Opatrzono mnie tym
na opak rolniczo-ewangelicznym epitetem w trakcie kampanii wyborczej
do wybor贸w samorz膮dowych 2010. W jego wyniku zabraniano mi udzia艂u
w debatach publicznych, a nawet uciszono mojego bloga poprzez atak
hakera. To nie by艂y jednak ostatnie, ani najgorsze konsekwencje.
Najgorsz膮 jest kopia tzw. negacjonizmu. Negacjonizm wzi膮艂 si臋 w
"kulturze" 艣wiatowej i znalaz艂 usankcjonowanie w prawie w
zwi膮zku z ludob贸jstwem, konkretnie z zag艂ad膮 呕yd贸w i innych
wi臋藕ni贸w O艣wi臋cimia, a w艂a艣ciwie obozu, "Das
Konzentrationslager Auschwitz-Birkenau".
Negacjoni艣ci m贸wi膮 „nie by艂o
kom贸r gazowych do przemys艂owego zabijania ludzi”, nie by艂o
masowego zabijania, nie by艂o tam ludob贸jstwa. Takie twierdzenie
jest dzi艣 艣cigane i karane przez prawo.
Negacjoni艣ci w mojej gminie m贸wi膮
„nie by艂o Kapaona w historii najnowszej gminy Strach贸wka”, nie
by艂o w艂a艣ciwie powstania (narodowego) Solidarno艣ci RI z 3 Maja
1981 roku.
Za to, 偶e prezentuj臋 postaw臋
racjonalnego realisty, 艣wiadka realnych i ogromnie wa偶nych wydarze艅
w 偶yciu wsp贸lnoty lokalnej mieszkaj膮cej na tym terenie i chc臋 o
nich nieustannie m贸wi膰 (upomina膰 si臋) opatrzono mnie epitetem
„siewcy nienawi艣ci”. Poka偶cie JAK ja siej臋 nienawi艣膰 (a mo偶e na innym/w艂asnym przyk艂adzie)? Nikt nie spr贸bowa艂 tej mojej historycznej roli wykaza膰, udowodni膰, Bro艅 Bo偶e porozmawia膰 w otwartej rozmowie, ot wymy艣li艂 i podrzuci艂 s艂owa, s艂owa, s艂owa!?
Nie to, 偶e kto艣 wymy艣la we w艂asnym
i konkretnym interesie wyborczym taki epitet, jest warte roztrz膮sania
i namys艂u. Brudna gra wyborcza by艂a, jest i pewnie zawsze b臋dzie.
Trzeba namys艂u nad mechanizmem funkcjonowania tego typu pom贸wie艅 (i podobnych: z艂y
gospodarz, z艂y organizator, leniwy nauczyciel... wobec dyrektora s艂awnej ju偶 RzN). A
przede wszystkim - nad funkcjonowaniem tego mechanizmu w naszej
wsp贸lnocie lokalnej.
„Powiedzia艂 g艂upi w sercu swoim”,
to albo tamto. Niech m贸wi. A jednak w naszej gminie ma to efekt
prawie pora偶aj膮cy. Wszyscy wobec anonimowego autora i
nieanonimowych powtarzaczy umilkli. Wida膰, 偶e autor i powtarzacze
maj膮 w gminie (szkole i parafii) ogromny wp艂yw. Nad tym warto,
trzeba! pomy艣le膰, je艣li sami chcemy 偶y膰 w wolno艣ci i do
wolno艣ci wychowa膰 nasze dzieci!
Jak to mo偶liwe, 偶e w jakiej艣
polskiej gminie 2012, ludzie nadal si臋 boj膮 m贸wi膰 (my艣le膰?)?! Milcz膮, jak
zakl臋ci, starzy i m艂odzi, rolnicy, nauczyciele i urz臋dnicy.
Trzy osoby odzywaj膮 si臋 w naszej
przestrzeni publicznej pod swoim imieniem i obliczem – ja, Gra偶yna
i Emila (wybaczcie tak膮 kolejno艣膰). Jest oczywi艣cie tak偶e
nauczycielka, radna, prezes stowarzyszenia - bardzo od jakiego艣
czasu aktywna w Internecie – ale ona jest tylko „nadawc膮”, nie
przyjmuje formy otwartej rozmowy, spotkania, dyskusji, blokuje wpisy
komentarzy (nadaremno wiele razy wprasza艂em si臋 na spotkanie
dyskusyjne w jej stowarzyszeniu, na komisje lub sesje Rady Gminy, by
nie wnosi膰 zb臋dnych temat贸w i k艂贸tni na posiedzenia Rady Pedagogicznej, pisa艂em
maile, wpisywa艂em komentarze). Ale dobrze, 偶e pisze, mo偶e kiedy艣
dojrzy potrzeb臋 dialogu.
Trudno zbudowa膰 spo艂ecze艅stwo
obywatelskie z trzech os贸b, w trzy osoby. Chocia偶! - Boh
ljubit trojcu! To
jest pociecha i post臋p. Przecie偶 na prze艂omie 1980/81 przyjecha艂em
na teren gminy sam. Nie skoczy艂em wprawdzie przez p艂ot, tylko przez granic臋
(europejsko-polsk膮, pokoleniow膮, ustrojow膮, miejsko-wiejsk膮,
klasow膮...? :-)
Dlaczego milcz膮 inni? Jak膮
pora偶aj膮c膮, zatruwaj膮c膮 si艂臋 oddzia艂ywania maj膮
anonimowi autor, autorzy i powtarzacze! Ja te偶 przez nich sta艂em
si臋 cz臋艣ciowym negacjonist膮 – nie chce mi si臋 偶y膰 w takim
艣wiecie.
Je艣li kto艣 brwi uniesie dziwi膮c si臋,
偶e a偶 tak, to ja si臋 zdziwi臋, 偶e on si臋 dziwi. Czy偶 a偶 tak
ot艂u艣ci艂y si臋 serca Wasze, 偶e nie mo偶ecie tego poj膮膰?
U mnie, w moim 偶yciu, nie chodzi艂o o gry wyborcze i w艂asn膮 karier臋. Historia, Opatrzno艣膰 Bo偶a dyktowa艂a mi, co mam robi膰. W PRL – nienawidzi膰 fa艂szu i szuka膰 藕r贸de艂 nieska偶onych (filozofia chrze艣cija艅ska, Jan Pawe艂 II, Taize), Solidarno艣膰, katecheza w parafii 艣w. Jana Kantego, 艣wi臋tego J贸zefa i Mi艂osierdzia Bo偶ego w Legionowie, I Kadencja Samorz膮du w Polsce i zn贸w katecheza, tym razem w szkole, najpierw bez imienia, a teraz ju偶 z imieniem Rzeczpospolitej Norwidowskiej.
U mnie, w moim 偶yciu, nie chodzi艂o o gry wyborcze i w艂asn膮 karier臋. Historia, Opatrzno艣膰 Bo偶a dyktowa艂a mi, co mam robi膰. W PRL – nienawidzi膰 fa艂szu i szuka膰 藕r贸de艂 nieska偶onych (filozofia chrze艣cija艅ska, Jan Pawe艂 II, Taize), Solidarno艣膰, katecheza w parafii 艣w. Jana Kantego, 艣wi臋tego J贸zefa i Mi艂osierdzia Bo偶ego w Legionowie, I Kadencja Samorz膮du w Polsce i zn贸w katecheza, tym razem w szkole, najpierw bez imienia, a teraz ju偶 z imieniem Rzeczpospolitej Norwidowskiej.
W dobrych zawodach udzia艂 wzi膮艂em. O
wiar臋 rozumn膮, o wolno艣膰, o godno艣膰. Cz艂owiekowi chcia艂em
przywr贸ci膰 dusz臋, a 艣wiatu ducha. Nie chc臋 laur贸w dla siebie,
chc臋 PRAWDY.
Gdyby autorowi i powtarzaczom "siewcy nienawi艣ci" zamierzenie w pe艂ni si臋 uda艂o, znaczy艂oby, ni mniej ni wi臋cej, 偶e w dowolnym miejscu na ziemi kto艣 mo偶e zmienia膰 to偶samo艣膰 osobom i spo艂eczno艣ciom i zmienia膰 tre艣膰 poj臋膰. Kto艣? Tylko jeden nazwany jest w Biblii ojcem wszelkiego k艂amstwa, a poeta m贸wi o nim "ten, co prawa rwie". Nie mo偶na dwom panom s艂u偶y膰.
Tak niewiele trzeba, by艣my 偶yli prawd膮 i normalno艣ci膮 w Strach贸wce. By艣my zasmakowali prawdziwej WOLNO艢CI. Zostawmy tym, kt贸rzy tego chc膮, mo偶liwo艣膰 u偶ywania epitetu "siewca nienawi艣ci" (teraz w swojej radosnej tw贸rczo艣ci mi艂osnej?-mowy dorzuca/j膮 "kat") - nikt nie mo偶e narzuci膰 drugiemu cz艂owiekowi rozumienia rzeczywisto艣ci i zabra膰 wolno艣ci wypowiedzi. Trzeba tylko na stronie gminy umie艣ci膰 artyku艂 o faktach z najnowszej historii (30, 50 lat?), a na najwi臋kszych oficjalnych uroczysto艣ciach w gminie i w parafii, maj膮cych znaczenie dla gminnej pami臋ci i to偶samo艣ci, w艣r贸d zaproszonych go艣ci honorowych zauwa偶a膰 obecno艣膰 za艂o偶yciela Solidarno艣ci RI i w贸jta I Kadencji - nie dla niego/mnie, ale dla szacunku dla (w艂asnej) historii i podmiotowo艣ci spo艂eczno艣ci lokalnej w pewnej polskiej gminie.
PS.
Ca艂y tekst mo偶na za艣piewa膰 na melodi臋 "Ludu m贸j, ludu"
Gdyby autorowi i powtarzaczom "siewcy nienawi艣ci" zamierzenie w pe艂ni si臋 uda艂o, znaczy艂oby, ni mniej ni wi臋cej, 偶e w dowolnym miejscu na ziemi kto艣 mo偶e zmienia膰 to偶samo艣膰 osobom i spo艂eczno艣ciom i zmienia膰 tre艣膰 poj臋膰. Kto艣? Tylko jeden nazwany jest w Biblii ojcem wszelkiego k艂amstwa, a poeta m贸wi o nim "ten, co prawa rwie". Nie mo偶na dwom panom s艂u偶y膰.
Tak niewiele trzeba, by艣my 偶yli prawd膮 i normalno艣ci膮 w Strach贸wce. By艣my zasmakowali prawdziwej WOLNO艢CI. Zostawmy tym, kt贸rzy tego chc膮, mo偶liwo艣膰 u偶ywania epitetu "siewca nienawi艣ci" (teraz w swojej radosnej tw贸rczo艣ci mi艂osnej?-mowy dorzuca/j膮 "kat") - nikt nie mo偶e narzuci膰 drugiemu cz艂owiekowi rozumienia rzeczywisto艣ci i zabra膰 wolno艣ci wypowiedzi. Trzeba tylko na stronie gminy umie艣ci膰 artyku艂 o faktach z najnowszej historii (30, 50 lat?), a na najwi臋kszych oficjalnych uroczysto艣ciach w gminie i w parafii, maj膮cych znaczenie dla gminnej pami臋ci i to偶samo艣ci, w艣r贸d zaproszonych go艣ci honorowych zauwa偶a膰 obecno艣膰 za艂o偶yciela Solidarno艣ci RI i w贸jta I Kadencji - nie dla niego/mnie, ale dla szacunku dla (w艂asnej) historii i podmiotowo艣ci spo艂eczno艣ci lokalnej w pewnej polskiej gminie.
PS.
Ca艂y tekst mo偶na za艣piewa膰 na melodi臋 "Ludu m贸j, ludu"
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz