wtorek, 15 maja 2012

Prakseologia pastoralno-futurologiczno-rodzinna

Przeczyta艂em swojego wczorajszego posta. O jaki偶 jest m膮dry i pi臋kny :)
Jest w nim wyra藕na wizja mojego ko艣cio艂a. Prawie poetycka (poezja teologiczno-praktyczna).

„Kto nie ma wizji, ten ju偶 umar艂”. Zulehner [austriacki teolog-pastoralista] wypowiedzia艂 te s艂owa w kontek艣cie problem贸w wsp贸艂czesnego Ko艣cio艂a i jego duszpasterstwa, twierdz膮c, 偶e dzisiejszy Ko艣ci贸艂 cierpi na brak wizji.... a dla chrze艣cijanina wizja jest „marzeniem” Boga o Jego Ko艣ciele" (tutaj)
Poniewa偶 artyku艂 jest zamieszczony w "Teologii praktycznej" dorzuc臋 wi臋cej konkret贸w:
- futurologia pastoralna zajmuje si臋 problematyk膮 Ko艣cio艂a b臋d膮cego w drodze ku przysz艂o艣ci
- odczytuje „znaki czasu” i drogi, kt贸r膮 ludzko艣膰 idzie w kierunku przysz艂o艣ci
- jest nauk膮 o kryteriach, kt贸re pomagaj膮 wybra膰 spo艣r贸d przysz艂o艣ci mo偶liwych i prawdopodobnych przysz艂o艣ci te najbardziej po偶膮dane
- opisuje kszta艂t przysz艂ego spo艂ecze艅stwa,jego modele kulturowe, wyznaczniki jego system贸w warto艣ci i wybor贸w.

"Prakseologia pastoralno-futurologiczna, odpowiada futurologicznemu planowaniu (aspekt pragmatyczny) i jest nauk膮 o praktyce 偶ycia chrze艣cijan i ich Ko艣cio艂贸w, rozumianej jako skutecznej s艂u偶bie wobec ludzko艣ci b臋d膮cej w drodze ku przysz艂o艣ci". (tam偶e, pogrubienia moje, jk)

Brak kasy bardzo popycha mnie i nasz膮 rodzin臋 w kierunku czytania znak贸w czasu i drogi. NASZA TEOLOGIA JEST BARDZO PRAKTYCZNA. C贸偶 nam pozostaje? Na przyk艂ad dzisiaj, przy wyborze szko艂y przez Andrzeja. I w og贸le. Wszystko, co widz臋, ca艂a perspektywa przede mn膮, to d臋by pami臋ci przed oknem i czytanie znak贸w. D臋by przede mn膮, 艂贸偶ko za mn膮. Pi臋kne miejsce, 偶eby 偶y膰 i umiera膰. Trwa艂o艣膰 i d艂ugo艣膰 trwanie tego stanu dobitnie u艣wiadamia, 偶e to ju偶 wszystko. "Tak, wszystko" - jak pisa艂a noblistka :)
I to jest OK. Gorzej, je艣li kto艣 nie dor贸s艂 intelektualnie-duchowo i si臋 m臋czy, skar偶y, rozpacza - biedni ludzie. Ci dopiero musz膮 p艂aka膰 nad sob膮 i nad swoimi dzie膰mi! Nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie.

Widz臋 wielk膮 szans臋 na dotlenienie my艣leniem i dialogiem (odnow臋?) ko艣cio艂a w Polsce, dzi臋ki Internetowi. Tworzy si臋 pi臋kna parafia internetowa z duchownych i 艣wieckich, profesor贸w, si贸str zakonnych, katechet贸w 艣wieckich, ludzi medi贸w... ze wsp贸ln膮 cech膮/plomb膮/certyfikatem/piecz臋ci膮  "Fides et ratio" - wiary rozumnej. Bogu dzi臋ki! Do偶y艂em! Pi臋kny mam rok jubileuszowy! Wolno艣膰 "atakuje" 艣wiat zniewolonych umys艂贸w z ka偶dej strony, z nieba, z do艂u, z prawej, lewej... nawet z Watykanu. Podstaw膮 jest wolno艣膰 osobowa, w ko艣ciele od-wieczna i wielce "posoborowa", nie polityczna lub jaka艣 inna. Ci, kt贸rzy jej pragn膮 - osi膮gn膮. Po to jest prawda (i 艣wiat艂o). Mo偶emy by膰 jej wsp贸艂pracownikami - Cooperatores Veritatis. Cho膰by pod bokiem (wsp贸lnocie lokalnej - gminie, parafii, szkole?) dzia艂ali wielcy manipulatorzy (ponad 16 lat) i manipulatorki (??). Trzeba mie膰 oczy szeroko otwarte, dobro nazywa膰 dobrem, z艂o z艂em, prawd臋 prawd膮, fa艂sz fa艂szem... Bo jak w ka偶dej wsp贸lnocie ludzkiej s膮 b艂ogos艂awieni w艣r贸d nas i ci, kt贸rym "biada".

PS.
Ten dorysowany ludzik, czepiaj膮cy si臋 mankietu Karola na ok艂adce ksi膮偶ki Grze艣ka Polaka, to ja :)

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz