I
Ciekawe co jest teraz w g艂owie Marysi? Wyp臋dzili艣my j膮 do spania, z ch艂opakami ko艅czymy ogl膮danie drugiej po艂贸wki 膰wier膰fina艂owego meczu mi臋dzy Portugali膮 a Czechami. Marysi 膰wier膰fina艂 jest jutro, w Gda艅sku, mi臋dzy Niemcami i Grekami. Ona wyst膮pi w "DRU呕YNIE FLAGI", b臋dzie w pewien spos贸b w polskiej reprezentacji narodowej. To jest ogromne dla niej prze偶ycie. Musimy wyjecha膰 bardzo wcze艣nie.
Czym jest to dla dziewczyny z wielodzietnej wiejskiej rodziny? Mo偶e nam kiedy艣 opowie, opisze. Dlaczego podkre艣lam wielodzietno艣膰 i wiejsko艣膰? Bo to podkre艣la background tej przygody. O sytuacji dzieci z rodzin wielodzietnych m贸wi膮 r贸偶ne statystyki. Nasze dochody daj膮 podstaw臋 do do偶ywiania z funduszy opieki spo艂ecznej. Wiejsko艣膰 za艣 to 艣wie偶e powietrze, spok贸j, ale i brak dost臋pu do kultury i zdobyczy cywilizacyjnych wielkich miast.
Jedziemy do Gda艅ska! Wolne miasto Gda艅sk! Kolebka Solidarno艣ci!
II
POCI膭G TAM...
Nie kupili艣my miejsc贸wek, bo nie
by艂o. Byli艣my przygotowani z Marysi膮 na to, co b臋dzie. Bardziej
ja, ni偶 ona. Wiadomo, wiek, (nad)waga, stan nad-s艂odyczy 偶yciowej
permanentny. Marysia 偶yje, zw艂aszcza w zwi膮zku z EURO, czym innym. To mnie zreszt膮 najbardziej frapuje, miejsc贸wki to
pryszcz. Ich (Marysia, Olek, Andrzej) 艣wiat EURO-wewn臋trzny porusza
we mnie sfer臋 osoby-ojca. M脫J 艢WIAT CORAZ BARDZIEJ OSOBOWY.
Na Dworcu Wschodnim wsiad艂o niewielu
pasa偶er贸w, zaj臋li艣my na chybi艂-trafi艂 miejsca przy oknie – a
jak偶e – w jakim艣 przedziale. Na Dworcu Centralnym czeka艂 t艂umek
pozosta艂ych. Ale ja ju偶 zm膮drza艂em i przy zamkni臋tych oczach
my艣l臋 sobie tak - „Ty, nie ja, nie ja chcia艂em jecha膰. Ja nie z
w艂asnej woli, ja z powinno艣ci, po eliminacjach w rodzinie. 艁azarz
pracuje przy EURO w warszawskiej strefie kibica, Zosia pracuje, Hela te偶
co艣 ma. To wy偶ej
si臋 zadecydowa艂o. Nie-ja-Ty... wi臋c co ma by膰, b臋dzie dobrze,
tak偶e na stoj膮co, a nawet do g贸ry nogami.”
W tym samym czasie, w tym samym mo偶e
poci膮gu jedzie Mateusz, kolega syna z klasy, ucze艅 tego samego
Zespo艂u Szk贸艂, pewnie z kim艣 z rodziny. Marysia i Mateusz b臋d膮
razem wnosi膰 EURO-pejskie flagi.
呕eby skr贸ci膰 czas po偶yczy艂em
od wsp贸艂-pasa偶erki-kibicki gazet臋 (czwartkow膮). Z zaciekawieniem wyczyta艂em/wynotowa艂em:
- Ojciec Dyrektor Rydzyk buduje 艣wi膮tyni臋, obok hotel i spa. Dopowiadam sobie - „Opatrzno艣膰 mo偶e poczeka膰 na 艣wi膮tyni臋 w Warszawie na polach Wilanowa”
- Z drugiego artyku艂u - „Bia艂o-czerwona dobra nie tylko do przepasywania kirem i opuszczania do po艂owy masztu”. Ot贸偶 to, Polska jaka dzi艣 jest – ka偶dy widzi. Jad臋 w艣r贸d takich do EURO-Gda艅ska. W podobnym tonie napisa艂em ostatni felieton do „Fakt贸w wo艂omi艅skich” - "Znak or艂a, znak ducha".
- I o przys艂owiowych Kowalskich z Kairu:- jedna z wywiadywanych os贸b pracuje jako researcherka w parlamencie! Ciekawe, te偶 o po偶ytku z takiej osoby w gminie wspomina艂em w aspekcie 偶ycia i perspektyw rozwojowych prawdziwej, a nie tylko ustawowo-ustrojowej "wsp贸lnoty lokalnej". Dzisiaj wsz臋dzie musi by膰 stanowisko pracy „do 艂膮czno艣ci ze 艣wiatem”. W polskich gminach ogranicza si臋 je do poszukiwania funduszy europejskich, zaw臋偶aj膮c horyzonty lub nie maj膮c ich po Peerelu zbyt szerokich. Niestety – to bardzo polski problem, mentalno艣膰 nie艣wie偶a. Kto by my艣la艂 - na poziomie gmin - o swoim miejscu i roli kulturowej i cywilizacyjnej w dzisiejszym 艣wiecie; mo偶e w Egipcie, to wszak bardzo stara cywilizacja.
- W艣r贸d Kowalskich z Kairu jest Marwa Nasir. 艁adni mi Kowalscy, chyba 偶e przyjaciele z Urli, oni 偶yj膮 na takim poziomie, ale Marek z rodzin膮 nie jest typowym przyk艂adem, a jego matka jest profesorem od kultury j臋zyk贸w. My 偶yjemy na poziomie obrze偶y Kairu, w艣r贸d biedoty, pe艂ni膮c zarazem wielk膮 i zaszczytn膮 rol臋 kulturow膮. Wot, para-doxy, popeerelowskie of course!
- W dziale kultury znajduj臋 co艣 ze 艣wiata filmu:- Cronenberg - „Artysta jest jak psychoanalityk. Nie zatrzymuje si臋 na powierzchni rzeczywisto艣ci. Nurkuje w g艂膮b”. Zn贸w musz臋 si臋 zgodzi膰, a jest powiedziane „偶e gazeta k艂amie?”
- Kr贸tki tek艣cik na dole strony, acz wkr贸tce najbardziej nas dotknie jego/ich prawda - „Syndrom Lillehammer, pustka i brak ch臋ci do 偶ycia, po Olimpiadach, EURO...". Wi臋cej na ich stronach www.Misja21.blox.pl i www.facebook.com/misja21. Wszed艂em, poczyta艂em ze zrozumieniem, wpisa艂em posta z zaproszeniem do nas RzN. Mamy temat dla nich. „Obiektywizacja potrzebna od zaraz”, podpisano: gm. Strach贸wka.
III
EURO SI臉 SPOTYKA W 膯WIER膯FINALE TU,
GDZIE W 1980 NARODZI艁A SI臉 "SOLIDARNO艢膯" NARODU I POKOLE艃 -
ZIARNO WOLNEJ I ZJEDNOCZONEJ EUROPY
GDZIE W 1980 NARODZI艁A SI臉 "SOLIDARNO艢膯" NARODU I POKOLE艃 -
ZIARNO WOLNEJ I ZJEDNOCZONEJ EUROPY
1. Profesjonalizm organizacyjny i duch wolontariuszy/pracownik贸w projektowych. W miejscy zgrupowania "Dru偶yny flagi" dzieci i ich rodzice spotkali przyjaznych m艂odych animator贸w, kt贸rzy nie czekali, a偶 si臋 do nich podejdzie, podchodzili pierwsi, wyci膮gali r臋k臋, podawali j膮 z ca艂ym ramieniem, (o)sob膮 i imieniem, z u艣miechni臋tym obliczem. Dawali pierwszy komunikat - "czekali艣my na ciebie/was". Dzieci i rodzice czuli si臋 potrzebni i u siebie. Katering czeka艂 na zm臋czonych drog膮 podr贸偶nik贸w geograficzno/kulturowo/cywilizacyjnych. Kawa i ciastka by艂y nam potrzebne. A gdy wszystkie sprawy w dokumentach i ekwipunku by艂y dopi臋te, dopasowane, wymieniane nawet par臋 razy - je艣li trzeba - (z tym samym zrozumieniem, przyja藕ni膮 i u艣miechem) - by艂 lunch.
M艂oda "Dru偶yna flagi" wsiad艂a do "Polonusa" z Or艂em na masce i kierowc膮 pod krawatem z ochroniarzem w 艣rodku, a my/rodzice mieli艣my pewno艣膰, 偶e oddali艣my dzieci w dobre r臋ce, ku wielkiej przygodzie. W lepsz膮 przysz艂o艣膰? - mo偶e.
2. Gda艅sk - miasto flag, jak wszystkie miasta gospodarze EURO. Od pierwszego kroku, od wyj艣cia z poci膮gu otacza ci臋 m艂odo艣膰 i entuzjazm, przyjezdnych, wolontariuszy. Tak偶e s艂u偶b, pa艅stwowych i miejskich. Kolory sygnalizuj膮 przynale偶no艣膰, fachowo艣膰 i gotowo艣膰 s艂u偶by.
Tzw. "Strefa kibica" to miasteczko w mie艣cie. Po kontroli i przekroczeniu bramki stajesz si臋 obywatelem mi臋dzynarodowej organizacji bezpa艅stwowej UEFA. Wszystko jest rozplanowane z wielkim do艣wiadczeniem logistycznym. Jednym z najbardziej widocznych znak贸w tymczasowej przynale偶no艣ci jest wymiana pieni膮dza na plastikow膮 kart臋. Nie ma w granicach tej strefy podzia艂贸w na euro, z艂ot贸wki, hrywny itd., zreszt膮 kr贸luje tutaj nie pieni膮dz, tylko piwo "Carlsberg".
S膮dz膮c po barwach flag i gad偶et贸w przewa偶aj膮 Niemcy, Grecy, troch臋 Irlandczyk贸w, no i my, gospodarze Polacy. Kr贸l Carlsberg ma liczn膮 s艂u偶b臋, wiele r膮k mo偶e poda膰 plastikowy kubek z pian膮, s膮 zmy艣lne kartonowe nosi艂ki/uchwyty pozwalaj膮ce bezpiecznie przenie艣膰 ich a偶 pi臋膰 na dalsz膮 odleg艂o艣膰, ze slalomem mi臋dzy bra膰mi smakoszami i stolikami. Mimo hektolitr贸w wszyscy s膮 na dw贸ch nogach, w dobrym humorze, przyja藕ni ca艂emu 艣wiatu. I ja abstynent czuj臋 si臋 w艣r贸d nich dobrze i bardzo bezpiecznie. Podzielam z nimi wszechogarniaj膮c膮 sympati臋 do... Chyba do tego,co wok贸艂 si臋 dzieje.
W艣r贸d mundurowych przewa偶aj膮 czerwono bia艂e uniformy ratownik贸w medycznych i stra偶 po偶arna. U艣miechni臋te dziewczyny w kolorach firmowych rozdaj膮 reklamowe gad偶ety. Inni maj膮 kamizelki z wyr贸偶nikami "Informacja", "Ochrona" itp. Wszyscy maj膮 przydzielone rewiry, trasy poruszania, lub st贸jki. Do jednego zagaduj臋 z oczekiwaniem pomocy - "gdzie by tu mo偶na pod艂adowa膰 laptopa?". Radzi mi i wskazuje dziewczyn臋 od stoiska Coca-Coli, a ta oczywi艣cie szuka przyja藕nie przed艂u偶acza i pod艂膮cza mnie do 220V, to nic, 偶e musi go potem omija膰 uwijaj膮c si臋 mi臋dzy lad膮 a lod贸wk膮.
M艂ody Niemiec pyta, czym si臋 zajmuj臋, co zrobi臋 z tymi zdj臋ciami, kt贸re przegl膮dam w laptopie? O! - wykrzykuje - "A ten z pi贸ropuszem i w sk贸rzanych portkach to z Bawarii, z Monachium, nie lubi臋 ich. Jestem z Dortmundu" - W Polsce te偶 ich lubimy! Zw艂aszcza nasz膮 tr贸jk臋 wspania艂ych w dru偶ynie Borussi :)
My艣l臋 sobie - "jak to dobrze, 偶e ci ludzie, wi臋kszo艣膰 m艂odych, mogli si臋 tu spotka膰 i poby膰 d艂u偶sz膮 chwil臋." Tak dochodzi do g艂osu moja teologia prostoty. W niej, nie najwa偶niejsz膮 rol臋 odgrywaj膮 pi臋kne architektonicznie 艣wi膮tynie. Najwa偶niejsi s膮 ludzie otwarci na innych, przyja藕ni, bez fobii spo艂ecznych i osobistych kompleks贸w. Z nimi si臋 dogadam, gdziekolwiek si臋 spotkamy. Przeciwnie do anonimowych katolik贸w spiskuj膮cych za plecami s膮siad贸w i koleg贸w z tego samego zak艂adu pracy, podburzaj膮cych do wywo偶enia na gnoju Jagny z pod艂owickiej wsi, lub dyrektora dumnej szko艂y Rzeczpospolitej Norwidowskiej. "Psycho-patologia nerwic" w r贸偶nych rejonach popeerelowskeij Polski si臋 k艂ania EURO-pejczykom z CEE lub ECE.
IV
… I Z POWROTEM
Jestem, wi臋c
my艣l臋. Wsz臋dzie, gdzie jestem.
- „jakie
emocje”, „na ca艂e 偶ycie” - tak samo my艣limy, niezale偶nie,
z kt贸rej strony Polski (czy porozmawiamy o tym w Strach贸wce?)
2. Chyba
najwi臋cej si臋 dowiemy z samych ankiet, jakie wys艂ali aplikuj膮cy.
Musz臋 poprosi膰 Marysi, by znalaz艂a swoj膮 konkursow膮 wypowied藕.
Okazuje si臋, 偶e jej nie ma, ale wszystko pami臋ta. To, 偶e
pami臋ta, wiem, cytowa艂a nazwy ulic, co, z kt贸rej strony, godziny
z minutami...
By艂o
tak: - „Wszystko co musisz zrobi膰, aby walczy膰 o t臋
cenn膮 nagrod臋, to napisa膰 nam dlaczego to w艂a艣nie Ty powiniene艣
sta膰 si臋 cz臋艣ci膮 Dru偶yn膮 Flagi. Czekamy na odpowiedzi
zawieraj膮ce najbardziej oryginalne uzasadnienia ”.
Marysia odpisa艂a szczerze - „Bardzo lubi臋 wyst臋powa膰 przed du偶膮
publiczno艣ci膮 i poczu膰 troch臋 adrenaliny, a wyj艣cie z flag膮 mi
to zapewni."
3. A czym jest
przygoda „Dru偶yny flagi” dla mnie?
- te偶 wielk膮
przygod膮, szk艂em powi臋kszaj膮cym widzenie dzieci (w tym przypadku
Marysi) i Polski. Na przyk艂ad, absurdalno艣膰 wypowiedzi polityk贸w
o bojkocie EURO rozumia艂em w aspekcie marze艅 i oczekiwa艅 nowego
pokolenia Polak贸w. My mieli艣my przyjazdy Papie偶a, oni – EURO!
4. Dzi臋ki
wyjazdowi z Marysi膮 do Gda艅ska prze偶y艂em wi臋ksz膮 wsp贸lnot臋...
z RZECZYWISTO艢CI膭! Tak, tak, tak! Rozwini臋cie domaga si臋 eseju
lub cho膰by felietonu:
- z R贸偶a艅cem
(jako rzeczywisto艣ci膮), bo za艂o偶y艂em na szyj臋 i nie zdj膮艂em
prze 30 godzin
- wi臋c i ze
Lwowem, w kt贸rym na-by艂em t臋 milu艣k膮 „kitk臋 Matki Bo偶ej”
- z Olkiem, od kt贸rego po偶yczy艂em plecak
- z Mirk膮, bo
jestem w koszuli od niej
- to i z
Ciuchlandem (spodnie, t-shirt)
- z Caritasem
warszawsko-praskim, bo sanda艂y kupi艂em dwa lata temu podczas
koloni w Gdyni, to i ca艂ym Wybrze偶em
- z Ul膮 i
Mirkiem, bo od nich dosta艂em pi贸ro, kt贸rym robi臋 teraz notatki
5. Sporo tak偶e my艣la艂em o
szkole, ale to raczej zostawi臋 na posiedzenie Rady Pedagogicznej :)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz