Prawdo, towarzyszko moja, ty jeste艣...? Powinno by膰 - M膮dro艣ci, towarzyszko moja, ty jeste艣... ciep艂em, serdeczno艣ci膮, czu艂膮 obecno艣ci膮... Ty jeste艣 mi艂o艣ci膮!
Ucz膮, nie ucz膮 nas asertywno艣ci? Uczymy, nie uczymy jej sami?
Asertywno艣膰 jest wynalazkiem psycholog贸w, prawda - filozof贸w? M膮dro艣膰 jest najbardziej ludzka i demokratyczna, cho膰 jakie艣 zasieki j膮 powstrzymuj膮 przed nami, cz艂onkami spo艂eczno艣ci jakich艣. Spo艂eczno艣ci ustami swoich rozlicznych przedstawicieli 偶a艂uj膮 nam m膮dro艣ci i zawstydzaj膮, gdy j膮 sobie przypisujemy. A to nie my sobie - "M膮dro艣膰 bowiem jest duchem mi艂uj膮cym ludzi"!
"Ca艂a m膮dro艣膰 od Boga pochodzi,
jest z Nim na wieki.
...
To Pan j膮 stworzy艂,
przejrza艂, policzy艂
i wyla艂 na wszystkie swe dzie艂a,
na wszystkie stworzenia wed艂ug swego daru,
a tych, co Go mi艂uj膮, hojnie ni膮 wyposa偶y艂."
W co wierz膮 nasi wsp贸艂mieszka艅cy, s膮siedzi, parafianie? W co wierzy anonim obficie wypisuj膮cy si臋 pod moim adresem? I ADRESEM SZKO艁Y! Ani w Boga Osob臋, ani w Jego S艂owo, ani w m膮dro艣膰 - i przekazuj膮 t臋 swoj膮 niewiar臋 nast臋pnemu pokoleniu. Wierz膮 w poprawno艣膰 polityczn膮 s艂贸w i zachowa艅, poprawno艣膰 obyczajowo-zwyczajow膮, wierz膮 w ob艂udne u艣miechy, w milczenie wobec os贸b czekaj膮cych na ich s艂owo (np. wobec mnie). Wierz膮 w swoje plany.
Na wszystkim wok贸艂 mnie prawda i m膮dro艣膰 spoczywa i we mnie. Dlatego mam co pisa膰 ka偶dego dnia. I czym 偶y膰! - przede wszystkim.
Dlatego Jan Pawe艂 II m贸wi艂 o mi艂o艣ci intelektualnej si臋gaj膮cej tego, co jest istot膮 rzeczy, bez czego nic nie JEST prawdziwe i by膰 sob膮 nie mo偶e.
ZAPISKI Z POSIEDZENIA RADY PEDAGOGICZNEJ Z 20 CZERWCA
„Jest takie wschodnie powiedzenie, 偶e
je艣li kto艣 got贸w jest dla prawdy po艣wi臋ci膰 swoje 偶ycie, to do
niej dojdzie.”
- Rok Janusza Korczaka (patrzy na mnie z
plakatu) „Ka偶de pokolenie wnosi co艣 w艂asnego i nieco zmienia
nasze prawa i obowi膮zki, lecz wszystko jest jeszcze dalekie od
idea艂u […]. Od razu wszystkiego nie da si臋 zmieni膰. Niechaj wi臋c
chocia偶 nasze dzieci lub wnuki maj膮 lepsze 偶ycie.”
- Uchwa艂a Sejmu RP z 15.09.2011 w
sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem Janusza Korczaka.
- Posty wpisywane na Facebooka na lekcji religii w klasie czwartej, to technika i metoda nowej ewangelizacji. Nie
zagl膮daj膮c na stron臋 www szko艂y (i nie tylko) nie wiem, nikt nie wie wszystkiego, co si臋 w naszej szkole dzieje.
Nie mam poczucia pora偶ki
pedagogicznej, wprost przeciwnie, wszystko si臋 dzia艂o na oczach
wszech艣wiata, transparentne bardzo. Transparentno艣膰 zasad,
kryteri贸w przyznawania ocen z zachowania jest zdobycz膮 naszej szko艂y, zw艂aszcza, 偶e Rada Kwalifikacyjna (w tym zakresie) odbywa si臋 z udzia艂em przedstawicieli m艂odego
pokolenia. Gdyby tak decydowano o wszystkim w gminie, parafii itd.? Bardzo
pouczaj膮ce - jak przekaza膰 to do艣wiadczenie samorz膮dowcom...?
Sejmik, parlament...
Ale i pozosta艂a analiza 偶ycia klas, i wszystkich element贸w tego, co sk艂ada si臋 na poj臋cie szko艂y samorz膮dowej
(program贸w i projekt贸w, kt贸re rozszerzaj膮 ofert臋)! Czy mo偶na
rozumie膰 i planowa膰 rozw贸j gminy bez dobrej znajomo艣ci tej
analizy? To jest kwestia kapita艂u ludzkiego, spo艂ecznego…. I m膮dro艣膰
zbiorowa szko艂y,gminy, parafii... Uczestnicz臋 w posiedzeniu jako katecheta, samorz膮dowiec, nauczyciel, rodzic....
Nasze posiedzenie jest BARDZO pozytywnym przyk艂adem mierzenia si臋 z REALNYMI problemami,
nie tylko edukacyjnymi, spo艂ecznymi... pr贸b膮 znajdowania pozytywnych rozwi膮za艅,
pr贸b膮 krytycznego i tw贸rczego MY艢LENIA...
D艂ugie posiedzenia s膮 wyzwaniem dla rozumu, rozszerza
si臋 horyzont naszego widzenia, daj膮 do my艣lenia.... Takie gminne
ministerstwo??? - zakres spraw, g艂臋boko艣膰 miar... perspektywy,
horyzonty... nauczanie indywidualne, ka偶da/y ucze艅 i jego historia,
sytuacja BYTOWA (nie tylko materialna!)... otoczenie, 艣rodowisko... Gminne ministerstwo odpowiedzialnego my艣lenia! Oby偶 gminnego partnerstwa!
Specyfika religii w szkole... WNOSI (z definicji!) CO艢 WI臉CEJ I SZERSZ膭 PERSPEKTYW臉 NA WSZYSTKO, na tle
innych przedmiot贸w i ocen (i z wychowania)... to TAK呕E taki ci膮g艂y rachunek sumienia katechety i sytuacji nauczanych (bo przecie偶 nie tylko nowo偶e艅c贸w):
"Mi艂o艣膰 cierpliwa jest,
艂askawa jest.
Mi艂o艣膰 nie zazdro艣ci,
nie szuka poklasku,
nie unosi si臋 pych膮;
nie dopuszcza si臋 bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi si臋 gniewem,
nie pami臋ta z艂ego;
nie cieszy si臋 z niesprawiedliwo艣ci,
lecz wsp贸艂weseli si臋 z prawd膮.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pok艂ada nadziej臋,
wszystko przetrzyma.
Mi艂o艣膰 nigdy nie ustaje (...)”
艂askawa jest.
Mi艂o艣膰 nie zazdro艣ci,
nie szuka poklasku,
nie unosi si臋 pych膮;
nie dopuszcza si臋 bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi si臋 gniewem,
nie pami臋ta z艂ego;
nie cieszy si臋 z niesprawiedliwo艣ci,
lecz wsp贸艂weseli si臋 z prawd膮.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pok艂ada nadziej臋,
wszystko przetrzyma.
Mi艂o艣膰 nigdy nie ustaje (...)”
Brak pieni臋dzy na nagrody dla uczni贸w - to wielki, d艂ugi i wymowny problem! Co ta sytuacja m贸wi ???? Najliczniejsza klasa 2-ga ma symboliczn膮 JEDN膭 wp艂at臋 RODZICIELSK膭! -
t艂o spo艂eczne ??? polityka wychowawcy? szko艂a w szkole!
Stosunek do symboli, sztandaru, reprezentowania, udzia艂u w poczcie sztandarowym, mszy na
zako艅czenie.... co mo偶na mo偶na potraktowa膰 ulgowo, a czego nie? Czy jako priorytet
wychowawczy? czy spraw臋 drugorz臋dn膮?
Jakie s膮 relacje naszych lekcji i posiedze艅 Rady
Pedagogicznej? Bo na przyk艂adzie z dzisiejszej lekcji w kl.4 - komentarze wpisywane w Internecie podczas lekcji, uzgadniane z uczniami,
to 艣wiadome dzia艂anie wychowywania do wiary rozumnej, w Ko艣ciele Jednym Powszechnym i Apostolskim, do kultury wsp贸艂czesnej, globalnej, otwartego umys艂u, obywatelstwa globalnego i... gminnego?? Do czego wychowujemy jako szko艂a? Jaki jest nasz konsensus 艣wiatopogl膮dowo-wychowawczy (ten nasz realny, wdra偶any ca艂ym sob膮, a nie ten z zapis贸w w dokumentach, bo "ka偶dy byt dzia艂a tym czym jest, nie tym, co deklaruje"!)?
Realne i praktyczne zderzenie dw贸ch nurt贸w, ciasno-w膮sko-艣rodowiskowo-szkolnego i szerszego
kulturowo-cywilizacyjno-wsp贸艂czesnego wybija si臋 si臋 na pierwszy plan w naszym dzisiejszym posiedzeniu. Objawia si臋 si臋 jako DOMINANTA! Tak偶e, je艣li idzie o sk艂ad i dzia艂alno艣膰 tzw. Komisji
Socjalnej??? (i tu si臋 teraz ujawniaj膮 realne, prawdziwe, jawne, nieskrywane napi臋cia, bo na pierwszym polu
(w nurcie) si臋 lepiej rozumiemy!!!). A jak ma by膰, skoro gadamy ci膮gle i w k贸艂ko tylko o tym, a
o szerszym 艣wiecie ani mru-mru. My - nauczyciele z Ksi臋偶yca? Znik膮d? SzSO... szoso pom贸偶!
Przerabiamy projekt "Lepszy Start"? W co? - si臋 dopytuj臋, dopytuj臋, dopytuj臋. Pewne pytania musz膮 by膰 na pocz膮tku wszystkiego. Na pocz膮tku musi by膰 S艂owo i Koncepcja! Jakie S艂owo? Jaka Koncepcja? Cz臋sto niestety w naszym 艣wiecie realnym jest anty-koncepcja.
Sprawozdania na 27 czerwca mamy przygotowa膰 o
wszystkich wykonanych (i nie?) zadaniach...!
POINTA - appendix do filozofii polskiej wsp贸艂czesno艣ci!
Radzimy sobie tylko z tym (na tym polu, w tym nurcie), co jest nowe, do czego przeszli艣my wsp贸lne przeszkolenia (SUS-OK), czyli warsztaty, czego si臋 艣wiadomie uczyli艣my (poj臋膰, zasad i zachowa艅), co w ich trakcie przedyskutowali艣my! Na tym polu, w tej cz臋艣ci posiedzenia Rady Pedagogicznej, rozumieli艣my si臋 doskonale i nie by艂o napi臋膰!- m.in. dlatego, 偶e mieli艣my na tym polu wsp贸lne my艣lenie i s艂ownictwo.
W drugiej cz臋艣ci by艂o zupe艂nie inaczej! Oczywista oczywisto艣膰? I tak i nie. Tak - bo skoro u偶ywamy tych samych miar, wag, poj臋膰, kolor贸w, narracji...
Nie - bo by艂o 22 lata, by wi臋cej uzgodni膰! Bo to drugie pole jest (MUSI BY膯, cho膰 niestety nie po PRL-u) polem OG脫LNOLUDZKIEJ KULTURY. Polem osoby rozumnej, homo sapiens, og贸lnej-wszech艣wiatowej matury (od s艂owa mature - dojrza艂y), polem - dla wi臋kszo艣ci z nas - Fides et ratio!
Nie - bo mo偶na by艂o zrobi膰 wi臋cej. Przyk艂ad przywioz艂em z seminarium kontaktowego europejskiego programu Socrates-Comenius w Kromeri偶! Nauczyciel, i c贸偶 偶e ze Szwecji, opowiedzia艂 metod臋 pedagogiczno-wychowawczo-kulturow膮 - "zaczynamy dzie艅 od wsp贸lnego ogl膮dania wiadomo艣ci z kraju i ze 艣wiata w kt贸rym 偶yjemy". Tak si臋 zachwyci艂em, 偶e mnie zatka艂o. Wi臋c w kolejnym projekcie znalaz艂 si臋 telewizor pod艂膮czony do talerza satelity itd. Ale wysz艂a kicha, a ja po dziesi臋ciu latach zrozumia艂em konieczno艣膰 dziejow膮 pora偶ki. Zrozumia艂em dopiero wtedy, gdy nam pod艂膮czono Internet i telewizj臋 z nim zintegrowan膮 i nauczy艂em si臋 pos艂ugiwa膰, wyszukiwa膰, odbiera膰 ca艂ym sob膮 (偶yciem osobowym) obraz 艣wiata. Gdy np. uczestniczy艂em w ten spos贸b w Mi臋dzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Dublinie!
NAUCZYCIEL NIE NAUCZY DZIECI I M艁ODZIE呕Y TEGO, CZEGO SAM NIE MA (CZEGO W NIM NIE MA). NA CO GO 呕YCIOWO (EW. EKONOMICZNIE) NIE STA膯. ALE TAK呕E - O ZGROZO - Z CZEGO NIE KORZYSTA Z W艁ASNEGO WYBORU (UPRZEDZE艃? ZAHAMOWA艃? INTELEKTUALNO-KULTUROWO-RELIGIJNO-艢WIATOPOGL膭DOWO-CYWILIZACYJNYCH...). NIE MO呕NA BY膯 NAUCZYCIELEM I STA膯 Z BOKU 呕YCIA (W WA呕NYCH DZIEDZINACH: PUBLICZNO-SPO艁ECZNEJ, MEDIALNO-INTERNETOWEJ TWORZ膭CYCH DZISIAJ M.IN. TZW. PRZESTRZE艃 PUBLICZN膭, OPINI臉 PUBLICZN膭, W KT脫RYCH - BEZ NASZEJ OBECNO艢CI - BUSZUJ膭 I KR脫LUJ膭 DEMONY POMIESZANIA DOBREGO I Z艁EGO). TO MY, NAUCZYCIELE-WYCHOWAWCY, ZW艁ASZCZA W WIEJSKICH GMINACH WYZNACZAMY POZIOM 艢WIADOMO艢CI, KULTURY I ASPIRACJI 呕YCIOWYCH W TZW. WSP脫LNOTACH LOKALNYCH. JE艢LI NIE MAMY TEGO 艢WIADOMO艢CI LUB UNIKAMY TEGO ZADANIA I ODPOWIEDZIALNO艢CI TO NAMIOT NASZ NIECH B臉DZIE W臉呕SZY NI呕 SZA艁ASY BEZDOMNYCH I BEZROBOTNYCH, BO SAMI ABDYKUJEMY Z POZYCJI NAM NALE呕NYCH I CI膭GNIEMY SI臉 WBREW POWO艁ANIU W OGONIE ZMIAN CYWILIZACYJNYCH.
Gdzie jest nasza wsp贸lna prawda i m膮dro艣膰? Prawda i M膮dro艣膰!". „Nie chcia艂bym polemizowa膰; m贸wi臋 po prostu o prawdzie, szukam prawdy”. A samo 艣wiat艂o prawdy sprawia, 偶e upadaj膮 b艂臋dy i ja艣nieje to, co dobre. Dzi臋ki tej zasadzie oczy艣ci艂 on greck膮 my艣l i umie艣ci艂 j膮 w relacji do Ewangelii. Zasada ta, kt贸r膮 wy艂o偶y艂 on w swoim si贸dmym li艣cie, jest r贸wnie偶 wyrazem prawdziwego ducha dialogu: szukania nie tego, co dzieli, szukania prawdy w samej Prawdzie; ona sama zaja艣nieje i obali b艂臋dy....
Id藕cie drog膮 do艣wiadczenia, pokornego do艣wiadczenia wiary, ka偶dego dnia. Serce staje si臋 w贸wczas wielkie i mo偶e dostrzec i o艣wieci膰 tak偶e rozum, aby zobaczy艂 pi臋kno Boga. Pro艣my Pana, aby pom贸g艂 nam tak偶e dzi艣 odda膰 na s艂u偶b臋 Ewangelii m膮dro艣膰 naszych czas贸w, odkrywaj膮c na nowo pi臋kno wiary, spotkanie z Bogiem w Chrystusie...
Boga odnajdujemy przede wszystkim wys艂awiaj膮c Go, nie tylko rozmy艣laj膮c; liturgia za艣 nie jest czym艣 stworzonym przez nas, czym艣 wymy艣lonym dla dozna艅 religijnych w okre艣lonym odst臋pie czasu; jest ona 艣piewem w ch贸rze stworze艅 i wst膮pieniem w sam膮 rzeczywisto艣膰 wszech艣wiata. W艂a艣nie w ten spos贸b liturgia, pozornie jedynie eklezjastyczna, staje si臋 szeroka i wielka, staje si臋 naszym zwi膮zkiem z j臋zykiem wszystkich stworze艅. M贸wi on: nie mo偶na m贸wi膰 o Bogu w spos贸b abstrakcyjny; m贸wienie o Bogu jest zawsze – wyra偶a on to w greckim s艂owie „hymnein” - opiewaniem Boga" (Dionizy Areopagita i B16 o nim).
PS.1
Nadrabiam zaleg艂o艣ci. Refleksje po-festynowe z uroczystym otwarciem hali sportowej ci膮gle s膮 tylko w kolejce ;)
PS.2
Obrazek NR 1 - Rembrandt, Pawe艂 z Tarsu (艣wi臋ty).
PS.3
Dopiszmy co艣 do Korczaka - „Ka偶de pokolenie wnosi [te偶] co艣 [starego, ze swojej formacji w dawnym ustroju i ma艂o - przez to - niestety] w艂asnego i nieco [???] zmienia nasze prawa i obowi膮zki, lecz wszystko jest jeszcze dalekie od idea艂u […]. Od razu wszystkiego nie da si臋 zmieni膰. Niechaj wi臋c chocia偶 nasze dzieci lub wnuki maj膮 lepsze 偶ycie.”
W drugiej cz臋艣ci by艂o zupe艂nie inaczej! Oczywista oczywisto艣膰? I tak i nie. Tak - bo skoro u偶ywamy tych samych miar, wag, poj臋膰, kolor贸w, narracji...
Nie - bo by艂o 22 lata, by wi臋cej uzgodni膰! Bo to drugie pole jest (MUSI BY膯, cho膰 niestety nie po PRL-u) polem OG脫LNOLUDZKIEJ KULTURY. Polem osoby rozumnej, homo sapiens, og贸lnej-wszech艣wiatowej matury (od s艂owa mature - dojrza艂y), polem - dla wi臋kszo艣ci z nas - Fides et ratio!
Nie - bo mo偶na by艂o zrobi膰 wi臋cej. Przyk艂ad przywioz艂em z seminarium kontaktowego europejskiego programu Socrates-Comenius w Kromeri偶! Nauczyciel, i c贸偶 偶e ze Szwecji, opowiedzia艂 metod臋 pedagogiczno-wychowawczo-kulturow膮 - "zaczynamy dzie艅 od wsp贸lnego ogl膮dania wiadomo艣ci z kraju i ze 艣wiata w kt贸rym 偶yjemy". Tak si臋 zachwyci艂em, 偶e mnie zatka艂o. Wi臋c w kolejnym projekcie znalaz艂 si臋 telewizor pod艂膮czony do talerza satelity itd. Ale wysz艂a kicha, a ja po dziesi臋ciu latach zrozumia艂em konieczno艣膰 dziejow膮 pora偶ki. Zrozumia艂em dopiero wtedy, gdy nam pod艂膮czono Internet i telewizj臋 z nim zintegrowan膮 i nauczy艂em si臋 pos艂ugiwa膰, wyszukiwa膰, odbiera膰 ca艂ym sob膮 (偶yciem osobowym) obraz 艣wiata. Gdy np. uczestniczy艂em w ten spos贸b w Mi臋dzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Dublinie!
NAUCZYCIEL NIE NAUCZY DZIECI I M艁ODZIE呕Y TEGO, CZEGO SAM NIE MA (CZEGO W NIM NIE MA). NA CO GO 呕YCIOWO (EW. EKONOMICZNIE) NIE STA膯. ALE TAK呕E - O ZGROZO - Z CZEGO NIE KORZYSTA Z W艁ASNEGO WYBORU (UPRZEDZE艃? ZAHAMOWA艃? INTELEKTUALNO-KULTUROWO-RELIGIJNO-艢WIATOPOGL膭DOWO-CYWILIZACYJNYCH...). NIE MO呕NA BY膯 NAUCZYCIELEM I STA膯 Z BOKU 呕YCIA (W WA呕NYCH DZIEDZINACH: PUBLICZNO-SPO艁ECZNEJ, MEDIALNO-INTERNETOWEJ TWORZ膭CYCH DZISIAJ M.IN. TZW. PRZESTRZE艃 PUBLICZN膭, OPINI臉 PUBLICZN膭, W KT脫RYCH - BEZ NASZEJ OBECNO艢CI - BUSZUJ膭 I KR脫LUJ膭 DEMONY POMIESZANIA DOBREGO I Z艁EGO). TO MY, NAUCZYCIELE-WYCHOWAWCY, ZW艁ASZCZA W WIEJSKICH GMINACH WYZNACZAMY POZIOM 艢WIADOMO艢CI, KULTURY I ASPIRACJI 呕YCIOWYCH W TZW. WSP脫LNOTACH LOKALNYCH. JE艢LI NIE MAMY TEGO 艢WIADOMO艢CI LUB UNIKAMY TEGO ZADANIA I ODPOWIEDZIALNO艢CI TO NAMIOT NASZ NIECH B臉DZIE W臉呕SZY NI呕 SZA艁ASY BEZDOMNYCH I BEZROBOTNYCH, BO SAMI ABDYKUJEMY Z POZYCJI NAM NALE呕NYCH I CI膭GNIEMY SI臉 WBREW POWO艁ANIU W OGONIE ZMIAN CYWILIZACYJNYCH.
Gdzie jest nasza wsp贸lna prawda i m膮dro艣膰? Prawda i M膮dro艣膰!". „Nie chcia艂bym polemizowa膰; m贸wi臋 po prostu o prawdzie, szukam prawdy”. A samo 艣wiat艂o prawdy sprawia, 偶e upadaj膮 b艂臋dy i ja艣nieje to, co dobre. Dzi臋ki tej zasadzie oczy艣ci艂 on greck膮 my艣l i umie艣ci艂 j膮 w relacji do Ewangelii. Zasada ta, kt贸r膮 wy艂o偶y艂 on w swoim si贸dmym li艣cie, jest r贸wnie偶 wyrazem prawdziwego ducha dialogu: szukania nie tego, co dzieli, szukania prawdy w samej Prawdzie; ona sama zaja艣nieje i obali b艂臋dy....
Id藕cie drog膮 do艣wiadczenia, pokornego do艣wiadczenia wiary, ka偶dego dnia. Serce staje si臋 w贸wczas wielkie i mo偶e dostrzec i o艣wieci膰 tak偶e rozum, aby zobaczy艂 pi臋kno Boga. Pro艣my Pana, aby pom贸g艂 nam tak偶e dzi艣 odda膰 na s艂u偶b臋 Ewangelii m膮dro艣膰 naszych czas贸w, odkrywaj膮c na nowo pi臋kno wiary, spotkanie z Bogiem w Chrystusie...
Boga odnajdujemy przede wszystkim wys艂awiaj膮c Go, nie tylko rozmy艣laj膮c; liturgia za艣 nie jest czym艣 stworzonym przez nas, czym艣 wymy艣lonym dla dozna艅 religijnych w okre艣lonym odst臋pie czasu; jest ona 艣piewem w ch贸rze stworze艅 i wst膮pieniem w sam膮 rzeczywisto艣膰 wszech艣wiata. W艂a艣nie w ten spos贸b liturgia, pozornie jedynie eklezjastyczna, staje si臋 szeroka i wielka, staje si臋 naszym zwi膮zkiem z j臋zykiem wszystkich stworze艅. M贸wi on: nie mo偶na m贸wi膰 o Bogu w spos贸b abstrakcyjny; m贸wienie o Bogu jest zawsze – wyra偶a on to w greckim s艂owie „hymnein” - opiewaniem Boga" (Dionizy Areopagita i B16 o nim).
PS.1
Nadrabiam zaleg艂o艣ci. Refleksje po-festynowe z uroczystym otwarciem hali sportowej ci膮gle s膮 tylko w kolejce ;)
PS.2
Obrazek NR 1 - Rembrandt, Pawe艂 z Tarsu (艣wi臋ty).
PS.3
Dopiszmy co艣 do Korczaka - „Ka偶de pokolenie wnosi [te偶] co艣 [starego, ze swojej formacji w dawnym ustroju i ma艂o - przez to - niestety] w艂asnego i nieco [???] zmienia nasze prawa i obowi膮zki, lecz wszystko jest jeszcze dalekie od idea艂u […]. Od razu wszystkiego nie da si臋 zmieni膰. Niechaj wi臋c chocia偶 nasze dzieci lub wnuki maj膮 lepsze 偶ycie.”
1)Co w naszej gminie s艂ycha膰 to my wiemy, ale co w pa艅skiej parafii to nie gdy偶
OdpowiedzUsu艅Annopol to parafia Jad贸w. 2) Z tego co pami臋tam komitet rodzicielski to pozosta艂o艣ci po PRL-u, skoro system by艂 niedobry to dlaczego dojenie rodzic贸w z kasy pozosta艂o, i jest wprost wymuszaniem presji na dzieciach poprzez wyczytywaniem kto nie zap艂aci艂. Informuj臋 偶e wp艂aty takie s膮 dobrowolne, a nie obowi膮zkowe. Wida膰 rodzice rozumiej膮 swoje prawa i nie chc膮 nikogo sponsorowa膰.