艢wiat nie jest dwubiegunowy. - JEST PRAWDA! - Szukaj膮c wytrwale tego, co w nim istotowe i konstytutywne - i z ca艂膮 osobow膮 uczciwo艣ci膮 przyjmuj膮c postaw臋 mi艂o艣ci intelektualnej - mo偶emy si臋 do niej zbli偶y膰. Podmuchy emocji ci膮gle znosz膮 nas na manowce. Wracam na kurs. Sumienie i 偶ycie wewn臋trzne pomaga.
Czy zbyt 艂atwo nie zapominamy o tej prawdzie o istnieniu prawdy? Czy dwubiegunowo艣膰 nie sta艂a si臋 dogmatem w naszym 偶yciu? W 偶yciu publiczno-politycznym Polski takie podej艣cie utrwala si臋 coraz bardziej i sieje spustoszenie w艣r贸d nas. A przecie偶 mamy swoje niepowtarzalne 偶ycie, w wi臋kszo艣ci wierzymy w Jednego Boga, a partie nie s膮 od szukania prawdy, tylko od osi膮gania swoich cel贸w. Sk膮d wi臋c tak wielki wp艂yw na nasze 偶ycie ma dwubiegunowo艣膰?
Mnie w jednobiegunowo艣ci 偶ycia pomaga bardzo praca zawodowa. Trzyna艣cie razy w tygodni staj臋 "zawodowo" przed krzy偶em wpatruj膮c si臋, szukaj膮c, adoruj膮c, prosz膮c, dzi臋kuj膮c i do艣wiadczaj膮c jedno艣ci.
Chcia艂bym, by i w moich postach dominowa艂a jedno艣膰. Bym si臋 dzieli艂 owocnie tym, co otrzymuj臋. Darmowo? Niby tak, ale przecie偶 za jedno艣膰 "p艂acimy" ca艂ym swoim 偶yciem. My艣l臋, 偶e obecno艣膰 w moim pisaniu 偶ycia wewn臋trznego (duchowego) zaspokaja ten wym贸g i oczekiwanie chocia偶 w jakim艣 stopniu.
Bo chyba w 偶yciu wewn臋trznym mamy najlepszy dost臋p do tajemnicy jedno艣ci. Dlatego tak bardzo szukam i oczekuj臋 tego tak偶e u/od innych. Za wielki brak naszego 偶ycia wsp贸lnego w Ojczy藕nie uwa偶am nieobecno艣膰 lub szcz膮tkowo艣膰 偶ycia wewn臋trznego u rodak贸w, tak偶e duchownych. Ich kazania og贸lnopoprawne, posty o trendach muzycznych lub politycznych... s膮 tylko pian膮 na codzienno艣ci. - "Powiedz mi, m贸w mi, o swojej modlitwie, o rozmowach z Jezusem, o spotkaniach z Nim w r贸偶nych okoliczno艣ciach 偶ycia... M贸w o swojej wierze rozumnej, nie o swoim ze艣wieccza艂ym 偶yciu po艣r贸d gad偶et贸w tego 艣wiata".
Odnalezienie jedno艣ci i prostoty jest chyba jednym z warunk贸w 艣wi臋towania 偶ycia i szcz臋艣cia. Bo nie rozdwojenie (r贸偶ne rozdwojenia).
"Starali艣my si臋 wychowa膰 naszych syn贸w w dw贸ch kulturach, co moim
zdaniem nam si臋 uda艂o. Takie cechy charakteru, jak nienawi艣膰,
ignorancja, nietakt i chamstwo s膮 im obce. Nauczyli艣my ich tak偶e nie
zamyka膰 za sob膮 wszystkich drzwi, aby zawsze mogli wej艣膰 z powrotem.
Jestem bardzo dumny z moich syn贸w... Ja jestem i czuj臋 si臋 zadomowiony w ca艂ej Europie" - napisa艂 kulturalnie Piotr
Boenisch, w odpowiedzi na niewyparzony j臋zyk Jana Tomaszewskiego, atakuj膮cego powo艂anie jego syna do reprezentacji Polski w pi艂ce no偶nej. Nomen omen - na Euro!
"Ocali膰 to偶samo艣膰" mog膮 w艂adze samorz膮dowe i naszej gminy - na wiele sposob贸w. W D膮br贸wce zrobili projekt pod tym tytu艂em, zgromadzili zdj臋cia mi臋dzy innymi z zasob贸w mieszka艅c贸w, zorganizowali wystaw臋 spotkania, opracowali i wydali w postaci albumu. Ten album dostali dyrektorzy o艣rodk贸w kultury i szk贸艂, kt贸re przygotowa艂y uczestnik贸w powiatowego konkursu recytacji poezji Cypriana Norwida. 呕eby ocali膰 "Pami臋膰 i to偶samo艣膰", trzeba je ceni膰 i w艂o偶y膰 odrobin臋 (lub du偶o) wysi艂ku. Solidarno艣膰 RI, ani Kapaony niczego nie chc膮 zaw艂aszcza膰, ani zdominowa膰. Jeste艣my tylko ogniwem najnowszych dziej贸w Strach贸wki. Kr贸lowie i Jackowscy troch臋 starszych dziej贸w, si臋gaj膮cych II RP a nawet niemieckich osadnik贸w na naszym terenie. Mamy te偶 stare zdj臋cia, kt贸re wygra艂y konkurs poza naszymi granicami, ale KT脫RE NIE CIESZ膭 I NIE WZBOGACAJ膭 TO呕SAMO艢CI MIESZKA艃C脫W STRACH脫WKI. Marnujemy kapita艂 ludzki i kapita艂 spo艂eczny - przyjdzie z tego zda膰 rachunek przed jak膮艣 instancj膮 ;)
No i mamy przede wszystkim figur臋 Matki Bo偶ej Annopolskiej (1910). Ona stoi na stra偶y, by nam si臋 w g艂owach nie poprzewraca艂o od wielkiego bogactwa to偶samo艣ci rodzinnej :-)
Pi臋knie jest asystowa膰 prawdzie. To jest pi臋kne. Pi臋kno samo? Samo pi臋kne?
I jakie proste! Wystarczy notowa膰 偶ycie. No bo, popatrzcie. Pisz臋 sobie dzisiaj pisz臋, a prawda sama ods艂ania si臋 po kawa艂ku. Zachwyci艂em si臋 prawie ni st膮d ni zow膮d na Facebooku czasem I Komunii. Fakt oczekiwania sta艂 si臋 powodem stanu wewn臋trznego 艣wi臋towania, kt贸rym si臋 podzieli艂em ze 艣wiatem. Szczerze, wprost, bez podtekst贸w i ukrytych grup docelowych - tak dzia艂a/dzieje si臋 偶ycie wewn臋trzne.
Gra偶yna za艣 wraca ze szko艂y wzburzona, bo dosz艂y j膮 pog艂oski rozsiewane po gminie (parafii), 偶e "J贸zef nie chce przygotowa膰 dzieci do I Komunii". Dzieje si臋 to w gminie, w kt贸rej w贸jt wygrywa wybory pod szyldem organizacji, w kt贸rej jestem od pra-poczatk贸w i do kt贸rej programu uda艂o mi si臋 skutecznie zg艂osi膰 dwa zapisy, w tym, aby odwo艂a膰 si臋 wprost do nauki spo艂ecznej Jana Paw艂a II zapisanej w encyklikach (w tym: Centesimus annus), w贸jt otrzymuje te偶 medal i gratulacje za Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 i w parafii, w kt贸rej przy tabernakulum stoj膮 moje wota wdzi臋czno艣ci za czas Solidarno艣ci gminnej, z kt贸rych jedno (Anio艂 Str贸偶) ma zawieszon膮 tabliczk臋 z wyja艣nieniem - "Za dzia艂alno艣膰 w krzewieniu warto艣ci patriotyczno-narodowych i chrze艣cija艅skich".
Sytuacja, w kt贸rej kto艣 mocny, kryj膮cy si臋 w cieniu, mo偶e trzyma膰 mieszka艅c贸w w gminie i parafii w szachu, dowolnie serwowanymi epitetami, podpada pod modlitwy egzorcysty. Normalnie zas艂uguje przecie偶 tylko na wzruszenie ramion (rozs膮dnych doros艂ych ludzi). Sk膮d ta jego moc? RZADKO diabe艂 tak po prostu ods艂ania rogi, jak u nas!
Od dawno nie jest to sprawa prywatna! To METAFIZYKA (w takim sensie jak u偶y艂 w贸jt D膮br贸wki we wst臋pie do "Ocali膰 to偶samo艣膰" zach臋caj膮c do lektury - "To wyprawa metafizyczna, kt贸ra - mam nadziej臋 -pozwoli bardziej zrozumie膰 nasz膮 to偶samo艣膰"!
Daj Bo偶e, 偶eby dzia艂anie 艂aski przy okazji I Komunii w 艣wi臋to Wniebowst膮pienia i Rocznicy I Komunii w 艣wi臋to Zes艂ania Ducha 艢wi臋tego i si艂a naszych klasowych modlitw by艂y tak wielkie, 偶eby go/ich za艣lepi艂o i by si臋 wszystkim zainteresowanym ujawni艂/li. Gdybym nie wierzy艂 w dzia艂anie i zwyci臋stwo 艂aski nad nieprawo艣ci膮 - nie by艂bym katechet膮. To nie s膮 teorie, spekulacje - to s膮 fakty. Religia jest 偶yciem, prawd膮 i drog膮. Nie da si臋 zamkn膮膰 do ko艣cio艂a, zakrystii i sal szkolno-katechetycznych. Religia chodzi w nas po ulicach, zachodzi do sklep贸w, jest naszym cieniem w 艣wiat艂o艣ci. 艢wi臋te wydarzenia i czas 艣wi臋ty bardzo diab艂a (osobowe z艂o) pobudza. W parafii Wniebowzi臋cia Naj艣wi臋tszej Marii Panny tym bardziej. Ona przecie偶 zmia偶d偶y mu /im g艂ow臋. JEST PRAWDA. JEST JEDEN B脫G. ALFA I OMEGA! I 偶adne z艂o Go nie pokona.
PS.
Zdj臋cia to偶samo艣ci D膮br贸wki. Kiedy naszej??? Wszyscy m膮drzy ludzie wiedz膮, 偶e „艢wiadomo艣膰 obywatelska – lepsze jutro”. Zbli偶a si臋 艢wi臋to Samorz膮du Lokalnego. Samorz膮dem s膮 wszyscy mieszka艅cy. W贸jt i rada to ich organy. 呕yj膮 i chodz膮 w艣r贸d nas nie tylko obecni, ale tak偶e byli przewodnicz膮cy Rady Gminy, w贸jtowie, vice-w贸jtowie (jeden etatowy, chyba dw贸ch spo艂ecznych)... Czy kto艣 z mo偶nych (i mocnych) naszej gminy spr贸buje skorzysta膰 z okazji i zrobi膰 krok w kierunku budowania jedno艣ci i czego艣 na kszta艂t "Komisji Dialogu Spo艂ecznego"? Takie komisje dzia艂aj膮 ju偶 w wielu samoz膮dach, nie tylko w wielkich miastach, ale i w gminach wiejskich.
czwartek, 17 maja 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz