rysuj膮 globus albo kul臋 ziemsk膮 i krzy偶. Zaznaczam wielkie plusy za aktywny udzia艂 z mozo艂em (i oporami) budowanej mszy szkolnej, kto艣 chce za niesienie dar贸w na mszy o 12.00. Zam臋t buduje zam臋t. Owocem zam臋tu jest zam臋t. We mgle i w niedom贸wieniach rodz膮 si臋... co? Bo "Gdy rozum 艣pi, budz膮 si臋 demony" czasami t艂umaczony jako Kiedy rozum 艣pi, budz膮 si臋 upiory (hiszp. El sue帽o de la raz贸n produce monstruos). A kiedy inni o tym milcz膮, musi m贸wi膰 katecheta.

Od ciebie i ode mnie zale偶y wiara, i jej kszta艂t na 艣wiecie, w twoim/moim domu, otoczeniu, twoich my艣lach, 偶yciu... nie od podr臋cznik贸w filozofii, astrofizyki, nawet nie od postaw 偶yciowych wi臋kszo艣ci (s膮siad贸w), a nawet biskup贸w i duszpasterzy. Warto spr贸bowa膰. Warto komu艣 zaufa膰 . Trzeba ich szuka膰 i znale藕膰. Koniecznie. Warto si臋 o to nieustannie modli膰. Podobne rady dawa艂a 艣w. Teresa z Avila swoim siostrom.

S膮 paradoksy w nauce, s膮 i w wierze. Wielka moc (rzeczywisto艣膰) skrywa si臋 w wierze ca艂ego ko艣cio艂a, ale warto pomy艣le膰, 偶e wiara i religia zaczyna si臋 w tobie, w nas. I mo偶e od ciebie i ode mnie zale偶y (jej przysz艂o艣膰)? BETLEJEM mo偶e by膰 w nas.

*****
Religia zmienia cz艂owieka. Na d艂ugiej przerwie odwioz艂em Gra偶yn臋 i Ani臋 do autobusu do Jadowa, jad膮 do Urz臋du Marsza艂kowskiego naprawia膰 b艂膮d urz臋dnik贸w. Oczywi艣cie dop艂acimy do ich b艂臋du. Wracaj膮c wst膮pi艂em do znanego sklepu - jadowskiego „Domu chleba”. W samochodzie, w lusterku zobaczy艂em, 偶e mam co艣 na szyi – r贸偶aniec od grekokatolik贸w ze Lwowa z kitk膮 Matki Bo偶ej. Ta kitka to m贸j s艂owotw贸r. Sznurkowy r贸偶aniec z dziesi臋cioma dziesi膮tkami (sotnia), z plecionym krzy偶ykiem i kitajk膮 u do艂u, kt贸r膮 bardzo lubi臋 g艂aska膰, jak warkocz, st膮d wzi臋艂a si臋 ta kitka. S艂owotwory s膮 znakiem za偶y艂o艣ci z j臋zykiem. No i nie tylko. Wiara jest tw贸rczo艣ci膮 wszelak膮. W religii jeste艣my zapraszani, aby stawa膰 si臋 sztukmistrzem, cho膰by dla "sklepowej".

kl.1
Pokazuj臋 (jedynie w tej klasie mam 艂atwy dost臋p do ICT) zdj臋cia z wczorajszej mszy i modlitw臋 za misjonarzy, w tym imiennie za Andrzeja Madeja. On mnie nauczy艂 tak wiele, w艂a艣ciwie wszystkiego mnie nauczy艂. On sob膮 objawia przede wszystkim pe艂ni臋 cz艂owiecze艅stwa. Jak JPII – rzadka to sztuka. Dobrze, 偶e mog臋 wszystko pokaza膰. Przed ca艂ym 艣wiatem. W sytuacjach zam臋tu tylko obiektywizacja pozwala na zrozumienie "o co w tym wszystkim chodzi". Prawda nigdy si臋 nie ukrywa. Poznacie prawd臋, a prawda was i nas i mnie wyzwoli.

Przypadek katechetyczny sprawi艂, 偶e mam rysunki ko艣cio艂a do rozbudowania i pokolorowania. Podpowiadam im, 偶eby zaprojektowali najpi臋kniejszy ko艣ci贸艂 dla m艂odej i ma艂ej jeszcze wsp贸lnoty w Aszchabadzie. Mo偶e oni b臋d膮 architektami nowego ko艣cio艂a? Czy偶 nie prawdopodobne?
Maj膮 pokolorowa膰 ko艣ci贸艂 dla wsp贸lnoty, kt贸r膮 buduje swoj膮 wiar膮, mi艂o艣ci膮 i nadziej膮 na mar臋 ca艂ego swojego cz艂owiecze艅stwa Andrzej Madej w Turkmenistanie. Ich kultura jest bajecznie kolorowa. Katechetycznym zrz膮dzeniem losu mam przy sobie aparat fotograficzny. Robimy zdj臋cie dla Andrzeja i dzieci w Aszchabadzie. Wys艂a艂bym od razu przy nich, ale czasu i kabla zabrak艂o. Mo偶e b臋dzie nam (ponad lokalnej wsp贸lnocie katechetyczno-misyjno-ko艣cielnej) dany nast臋pny raz.

Kl.6 i 5
Wiara i my艣lenie. Modlitwa i my艣lenie. Modlitwa - nie s艂贸w na pami臋膰. Modlitwa obecno艣ci - i w ciszy zrodzonego my艣lenia. Modlitwa musi rodzi膰 my艣lenia, czyli rodzi cz艂owieka. "艢wiadome" my艣lenie to ja. Gdzie, jak nie w "艣wiadomej" modlitwie.

Temat - Ksi膮dz profesor J贸zef Tischner uczy my艣lenia.
S艂uchamy pierwszej 艣cie偶ki d藕wi臋kowej "Filozofii po g贸ralsku". Korzy艣膰 podw贸jna, prelegent m贸wi gwar膮. Polecenie brzmi - "Zapisz ostatnie zdanie nagrania. "Taki to by艂 Staszek z Parda艂贸wki, co z nud贸w wynalaz艂 my艣lenie" :-)
**
Przed wyjazdem ze szko艂y dosta艂em do przeczytania ksi膮偶k臋 "Wielki projekt", Stephena Hawkinga i Leonarda Mlodinowa. Mam serio lektur臋. Ludzie my艣l膮cy wszystkich wiosek, gmin i narod贸w - 艂膮czmy si臋. Po powrocie do domu znajduj臋 w pocznie maila. Cudownie. Ko艣 chce ze mn膮 podzieli膰 si臋 swoim g艂odem prawdy. Jestem mu bardzo wdzi臋czny.

II - SPOTKANIE Mazowieckiej WSP脫LNOTY SAMORZ膭DOWEJ W T艁USZCZU (g. 18.00-20.30)

Poniewa偶 cz臋艣膰 katechetyczno-szkolno-gminno-parafialna zaj臋艂a wielk膮 obj臋to艣膰 streszcz臋 si臋 maksymalnie.

By艂o bardzo du偶o przemilcze艅 i niedom贸wie艅 (jedno i to samo). Jak zawsze, chcia艂oby si臋 powiedzie膰, przy czym nie jest to specyfika naszego stowarzyszenia, ale cecha wsp贸艂czesnej kultury 偶ycia publicznego. Mamy kryzys(y) w 艣wiecie, ale ma艂o kto m贸wi, 偶e to kryzys cz艂owieka, kt贸ry lekko odepchn膮艂 od siebie my艣lenie o warto艣ciach. Nie chce, bo to wymaga wysi艂ku. No i wi膮偶e r臋ce w realizacji bardzo w艂asnych pomys艂贸w na karier臋 i sukces. 艁atwiej m贸wi膰, 偶e to kryzys finans贸w, system贸w, czego艣 tam jeszcze.
Niekt贸rych wypowiedzi nie da艂o si臋 rozumie膰, bez dopytywania szeptem, "a teraz o kim?", "o PS" itp. Niekt贸rzy woleli nie m贸wi膰 imion, nazwisk, okoliczno艣ci, swoich prawdziwych intencji.

By艂o, jak zwykle, du偶o o wysokiej polityce powiatowej, mi臋dzypartyjnej, a nawet krajowej i niewiele o samym stowarzyszeniu MWS. Jakby艣 wszyscy si臋 zgodzili, 偶e to ma by膰 kolos na glinianych nogach. Ten zwrot pami臋tam z dzieci艅stwa, tak si臋 m贸wi艂o o ZSRR. Ale odnosi si臋 do ka偶dej organizacji, kt贸ra ma wielkie plany, ale nie wie na czym stoi, tzn, nie dba o do艂y. Pyta艂em si臋 wi臋c siebie "co ja tu robi臋" i czu艂em si臋 obco w艣r贸d znajomych twarzy. Nie by艂o zreszt膮 komu zada膰 tego pytania, bo g贸ra nie przyjecha艂a. A tylko g贸ra w naszym stowarzyszeniu wie o wszystkim i o wszystkim wa偶nym decyduje. Ale mog艂em cho膰 wyrazi膰 sw贸j os膮d sytuacji. A i to dzi臋ki znakowi z wysoka, bo zastanawia艂em si臋 czy w takich okoliczno艣ciach warto z czym艣 wyst臋powa膰.

Nie mam w膮tpliwo艣ci, 偶e powinienem tam by膰. Tak mnie wychowano - 偶e trzeba dotrzymywa膰 s艂owa i by膰 lojalnym (to brzmi niewinnie, ale chodzi o to, 偶e s艂owo=cz艂owiek, prawdziw膮 cen膮 wierno艣ci musi by膰 偶ycie) wobec zaci膮gni臋tych zobowi膮za艅. Jestem w MWS od pocz膮tku. Zwi膮za艂em si臋 z ide膮 naszego powiatu (przez to i z grup膮 ludzi), kiedy powiatu jeszcze nie by艂o.

Kiedy nie wiesz co robi膰, wr贸膰 do pocz膮tku, do czasu, gdy podejmowa艂e艣 kluczowe decyzje. B膮d藕 im wierny!!!! W ma艂偶e艅stwie, kap艂a艅stwie, tak偶e w 偶yciu publicznym.

Konsekwencj膮 naszej (uda艂o si臋 nam贸wi膰 Gra偶yn臋 - dzi臋ki stokrotne) obecno艣ci by艂o ponowne postawienie (na ostrzu no偶a) kwestii istnienia lub nie MWS w gminie Strach贸wka. Je艣li nie zwo艂amy wsp贸lnie z Piotrem w贸jtem zebrania w najbli偶szym czasie to po偶egnajmy si臋 z gminn膮 MWS, wyprawmy cho膰 jej styp臋. By艂y w kampanii samorz膮dowej 2010 dwa WSP脫艁PRACUJ膭CE 艢CI艢LE (umowa koalicyjna, debata wyborcza, wizyta prezydenta Legionowa, starosty legionowskiego, wojewody mazowieckiego, wsp贸lne 艣wi臋towanie 11 Listopada, oficjalne deklaracje poparcie w prasie powiatowej itp) komitety wyborcze utworzone z ludzi przyznaj膮cych si臋 do MWS. Czterech kandydat贸w z tych list wesz艂o do Rady Gminy, a Piotr zosta艂 w贸jtem. Od 5 grudnia nie spotkali艣my si臋. Ani s艂ychu, ani widu, ani kukuryku. Prosimy bardzo Zarz膮d Powiatowy MWS i stowarzyszonych s膮siad贸w o czynn膮 pomoc w naszej niezaradno艣ci :)

Je艣li nie uda si臋 wszystkich spraw gminnego MZS (i w konsekwencji wygranych przez wsp贸lnego kandydata Piotra wybor贸w) szczerze postawi膰 na nogach i om贸wi膰, to skutkiem 偶ycia postawionego na g艂owie zawsze jest zam臋t i choroba. Mo偶e mniej tyczy to os贸b, bardziej tzw. wsp贸lnoty lokalnej.
"Wszyscy zacznijmy wychowywa膰" i wszyscy partycypowa膰 w demokracji, kt贸ra zosta艂a nam przywr贸cona 21 lat temu, dzi臋ki SOLIDARNO艢膯I 1980/81.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz