sobota, 29 grudnia 2012

Etiudy duchowe i nokturny


Dzisiaj wyręczę się foto-relacją. Dostaliśmy cały kościół - ksiądz proboszcz zaufał - przepiękny w świetle świec i choinek, aby połączyć nasze dusze z duszą młodego świata zgromadzonego w Rzymie, na spotkaniu Taize. Papież był z nami (bo był na Placu Świętego Piotra z młodymi z całej Europy). Następca świętego Piotra ocalił naszą wiarę w kościół lokalny. Poczułem się starcem Symeonem :) Mieć w takim momencie życia i dziejów całą rodzinę (Łazarz usprawiedliwiony wracał z cudownym pedagogiem Marianem, oraz Agatą i Mateuszem z klasy Andrzeja, oczywiście z Poniatówki, z wyprawy kolędników do Kadzidła) i cały kościół!!!


Dostaliśmy cały pusty kościół. Po to go chyba wybudowali przodkowie, byśmy połączyli dusze nasze z duszą świata i Bogiem samym właśnie dzisiaj, 29 grudnia 2012. Absolutnie niezwykła chwila, wydarzenie. Mimo wszystko myśleliśmy, że oprócz naszej rodziny ktoś jeszcze wpadnie na parę kanonów i radość wspólnoty z tymi, którzy wierzą w sens bycia razem na spotkaniu w Rzymie i w kościołach lokalnych. Nie, nie, absencja lokalnego kościoła nie zabolało mnie, ani trochę. Do duszy przenikniętej taką radością, smutki nie dochodzą. Warto było żyć dla takiej chwili.

PS. Więcej zdjęć i filmików na Facebooku.

2 komentarze:

  1. Symeonie, jakżeś ty młody duchem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem czas przestaje działać jak czas zegarowy, przełącza się na jakiś inny, który nas wciąga w dane wydarzenie, ja znam chyba tylko takie najprostsze przypadki duchowe, ale chyba w zetknięciu z pięknem też tak się dzieje (przeżycie Piękna, Prawdy, Dobra). No, ale powiedz Adamie, jak się dostaje cały kościół, żeby zapalić świeczki i światła na choinkach i śpiewać... ile każdy z nas, uczestników tego wydarzenia i jako całość musieliśmy przejść, żeby to się stało. Niby proste, a jednak niepojęte. My ojcowie (i matki) musimy się dzielić takimi obrazami i współredagować współczesną teologię, zwłaszcza pastoralną. ICT nam sprzyja, wpatruję się w pusty Plac Świętego Piotra, na którym dwie godziny temu był tłum pielgrzymów i Papież. Nawet będąc na innym fejsie słyszę chrząknięcia maszyn i służb porządkowych w Rzymie. Jestem tam i tu. http://player.rv.va/vaticanplayer09.asp?language=en&visualizzazione=VaticanTic&Tic=VA_M14G38CY

      Usuń