艣roda, 20 kwietnia 2011

艢wieccy w Ko艣ciele i wykluczenia 1,2,3

1.
Trudno mi si臋 dzisiaj zabra膰 do czegokolwiek. Skapitulowa艂em. Jestem Don Kichotem. Po co jecha膰 do Anglii, na kolejny kurs, albo gdziekolwiek.

Wpad艂 mi w r臋ce stary kwartalnik katolicko-spo艂eczny (1988). Przeczyta艂em rozmow臋 z samym sob膮. Ostatnie pytanie redaktora brzmi - "Oce艅 sytuacj臋 waszej wsp贸lnoty w 偶yciu parafii i podziel si臋 dokonaniami". Zacytuje moja odpowied藕 - "Obserwujemy wzrost wiary w 偶yciu osobistym. Wzrost duchowy poci膮ga umocnienie wsp贸lnoty. Ta grupa ludzi szuka r贸偶nych form dzia艂ania. Dwa lata temu postanowilismy odpowiedziec na list Papie偶a, powsta艂 nasz "List M艂odzie偶y do Papie偶a". Jest to ci膮gle wa偶ny fakt w 偶yciu wsp贸lnoty, choc jego znaczenie mo偶e si臋 ujawni膰 dopiero po latach. Organizujemy wiele spotka艅, m.in. co roku na pocz膮tku wrze艣nia noc czuwania pod has艂em "Podzi臋kowanie za wakacje". Zapraszamy na ni膮 okoliczne parafie i przyjaci贸艂 z ca艂ej Polski. W tym roku by艂o oko艂o 400 os贸b, w tym dziewi臋ciu ksi臋偶y. Od dw贸ch lat aktywnie wsp贸艂pracujemy przy organizowaniu rekolekcji dla m艂odziezy. Rekolekcjonist贸w zaprasza ksi膮dz proboszcz spo艣r贸d duszpasterzy, kt贸rych zaproponujemy, z kr臋gu naszych przyjaci贸艂 poznanych na szlakach pielgrzymek i ewangelizacji w Jarocinie. Pod moim kierunkiem przygotowujemy (z grup膮 animator贸w) co roku razem ponad 200 osobow膮 grup臋 m艂odzie偶y do bierzmowania. Z naszej grupy wywodz膮 si臋 dwie nowe katechetki, kt贸re ju偶 podj臋艂y prac臋 w parafii. Powsta艂y dwie grupy muzyczne, kt贸re dbaja o opraw臋 muzyczn膮 liturgii.Ostatnio powtsa艂a grupa dla m艂odzie偶y studiuj膮cej i pracuj膮cej, na razie bardzo ma艂a, s艂aba, ale ju偶 zorganizowa艂a rekolekcje w parafii, dla m艂odzie偶y w tym wieku. Na miar臋 naszych mo偶liwo艣ci staramy si臋 uczestniczy膰 w innych inicjatywach, m.in. zorganizowali艣my koncert muzyki sakralnej w ramach Tygodnia Kultury Chrze艣cija艅skiej. Jest to pocz膮tek drogi, ale za ka偶de osobiste nawr贸cenie i wzrost duchowy Bogu niech b臋d膮 dzi臋ki."

艁za si臋 w oku kr臋ci. Jestem wdzi臋czny redaktorowi Tomkowi, 偶e zechcia艂 mi po艣wi臋ci膰 tyle czasu i miejsca. Jam nie z soli, ani z roli.

Nic z tego, co pisz臋 nie zaplanowa艂em. Gdyby nie ten wywiad, w艂膮czy艂bym pokaz slajd贸w w swoim "Osobnym 艣wiecie" i adorowa艂 zdj臋cie, po zdj臋ciu. Apostolus Paulus dixit 'Preterit enim figura huius mundi'. Ale zanim przeminie musi najpierw zaistnie膰. Teraz, o Panie, pozw贸l odej艣膰 swemu s艂udze w pokoju.

Wywiad by艂 przeprowadzony w czasie Synodu Biskup贸w o powo艂aniu i pos艂annictwie 艣wieckich w Ko艣ciele. Ju偶 wtedy u偶ywane by艂o okre艣lenie "obudzi膰 艣pi膮cego olbrzyma", bodaj nawet przez ks. prof. Andrzeja Zuberbiera, kt贸ry pisa艂 przecie偶 tak偶e i o kap艂anach.
Na marginesie i przypadkiem wpad艂em na tekst Micha艂a Wojciechowskiego, pierwszego 艣wieckiego profesora teologii w Polsce. Poznali艣my si臋 na studiach, uczestniczyli艣my w jakiej艣 studenckiej konferencji nt. turystyki, w Broku (akurat w trakcie powodzi). To tak, na 艣wiadectwo czas贸w. Rozwijamy si臋, czy zwijamy?
Pierwsz膮 dam膮 polskiej teologii (kobiet膮 艣wieck膮 z doktoratem w tej dziedzinie) by艂a Stanis艂awa Grabska.
W akademickiej nauce spo艂ecznej Ko艣cio艂a "robi" teraz S艂awek, uczestnik m艂odzie偶owej wsp贸lnoty parafialnej w Legionowie w latach 1982-89.

A ja mam silne poczucie wykluczenia na wielu frontach. Dla uspokojenia poadoruj臋 pokaz slajd贸w.

2.
Pardon synu, bracia i siostry. Podam swoja histori臋 zatrudniania i wykluczania, bo powinni艣cie zna膰 dzieje rodzinne. Jestem to winien wam i... By艂o tak:
A)
1. Na studiach dora藕nie w tzw. Sp贸艂dzielni Studenckiej. Niekt贸rzy tak lubili w niej zarabia膰, 偶e zapominali studiowa膰.
2. W gminnej Solidarno艣ci RI, na trzy(?) miesi臋cy, bez 偶adnych papier贸w, ze sk艂adek.
3. W parafii 艣w. Jana Kantego, potem jeszcze w parafii 艣w. J贸zefa Oblubie艅ca i Bo偶ego Mi艂osierdzia (wszystkie w Legionowie).
4. W gminie jako w贸jt I kadencji samorz膮du (1990-94).
5. W szkole od 1994 do dzisiaj.

B)
Najpierw by艂em wykluczany przez s艂u偶by PRL, nie dawali paszportu, 艂amali mi karier臋 偶yciow膮 (zmarnowane stypendia). Potem przez genera艂a Wojciecha Jaruzelskiego, wraz z milionami solidarno艣ciowc贸w. Na koniec przez Kazika 艁apk臋, na 16 lat jego kadencji, z 偶ycia publicznego gminy (cho膰 s艂owami za plecami zabija艂 ju偶 wcze艣niej, 偶eby przej膮膰 w艂adz臋). Paradoksalnie, wsp贸lnota, w kt贸rej uczy艂em si臋 dojrza艂ego patriotyzmu ("Ziarno Solidarno艣ci") skaza艂a moja rodzin臋 na wegetacj臋. 艁apkowy totalitaryzm trwa艂 najd艂u偶ej w moim doros艂ym 偶yciu. I ma trwa艂e skutki. Jakim艣 antidotum na jego monopol by艂a kadencja Antoniego, proboszcza, na szcz臋艣cie – OPATRZNO艢膯 BO呕A - tyle偶 samo lat trwaj膮ca. Antoniego jeszcze ja wita艂em w parafii. Rozumieli艣my si臋 bardzo dobrze. W ko艣ciele naprawd臋 czuli艣my si臋 "u siebie". Mia艂em/mieli艣my jego powa偶anie. On mnie/nas zainstalowa艂 na d艂ugo w 偶yciu parafialnym. By艂em lektorem, kantorem, ceremoniarzem. Wita艂em, 偶egna艂em, dzi臋kowa艂em biskupom. Najwy偶sz膮 form膮 uznania by艂o powierzenie mi pos艂ugi nadzwyczajnego szafarza Eucharystii. To by艂o za du偶o dla szeptanej za plecami propagandy antykapaonowskiej. Anonimy posz艂y do kurii biskupiej. P贸藕niej podobne do kuratorium o艣wiaty, prasy lokalnej i do Internetu w sprawie nauczania j臋zyka angielskiego (po uko艅czeniu mn贸stwa 艣wietnych kurs贸w metodycznych). To by艂 czas rz膮d贸w totalitarnych, jawnie i niejawnie. 艁amanie sumie艅. 艁amanie tak偶e mojej kariery zawodowo-spo艂ecznej. 16 lat - to wystarczaj膮co d艂ugo. Nikomu nie 偶ycz臋.

Ciekawe, 偶e ja, kiedy by艂em odpowiedzialny za gmin臋, szuka艂em ludzi z autorytetem, lub osi膮gni臋ciami, aby ich pozyska膰 do wsp贸lnej pracy. Tak, jak wcze艣niej we wsp贸lnocie parafialnej (w ka偶dej wsp贸lnocie). Mnie raczej nikt nie szuka艂.

3.
Je艣li kto艣 ju偶 si臋 zd膮偶y艂 zgorszy膰, to niech go pociesz膮 dzisiejsze czytania liturgiczne. "Pan B贸g mnie obdarzy艂 j臋zykiem wymownym, bym umia艂 przyj艣膰 z pomoc膮 strudzonemu, przez s艂owo krzepi膮ce. Ka偶dego rana pobudza me ucho, bym s艂ucha艂 jak uczniowie.
Dla Ciebie bowiem znosz臋 ur膮ganie, ha艅ba twarz mi okrywa. Dla braci moich sta艂em si臋 obcym. Bo gorliwo艣膰 o dom Tw贸j mnie po偶era i spad艂y na mnie obelgi z艂orzecz膮cych Tobie. Czeka艂em na wsp贸艂czucie, lecz nikt si臋 nie zjawi艂, i na pocieszycieli, lecz ich nie znalaz艂em. Pie艣ni膮 chc臋 chwali膰 imi臋 Boga i wielbi膰 Go z dzi臋kczynieniem."

Czy wtedy, gdy pisa艂 autor natchniony, m贸g艂 kto艣 wymy艣li膰 dzisiejsz膮 interpretacj臋?

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz