sobota, 10 marca 2012

Trzecia sobota wielkopostna

Rykoszety, bumerangi spraw nieza艂atwionych i solidarno艣ciowe odchodzenie z tego 艣wiata nie daj膮 mi spokoju. Rykoszety i bumerangi pogwa艂conych zasad 偶ycia publicznego ra偶膮 i rani膮 nawet po wielu latach.
A) Na Walnym Zgromadzeniu LGD w Jadowie nast膮pi艂a zmiana w Zarz膮dzie. Czas ju偶 na mnie, wi臋c chcia艂em 艂adnie podzi臋kowa膰. Podzi臋kowa艂em. Sala du偶a, obecnych 60 os贸b, z 12 gmin, tak偶e spoza naszego powiatu (Wyszk贸w, Zabrodzie, Bra艅szczyk, D艂ugosiod艂o, Sadowne, Rz膮艣nik). Nie znamy si臋 jeszcze, padaj膮 pytania - "kto to?". - By艂y w贸jt Strach贸wki, I Kadencji." Nic szczeg贸lnego, a jednak. Bo tak si臋 gubi kapita艂 spo艂eczny i kapita艂 ludzki. Bo, gdy jest normalnie, to jest jaka艣 sztafeta, przekazywanie wiedzy, umiej臋tno艣ci, tworzenie wi臋zi i wi臋kszej wsp贸lnoty. Normalno艣ci nie by艂o przez 16 lat. Je艣li szybko si臋 jej nie nauczymy, zostaniemy w tyle za innymi gminami-wsp贸lnotami. A rykoszety i bumerangi b臋d膮 dalej razi膰 i rani膰 w najmniej oczekiwanych momentach.

B) Pokolenie Solidarno艣ci si臋 kruszy, odchodzi. Nie wszystkie klepsydry zobacz臋, czasem zabraknie mnie tam, gdzie by膰 powinienem. Ale jak mam by膰? - gdy pami臋膰 zakazana publicznie. Pami臋膰 publiczna jest martwa, czyli nie-偶ywa. Nawet 艂zy i wspomnienia s膮 wtedy jakby ocenzurowane. S艂owo modlitwy i wdzi臋czno艣ci na cmentarzu nie padnie na czu艂e sumienia. Gdy nie ma normalno艣ci - wszystko jest nienormalne, tak lub inaczej.

C) Dzisiaj w poczcie mailowej, w ramach tzw. dialogu wewn膮trzszkolnego (szko艂a dialogu?), dosta艂em/dostali艣my... b臋dzie poni偶ej, ze dwa akapity. To te偶 zaliczam do rykoszet贸w.

Dulska i dulszczyzna, 艁apka i 艂apszczyzna - to "literackie" okre艣lenia, w kt贸rych zawarte s膮 pejoratywne oceny spo艂ecznych zachowa艅. Nie da si臋 z nimi 偶y膰 komfortowo, ani si臋 rozwija膰. Nast臋puje zwijanie i kr臋cenie si臋 wok贸艂 w艂膮snego ogona.
Poniewa偶 tutaj mieszkamy, tu 偶yj臋 ze swoj膮 rodzin膮, tu kszta艂tuje si臋 przysz艂o艣膰 naszych dzieci, ich inkulturacja, tu nabywaj膮 to偶sam艣ci kulturowej - oczywiste, 偶e milcze膰 nie mog臋. Ratuje nas wiara i Rzeczpospolita Norwidowska. Przeciwko rozwojowi, to偶samo艣ci prawdziwej by艂 PRL i s膮 jego materialistyczno-marksistowskie pozosta艂o艣ci w mentalno艣ci instytucjach. Ale i katolicycyzm bezrefleksyjny (bezmy艣lny? znaczy to samo, ale zaraz si臋 kto艣 obrazi, sztuk臋 obra偶ania si臋 na innych i ca艂a rzeczywisto艣膰 rozwin臋li艣my w stopniu mistrzowskim) nie daje prawdziwej to偶samo艣ci. Ta musi oprze膰 si臋 na wolno艣ci osobowej, w my艣l Soboru Watyka艅skiego II. Bo gdy wierze nie towarzyszy - i to intensywne - my艣lenie, upodabnia si臋 do magii i zabobonu. Tak uczy b艂.JPII (Fides et ratio).
Pewnie za to wszystko prawie, co m贸wi臋, pisz臋 i co zrobi艂em wa偶nego w 偶yciu, postawicie mnie przed swoim Sanhedrynem, by rozstrzela膰 s膮dami, plotkami, pom贸wieniami, kl膮twami... cho膰 ca艂e 偶ycie by艂em z wami, dla was i 艣wiadczy艂em otwarcie o tym, w co wierz臋 rozumnie i co si臋 stara艂em wprowadzi膰 w 偶ycie.

Jakie paskudne rozemocjonowanie wprowadzi艂a we mnie nie-kole偶e艅ska postawa kole偶anki z pracy z samego rana! Dosta艂em (-li艣my, wszyscy nauczyciele szko艂y od dyrektorki emaila z linkiem do przeczytania. W taki inny spos贸b chcemy uczy膰 sie dialogu wewn膮trzszkolnego, by dorosn膮膰 do tytu艂u "Szko艂y w dialogu". Tekst mi si臋 podoba艂, m贸wi o zwyczajnych, cho膰 wsp贸艂czesnych metodach pracy pedagogicznej. Chcemy 偶y膰 w swoim czasie i by膰 na czasie. Co艣 nam jednak przeszkadza i to nie technologia. Tego m.in. nauczy艂o mnie 艣wietne spotkanie z profesorem "Harvardem" Miko艂ajem Piskorskim. Bo jak wychowywa膰, zw艂aszcza po obywatelsku i na otwartych obywatel, 偶yj膮c poza czasem?

No wi臋c przeczyta艂em, i odpowiedzia艂em, tego domaga si臋 dialog! Za chwil臋 otrzyma艂em zwrot -

"Witaj. Ta wiadomosc zostala wygenerowana przez system pocztowy
Wirtualnej Polski.

Dostarczenie Twojej wiadomosci okazalo sie niewykonalne, nasz
serwer pocztowy nie bedzie staral sie wyslac jej ponownie.
Dokladna przyczyna niedoreczenia listu znajduje sie ponizej.
===
Hi. This message was created automatically by mail system
at Wirtualna Polska.
I'm afraid I wasn't able to deliver your message to the following addresses.
This is a permanent error; I've given up. Sorry it didn't work out.
217.74.65.64 does not like recipient.
Remote host said: 550 5.7.1 Recipient doesn't want your mail / Odbiorca nie chce twojej poczty
Giving up on 217.74.65.64.

--- Ponizej znajduje sie kopia listu / Below this line is a copy of the message.

Date: Sat, 10 Mar 2012 10:13:31 +0100
From: jkapaon@wp.pl
Subject: Odp: nowoczesne inspiracje
Dnia 10-03-2012 o godz. 9:24 Gra偶yna Kapaon napisa艂(a):
> Dzie艅 dobry
> Koniecznie przeczytajcie w wolnej chwili.
http://www.edunews.pl/nowoczesna-edukacja/e-learning/1822-najlepsze-blogi-i-wiki-2011?ref=nf
> gra偶yna
******** i moja odpowied藕 ********
Witaj PT. Dyrektor, Kole偶anki i Koledzy

Przeczyta艂em. Bior臋 sobie do serca. Dzi臋kuj臋 za wskazany link, gratuluj臋 autorom cytowanych w nim pomys艂贸w.

!!! 10 444 wej艣膰 (10.12.2012, godz. 10.10) na stron臋 szko艂y RzN jest dobr膮 prognoz膮 i dla naszej szko艂y i ca艂ej gminnej wsp贸lnoty.
Wierz臋 w m艂odo艣膰 naszej cywilizacji i Sebastiana, kt贸rego to g艂贸wna zas艂uga. Nie umniejszaj膮c 偶adnego z autor贸w dostarczaj膮cych tekst贸w i innych materia艂贸w i inspiracji.
Dlatego tak偶e bardzo bym chcia艂 co艣 podobnego zdzia艂a膰 jeszcze w dziedzinie katechetycznej. By膰 skromnym s艂ug膮 s艂ug. Dlatego tak bardzo potrzebuj臋/my dost臋pno艣ci Internetu i zestawu projektor/ekran (dost臋pny kawa艂ek jasnej 艣ciany) w ka偶dej klasie. Dlatego b臋d臋 o tym m贸wi艂, pyta艂, pisa艂 z ka偶dym samorz膮dowcem, dyrektorem i rad膮 pedagogiczn膮 i rodzic贸w i ka偶dym 艣wiadomym mieszka艅cem mojej wsp贸lnoty samorz膮dowej od w贸jta i przewodnicz膮cej komisji bud偶etu zaczynaj膮c.

----jeszcze raz dzi臋kuj臋
------i pozdrawiam na dobry weekend rekolekcyjny
--------wszystkich
----------kolega-katecheta J贸zef/ma艂y Joe"


Koniecznie musia艂em TO da膰 w ca艂o艣ci, zreszt膮 samo si臋 wklei艂o, nim pomy艣la艂em. Tak, tak. Tak dzia艂aj膮 skr贸ty klawiaturowe w moim komputerze i nieraz s膮 powodem zawa艂u serca. Bo we wszystkich poprzednich przypadkach traci艂em ca艂y tekst, pewnie automatycznie zaznacza艂o i kolejna szybo wpisywana litera kasowa艂a wszystko. Zostawa艂em z jedn膮/trzema literami (tyle jeszcze pisa艂em z rozp臋du, nim wyhamowa艂em zrozpaczony).
By艂em zaskoczony w艣ciekle. Bo niby powinienem wiedzie膰 i by膰 przygotowanym. ALE CZY MO呕NA SI臉 PRZYZWYCZAI膯 DO CHOROBY W 呕YCIU SPO艁ECZNYM??? W 偶yciu osobistym - jak najbardziej. W 偶yciu spo艂ecznym - nigdy. To jest wbrew rozumowi, wierze i ca艂emu racjonalnemu 艣wiatu, w kt贸rym KAPITA艁 SPO艁ECZNY I KAPITA艁 LUDZI to dzisiaj abecad艂o rozwoju. DO DIAB艁A?! - jak d艂ugo b臋dziemy 偶y膰 nienormalno艣ci膮 w gminie Strach贸wka (w szkole, gminie, parafii - czyli w tzw. wsp贸lnocie lokalnej). Dulszczyzna, 艂apszczyzna... co jeszcze musi si臋 wydarzy膰 Wysoki Sanhedrynie i Pi艂aci wszystkich wiek贸w umywaj膮cy r臋ce?!

Tu nie chodzi o s膮d nad osob膮/osobami i sianie nienawi艣ci. Tu chodzi o normalno艣膰 dla nas i dla dzieci naszych. O zwyk艂膮 normalno艣膰 we wszystkim, co Polsk臋, gmin臋, ko艣ci贸艂, parafi臋, szko艂臋, Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 - co nasze 偶ycie - stanowi. Na pocz膮tku by艂o i jest s艂owo, koncepcja, prawda, kt贸ra jest warunkiem wolno艣ci. Poznacie prawd臋, a prawda was wyzwoli. Jest Prawda. Jest mo偶liwa nawet mi艂o艣膰 intelektualna cz艂owieka, 艣wiata i Boga. Nie jeste艣my skazani na pora偶k臋, ale na zwyci臋stwo. Zostali艣my, jeste艣my zbawieni.

Dopiero teraz, w tym miejscu dnia i pisania posta, zajrza艂em do czyta艅 na mateuszu.pl. Skoro da艂em taki tytu艂 roboczy? Zobowi膮zuje.
"Pa艣 lud Tw贸j, Panie, lask膮 Twoj膮, trzod臋 dziedzictwa Twego, co mieszka samotnie w lesie - po艣r贸d ogrod贸w... Oka偶esz wierno艣膰 Jakubowi, Abrahamowi 艂askawo艣膰, co poprzysi膮g艂e艣 przodkom naszym od najdawniejszych czas贸w."
Przeczyta艂em pierwsze zdanie z proroka Micheasza i szcz臋ka mi opad艂a. Marysia jest 艣wiadkiem. Byli艣my sami w domu. Przeczyta艂em jej g艂o艣no i nim zapyta艂em, ona to samo us艂ysza艂a-zrozumia艂a. Tak to jest z czytaniem Pisma 艢wi臋tego, 偶e znajdujemy w nim wieczn膮 aktualno艣膰 wszystkiego, co ludzkie i ponad czasowe. 艢wiat m贸wi o micie. My - o S艂owie 呕ycia. O S艂owie Objawionym, kt贸re sta艂o si臋 cia艂em i zamieszkuje odt膮d mi臋dzy nami i jest dla tych, kt贸rzy Mu uwierzyli Drog膮 i Prawd膮 i 呕yciem, ci膮gle i zawsze. O dziwo! - mamy w Nim udzia艂. Jeste艣my Jego dziedzicami. Na ca艂ym ziemskim globie i w Polsce i w naszej ukochanej gminie Strach贸wce. Czy偶 nie?!

Nie przynosz臋 ci Strach贸wko wstydu.
Ja CI臉 GMINO MOJA KOCHANA,
KAWA艁KU UKOCHANEJ OJCZYZNY -
BRANEJ T臉CZ膭 ZACHWYTU OD PIASTA KO艁ODZIEJA - rozs艂awiam i uwypuklam.
Przeprowadzenie dowodu tego 艣mia艂ego twierdzenia zostawiam nast臋pnym pokoleniom, p贸藕nym wnukom naszym. Czy to ja gram mitem? Czy to mit gra nami?

Nigdy nie by艂em przeciwko komu艣, przeciwko osobie. To wprost niemo偶liwe. Jestem z ducha i z dziada pradziada katolikiem. I do tego katechet膮. Zawsze by艂em za prawd膮 (tak偶e o 艣wiecie) i godno艣ci膮 osoby ludzkiej. Dlatego by艂em w Solidarno艣ci i j膮 w Strach贸wce zak艂ada艂em (z ogromnym wsparciem duchowym, a nawet leciutko finansowym ksi臋dza Mieczys艂awa Iwanickiego, tzn. czasem zwraca艂 koszty materia艂贸w, kt贸re przywozi艂em - za swoje - do gminy), by艂em przeciwko (nie)rz膮dom w贸jta 艁apki (z wielkim duchowym wsparciem ksi臋dza Antoniego, dzi臋ki kt贸remu czuli艣my si臋 potrzebni w parafii i w gminie) i ca艂ym sercem za (i w) Rzeczpospolit膮 Norwidowska, kt贸ra wprost uosabia d艂uuug膮 drog臋 do wolno艣ci i godno艣ci na naszym terenie i nie tylko.

Wieczno艣膰 i historia pisze ze mn膮 bloga. To nie jest zapis konfliktu personalnego, ani tym bardziej prywatnych moich spraw! To zapis walki o sens 偶ycia osoby (na przyk艂adzie J贸zefa K.) i walka o pami臋膰 i to偶samo艣膰 gminy. O wierno艣膰 historii. O ci膮g艂o艣膰 dziej贸w ludzi, warto艣ci i idei na naszym terenie. Od Sobieskich i Konstytucji 3 Maja, Norwid贸w, II RP i pocz膮tk贸w sp贸艂dzielczo艣ci i OSP, Armii Krajowej i Powsta艅czej Tradycji, z kt贸rej wyr贸s艂 ruch Solidarno艣ci, kt贸ry Polsce i Europie przyni贸s艂 wolno艣膰, a dla kt贸rych pami臋ci s膮 nie tylko groby w Boruczy i Katach Wielgich, ale tak偶e D臋by Katy艅skie przed szko艂膮 i budynkiem Urz臋du Gminy i Pierwsza Kadencja Samorz膮dnej Polski i obrona szko艂y i demokracji za nies艂awnych rz膮d贸w w贸jta 艁apki. TAKA JEST NASZA PAMI臉膯 I TO呕SAMO艢膯. Moja na pewno - w 3 sobot臋 Wielkiego Postu 2012, w tym samym domu, w kt贸rym 艣piewa艂em po niemiecku psalmy w imi臋 przebaczenia i wsp贸艂pracy z doktorem Karlem Haylerem i jego przyjaci贸艂mi z okolic Pforzheim i Karlsruhe.

Nigdy w 偶yciu nie kierowa艂em si臋 ma艂膮 perspektyw膮 prywaty i zacie艣nionych (za艣ciankowych) wizji 偶yciowych. Idzie mi tylko o wielkie rzeczy, o sens i 偶ycie, nie o tantiemy chwilowej popularno艣ci i s艂awy. Trwam w wierze ojc贸w naszych. Wi臋c nie mamy problem贸w z czytaniem Jego b艂ogos艂awie艅stw znak贸w.
Jestem w nieustannym i 艣wiadomym dialogu z wieczno艣ci膮. I z POLSK膭 woln膮 i wiern膮 tradycji prawdziwej, starszej ni偶 PRL i nawet ni偶 XX wiek.

Psalm wy艣piewuje dzisiaj moja dusza, ale psalm dzisiejszy i wszystkie 150 s膮 dla ka偶dego wierz膮cego i niewierz膮cego nawet, jako od-wieczny skarb kultury cz艂owieka:
"REFREN: Pan jest 艂askawy, pe艂en mi艂osierdzia

B艂ogos艂aw, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, 艣wi臋te imi臋 Jego.
B艂ogos艂aw, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby,
On twoje 偶ycie ratuje od zguby,
obdarza ci臋 艂ask膮 i mi艂osierdziem.

Nie zapami臋tuje si臋 w sporze,
nie p艂onie gniewem na wieki.
Nie post臋puje z nami wed艂ug naszych grzech贸w
ani wed艂ug win naszych nam nie odp艂aca.

Bo jak wysoko niebo wznosi si臋 nad ziemia
tak wielka jest 艂aska Pana dla Jego czcicieli.
Jak odleg艂y jest wsch贸d od zachodu,
tak daleko odsun膮艂 od nas nasze winy."

艢piewa艂em te s艂owa kiedy艣 z Niemcami, pami臋tam do dzisiaj:

"Lobe den Herrn, meine Seele,
und alles, was in mir ist, seinen heiligen Namen.
Lobe den Herrn, meine Seele,
und vergiss nicht, was er dir Gutes getan hat."

I jeszcze jedn膮 pie艣艅, kanon, kt贸ry polubi艂em na wieki - "Herr gib uns deinen Frieden..." - 艣piewali艣my z delegacj膮 Niemiecko-Polskiego Pojednania w Annopolu w latach 80-tych XX wieku. By艂em wtedy prywatno-ko艣cieln膮 osob膮 dzi臋ki narzuconej (nie wybranej) woli w艂adcy-wojennego-genera艂a WJ. Dzisiaj w gminie chce si臋 koniecznie ukonstytuowa膰 grupa, kt贸ra na nasz膮 histori臋 chce patrze膰 oczami genera艂a i w贸jta 艁apki. Reszt臋 chc膮 zas艂oni膰, a nawet pr贸buj膮 wyci膮膰 z ludzkiej pami臋ci. O nierozumni. Nie wykonana jeszcze dziej贸w praca. Nie przepalony jeszcze glob sumieniem (CKN i RzN).

"Krwawa plama na czole - nie plami sumienia,
Krwawa skaza na piersiach - nie jest skaz膮 duszy,
I owszem, ona, jako hieroglif cierpienia,
Na ziemi nie poj臋ty, zrozumialszy w niebie,
Znajdzie t艂umacza dla siebie,
I Boga samego wzruszy! - -

Dalej wi臋c, przyjaciele! dalej do mogi艂y,
Z pie艣ni膮 wznios艂膮, co z serca sama si臋 wylewa!
Id藕my, cierpmy, dopok膮d nam wystarcz膮 si艂y,
Id藕my i stawmy czo艂o szalonej zawiei;
A ka偶dy niechaj g艂osem duszy swojej 艣piewa
Pie艣艅 o Mi艂o艣ci, Wierze i Nadziei." (CKN, DumanieI)

"I dlatego zanim st膮d odejd臋, prosz臋 was, aby艣cie ca艂e to duchowe dziedzictwo, kt贸remu na imi臋 'Polska', raz jeszcze przyj臋li z wiar膮, nadziej膮 i mi艂o艣ci膮 - tak膮, jak膮 zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie 艣wi臋tym, - aby艣cie nigdy nie zw膮tpili i nie znu偶yli si臋, i nie zniech臋cili, - aby艣cie nie podcinali sami tych korzeni, z kt贸rych wyrastamy." (JPII, 9 czerwca 1979, Krak贸w)

"W ka偶dym kraju inaczej Prawda si臋 udziela,
Lubo wsz臋dzie jednego ma nieprzyjaciela,
A tym jest k 艂 a m s t w o, tudzie偶 lenistwo i pycha,
I nerw贸w-wstr臋t, co, aby mie膰 pok贸j, ucicha... (CKN, Czas i prawda)

PS.
Nerw贸w wstr臋t? Tak mniema wielu. Ale nie ja - i dr偶臋. Ale spocz膮膰 nie mog臋, jam katecheta, p-r-a-w-d-a n-a-s w-y-z-w-o-l-i.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz