sobota, 8 grudnia 2012

B贸g w naszej szkole (3)


Pisanie o Bogu w naszej szkole, to jak pisanie o 艣wi臋to艣ci w rodzinie. Proces podnios艂y i wzruszaj膮cy. Ka偶demu wolno, prawo nie zabrania, realizm nakazuje.  Uprzedzam obawy i zgroz臋 niekt贸rych, s艂abo艣ci te偶 mamy, a nawet i grzechy, bo 艣wi臋to艣膰 to nie bezgrzeszno艣膰, inaczej dobry 艂otr nie by艂by od Wielkiego Pi膮tku w Raju. Tak samo jest u nas. Kiedy ja pisz臋 o Bogu w naszej szkole, o 艣wi臋to艣ci, kt贸ra nas wybra艂a i w艣r贸d nas zamieszka艂a, nikomu nie przeszkadzam, ani zabraniam pisa膰 o nas 藕le. Nawet w legalnym procesie informacyjnym o 偶yciu os贸b, kt贸re zmar艂y w opinii 艣wi臋to艣ci, jest rola dla advocatus diaboli. Niech tak b臋dzie i u nas. Wiedz膮 s膮siedzi, kto na czym siedzi. Bogu, ani 艣wi臋to艣ci zupe艂nie to nie przeszkadza.

Zatrzyma艂em si臋 w pierwszym odcinku prawie w p贸艂 s艂owa. Drugi zosta艂 wymuszony przez okoliczno艣ci, ale nie tylko. Na mszy roratniej przysz艂o mi do g艂owy, 偶e wa偶ne s膮 nie tylko fakty, poszczeg贸lne etapy, okresy, wydarzenia, ale i ten wewn臋trzny nap臋d, kt贸ry ka偶e mi pisa膰 w艂a艣nie o TYM. Us艂ysza艂em jakby „nie wstyd藕 si臋 pokaza膰, jak to w tobie dzia艂a, mo偶esz by膰 przyk艂adem”. Wa偶ne jest tak偶e kto, kiedy i jak w nas ods艂ania, przypomina, wydobywa prawd臋, kt贸ra zosta艂a nam dana, kt贸r膮 prze偶yli艣my i stali艣my si臋 naocznymi 艣wiadkami. Tak膮 wiar臋 kocham – naocznych 艣wiadk贸w. Dobr膮 Nowin臋! (teorie nie mog膮 i nie s膮 „Dobr膮 Nowin膮”). Dobr膮 Nowin膮 jest tylko 偶ycie realne, prawdziwe, kt贸re by艂o konkretn膮 drog膮 konkretnej osoby, Jezusa z Nazaretu, i mo偶e by膰 nasz膮 drog膮, ka偶dego.

Sk膮d wi臋c ten pomys艂, natchnienie, by pisa膰 o Bogu w szkole?
Najbardziej chyba przez 偶ywe wspomnienia, nie gasn膮ce, wyjazdu na Suwalszczyzn臋 i Wile艅szczyzn臋. To by艂 dar tak ogromny, 偶e sta艂 si臋 niemal sakramentem. Dotkn臋li艣my, dotkn膮艂em tajemnicy 艣wiat艂a. Byli艣my na szlaku 艣wiat艂a. Taka perspektywa nam si臋 ukaza艂a na drodze, nie by艂a zaplanowana. DyrKa zaplanowa艂a wyjazd szkoleniowo-integracyjny, z Tykocinami, bo tam robili questy, a mia艂a to te偶 w g艂owie i sercu dla Rzeczpospolitej Norwidowskiej. To, czyli dochodzenie prawdy o jakiej艣 miejscowo艣ci i wydarzeniach, na drodze pyta艅 i zagadek.



Zagadka zosta艂a nam dana. Jaka si艂a nas poprowadzi艂a przez Tykocin, Suchowol臋, Suwalski Park Krajobrazowy, Wilno, Troki, Sejny, Wigry i pustelni臋 pokamedulsk膮, August贸w i Studzieniczn膮 z przejazdem obok miejsc upami臋tniaj膮cego ob艂aw臋 i mord na Polakach przez NKWD w 1945. Jaka si艂a i nap臋d prowadzi nasz膮 DyrKa? - bo, co 偶on臋, to wiem, nie jeden sakrament. Nikt nie zrozumie cz艂owieka bez Chrystusa.

Przez osoby wchodzi B贸g Jezus w 偶ycie instytucji i kultury.

Ten wyjazd sta艂 si臋 moj膮 Koronk膮 Mi艂osierdzia Bo偶ego. Zdj臋cia to pokazuj膮, jak, gdzie, kiedy i dlaczego. Zdj臋cia miejsc, krzy偶y, 艣wi膮ty艅, drogi, jezior i wzg贸rz, gdzie – nota bene – by艂y kr臋cone sceny i uj臋cia do „Pana Tadeusza”. Historio i kulturo mojego narodu, jeste艣 moj膮 Ojczyzn膮. „Bo to jest moja matka ta ziemia! Bo to jest moja matka, ta Ojczyzna!” - krzycza艂 Jan Pawe艂 II w Kielcach, m贸g艂by krzycze膰 w wielu innych miejscach. Jego tam obecno艣膰 krzyczy nadal. Nawet w Ameryce us艂yszeli... i na ca艂ym 艣wiecie.

Wilno, Ostra Brama, ko艣ci贸艂 franciszkan贸w, katedra... Sejny, kameduli, ale i sala w O艣rodku SOWA, w kt贸rym po kolacji zebrali艣my si臋 wok贸艂 jednego sto艂u i rozmawiali艣my przez chwil臋 od serca. W tle lecia艂 podk艂ad muzyczno-duchowo-kulturowy „B贸g jest Mi艂o艣ci膮” ksi臋dza Paw艂a Derlowskiego.

W Studzienicznej wyszed艂 nam na spotkanie z szuwar贸w Papie偶, Cz艂owiek. Do ka偶dego wychodzi, kt贸ry tam przyje偶d偶a.
Po co On tam zajecha艂, stary, z lask膮, s艂aby. Kogo On szuka艂? Siebie, wspomnie艅 z m艂odo艣ci dziarskiej, poznawczej, w臋drowniczej? Wszystkiego po trochu, nikt nie zrozumie siebie bez Chrystusa, kt贸ry nad nie jednym jeziorem si臋 zatrzymywa艂, po nich p艂ywa艂, wpatrywa艂... Woda koi, fale p艂yn膮, na nich my艣l... Wielu z nas to lubi (lubi艂 Tomasz Mann, Mickiewicz, Norwid). Przyje偶d偶ajcie do Studzienicznej spotka膰 normalnego wielkiego Cz艂owieka i siebie.
…......................
Tu Wojski gra膰 zn贸w przesta艂. Za du偶o. Nie tylko obj臋to艣ciowo, tak偶e emocjonalnie.

PS.
艢ni艂a mi si臋 Maria Kr贸lowa i jej pielgrzymki do Ziemi 艢wi臋tej i na Kongres Eucharystyczny do Kartaginy. Ja w tym 艣nie te偶 si臋 jako艣 znalaz艂em w podobnym, cho膰 wsp贸艂czesnym 艣wiecie i mia艂em jaki艣 wyk艂ad lub prezentacj臋, kt贸ra wygl膮da艂a jak spojrzenie w g艂臋bok膮 studni臋 lub z jej g艂臋bi. Oj, chyba niebiosa mnie ponaglaj膮 "przepisz! Podziel si臋 skarbami! Po to je wam da艂em!". Tak, po to s膮 skarby, by si臋 nimi dzieli膰. Po to 偶ycie si臋 zadzia艂o i dzieje. Po to jest samo-objawianie si臋 Boga, czyli Dobra, Pi臋kna, Prawdy.

To moje pisanie, kt贸re jest symultanicznym odkrywaniem tego, co na zewn膮trz i tego, co we mnie, wi膮偶e si臋 w spos贸b ewidentny z wykonywanym zadaniem o Mi艂osierdziu, w Roku Wiary i Rozumu, w dialogu z Lincoln, czyli z ca艂ym 艣wiatem. Iskra idzie z Polski. Muzyka - z Urubicha.  Oni tam te偶 mog膮 pisa膰 o Bogu w ich szkole. Tak oto si臋 dzisiaj pisze mi艂osierdzie nad 艣wiatem, od Strach贸wki po Boliwi臋, na Facebooku.

PS.1
Krzy偶 i ko艣ci贸艂 w Gibach, wiosenny, dlatego taki zielony.

PS.2
Nasz z dzisiaj w Uroczysto艣膰 NPNMP zimowy jest tutaj.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz