"aby艣cie post臋powali w spos贸b godny powo艂ania,
jakim zostali艣cie wezwani,
z ca艂膮 pokor膮 i cicho艣ci膮, z cierpliwo艣ci膮,
znosz膮c siebie nawzajem w
mi艂o艣ci.
Usi艂ujcie zachowa膰 jedno艣膰 Ducha
dzi臋ki wi臋zi, jak膮 jest pok贸j"
List 艣w.P.Ap. do Efezjan, Strachowian itd ;-)
Mo偶e "Teologia normalno艣ci" by艂oby lepszym tytu艂em? Ale wtedy filozofia mo偶e by si臋 obrazi艂a. No to mo偶e "Naturalna norma normalno艣ci absolutnie zdrowo-rozs膮dkowej"?
A by艂o i dzia艂o si臋 tak - 21 wrze艣nia, ko艣ci贸艂 艣wi臋tego Antoniego, parafia WNMP w Strach贸wce, godz. 7.30:
Wchodz臋 do ko艣cio艂a, by po prostu "by膰". Istnie膰, zabrzmi zbyt filozoficznie. By膰 - po prostu, Kto艣 wszystko inne za ciebie tu zrobi. To, co najwa偶niejsze. Ty mo偶esz - je艣li zechcesz - dorzuci膰 cz膮stk臋 od siebie, a najlepiej cz膮stk臋 siebie.
Dzisiaj msza jest zam贸wiona przez DyrKa w zwi膮zku z Tygodniem Wychowania. Wychowujemy? Wychowujmy. Zam贸wienie "intencji" jest naszym dzia艂aniem. W艂膮czeniem si臋 w dzie艂o zainicjowane przez polskich biskup贸w. Nie jeste艣my bezdusznymi ko艂kami w p艂ocie, us艂yszeli艣my, czujemy, rozumiemy, dzia艂amy na miar臋 tego zrozumienia i mo偶liwo艣ci.
Minuta przed msz膮, u艣wiadamiam sobie, 偶e jeste艣my tutaj - Ania i ja - prosto z Konferencji-Sejmu Spo艂ecznik贸w, Bojownik贸w i Ekspert贸w "Rzeczpospolitej Lokalnej". 呕e przychodzimy wprost z poziomu krajowego na poziom lokalny. I uniwersalny zarazem. Na poziom wieczno艣ci.
Czuj臋 zarazem, 偶e jestem u siebie, 偶e dobrze mi tutaj by膰. Nie zawsze to czuj臋. Dzisiaj - tak. Nie ma na mszy "szkolnej" porannej w Tygodniu Wychowania spojrze艅 nieprzejednanych wpatrzonych w ka偶dy m贸j krok, bym si臋 zachwia艂 lub najlepiej upad艂.
Podchodz臋 do pulpitu, by 艣piewa膰 chwa艂臋 Bo偶膮. Basia podchodzi, by j膮 czyta膰. A potem by J膮 prosi膰 i wstawia膰 si臋 za nami i naszymi sprawami. Jakie to naturalne! Normalne! Jeste艣my u siebie.
Normalno艣膰 odzyskana. Utrwali膰 j膮, u艣wi臋ci膰 i spowszechnie膰 zarazem by si臋 zda艂o. I - mam nadziej臋 - ju偶 nie ma od tego odwrotu. Wszystko, co dobrego ju偶 si臋 sta艂o i stanie, b臋dzie umocnione w czasie Roku Wiary. Nie mo偶e by膰 innej logiki. Nie ma. Normalno艣膰 naturalno艣ci i naturalno艣膰 normalno艣ci wraca pod dachy dom贸w i 艣wi膮ty艅 Polak贸w. Nie wsz臋dzie i nie zaraz. Ale wsz臋dzie tam, gdzie B贸g jest na pierwszym miejscu, tak si臋 dzieje.
Dzisiaj jest - tak po za tym, w kalendarzu ko艣cielnym - 艣wi臋tego Mateusza, Aposto艂a i ewangelisty. U艣wiadamiam sobie, 偶e Aposto艂owie opowiadali o tym, co widzieli, s艂yszeli, czego dotykali i co zrozumieli, bo przecie偶 nie jest tajemnica, 偶e wszystkiego to i oni, naoczni 艣wiadkowie, nie zrozumieli. Zostawili co艣 dla nas :-)
Chrze艣cija艅stwo nie jest spekulacj膮. Ja, w dwudziestym pierwszym wieku, z ca艂膮 jego m膮dro艣ci膮, wiedz膮, nauk膮, technologi膮 itd. tak偶e przekazuj臋 to, co widz臋, s艂ysz臋, czego dotykam, co rozumiem. Z ca艂膮 ograniczono艣ci膮 mojego rozumu, wiary, osobowo艣ci itd. musz臋 uczciwie powiedzie膰, 偶e jest tego wiele (straszne mn贸stwo). G艂osz臋 wi臋c - TAK JAK APOSTO艁OWIE - BOGA 呕YWEGO, nie, spekulacje filozoficzno-teologiczne, cho膰 od nich nie stroni臋.
Normalno艣膰, naturalno艣膰, empiria, wr臋cz naturalizm. 呕artobliwie, a mo偶e jednak tylko p贸艂-偶artem p贸艂-serio, powiem, 偶e my w Rzeczpospolitej Norwidowskiej osi膮gn臋li艣my ju偶 niez艂y poziom normalno艣ci, staj膮c si臋 pierwocinami "Inteligentnego Mazowsza" :-)
"Id藕cie i starajcie si臋 zrozumie膰, co znaczy: Chc臋 raczej mi艂osierdzia ni偶 ofiary. Bo nie przyszed艂em powo艂a膰 sprawiedliwych, ale grzesznik贸w."
Ale czy偶 nie my wszyscy do tego zostali艣my stworzeni i powo艂ani? Aby艣my na w艂asno艣膰 posiedli ziemi臋 - ... 爪讬讚讛 讻讬 讘注讜讚 砖诇砖转 讬诪讬诐 讗转诐 注讘专讬诐 讗转 讛讬专讚谉 讛讝讛 诇讘讜讗... - tak偶e intelektualnie-duchowo?
A po mszy, a raczej na zako艅czenie liturgii rozumianej jako 藕r贸d艂o i szczyt stwarzania, zostali艣my zaproszeni do wsp贸lnego zdj臋cia pod pomnikiem Jana Paw艂a Wychowawcy, patrz膮cego u nas t臋sknie zawsze i z rado艣ci膮 w stron臋 krainy jego kulturowych umi艂owa艅, czyli tam, gdzie pocz膮艂 si臋 "jeden z najwi臋kszych chrze艣cija艅skich my艣licieli Europy" (dzisiaj teren agroturystycznej "Aksamitki" :-)
Skoro liturgia "przyjmuje, integruje i u艣wi臋ca elementy stworzenia i kultury ludzkiej, nadaj膮c im godno艣膰 znak贸w 艂aski, nowego stworzenia w Jezusie Chrystusie", to...
- jak nie uwieczni膰 pi臋kna tego wydarzenia?
- jak si臋 jeszcze lepiej nie zintegrowa膰?
- mo偶e nigdy wi臋cej nie zbierzemy si臋 w tym miejscu u艣wi臋ceni 艂ask膮 zjednoczenia w Eucharystii
- skoro nawet w czytanych dzi艣 tekstach us艂yszeli艣my dwa razy s艂owo "nauczyciel"
- a do tego nasz Nauczyciel wprost nam powiedzia艂 "Id藕cie i starajcie si臋 [to wszystko] zrozumie膰"
- tego wymaga od nas normalno艣膰
Jaka by艂a intencja mszy 艣wi臋tej? Jak skutkuje intencjonalno艣膰 w religii? Bo intencjonalno艣膰 wychowania znaczy tyle, "偶e wychowawca jest 艣wiadomy cel贸w, jakie pragnie realizowa膰 w wyniku planowo organizowanej dzia艂alno艣ci wychowawczej" (na poziomie studenckiego bryku). Na poziomie pedagoga szkolnego to "Cx ___________-> sytuacja 1- n __________->Ex".
A w naszym zwyk艂ym 偶yciu szkolno-zawodowym w RzN?
Msza zosta艂a zam贸wiona! Msza zosta艂a odprawiona. Odprawili艣my (zbiorowo) msz臋 艣wi臋t膮 pod przewodnictwem kap艂ana (ksi臋dza proboszcza Mieczys艂awa". Takie rozumienie liturgii mszy 艣wi臋tej zachwyci艂o mnie na pocz膮tku pracy katechetycznej, przysz艂o wprost z dokument贸w Soboru Watyka艅skiego II (Konstytucja o liturgii 艣wi臋tej, nr.42).
Tym (jego) j臋zykiem zawsze chcia艂em prowadzi膰 katechezy, tym j臋zykiem przem贸wi艂 nasz (pomys艂 i red. jk - 'katecheta z Legionowa' a dzisiaj ze Strach贸wki) list do papie偶a -
"Wyro艣li艣my w parafii i z 偶ycia parafii, kt贸ra jest przecie偶 cz膮stk膮 Ko艣cio艂a Powszechnego, czerpiemy natchnienia do dzia艂ania. Tutaj spotykamy si臋 na cotygodniowej modlitwie, tu w niedziel臋 jednoczymy si臋 w zbiorowym odprawianiu mszy 艣wi臋tej, tu spotykamy si臋 na katechizacji, tutaj na pocz膮tku wrze艣nia w Noc Czuwania dzi臋kujemy za wakacje i rozpoczynamy nowy rok nauki, tutaj tak偶e 艂膮czymy modlitw臋 i zabaw臋 przy okazji tradycyjnych ''Andrzejek'', czy ''Sylwestra'', tutaj du偶a cz臋艣膰 naszej grupy otrzyma艂a Ducha 艢wi臋tego w sakramencie bierzmowania, aby si臋 sta膰 dojrza艂ymi uczniami Jezusa Chrystusa".
To jeszcze "id藕my i starajmy si臋 zrozumie膰" i to :
"Pomoc w uporz膮dkowaniu znacze艅 terminu "wychowanie" mog膮 stanowi膰 dwie r贸wnowa偶ne formu艂y, kt贸re proponuj臋 na zako艅czenie:
"x" ("wychowuj膮cy"),
"y" ("wychowywany")
i "R" (relacja mi臋dzy x a y).
...
"R" jako "proces" mo偶e by膰 rozumiane jako:
- rozw贸j;
- samorealizacja;
- wzrost samo艣wiadomo艣ci;
- ca艂okszta艂t proces贸w.
Jako cecha tak poj臋tego "R" wyst臋puje "naturalno艣膰" !!!
PS.
Nie chc臋 nadmiernie 偶onglowa膰 skojarzeniami, ale czasem nie chc臋, ale musz臋.
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz