niedziela, 10 czerwca 2012

Pisanie na piasku, tak偶e o rodzinie i filozofia polskiej wsp贸艂czesno艣ci (appendix)


Przemys艂y kulturalne, marka, jako najwi臋ksze bogactwo miejscowo艣ci i region贸w - to nowy j臋zyk i poj臋cia stosowane dzisiaj do opisu rzeczywisto艣ci spo艂ecznej. Na przyk艂ad w programie telewizyjnym "Kultura g艂upcze". Rzeczpospolita Norwidowska jest najbli偶szym nam tego przyk艂adem. Jeste艣my na czasie. 呕yjemy duchem czasu. Mamy jednak wrog贸w takiego my艣lenia nawet we w艂asnej gminie (i szkole).

To by艂o echo z rannego - z powodu Euro? - programu w najwi臋kszym medium. A w mojej g艂owie od jeszcze wcze艣niej, od g.4.00? - kie艂kuje rozmy艣lanie o pisaniu na piasku i o rodzinie, jako fundamencie naszego 偶ycia osobowo-spo艂eczno-publiczno-religijno-filozoficzno-kulturalnego.

Ad.1
Jak rozpisa膰 "pisanie na piasku", najbardziej zrozumiale i praktycznie? Wczoraj da艂em przyk艂ad starego tekstu hymnu wielbi膮cego Boga. Sam u偶ywa艂em na samym pocz膮tku stosowania "metodycznie" metody taki potok s艂贸w i wyra偶e艅: "… b膮d藕 uwielbiony Bo偶e, kt贸ry Jeste艣, Jestem_Kt贸ry_Jestem us艂ysza艂 Moj偶esz, Ty jeste艣 Mi艂o艣ci膮, jak zapisa艂 Jan Ewangelista, b膮d藕 uwielbiony, Ty wszystko mo偶esz, Ty sprawisz, 偶e nasze dzisiejsze spotkanie przyniesie dobre owoce, bo wszyscy chc膮 jak najlepiej, uczymy dla Twojej chwa艂y, nie dla siebie, Ty Jeste艣 Bogiem Mi艂o艣ci dla ka偶dego z nas, Bogiem Pokoju, Ty kochasz ka偶dego i masz plan najlepszy dla niego itd." - w niesko艅czono艣膰, dop贸ki trwa艂a odprawa katechetyczna w parafii 艣wi臋tego Jana Kantego w Legionowie w ostatnim dniu sierpnia.

Ad.1 bis
Dzisiaj nad ranem 偶e jest to tyle偶 wielbieniem Boga, co nazywanie adekwatnym s艂owem mojej osobowej rzeczywisto艣ci, mojego osobowego 艣wiata i 偶ycia. Jest kontynuowaniem, w ten spos贸b, "dope艂nianiem" stworzenia."Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierz臋ta l膮dowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan B贸g przyprowadzi艂 je do m臋偶czyzny, aby przekona膰 si臋, jak膮 on da im nazw臋" (Biblia, Ksi臋ga Rodzaju).

"Gdy w listopadzie 1979 otrzyma艂em pierwszy list od Jana Paw艂a II, by艂em tym tak przej臋ty, 偶e przy艣ni艂o mi si臋, i偶 szed艂em z Papie偶em przez\ Plac 艣w. Piotra, dzi臋kowa艂em mu za list i pyta艂em, czy mog臋 odpisa膰. I wtedy Ojciec 艣wi臋ty powiedzia艂: „Masz co艣 wa偶nego, pisz!”. Napisa艂em o tym Janowi Paw艂owi II i otrzyma艂em odpowied藕 w li艣cie: „Potwierdzam odpowied藕 ze snu: masz co艣 wa偶nego, pisz”. Owocem tego jest korespondencja licz膮ca prawie dwie艣cie papieskich list贸w." (akapit z blogu ojca Leona Knabita, benedyktyna z Ty艅ca).

Pisanie na piasku jest dawaniem adekwatnego s艂owa wszystkiemu, co Opatrzno艣膰 przyprowadza do ciebie przez ca艂e 偶ycie. Nie b贸jcie si臋 pisa膰 tego „co macie wa偶nego” do powiedzenia. KA呕DY MA! Nie b贸jcie si臋 pisa膰 na piasku - to nie jest 偶adn膮 miar膮 sianiem nienawi艣ci, co z wielk膮 偶enad膮 trzeba dodawa膰 w naszej - niestety przez strach przed takimi epitetami - zahamowanej intelektualnie i spo艂ecznie gminie.

Ad.2
Rodzina jest za ma艂o wskazywana jako instytucja, na kt贸rej opiera si臋 istnienie pa艅stw, gmin i innych wsp贸lnot! Pa艅stwo jest struktur膮, kt贸rej podstawowym obowi膮zkiem jest ochrona rodzin, dopiero p贸藕niej pojedynczych mieszka艅c贸w-obywateli.

Powszechna Deklaracja Praw Cz艂owieka uchwalona zosta艂a przez ONZ 10 grudnia 1948 roku, w kt贸rej wezwa艂a Pa艅stwa Cz艂onkowskie do opublikowania tekstu i do "spowodowania, aby Deklaracja by艂a rozpowszechniana, pokazywana, czytana i obja艣niana przede wszystkim w szko艂ach i innych instytucjach o艣wiatowych, wsz臋dzie bez wzgl臋du na status polityczny kraju lub terytorium".

Karta Praw Rodziny powsta艂a za艣 w Ko艣ciele Katolickim na 偶yczenie wyra偶one przez Synod Biskup贸w, kt贸ry odbywa艂 si臋 w Rzymie w 1980(!) r. i by艂 po艣wi臋cony "Zadaniom chrze艣cija艅skiej rodziny we wsp贸艂czesnym 艣wiecie". „Przedstawione w Karcie prawa s膮 wyra偶one w niej ze 艣wiadomo艣ci膮, kim jest cz艂owiek i czym s膮 wsp贸lne warto艣ci ca艂ego rodzaju ludzkiego.... Spo艂ecze艅stwo jest powo艂ane do obrony tych praw przed jakimkolwiek ich naruszeniem oraz do poszanowania ich i szerzenia tego, co si臋 sk艂ada na ich integraln膮 tre艣膰.”

Karta jest skierowana do wszystkich w艂adz tego 艣wiata i do samych rodzin: celem jej jest „umocnienie 艣wiadomo艣ci niezast膮pionej roli i miejsca, jakie zajmuje rodzina: pragnie zach臋ci膰 rodziny do 艂膮czenia si臋 mi臋dzy sob膮 dla obrony i umacniania swych praw; jest dla rodzin zach臋t膮 do wype艂niania ich zada艅, by w dzisiejszym 艣wiecie rola rodziny by艂a coraz wyra藕niej ceniona i uznawana, zwraca si臋 do wszystkich, m臋偶czyzn i kobiet, aby maj膮c na uwadze obecne i przysz艂e dobro ludzko艣ci, uczynili wszystko dla zapewnienia ochrony praw rodziny i umocnienia instytucji rodziny.

Stolica Apostolska zwraca si臋 ze szczeg贸lnym apelem do wszystkich cz艂onk贸w Ko艣cio艂a i wszystkich instytucji ko艣cielnych, aby z ca艂膮 moc膮 dali 艣wiadectwo chrze艣cija艅skiemu przekonaniu, 偶e nic nie jest w stanie zast膮pi膰 rodziny w wype艂nianiu jej misji oraz by starali si臋 zapewni膰 rodzinom i rodzicom niezb臋dne oparcie oraz pomoc w wype艂nianiu zada艅, kt贸re B贸g im powierzy艂. Karta wymienia swe wst臋pie i podkre艣la, 偶e:

A. - prawa ludzkie, chocia偶 uj臋te jako prawa jednostki, posiadaj膮 podstawowy wymiar spo艂eczny, wyra偶aj膮cy si臋 w spos贸b zasadniczy i przyrodzony w rodzinie...
D. - rodzina, zwi膮zek naturalny, pierwotny w stosunku do pa艅stwa czy jakiejkolwiek innej wsp贸lnoty, posiada swoje w艂asne, niezbywalne prawa
E. - rodzina, b臋d膮ca czym艣 znacznie wi臋cej ni偶 tylko zwyk艂膮 jednostk膮 prawn膮, spo艂eczn膮 czy ekonomiczn膮, stanowi wsp贸lnot臋 mi艂o艣ci i solidarno艣ci, jedyn膮 pod wzgl臋dem mo偶liwo艣ci nauczania i przekazywania warto艣ci kulturalnych, etycznych, spo艂ecznych, duchowych i religijnych, istotnych dla rozwoju i powodzenia w艂asnych cz艂onk贸w oraz spo艂ecze艅stwa 
I. - spo艂ecze艅stwo, a w szczeg贸lno艣ci pa艅stwo i organizacje mi臋dzynarodowe, winny czyni膰 wszystko co mo偶liwe celem zabezpieczenia wszelkiej pomocy - politycznej, ekonomicznej, spo艂ecznej i prawnej - niezb臋dnej do umocnienia jedno艣ci i stabilno艣ci rodziny, tak aby mog艂a ona sprosta膰 swym specyficznym zadaniom
J. - prawa, podstawowe potrzeby, powodzenie i warto艣ci rodziny, cho膰 w wielu wypadkach s膮 coraz lepiej chronione, cz臋sto jednak nie s膮 uznawane, a nawet s膮 zagro偶one przez r贸偶ne ustawy, instytucje i programy spo艂eczno-ekonomiczne
K. - wiele rodzin jest zmuszonych do 偶ycia w warunkach ub贸stwa, kt贸re uniemo偶liwiaj膮 wype艂nianie przez nie z godno艣ci膮 ich roli 
L. - Ko艣ci贸艂 katolicki, 艣wiadom tego, 偶e dobro cz艂owieka, spo艂ecze艅stwa i samego Ko艣cio艂a zwi膮zane jest z 偶yciem rodziny, zawsze uwa偶a艂, 偶e jego pos艂annictwem jest g艂oszenie wszystkim wpisanego w natur臋 ludzk膮 zamys艂u Bo偶ego, dotycz膮cego ma艂偶e艅stwa i rodziny, popieranie ich i obrona przed jakimikolwiek atakami.

W artykule 3 pkt. c. zapisane jest - „Rodzina ma prawo do pomocy ze strony spo艂ecze艅stwa w tym, co dotyczy wydania na 艣wiat i wychowania dzieci. Ma艂偶e艅stwa wielodzietne maj膮 prawo do odpowiedniej pomocy i nie mog膮 by膰 poddawane dyskryminacji”. A w art. 8 jest sformu艂owane prawo - „do wype艂niania swej funkcji spo艂ecznej i politycznej w budowaniu spo艂ecze艅stwa”.

Sk膮d si臋 wzi膮艂 ten niebywale mocny akcent na rodzin臋 w tym po艣cie? Z niebywa艂ego skandalu, kt贸ry si臋 wydarzy艂 w gminie Strach贸wka (Karta, wst臋p pkt. L, art.3 pkt.c...) i w艂a艣nie z u艣wiadomionego sobie mandatu do nauczania publicznego... Tym mandatem jest du偶a rodzina. W og贸le rodzina. 

!!! RODZINA JAKO PIERWOTNA WSP脫LNOTA I INSTYTUCJA 
FORMOWANIA SI臉 OSOBY ORAZ NAUKI SPO艁ECZNEJ !!!

Nauczycielka (w tym od Wiedzy o Spo艂ecze艅stwie), wychowawca dzieci, m艂odzie偶y, aktywistka parafialna), radna samorz膮du terytorialnego, prezes stowarzyszenia Przyjaci贸艂 Strach贸wki nawo艂uje do wywiezienia na gnoju matki siedmiorga dzieci, dyrektorki Zespo艂u Szk贸艂 im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej, szko艂y (i idei) kt贸ra wyrobi艂a mark臋 ca艂ej gminie. Poza tym, tak偶e prezesowi stowarzyszenia, cz艂onkowi zarz膮du LGD R贸wnina Wo艂omi艅ska i gminnej animatorce projektu „Decydujmy Razem” w ramach programu Partycypacji Publicznej. Ojca tej rodziny, katechet臋 (KKK) – tak偶e chce posadzi膰 na gnoju i wywie藕膰 w nieznanym kierunku.

Nie wierz臋, 偶eby jej pisanie mog艂o by膰 w pe艂ni u艣wiadomionym dzia艂aniem. Mimo, 偶e powt贸rzy艂a swoje tezy (posta) z naciskiem dwa razy! Mimo wszystko nie wierz臋, 偶e naprawd臋 chcia艂aby ca艂膮 nasz膮 rodzin臋 (i jej patriotyczno-religijne dzieje) wywie藕膰 na gnoju. Bo skoro ojca i matk臋 du偶ej rodziny, to przecie偶 J膭 ca艂膮! To jest niebywa艂y skandal publiczny! - dotykaj膮cy ca艂ej wsp贸lnoty lokalnej! Skandal, kt贸ry nienazwany i nierozwi膮zany podwa偶a fundamenty tej偶e wsp贸lnoty lokalnej (parafii, gminy, szko艂y)!

Nie jestem specjalist膮 od takich zaburze艅, znam jednak zasad臋, 偶e nieznajomo艣膰 prawa nie uwalnia od odpowiedzialno艣ci. Nie jest przecie偶 sama, ma rodzin臋, przyjaci贸艂, ma parafi臋 z duszpasterzem, wsp贸艂-radnych z w贸jtem i przewodnicz膮c膮 RG, cz艂onk贸w stowarzyszenia, kole偶anki i koleg贸w w szkole, kt贸rzy powinni jej i nam wszystkim (cz艂onom tzw. wsp贸lnoty lokalnej) u艣wiadomi膰 wag臋 sprawy. Nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie. Odwracanie spojrzenia, chowanie g艂owy w piasek, udawanie (przez lata), 偶e nic si臋 nie dzia艂o/sta艂o, i 偶e to „nie moja sprawa” – jest gwo藕dziem do rozwoju wsp贸lnoty lokalnej itd. i nas, jako odpowiedzialnych obywateli i ludzi wi臋kszej wiary i kultury. Koniec, kropka. Amen.

PS.1
Napisa艂em posta na podstawie dw贸ch my艣li:
1) 偶e pisanie na piasku jest tak偶e prostym nazywaniem rzeczywisto艣ci (najbardziej adekwatnym s艂owem)
2) 偶e rodzina jest wystarczaj膮cym usprawiedliwieniem niekt贸rych mocnych stwierdze艅 mojego wczorajszego posta i w艂a艣ciwie warunkiem (sine qua non) i fundamentem nauczania spo艂ecznego i bastionem przeciw 艂amaniu praw i sumie艅 jakich艣 nawiedzonych os贸b, instytucji i instancji.

Pisz臋 na podstawie danego mi natchnienia (s艂贸w, poj臋膰 i koncepcji, kt贸re by艂y i s膮 poza i ponad mn膮, na pocz膮tku ca艂ej naszej rzeczywisto艣ci), a nie w艂asnych wymys艂贸w lub pod艂ej (poronionej, antykoncepcyjnej) motywacji prostowania bli藕nich i siania nienawi艣ci.

PS.2
Na stronie g艂贸wnej bloga „Osobny 艣wiat” do艂o偶y艂em link do „Maria Kr贸lowa z Annopola Polakiem Wszechczas贸w?” Te偶 CO艢  w naszej ma艂ej dumnej gminie i wsp贸lnocie lokalnej!

PS.3
Bardzo mnie zaintrygowa艂 film „W imi臋 Maryi”, nadany na (czy „w”) kanale religia.tv. „Maryja sta艂a si臋 uniwersaln膮 ikon膮 艣wi臋to艣ci. Posta膰 Kr贸lowej Nieba i Ziemi jest jednak r贸偶nie interpretowana przez badaczy i wiernych. Matka Jezusa Chrystusa jest jedn膮 z g艂贸wnych postaci w chrze艣cija艅stwie, uosobieniem m膮dro艣ci, cierpliwo艣ci i matczynej czu艂o艣ci... Tw贸rcy filmu prezentuj膮 r贸偶ne, cz臋sto zupe艂nie odmienne interpretacje kultu Maryi. Badacze Biblii, filozofowie i wierni nie s膮 zgodni co do roli Maryi w religii chrze艣cija艅skiej”.
Zaintrygowa艂a mnie zakonnica m膮drze m贸wi膮ca o seksualno艣ci - „odczuwam po偶膮danie seksualne jak wszystkie normalne kobiety, ale umiem nad nim panowa膰. Wybra艂am inny idea艂. Po偶膮danie seksualne jest echem wi臋kszego po偶膮dania, wieczno艣ci, mi艂o艣ci niesko艅czonej, nieograniczonej czasem i przestrzeni膮, czyli nieograniczonej w 偶aden spos贸b materi膮”.
Prawie point膮 filmu jest stwierdzenie, 偶e Maryja potrzebuje „uwolnienia od teolog贸w, katolicyzmu i dogmat贸w”. Podoba mi si臋 takie odwa偶ne postawienie sprawy, bo skoro Maryja ma odegra膰 uniwersaln膮 rol臋 w dziejach Ludzko艣ci?! Nie b贸jmy si臋 my艣le膰!

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz