艣roda, 11 kwietnia 2012

Deklaratywnie, alternatywnie i jak?

Budz臋 si臋 i wstaj臋 jak z krzy偶a zdj臋ty.
Sen mia艂em paskudny - o jakiej艣 organizacji ko艣cielnej, w kt贸rej tkwi艂em, ale jak膮艣 obecno艣ci膮 niepe艂n膮, bo moja parafia nie zosta艂a do niej wybrana. Tylko ci, kt贸rzy mieli podw贸jny mandat, jakby byli podw贸jnie wybrani tzn. oni i jednocze艣nie ich parafia, mieli pe艂ni臋 g艂osu.

Wi臋c zg艂osi艂em na jakim艣 du偶ym zgromadzeniu propozycj臋, 偶eby parafie powiedzia艂y o swoich "priorytetach" i 偶eby tacy, jak ja, mogli wybra膰 i by膰 adoptowani (dokooptowani) do tej, kt贸ra jest im najbli偶sza "swoimi" problemami.
Poza tym widzia艂em rol臋 zebra艅, jako forum szczerej (bo jak偶e inaczej w ko艣ciele?) wymiany my艣li i dyskusji ustawicznej nad sensem wiary, wsp贸lnoty i naszej obecno艣ci w 艣wiecie.

Druga cz臋艣膰 snu - w bloku w Legionowie, kt贸ry sta艂 obok naszego, ale ci ze wsp贸lnoty ze snu cz臋艣ci pierwszej(?) mieli prawo korzystania ze wszystkich mieszka艅, np. wzi膮膰 prysznic, gdzie chcieli, bo 艣mierdzieli po robocie, albo ubranie nie by艂o pierwszej nowo艣ci/艣wie偶o艣ci. Dziwne, zwracali bardzo uwag臋 na takie szczeg贸艂y i nawet sobie nawzajem z silnym poczuciem wy偶szo艣ci nad innymi.

Takie od-czucia po od-g艂osach z parafii, przed spotkaniem Wsp贸lnoty Mazowieckiej mia艂em we 艣nie i na jawie. M臋cz膮ce godziny.

Ranne pisanie jest bardzo wa偶ne. Najwa偶niejsze, by膰 mo偶e? Bo musz臋 od nowa jakby zdefiniowa膰 siebie i sw贸j 艣wiat. Ka偶da pr贸ba jest cz臋艣ci膮 "przebudzenia" i modlitwy na pocz膮tku dnia (偶ycia/bycia cz艂owieka w 艣wiecie).
Od tego te偶 zale偶y jakie oblicze poka偶臋/esz "drugiemu", w domu, w pracy, na blogspocie???

Kl.3
- strasznie nie do opanowania, jak stado rechot贸w, chichot贸w, nawet chrumkanie 艣wi艅 itp.?
Id臋 z nimi pod D膮b Katy艅ski. - Mieli艣my wczoraj rocznic臋. „Tak, wypadek pod Smole艅skiem”. - A Katy艅? Oto jeden ze skutk贸w „pa艅stwowotw贸rczej” roli roz艂amowc贸w i ich alternatywnej ojczyzny. A to jedno i drugie i drugie tylko dlatego, 偶e pierwsze. Nikt lepszej logiki nie wymy艣li – dziej贸w. Ani innej Ojczyzny.

kl.6
O Madejowym misjonarskim prze偶yciu Wielkiej Soboty ca艂ego jego 偶ycia - istoty Ko艣cio艂a. Przed d臋bem stoimy przez chwil臋 cich膮, jeszcze nie ustali艂 si臋 zwyczaj upami臋tniania. Co艣 wcze艣niej m贸wi艂em o powo艂aniu do patriotyzmu w Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Ca艂y dzie艅, od rana, w domu, w szkole, my艣l臋 i prze偶ywam "Strug臋" i trem臋. A najpierw ta paskudna noc i nieciekawe sny. A przecie偶 wyzwanie jest takie wielkie, pi臋kne i radosne. Ale - czuj臋 i wiem - 偶e takie ma艂e jest zapotrzebowanie na prawd臋 wi臋ksz膮 ni偶 w艂asne (i grupowe/partyjne) sprawy i interesy. Boli zawczasu.

Kl.4
Wyja艣niaj膮c Matk臋 wszystkich ko艣cio艂贸w – Bazylik臋 艣w. Piotra i pierwszego papie偶a, musia艂em t艂umaczy膰, co winni niby zna膰. 呕e Szymon, kt贸rego Jezus nazwa艂 Petrus, Kefas – jest Ska艂膮, na kt贸rej Jezus ufundowa艂 sw贸j ko艣ci贸艂. Gdyby nie wcze艣niejsze my艣li zapisane w postach na tym blogu, pewnie nie dostrzeg艂bym wielkiej nowej wymowy tego starego faktu. Blogowe roz-my艣lanie ustawiczne nad wiar膮 rozumn膮, czyli wiar膮 i rozumem cz艂owieczym, o艣wietli艂 mi fragment Ewangelii 艣wiat艂em nowym - 偶e Jezus wskaza艂 przecie偶 na osob臋!! Nie na budynki 艣liczne, zabytkowe, Watykanu i ca艂ego 艣wiata i styl贸w, nie na instytucje, tego偶 Watykanu i innych kurii, ale na OSOB臉, woln膮, zdoln膮 nie艣膰 pe艂n膮 odpowiedzialno艣膰. Gdyby w ca艂ych 7/8 mld mieszka艅c贸w 偶y艂 dzisiaj tylko jeden cz艂owiek wierz膮cy w Jezusa z Nazaretu, to z nim i w nim Ko艣ci贸艂 偶yje. Ca艂y ko艣ci贸艂 w nim 偶yje.
D臋ba w ogrodzeniu stosownie-okoliczno艣ciowym z resztk膮 bia艂o-czerwonej wst膮偶ki mamy za oknem, dzisiaj zamienili艣my si臋 klasami, mog臋 przeczyta膰 wierszyk pp艂k. Kazimierza od tego偶 d臋bu, w kt贸rym scharakteryzowa艂 bardzo dobrze siebie. In偶ynier wojskowy, mi艂o艣nik matematyki, wzor贸w, fizyki, radia i techniki wszelakiej. Jego zdj臋cie i kartka od niego z Kozielska z pozdrowieniami dla Annopola w gminie Strach贸wka wisz膮 w Internecie, po lewej stronie na tym blogu. Ale nie doro艣li艣my jeszcze w gminie 2012 do uzdrowienia pami臋ci i scalenia to偶samo艣ci. Nie wiem, czy to o tym my艣li ksi膮dz Andrzej, proboszcz, m贸wi膮c ostatnio cz臋sto o nienawi艣ci w ko艣ciele.

Kl.2
– ka偶臋 (ale gro藕nie brzmi, inaczej - polecam po nauczycielsku) do rysunku Zmartwychwsta艂ego Jezusa dopisa膰 dwie daty (8 kwietnia i 20 maja) i wiedzie膰 dlaczego i jeszcze do tego g艂o艣no odpowiada膰 na moje te偶 g艂o艣no wypowiadane pytanie jaki jest najwa偶niejszy sakrament w korelacji z opowie艣ci膮 wielkanocno-watyka艅sk膮 Madeja i Wiktorii 2012.

Kl.5
Uzdrowienie polskiej pami臋ci, zakazanej w PRL – 艂olaboga i teraz d臋by pami臋ci nie s膮 dobrze pami臋tane - symbol, Strach贸wka czeka na uzdrowienie pami臋ci ostatnich 32 lat!!!! To ju偶 si臋 sta艂o spraw膮 ponad gminn膮, powiatow膮? mazowieck膮? Polsk膮?

Wyrzut sumienia robi臋 sobie, nie innym. Stwierdzam, 偶e posadzili艣my w gminie dwa "D臋by Pami臋ci Katy艅skiej", ale jeszcze si臋 nie wykszta艂ci艂 zwyczaj ich publicznego czczenia. W okolicy 10 kwietnia? Rozumiem, od dw贸ch lat ten dzie艅 jest zasnuty mg艂膮 wi臋ksz膮 ni偶 tamta nad lotniskiem. Jak by nigdy nic, sankcjonuje si臋 dwie Polski, jedn膮 oczywist膮, t膮 demokratycznie wybran膮 w wyborach ostatnich i poprzednich i jeszcze poprzednich, a偶 po 4 czerwca 1989 i drug膮 bardziej oczywist膮 oczywisto艣膰, cho膰 tylko deklaratywno-alternatywn膮.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz