czwartek, 24 listopada 2011

Straszny stan rzeczy (wojna umys艂贸w) i wybawienie

Reklamuj膮 film "80 milion贸w", o - jak to si臋 m贸wi w takich przypadkach - brawurowej akcji ukrycia pieni臋dzy zwi膮zku zawodowego Solidarno艣膰 przed komunistycznymi "siepaczom" w stanie wojennym. W studio s膮 bohaterowie z tamtych czas贸w J贸zef Pinior, W艂adys艂aw Frasyniuk i m艂odzi aktorzy, odtw贸rcy r贸l. Redaktorzy prowadz膮cy (te偶 m艂odzi ludzie) zachwycaj膮 si臋, "nareszcie film pokazuj膮cy prawdziw膮 - nie pos膮gow膮 i nie polityczn膮 - Solidarno艣膰".
I drugi zachwyt, 偶e w m艂odych odtw贸rcach m艂ode pokolenie musia艂o wczu膰 si臋 w swoich r贸wie艣nik贸w (byli艣my naprawd臋 m艂odzi) i zdarzenia. Jak ma mnie nie bole膰, gdy s艂ucham takich program贸w i film贸w?? Mia艂em tyle lat, co oni!

Kazik 艁apka w 1994 roku zdradzi艂 mo偶e tylko mnie i idea艂y I Kadencji Samorz膮du w Polsce. Czy obecna kadencja samorz膮du chce zdradzi膰 histori臋 w艂asnej gminy i Ojczyzny? Bez powa偶nej publicznej debaty wi臋kszo艣膰 z nas, mieszka艅c贸w gminy, nie odnajdzie pokoju wewn臋trznego. To jest REALNA blokada rozwoju i tylko w艂adza lokalna mo偶e j膮 usun膮膰. Dostali do tego w wyborach wszystkie niezb臋dne narz臋dzia. Mo偶na nawet powiedzie膰, 偶e spok贸j spo艂eczny jest ich najwa偶niejszym zadaniem. Nie chodzi o czyje艣 dobre samopoczucie lub przeciwnie, o sprawianie komu艣 nieprzyjemno艣ci. Owszem, mnie udziela si臋 wewn臋trzne dr偶enie przy omawianiu wydarze艅 1980/81, w kontek艣cie waszego przemilczania. Chyba nikogo to nie dziwi? Ale chodzi o co艣 wa偶niejszego, o prawd臋 i klimat 偶ycia zbiorowego w jakiej艣 (naszej!) gminie w Polsce.

Przyznaj臋, 偶e nawet mnie historia jeszcze raz zaskoczy艂a. Na przyk艂ad, nie przypuszcza艂em, 偶e po 17-stu latach ci膮gle tak 偶ywa b臋dzie sprawa "wyborczego rachunku sumienia!". Nie o wynik chodzi, ale o metod臋. Mo偶e to ze wzgl臋du na tre艣膰 (moich) niebieskich karteczek-ulotek z tamtej kampanii? Do艂o偶y艂em je u samej g贸ry "Agatologii". One ukazuj膮 istot臋 贸wczesnych zmaga艅 (duchowych, nie wyborczych) i dokonanych (bo czy na pewno wybranych?) zmian.
Ciekawostka - szukaj膮c tekstu pie艣ni Zofii Solarzowej zosta艂em odes艂any przez Google do w艂asnej strony. Zd膮偶y艂em zapomnie膰 o tym wpisie.

W XXX ROCZNIC臉 STANU WOJENNEGO 呕ADEN DOROS艁Y POLAK NIE MO呕E CHOWA膯 G艁OWY W PIASEK.

Praca umys艂owa wymaga odpowiednich warunk贸w, czasu i wysi艂ku. TAK, to, co tutaj robi臋, TO JEST PRACA. To, 偶e nie przynosi 偶adnej finansowej rekompensaty na utrzymanie wielodzietnej rodziny, to te偶 fakt. Ten fakt rzuca 艣wiat艂o na obraz 偶ycia publicznego w kraju nad Wis艂膮. To w pewien spos贸b negatywny certyfikat stanu pa艅stwa i spo艂eczno艣ci lokalnych.
Dojrza艂e demokracje uznaj膮 za elementarn膮 powinno艣膰 znale藕膰 miejsce dla "kombatant贸w" (takich lub innych kampanii o wolno艣膰) i wykorzysta膰 ich wiedz臋 i do艣wiadczenie.
Moja praca, lekcewa偶ona przez wsp贸艂czesnych, jest potrzebna nast臋pnym pokoleniom. Kiedy艣 wr贸ci zapotrzebowanie na prawd臋 i wra偶liwo艣膰 na histori臋 najnowsz膮 (cho膰 ta "nowo艣膰" ma ju偶 ponad 30 lat!). Kto艣 b臋dzie chcia艂 wiedzie膰, czy w tamtych czasach by艂a u nas SOLIDARNO艢膯. Kto do niej nale偶a艂? Co robili? Co robili w tym czasie inni? Jaka by艂a zima w grudniu 1981? Dlaczego patrol wojskowo-milicyjny szuka艂 przewodnicz膮cego Solidarno艣ci tu i tam? Brn膮c w kopnym 艣niegu przez pola w Annopolu i pytaj膮c w r贸偶nych innych domach i wsiach?
A kto艣 inny bardzo dociekliwy spyta, czyj to "Anio艂 Str贸偶 Ziemi Wo艂omi艅skiej" ze skrzyd艂ami gotowymi do uniesie艅 i d艂ug膮 tr膮b膮 (prawie jerycho艅sk膮, zwyci臋sk膮) stoi przy tabernakulum w ko艣ciele w Strach贸wce i dlaczego? Nie jest przyjemnie pisa膰 o sobie, ale jak inaczej upomnie膰 si臋 o prawdziw膮 histori臋 Strach贸wki? Je艣li inni zaczn膮, ja umilkn臋.

Wczoraj, kt贸re艣 z dzieci zmieni艂o mi tapet臋 w laptopie. By艂 cmentarz w Jadowie, a s膮 jaskrawo-czerwone p艂atki kwiat贸w. Zdj臋cie z cmentarza pochodzi z pogrzebu Czarka, jest s艂oneczne, pogodne. W rogu wnikliwi obserwatorzy mog膮 dostrzec znajom膮 sylwetk臋 nauczyciela z Zespo艂u Szk贸艂 im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Samo wysz艂o takie uj臋cie, kadr i samo znalaz艂o si臋 na monitorze. Co艣 wcisn膮艂em przypadkiem i sta艂o si臋. Mnie nie przeszkadza艂o. Przeciwnie - jest s艂oneczne, refleksyjne i pobo偶ne jednocze艣nie. Lubi臋 tajemnic臋 "艣wi臋tych obcowania", lubi臋 pami臋膰 o tych, kt贸rzy s膮 naszym 艂膮cznikiem z kr贸lestwem Bo偶ym po drugiej stronie 偶ycia biologicznego. Na tym cmentarzu s膮 pochowani 艣p. dr Leon Bokiewicz (1820-1879), dr Ludwik Wi艣niewski (zm.1942?), strzelec W艂adys艂aw Bia艂obrzeski (1893-1918), Andrzej Kr贸l (1870-1955), m膮偶 Marii, ojciec chrzestny prof. Aleksandra Jackowskiego (kt贸ry w swojej autobiografii napisa艂, 偶e Kapaonowie mog膮 by膰 potomkami jakiego艣 Garibaldczyka?).

Ale, ale - chcia艂em o cmentarzu (musz臋 go odzyska膰). Mieszka艅cy jakiego艣 osiedla w Ko艂obrzegu wznosz膮 barykady, 偶eby zak艂ad pogrzebowy nie wykupi艂 budynku po sklepie spo偶ywczym na osiedlu. Bunt, jak bunt. 艁atwo jest wszczyna膰 wsz臋dzie i o wszystko. Argumenty mnie poruszy艂y. Nazw臋 je "katolickim poga艅stwem". Hurra na zmar艂ych, na trumny, na klepsydry, na wie艅ce i na co si臋 jeszcze da (艂adnie si臋 nazywa funeralia lub artyku艂y funeralne). W imi臋 w艂asnej wizji 艣wiata, bez 艣mierci, bez grob贸w, pogrzeb贸w, i oczywi艣cie ze znikoma tolerancj膮 i zdolno艣ci膮 do powa偶nego my艣lenia (艣wiatopogl膮du). Jak nie im b臋dzie przeszkadza艂o i oczywi艣cie pozbawi ich spokoju wewn臋trznego i rado艣ci z 偶ycia, to na pewno ich biedne ma艂e kochane dzieci膮tka. Wi臋kszo艣膰 z nich pewnie jest ochrzczona (to wynika ze statystyki) i pewnie broniliby krzy偶a na Krakowskim Przedmie艣ciu i w Sejmie.

W 1979 i 1980 roku par臋 miesi臋cy przemieszka艂em na dzia艂ce granicz膮cej z cmentarzem w Tours, Francja, na ulicy Rue du Pas de Notre Game (ulica jednego kroku Matki Bo偶ej). Lokalizacji nie przeszkadza艂a w艂a艣cicielom, Marie i Francois Bray. Mieli siedmioro dzieci! Jedna z ich c贸rek wst膮pi艂a do karmelitanek, a inn膮 spotka艂em po latach na pieszej pielgrzymce na Jasn膮 G贸r臋. Stopy i kroki Matki Bo偶ej zobowi膮zuj膮!
Lubi艂em patrze膰 na mur i groby za nim. Chodzi艂em tam na spacery, spotyka艂em mi艂ych ludzi, wymieniali艣my si臋 u艣miechami lub dobrym s艂owem.
W Legionowie mieszkali艣my daleko od cmentarza, ale i on dawa艂 nam znaki 1 Listopada. By艂 po艂o偶ony na piaszczystej g贸rce i kiedy roz艣wietla艂 si臋 tysi膮cami zniczy, ich blask i 艂una by艂a widoczne z naszego okna na I-szym pi臋trze. Wgl膮danie z niego w kierunku miejsca wiecznego spoczynku w Dniu Wszystkich 艢wi臋tych by艂o rytua艂em naszego dzieci艅stwa.

Praca umys艂owa jest wielkim bogactwem. Tak偶e naszej gminy. Kiedy zastanawiam si臋, dlaczego ma taki wielki wp艂yw na prawie ka偶dy m贸j dzie艅 (od niej zale偶y g艂臋boka satysfakcja i a偶 poczucie sensu 偶ycia) przychodz膮 mi do g艂owy trzy "fakty":
1) wuj Aleksander Jackowski, kt贸ry odpowiadaj膮c mi na komplement, 偶e "ka偶de zdanie w jego ksi膮偶ce "Miejsca i ludzie" niesie pi臋kno i prawd臋", za偶artowa艂 sobie, 偶e nawet p贸艂 zdania jest czym艣 niezwyk艂ym
2) mi艂o艣膰 intelektualna do 艣wiata, cz艂owieka i Boga, o kt贸rej m贸wi艂 Jan Pawe艂 II
3) "Gdzie ton i miara r贸wne s膮 przedmiotowi... tam si臋 z - traja"(CKN, Kolebka pie艣ni)

Wszystkie te okoliczno艣ci i doznania prowadz膮 do 殴r贸d艂a Wszechrzeczy - Tr贸jcy 艢wi臋tej. Amen.

4 komentarze:

  1. Sama nie chcia艂abym mie膰 pod oknami zak艂adu pogrzebowego, bo absolutnie wydaje mi si臋 mo偶liwe, 偶e wp艂ywa艂oby to na moje samopoczucie w kierunku depresji.
    A ten argument z obro艅cami krzy偶a, to ju偶 nie wiem sk膮d Ci si臋 wzi膮艂. Kul膮 w p艂ot trafi艂e艣 (po raz kolejny). Mo偶e tak samo g艂upio brzmia艂oby, 偶e wi臋kszo艣膰 z nich popiera Tuska. Statystycznie.

    OdpowiedzUsu艅
  2. "Dobrze mie膰 takiego koleg臋 jak pose艂 K艂opotek. Jego kontrowersyjne wypowiedzi pomagaj膮 zogniskowa膰 niejedn膮 debat臋" - minister M.Sawicki (spod Korczewa) o koledze partyjnym!

    OdpowiedzUsu艅
  3. "Dobrze mie膰 takiego koleg臋 jak katecheta J贸zef. 呕eby tylko tak nie wkurza艂"- Emilia Badurek o koledze z RN.

    OdpowiedzUsu艅
  4. Dzi臋kuj臋. Dobrze, kiedy kole偶anka z koleg膮 mog膮 si臋 sympatycznie r贸偶ni膰 :)
    Naprawd臋 o polityce nawet nie pomy艣la艂em. Na osiedlu w Ko艂obrzegu mog膮 mieszka膰 r贸偶ni wyborcy, ale (statystycznie) pewnie ochrzczeni. To mnie nawet nie wkurza, co martwi. Chcia艂bym widzie膰 w艣r贸d nich zas臋pionych duszpasterzy. O ko艣ci贸艂 mi idzie, bo c贸偶 mi po reszcie ;-(

    OdpowiedzUsu艅